anioIeczek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anioIeczek
-
Dziewczyny,ja wiem,ze przy pierwszej ciazy minusowa krew(a wiec konflikt) nie jest straszna(mam juz 2 letniego synka)i wtedy sie w ogole nie balam.Robilam badania na przeciwciala i bylo ok.Teraz to moja druga ciaza i jeszcze wynikow nie mam,mam malego stresa :-0 Czy slyszalyscie moze,ze kobiety ktore maja konflikt serologiczny z mezem,nie powinny rodzic duzo dzieci tzn.chyba czworo.No ja mysle o dwojce,wiec nie pekam ;) I ze ta szczepionka,ktora dali mi po porodzie dziala do...5 lat? Co do wozka,ja mam pompowane kola0rowno poltora roku chodzilam dzien w dzien na dlugie spacery(zeby zrzucic te wstretne nadprogramowe kilogramy) i w ogole nie pekly.A chodzilam tez po lasach,bo wyboistych drogach.Spacerowke mam z lanymi kolami i to byl blad,bo na drogi piaskowe sie nie nadaje,musze chodzic tylko tam gdzie chodniki,a ja uwielbiam leciec do lasu ;)
-
Uff to troche mnie uspokoilo,bo wlasnie tez w niedziele i poniedzialek mialam takie bole w dole brzucha po prawej stronie :-0 MAm nadzieje,ze to nic groznego. Jutro jade do ginekologa,ale jeszcze nie mam wynikow badan z przeciwcial :( (Mam minusowa krew)
-
A ja wczoraj bylam po raz pierwszy na USG.To dopiero 12 tydzien i zdizwilam sie,ze lekarz rozpoznal plec-prawdopodobnie chlopczyk :) Mialam usg normalne a nie trojwymiarowe,bo lekarz sobie takie wybral,powiedzial,ze zwykle usg jest dokladniejsze.Dostalam opis,plytke czyli wszystko tak jak po usg 3D-tylko ze czarno-biale a nie kolorowe ;) Maluszek machal lapkami i nozkami.Wyszlam z badania chora,tak starsznie sie stresowalam czy wszystko ok,jednoczesnie szczesliwa :)
-
Hej! Jestem z Wami na biezaco,ale nie zawsze sie wpisuje,bo brak czasu.Teraz Mamy prawie lato,wiec ciagle siedze z synkiem na podworku albo na spacer lecimy. Jutro jade na USG-dopiero pierwsze. Pozdrawiam!
-
Na poskromienie apetytu herbatka albo slaba kawa czy woda ;) Dla mnie plec nie gra roli i w sumie przesady nie wierze. Wyczytalam gdzies,ze sa takie zabobony,ze po 7 m-cu ciazy nie mozna sexu uprawiac,bo dziecko moze miec ropiejace oczka...:-0 Kto to wymyslil?? Goja jak Ci sie czasem nudzi polecam na stronie wp.pl gry online-kosci-to moj prawdziwy relax ;)
-
Co do urody w ciazy.... Ja bylam w ciazy z synkiem i brzydlam z dnia na dzien.Na poczatku byly krostki,a potem ...owal twarzy na niekorzysc mi sie zmienil :( Znam mamy,ktore rodzily dziewczynki i byly coraz ladniejsze...takie promienne...
-
U mnie dopiero 10 tydzien a tez mam problem z dopieciem suwaka/guzikow.W ogole ja mam duza sklonnosc do tycia i musze sie pilnowac,bo mi nie tylko idzie w brzuch ale w biodra i uda :-0 U nas sloneczko,jest super na dworze :)Na pewno zaraz i u Was poprawi sie pogoda :) Pozdrawiam i zycze milego dnia
-
Hej! My mamy ciuszki po synku,ale jak bedzie dziewczynka sami kupujemy ciuszki,nie mamy tak fajnie :( Natalie to bardzo mile,ze rodzina mysli o Waszym dziecku :) Moja tesciowa nie probowala nawet udawac,ze sie cieszy z powodu kolejnego wnuczka :-0 A reszta raczej zadowolona :) Nad imieniem nie zastanawialismy sie jeszcze.Przy pierwszym dziecku bylo latwo i przyjemnie,od razu wybralismy takie,ktore obojgu nam sie podoba ;)
-
Hej! Ale kusicie tymi salatkami...mniam!! Ale ja chyba bym wykitowala,to chyba ze nie dodalabym majonezu,bo na mnie dziala tak,ze watrobe mi rozsadza :( :-0 Truskawki mhmmmmmmmmm.Czekam niecierpliwie do maja na czeresnie i truskawki.Bo te co sa w sklepie to sama chemia i moga zaszkodzic. Kitka super, ze z dzidzia ok :) Ja czekam na 15 kwietnia,wtedy mam USG-pierwsze dopiero. I nie wiem dlaczego tak jest-zwykle USG kosztuje...180 zl,a trojwymiarowe 200zl. I nie wiem na ktore sie zdecydowac...
-
Hej! Z tego co piszecie wynika,ze to normalne...a juz zaczelam sie martwic, co zjem(a nie jem jak slon!) to czuje sie jakbym pochlonela ogroooomne ilosci i brzuch o malo mi nie peknie.Wczoraj to juz bylo przegiecie.Po obiedzie lekkostrawnym czulam sie jak po ..Wigilii :-0 W poprzedniej ciazy tak chyba nie bylo :-/
-
Oj czkawka,czesto meczyla mojego babla(nawet jak juz sie urodzil)ale mysle,ze na czkawke jeszcze za wczesnie(tak jak na odczuwalne ruchy dziecka)
-
Czesc! U mnie masakra,zasypiam na stojaco,choc calutka noc ladnie przesypiam i synek na szczescie tez.Korzystajac z pieknej pogody wychodzimy na podworko i na spacery i nie wiem czy to od tego tlenu...jestem taka wymeczona.... U mnie dopiero 3 m-c sie zaczal wiec ta sennosc troche mnie pomeczy. Mamamalwiny-mowisz bol w pachwinie...to moze byc wyrostek ale pewna nie jestem.Jak nie przejdzie koniecznie wybierz sie do lekarza po pracy,bo w ciazy nie ma zartow i trzeba dmuchac na zimne.Nospe mozna brac bez obaw(i tylko ja) Karo milej wizyty na badaniu USG :) Juz nie moge doczekac sie prawdziwej wiosny,mam dosyc kiszenia sie w domu ;)
-
Hej! To moze ja sie wypowiem co do porodu-no wiec ja nie jestem z tych mam,co niemilo wspominaja porod.Dodam , ze znieczulenia nie mialam,choc chcialam.NNie wiedzialam,ze taki jest problem.Zanim pojechalam do szpitala rodzic,kilka dni wczesniej mialam sie zdecydowac czy placic za sale i porod rodzinny.Obejrzelismy sale,powiedzieli,ze znieczulenie mozna wziac bez problemu(koszt.kolejne 500zl).Jak dojechalam do szpitala ze skurczami,okazalo sie,ze jest tylko jeden anestezjolog w calym szpitalu i jest akurat przy cesarskim cieciu,wiec do mnie nie przyjdzie.Skurcze coraz szybciej sie pojawialy,polozna przyszla i okazalo sie,ze juz tak duze rozwarcie,ze znieczulenia podac juz nie mozna. A mnie jzu wszystko jedno bylo.Porod postepowal bardzo szybko( amnie taka sie chcialo....spac ;) )Juz czulam parcie i krzycze do poloznej,ze ja chyba ...rodze.No to dawaj mnie na fotel.I kiedy synek\"wyskoczyl\"poczula taka ulge-zero bolu....synek na brzuszku...to byla najpiekniejsza chwila w moim zyciu(procz naszego slubu ;) ) Naprawde nie ma czego sie bac,najwazniejsze,zeby dzidzia byla zdrowa i zeby miec fachowa opieke :)
-
Hej! Dzis rano bylam w szoku-bialo za oknem jak w grudniu :( Teraz wyszlo slonko i stopnialo. Juz mam dosyc siedzenia w domu,moj synek zreszta tez.Niech przyjdzie ta wiosna wreszcie Ja jutro ide do ginekologa z wynikami i dowiem sie kiedy mam isc na USG.
-
Paula taki lęk o jakim piszesz przechodzi kazda kobieta w ciazy-kazdej z nas wydaje sie,ze ciaza jeszcze znosna(ach ten duzy brzuch)ale co bedzie potem?Bolesny porod a potem nieprzespane noce. Ja depresji nie mialam,ale poprzednia ciaza to dla mnie byl koszmar pod wzgledem psychicznym.Ja chyba mialam depresje ciazowa,chodzilam jak struta i to nie przez pierwsze 3 m-ce,ale przez cala ciaze.Tzn.nie na codzien,ale co kilka dni-spadek nastroju,energii,checi.Nie mowilam nic ginekologowi czy interniscie,bo balam sie,ze powie\"przesadza pani,wszystko bedzie dobrze\" Po porodzie moja energia wrocila,mam jej 2 razy tyle,wszystko sie zmienia gdy dziecko jest juz na swiecie.Trzeba sie czyms zajac(dobrze,ze pracujesz,masz mniej czasu na myslenie)Ja nie pracowalam,siedzialam samiutka jak palec w domu,komp byl ratunkiem ;) Mnie ginekolog zalecala Elevit albo Feminatal N.Bralam feminatal od 3 m-ca do konca karmienia,bez wzgledu na wyniki badan krwi.
-
Hej!ja obzarta,nie moge na jedzenie patrzec.Brzuch mi wywalilo jakbym byla w 4 m-cu ciazy ;) Wlasciwie zacznie mi sie 3 miesiac,a wtedy jeszcze nic nie widac(teoretycznie ;) ) moze jak zaczne teraz jesc lajtowo,to moze brzuch spadnie ? ;) Ale swieta udane :)i to sie liczy :)
-
Ja juz dzis wieczorem wyruszam do moich rodzicow na swieta,jutro nbede pomagac w przygotowaniach.Wiec skladam juz najszczersze zyczenia Świateczne :) Kurczaczków Zielonych Baranków Czerwonych Bazi Różowych Pisanek Kolorowych Dyngusa Tęczowego I Wszystkiego Dobrego, życzy Aniołeczek :) Do napisania po Świętach
-
Karo udalo sie,brawo :) Ja jak pierwszy raz bylam w ciazy,to pomyslalam sobie,ze jedno i koniec.Ze nie jestem stworzona do roli matki.Urodze i sie samo wychowa :) Po porodzie wlaczyl mi sie dopiero instynkt macierzynski.Pierwszy raz pomyslalam o drugim dziecku gdy Wynosilam za male ciuchy mojego synka na strych- z nadzieja,ze te ciuchy sie w 100 % przydadza i nie bede nikomu ich oddawala. Ale to bylo tyllko w planach tak odleglych...Maz oczywiscie caly poprzedni rok trul mi,ze powinnismy starac sie o drugie bejbi.I dopiero w tym roku poczulam,ze chyba jestem gotowa.Oczywiscie najlepsza roznica wieku miedzy dziecmi to 2 lata,ale z wygody zazwyczaj matki przewaznie roznica wynosi 3 albo 4 lata.No u nas rocznikiem bedzie 2 , a miesiacami prawie 3 lata. My mielismy porod rodzinny(oczywiscie trzeba placic za niego minimum 600 zl)i jestem bardzo zadowolona.Teraz tez chce rodzic z mezem w milej i spokojnej atmosferze ;) :)
-
:D co wy z tym nacieciem?Ja tez sie balam przy pierwszej ciazy,ale moge Wam powiedziec z reka na sercu-naciecia sie nie czuje!!!Nie macie czego sie obawiac. U mnie obecnie libido zerowe :-0 Tak bylo tez poprzednim razem.Aby juz byl drugi trymestr,poped wzrasta od razu :) A pierwszy sex po pologu...nie zapomne tego...czulam sie jak dziewica.Balam sie,ale niepotrzebnie :) ;) Co do sluzu,tez mam tak od samego poczatku,ale skoro mowicie,ze to normalne to oki . Okien nie mylam,pierdziele to...I tak za oknem zima jeszcze ;) :(
-
Goja ja na Twoim miejscu tez wybralabym druga opcje :) wszedzie dobrze,ale NA SWOIM najlepiej.Wiem cos o tym,bo ja mieszkam w blizniaku z tesciami i nie mam wlasnego ogrodka ani prywatnosci.Dopoki sama sedzialam w domu bylo ok,ale moj synek chce non stop do babci i chca nie chcac z tesciowa widze sie non stop :-/ Teraz myslimy o budowie domu z dala od tesciow i rodzicow .Maz oczywiscie woli przy rodzicach. Karo super,ze u Was zwracaja koszty za USG 3 4 D. Mnie ginekolog dala namiary na 3D i bylam 3 razy w czasie ciazy (poprzedniej)koszt 200zl,do tego plyta ale...mnie hodzilo tylko o opinie lekarza,ze wszystko ok.Plyta lezy sobie gdzies schowana i wlasciwie malo co na niej widac.Na usg 4D lepiej widac twarz,ale to dla mnie nie tak bardzo istotne. I nie trwalo badanie pol godziny lecz zaledwi 10-15minut. Teraz gadalam ze szwagierka,ktora jest lekarzem i mowi,ze zwykle czarno-biale USG jest dokladniejsze,wiec chyba na usg 3 d juz sie nie wybiore...
-
:D No wlasnie,zobaczymy,ktora z nas bedzie pierwsza. Ale patrzac na moja pierwsza ciaze,wyliczylam sobie 30 pazdziernika.LEKARZ sie na tym zna,wiec nie bede z nim polemizowac :) Dziewczyny-badanie genetyczne?Ja myslalam,ze to jest zwykle badanie USG...Ja za bardzo nie pamietam w ktorym to bylo tygodniu ale cos kolo 3,5 mies.,wtedy lekarz wylukal,ze to bedzie chlopiec :)Bylam przeszczesliwa :)
-
Czytam Was na biezaco,ale brakuje mi czasu,zeby cos napisac. Mdlosci nie mam,sennosc jak na razie minela ale czuje sie jak balon :-0 Nie jem wiecej a cierpie na wzdecia. Piersi mnie nie bolaly a dopiero teraz czuje,ze stanik mi peknie :( Badania zrobilam, WR w przychodni zginelo czekam ,ze zadzwonia i powiedza,ze mam odebrac. Krew,mocz chyba dobrze wyszly,toksoplazmoza ujemna(tzn.ze teraz nie choruje) I prosze nie kuscie tak tymi barszczykami :) Ja mam caly czas zachcianki na ostre i kwasne.Wczoraj jadlam ogorkowa a dzis kapusniak i nadziwic sie nie moglam,dlaczego nie jadlam tych zup :D
-
Hej! Nono,rozpisalyscie sie :) Glukoze pamietam ze jakos w 7-ym? miesiacu mialam robiona...pewna calkiem nie jestem. Co do rozstepow...cala ciaze smarowalam sie super mascia(zapomnialam nazwy) i jedno wielkie G***.kreski sa widoczne do dnia dzisiejszego :-0
-
Wow,ale rozpisalyscie sie :) Ja witamin nie biore,gin kazala do konca kwietnia jechac na samym foliku. Przytylam jednak kg,zwlaszcza wczoraj na obiadku u rodzicow :-0 Dzis juz sie pilnuje :) 2 razy mieso?gdzie ja to wsadze?generalnie na obiad jem miecho,ale tylko 1 raz dziennie,wedlin raczej nie jadam.... Ciagle mam ssanie w zoladku,juz mnie to wkurza.Jem racjonalnie co 2,3 godziny i ledwo wytrzymuje do nastepnego posilku W srode zapisalam sie na badanie krwi i moczu.
-
Weroniczko bardzo mi przykro :( Ja sie czuje dobrze,ale prawie codziennie mam takie ssanie w zoladku,ze nawet jak jem to nie moge tego\"uczucia glodu\"zabic :-0 Nie wiem co jest grane,bo jem tyle co zawsze....Jak na razie nic nie przytylam,ale jesc bym mogla non stop :( Planuje w tygodniu zrobic badania.Mam nadzieje,ze bedzie oki. Karo co do prezentu dla meza....ciezka sprawa.Moj maz jest malo wymagajacy...pytam sie go po prostu co chce,bo jasnowidzem nie jestem ;) Aha,w sytuacji awaryjnej-swetr albo ksiazka(uwielbia historie) ;) I tez mysle,ze przed swietami jest super atmosfera w pracy,wiec to najlepszy moment na \"czas prawdy\" :D ;)