Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anioIeczek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anioIeczek

  1. Paula no to cia dala rade lekarka :) Nie masz innego wyjscia ;) U mnie tez byly takie watpliwosci,ale wierz mi,ze taka mala roznica u dzieci jest super.Faranio bedzie Ci dziekowal,a Ty za pare lat bedziesz miala odchowane,samodzielne skarby :) Najlepiej bach i niech dzieje sie co chce. Ale u Ciebie moze byc trudniej,bo jest jeszcze kwestia pracy.. Ale jeszcze spojrz na Kamike :) Kamika,ja tez miasta nie lubie,w ogole halasu no ale tu sie zyje latwiej,wszystko pod nosem,place zabaw itd.Popatrz na plusy :) W drugiej ciazy ruchy dziecka szybciej daja o sobie znac.Az sie rozmarzylam,jak tak fajnie dzidzia kopala,zwlaszczaa jak sie kladlam na lozko. FAlsa lekarze sa o d... potluc.Jak mozna nie zbadac dziecka i podawac mu od razu antybiotyk>>??? I jak?Straszylo w nocy? :P Dziewczyny juz idzie jesien :(:(:( I ciagle pada:(
  2. Hej! Artigiano bardzo mi przykro :( I nie wiem co powiedziec...Ja caly czas trzymam za Was kciuki. Kami to na pewno po szczepionce,spadla odpornosc i moze jakis wirus sie przyplatal? Polal super,ze juz masz urlop.A pogode ladna zapowiadaja,wiec sobie odpoczniesz,a to ci sie jak najbardziej nalezy :) Ja-mialam podobna sytuacje:praca albo siedzenie z dzieckiem.Ja wybralam dziecko,ale tylko dlatego,ze bylo malusie-mialo 3 m-ce.Czy zaluje?Powiem Ci,ze nie,ale wiadomo ze decyzja nalezy do Ciebie! Kamika bo tak juz jest,ze jak zabrania cos lekarz to najbardziej kusi.Ale plus bedzie u Ciebie taki,ze duzo nie przytyjesz i bedziesz lekarzom dziekowac :) ;) Paula dobra nianie ciezko znalezc,ale nie poddawaj sie.Kto szuka ten znajdzie :) A u nas nic nowego,caly wrzesien bede balowac,bo co tydzien jakies wesele i normalnie trzeba oglosic bankructwo.Oczywiscie idziemy bez dzieci,bo raz wzielismy i bylam z M. umordowana :) Ale chlodno sie zrobilo.Ja mam tylko nadzieje,ze wraz z sierpniem lato sie nie skonczy :-/
  3. Kamika :D "Brudne dziecko to szczesliwe dziecko" :) Moja w ogole nie chce wracac do domu z podworka,jest jeden wielki ryk. A nocnik? W ogole nie zwraca na niego uwagi :( Narobila nie raz miedzy nogi na trawe i wielce z dziwiona.Wola jak juz po fakcie :-/ Waga nasza pokazuje 12 kg,nie mierzylam.Ale wydluzyla sie jak na moje oko ;) Bluzki z wiosny sa za male.I czuje,ze wkrotce trrzeba bedzie kompletowac ciuchy na jesien. Deli oby "proroctwo"sie nie sprawdzilo :-/ Mowisz,ze sie zaczelo od biegunek? Falsa gratuluje :) Czyli masz juz w domu anioleczka :) Wyswiecony i zadowolony :) Prawdziwy aniol-cala msze przespal wow!! Moja w kosciele jest nie do wytrzymania,biega jak szalona. Uciekam,bo znowu rano nie bede mogla sie zwlec z lozka.
  4. Życiowy artykuł ;) http://zdrowie.onet.pl/1620029,2041,0,1,,co_mozna_zmienic_w_mezczyznie,psychologia.html
  5. U nas upal jeszcze trwa :( W domu 28 stopni,w nocy na zewnatrz bylo 25 :-0 Te upaly daja popalic i dlugo je zapamietam. My chyba tylko nie uzywamy nocnika,mam corke uparciucha nr 1.Synek byl przy niej aniolem,corka istny diabel i jak beton,noc do niej nie dociera,wiec nocnik zostawiam na jesien.Puscilam ja na podworko bez pieluchy to bylo i siku i kupa na kostce :-0 :) Kamika badaniami sie nie przejmuj,wszystko bedzie ok! Tym bardziej,ze twoj synek jest okazem zdrowia :) Polal czyli poszlo gladko.Myslalam,ze w ttym wieku odstawianie od cycusia knczy sie histeria :) DZielny zucha z Szymusia. Dzagusia a szkoda,myslalam,ze jakas dziewczynka w drodze :P Goju , Artigiano...nie wiem co napisac.WQaszych mezow po prostu bym skopala w tylek ;)
  6. Kamika cos czuje,że chyba bedzie u Was coreczka :) skoro ciagnie cie do slodkiego ;) Paula wysokie boki,ale ja nie chcialam,zeby mi dziecko z lozka spadlo,bo moje dzieci to sie rzucaja a nie przewracaja na bok :D Ja obzarlam sie ciastem z malinami i chyba pekne. Tez wole jak jest troche chlodniej.A w domu nadal goraco,tak sie nagrzalo,mimo rolet :-0
  7. http://allegro.onet.pl/item1115670672_sliczne_lozko_dzieciece_krzys_gratisy.html
  8. Hej! Dzagusiu super,ze z mezem oki.Nie ma to jak powazna rozmowa :) Paula fajne lozeczko.My mamy samoc hodzik i jestem bardzo zadowolona. A co do goraczki.Mnie lekarz poradzila,ze jak zaczne dawac Ibufen,to mam az trzy dni podawac,choc juz nie ma goraczki.On dziala przeciwzapalnie i zawsze tak robie. Moja maruda wlasnie jeczy,niby chce spac,a maly halas i juz ryk
  9. DZiewczyny,moze ja cos wtrace...Ja po kilku latach malzenstwa stwierdzam,ze dopoki nie ma sie dziecka malzenstwo jest idealne.Dlaczego?Ano dlatego,ze wlasciwie nie ma o co sie klocic.Bo przeciez jestesmy juz za powazne,zeby czepiac sie porozrzucanych skarpetek albo zostawienie brudnego sedesu itd. Nadchodzi czas ciazy...wiadomo...kobieta zmeczona,wiecznie przestraszona itd.Potem male dziecko na swiecie-REWOLUCJA-nieprzespane noce,dzien zdezorganizowany,kobieta zmeczona,czasem da popa,lic mezowi.Wieksze dziecko-mniej czasu dla siebie,bo taki trzylatek o wszystko pyta,wszedzie wejdzie...wlasciwie nie ma czasu,zeby przytulic sie do meza,coraz wiecej obowiazkow.A maz oczywiscie jeszcze poucza,ze dziecko spocone a my na glowe zakladamy czapke. Pisze z wlasnego doswiadczenia,czasem ma sie ochote rzucic wszystko w cholere,a malzowi dowalic i slowem i reka. DZiecko-owoc milosci ale i prawdziwy egzamin dla malzenstwa. Jaka rada?Rozmowa i...dystans.Nauczyc sie nowej roli,bo jestesmy juz nie w 100% dyspozycyjne.I albo maz to zrozumie albo...stajemy sie wspollokatorami. Bo odejsc nie jest latwo...wspolne mieszkanie,kredyty,dziecko itd.itp. Trzeba walczyc,walczyc i jeszcze raz walczyc Wykrzesac w sobie duuuuuuzo cierpliwosci. Zycze Wam Artigiano i Goju lepszych dni Kamiko gratuluje i dbaj o siebie. KAmi zdolniacho gatuluje nowej pracy! Zmeczona dzis jestem maxymalnie.Bylismy na obiedzie u rodzicow,a potem wpadlismy na festyn.Dzieci mi padly 2 godziny wczesniej niz zawsze jak idziemy spac :)
  10. A do nas zbliza sie burza,slonca juz nie ma i jest parno Jak dziewczyny po weekendzie? Polal,ja mysle tak,ze to nieprawda,ze wzorce wynosi sie z domu.To ze np.rodzice byli leniwi,albo alkoholikami,nie znaczy ze dzieci takie same beda jak rodzice. Moj maz ojca nie mial,wychowal sie z mama a za dziecmi jest bardzo,bardzo.Ma wiecej cierpliwosci niz ja.Jego ojciec byl surowy,stawial na edukacje a nie na zabawe czy prztulenie a on jest...jak okresle- za miekki,co cxzasem mnie wkurza ;) Mysle,ze to zalezy od charakteru,od wlasnych oczekiwan,i doswiadczen. My weekend spedzilismy leniwie,przy grillu(tak wiec mialam wolne od kuchni :P )NA szczescie pogoda dopisala. Pisac dziewczyny,pisac :)
  11. Moja tez dzis zaszalala,bo taki spioch,a prawie wcale w dzien nie spala.To chyba przez ta pogode ;) Deli mowisz,ze ma byc ladny weekend?Mam nadzieje.W ogole ostatnio wolne dlugie weekendy daja raczej w kosc. Artigiano cudowny wynik.GRATULACJE!!! Paulo przy dwojce dzieci pracy co niemiara,ale jak sie dobrze zorganizuje,to jakos sie przezyje ;) Goju ty to zorganizowana jestes widze,wszystko masz na glowie ale zaliczasz wszystko i pniesz sie do gory.BRAWO! Gandziulka-w-wa praga pólnoc :) Kami mialam napisac tylko,ze mam porabana rodzine,wszyscy o wszystko skloceni,wlasciwie nie wiem o co,relacje kiepskie....Dobrze,ze moj maz ma normalna,kochajaca sie rodzine i z niej czerpie radosc i cieplo.Moglabym tu pisac duzo,ale to nie ten topik ;) My tu mamy pisac o naszych bablach i naszych radosciach,smutkach dnia codziennego,wiec nie bede zbaczac z tematu ;) Ja mam brata,ale niestety kiepsciutki kontakt,moze z racji odleglosci (dosc duzej).Fajnie miec w siostrze najlepsza przyjaciolke,jeszcze taka co rozumie Cie,bo sama tez ma dziecko.A wlasnie jak sie teraz czuje?I co z Alusiem? Jeszcze cos mialam napisac...O stujejce,ze zabieg to juz ostatecznosc(tak nam mowil chirurg),najpierw smaruje sie mascia,jak juz ona nie dziala to nacinanie. My dzien dziecka spedzimy "normalnie".Zabawek mamy w domu tyle,ze mozna sie zabic idac :)W sobote sobie odbijemy,gdZies sobie wyskoczymy :)
  12. No pewnie,kazdy ma takie chwile,np.ja teraz :( Czasem mowie mu o co chodzi ale to tak jak grochem o sciane.Juz wiele razy walkowalismy temat i nic.Ciagle konczy sie tak samo.Wiec dajemy sobie kilka dni na milczenie.To mnie uspokaja i laduje mi baterie. Falsa pieknie to ujelas-i nawet mowia,ze przeciwienstwa sie przyciagaja :) A tak w ogole mi sie dzis snilas,ze pojechalam do Ciebie na kilka dni :) Ewelinka dopiero wstala,az wierzyc sie nie chce.Spioch po ...mamusi :)
  13. Hej! Ja jeszcze nie spie,nadrabiam zaleglosci w necie.Niestety przy dwojce dzieci nie mozna sobie pozwolic na labe ;) Artigiano,nie lam sie! Ja tez mialam nie raz takie chwile,ze zastanawialam sie nad sensem naszego zwiazku i smialo moge powiedziec,ze kazda kobieta ma takie"chwile".Zwiazek bez klotni albo bez rozczarowania wlasciwie nie istnieje.Tak jak zycie bez problemow,lekow,zadolowan.... Zwiazek to pasmo kompromisow,poswiecen...bo nie ma ludzi idealnych. Nie bede sie tu rozwodzic,ale przyznam Falsie racje:jak jest milosc,da sie wszystko uratowac.Nie trzeba miec wspolnych zainteresowan,pasji,takich samych pogladow...Trzeba patrzec w ta sama strone.Macie Blanke,dom,wspolne plany...to sie liczy.Nie trzeba sie ograniczac.Powiedz,czy maz zabrania Ci wyjsc z domu?Nie trawi Twoich znajomych,wiec idz sama na spotkanie!Bue lubisz jego znajomych,wiec niech sie spotyka na miescie,a Ty przez ten czas np.poczytasz sobie ksiazke.Po prostu kompromis. DZagusiu 7 lat to wg mnie nieduza roznica,jakbys powiedziala 20 no to tak :) U nas jest 5 i kiedys uwazalam za duzo,a teraz mysle,ze jestesmy rowiesnikami :) Falsa my tez w tym roku pozbylismy sie drugiego samochodu i stwierdzam,ze jest lepiej,odeszlo drugie ubzp.i przeglad a i tak malo z auta korzystamy-jedynie na zakupy i odwiedziny ;) W w-wie autobus wystarcza ;) Dzagusiu tez Ci zazdroszcze wakacji,tym bardziej,ze pogode-slonce macie gwarantowana :) Kami,ale markery wykluczaly nowotwor,a teraz piszesz,ze lekarze mozwia,ze to lagodny nowotwor? Zycze zdrowka Twojej siostrze(Nawiasem mowiac,widze,ze z siostra masz super wiez,co rzadko sie zdarza.....ale na ten temat wypowiem sieinnym razem ;) ) A my mamy zaproszenie na wesele w czerwcu i nie idziemy...w ogole moja rodzina jest porabana i nie mam zamiaru sobie krwi psuc.To smutne,ale prawdziwe...rodziny sie nie wybiera :(
  14. Goju to ja tak gdybalam ;) Ale super,ze zastrzyk pomogl i lepiej sie czujesz.I fajnie,ze juz z mezem oki. Moj mnie dzis wkurzyl,w ogole jakas zmeczona ostatnio chodze.Wszystko mnie wpienia...chcialabym sobie tak porzadnie odpoczac. I pomyslalam sobie,ze nad morze chyba nie pojedziemy,bo my z M.na pewno nie wypoczniemy przy naszych malcach.I jeszcze ta podroz dluga...eh. Pogoda jak na razie nas nie rozpieszcza,a jeszcze czytalam,ze lato nie bedzie upalne i sloneczne.Oby sie mylili :) Wyszlam dzis z mala na dwor,bo nawet nie wialo.Byla przeszczesliwa i szybko poszla spac umordowana :) Ja tez dostalam rozyczke(tatus sie postaral :) ) A swojej mamie kupilam lilie,i obzarlam sie u niej paczkami :D
  15. Ja----fajny piesek-zabawka :) Jestem pewna,ze bardzo mu sie spodoba ;) Polal ponoc Odra jest tym razem bezpieczniejsza od Wisły.Trzymam kciuki,zeby waly wytrzymaly.Ja mieskzam tuz przy Wisle i caly tydzien mialam z glowy.Takiego stresa to nigdy nie mialam.Ale juz opadla i od soboty ma byc juz bezpiecznie,bo waly caly czas nasiakniete,a alarm jeszcze nieodwolany. Wszytkim mamusiom najlepsze zyczenia :) duzo kwiatow oraz slodyczy(caluski od naszych maluchow sa najslodsze,prawda? )
  16. Goju marsz do lekarza!Moze to od zlego spania,moze od kregoslupa albo przesilenie...Mozemy sobie gdybac,ale ze zdrowiem zartow nie ma. Falsa to badzo madre co napisalas do Goji.Ja ostatnio jestem nieznosna dla mego M.ale wyjasnilam czemu.Jestem ciagle spieta i zdenerwowana,spac w nocy nie moge.Doszlo nawet do tego,ze wywalilam M. z pokoju,zeby w koncu sie wyspac(chrapie i do tego tak sie wierci w lozzku,ze wygladalam jak zombi rano,mam czuly sen neistety :( )M.powiedzial,ze rozumie i dal mi wolne,pomaga wiecej i nie narzeka na razie ;) Dzis bylam w obsludze klientow ws rachunkow za prad,wkurzyli mnie maxymalnie(przyslali mi gigantyczne rachunki ,ale dowiedzilam sie co i jak.Po raz kolejny dowiodlam,ze trzeba o wszystko pytac i sie...domagac :( W dodatku te powodzie "ogluszyly " mnie...to straszne co pokazuja w tv,domyslam sie,ze na zywo wyglada to jeszcze gorzej My ludzie wobec natury jestesmy tylko robaczkami :( Ale co ja tu bede smecic... Dzieci juz drugi tydzien choruja,tym razem na poczatek goraczka potem kaszel no i na razie nie wychodzimy z domu.Dzis nawet ja nie wychodze,bo porzadnie u nas wieje i do tego zimno,raptem 14 stopni.
  17. Kami ale Ci zazdroszcze :) Mila rocznica bedzie :) Ale Ty chyba niedaleko morza mieszkasz,wiec jeszcze fajniej masz. My sie wybieramy w lipcu nad morze,ale zamiast cieszyc sie,to ja sie obawiam,jak mala zniesie podroz.Kilka godzin wbita w fotelik,NIE to nie dla niej!SYnek od malego zawsze zasypial w foteliku a ta tylko sie przyglada i jak sie znudzi to krzyczy z wyrzutem: MAMO! :) Takim tonem,ze pekam ze smiechu :) I jeszcze zeby byla pogoda -marzenie :) Falsa zdolniacho,piekna stronka :) Ale dzis lalo,normalnie oberwanie chmury i oczywiscie zmmoklam porzadnie.
  18. Deli-wiosennie albo nawet letnie :) Ja to ostatnio sie wkurzam,wczoraj szukalam dla malej cieplejszej czapki i kurtki w garderobie,a dzis znowu na letniaka.Oszalec mozna z tymi ubraniami. Ja tylko cichutko licze na to,zeby niedziela byla ladna i ciepla,bo mam impreze rodzinna,a sukienke letnia ;) Polal normalnie szkoda gadac co do tych lekarzy i NFZ Moja miala malo zelaza jak skonczyla 7-mcy,ale moglismy potem zrobic dla kontroli,a lekarka na to:PO CO? Na wszystkim oszczedzaja Co do cycusia,Ja nie karmie od kiedy mala skonczyla rok i w sumie to tak niedawno bylo,ale nie wyobrazam sobie jak to jest karmic piersia...Tak to szybko zlecialo.I sprawdza sie moja teoria-chlopcy bardziej niz dziewczynki przywiazane do cycusia (co zostaje i m to do konca zycia :D) Dzieci sa cale dnie na podworka, w zwiazku z tym mam pier0000lnik w domu i nie wiem w co mam rece wlozyc ;)
  19. Hej! U nas dzis bylo wreszcie cieplo,ale co chwila siapil deszcz.Ale i tak z dziecmi wyszlismy z domu,bo juz mi nie daly zyc ;) Maz wrocil dzis pozniej i jestem bardziej padnieta ;) Dziewczyny,moja tez jest niedobra ale pociesze Was,ze nasze dzieci coraz madrzejsze i zaden bunt nam niestraszny :) Pomyslcie jak bylo,gdy nasz skarby byly malusienkie i co chwila chcialy jesc i spac,wtedy przynjamniej ja bylam umordowana.Dzis to pikus :) Troszeczke ostatnio nakrzyczalam na mala,bo niosla sobie szklanke z sokiem i oblala i siebie i cala podloge.Wszystko mi sciaga ze stolu,z blatu,a maz roztargniony i synek tez,ze wszystko musza stawiac na brzegu,tak ze mala siega a jak nakrzyczalam,to mala w placz.. Taka wrazliwa,wiec musze starac sie nie podnosic za bardzo glosu :) Goju na pewno cos maz znajdzie,tylko trzeba cierpliwosci.A co do jego niepomagania Ci,wez Ty z chlopem porozmawiaj,bo facetowi to trzeba lopatologicznie tlumaczyc,jak krowie na miedzy,inaczej sie nie domysli,a Ty nam sie zaharujesz. Ok,lece do lozka,bo jutro jedziemy z rana na zakupy.
  20. Hej! U nas dzis bylo wreszcie cieplo,ale co chwila siapil deszcz.Ale i tak z dziecmi wyszlismy z domu,bo juz mi nie daly zyc ;) Maz wrocil dzis pozniej i jestem bardziej padnieta ;) Dziewczyny,moja tez jest niedobra ale pociesze Was,ze nasze dzieci coraz madrzejsze i zaden bunt nam niestraszny :) Pomyslcie jak bylo,gdy nasz skarby byly malusienkie i co chwila chcialy jesc i spac,wtedy przynjamniej ja bylam umordowana.Dzis to pikus :) Troszeczke ostatnio nakrzyczalam na mala,bo niosla sobie szklanke z sokiem i oblala i siebie i cala podloge.Wszystko mi sciaga ze stolu,z blatu,a maz roztargniony i synek tez,ze wszystko musza stawiac na brzegu,tak ze mala siega a jak nakrzyczalam,to mala w placz.. Taka wrazliwa,wiec musze starac sie nie podnosic za bardzo glosu :) Goju na pewno cos maz znajdzie,tylko trzeba cierpliwosci.A co do jego niepomagania Ci,wez Ty z chlopem porozmawiaj,bo facetowi to trzeba lopatologicznie tlumaczyc,jak krowie na miedzy,inaczej sie nie domysli,a Ty nam sie zaharujesz. Ok,lece do lozka,bo jutro jedziemy z rana na zakupy.
  21. Tak,pogoda do kitu.Wlasciwie cala ta majowka to niewypal,na dworze bylismy tyle o ile a dzieci sie domagaja.Dzis caly dzien kropi Kami wspolczuje.Moja tez dzis prawie sie zaniosla,bo sie przewrocila.A przewraca sie,jak juz pada z niewyspania.Ale to takie zywe sreberko,ze hej.Usypianie to mordega. Kamika oby szybko znalezli w szpitalu przyczyne i wyleczyli! Dobra ide mala kapac,bo dzis trzeba ja wczesnie polozyc spac,ja juz przy niej cZasami wysiadam :-0
  22. Deli nie przejmuj sie,moja na szczepieniu i w ogole u lekarza jest nieznosna.Ja nie wiem jak lekarz osluchuje plecy,jak dziecko sie tak drze ,jak moja :) Zycze,zeby masci pomogly! Paula tylko pozazdroscic takiego meza.Twoj to wyjatek normalnie,bo faceci maja slaba glowe do dat ;) U nas cieplusio sie zrobilo,a ja podworko mam rozkopane i tam gdzie doly to oczywiscie musi moj diabel wejsc.Jeszcze pare dni i uloza wreszcie kostke :) Ogolnie to super,ze juz maj sie zbliza(moj ulubiony miesiac),a plany takie,ze w domu siedzimy.Wyjazd dopiero w lato,teraz stwierdzilismy ze nie ma sensu.Ja w ogole jestem happy jak tylko jest ladna pogoda :)
  23. Kami u nas to samo :) Do kosciola jest za glosna, i martwie sie co zrobic z komunia,czy isc z nia czy zostawic ja w domu... Niby to tylko godzina,chyba bede stala z nia pod kosciolem.A na przyjeciu pewnie wszystko zdemoluje :) Taki urok z tymi brzdacami,ale pomyslcie ze bez nich jeszcze gorzej :) U nas lipa z pogoda,caly czas kropi i ciemno.Na termometrze tylko 11 stopni :( Polal,moj synek po grypie jelitowej mial niziutka odpornosc,i co chwila katar i goraczka,wiec pediatra przepisala jakis specyfik na uodpornienie,bralo sie to przez tydzien raz dziennie,tylko nie pamietam nazwy :( Pomoglo! Jak masz "normalnego" pediatre,to na pewno cos skutecznego Ci przepisze.
  24. Dzagusiu straszne to co przezyliscie.Ja Cie doskonale rozumiem,bo to samo przezylam 2 m-ce temu.To byl horror,kilka dni chodzilam jak w transie,dojsc do siebie nie moglam.A ona nigdy sie nie zanosila i nagle jak sie zaniosla to tak,ze spanikowalam kompletnie.I tez robilam co Ty,dopiero ten palec w buzi pomogl. POtem poszlam do neurologa,a ona mnie troche wkurzyla.Dodam,ze lekarka po 60-ce(wiec jakies doswiadczenie ma)zabronila robic,co robilam,bo palec w buzi moze cos uszkodzic( ? ),a klepanie po pupie w ogole niedozwolone ( :-0 ) Wiesz co mi poradzila? Otworzyc okno i polozyc dziecko na podlodze na boku,trzymac ja za raczke...i czekac.... Myslalam,ze wyjde z siebie Modle sie,zeby juz nigdy to sie nie przytrafilo. U nas zimno jak na poczatku marca :( Siedzimy dzis grzecznie w domu.
  25. Czesc dziewczyny! Przez caly tydzien malo pisalyscie.Ale wiem,ze pewnie przezywalyscie ta tragedia jak ja. W sumie ostatnio malo polityka sie interesuje,ale tu chodzi glownie o ludzi.Moze to spotkac kazdego :( Tragedia. Ostatni tydzien zylo sie jak w transie,do tego wszedzie i w tv i w necie,radio czarne kolory,smutne twarze.... I jeszcze ten cholerny wulkan Kamika wspolczuje,ale co to jest,ze sam stomatolog nie wie o co kaman??Ze niby zrowy zab,to dlaczego boli? Mojej kruszynie nie wiadomo kiedy wyrosly na dole czworki i piatki.Zostaly tylko trojki,troche komicznie to wyglada :) Paula domyslam sie jak sie poczulas jak Twoj tata dzwonil.Cale szczescie,ze maz dolecial spokojnie. Wiecie co?Ja chyba po tej tragedii nie wsiade do samolotu.Pamietam,ze ostatnim razem przezywalam panike.Od kiedy mam dziecko stalam sie bardziej ostrozna i...strachliwa :(
×