Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Melania*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *Melania*

  1. Iza_--------Bartosz-------18.04----1380----43-----17.07- -----4010----??? Milka76---Maya----------03.06----3360-----50-----11.07-- ----4550------55 camomilla_22---Claudia Natalia--03.06.---3980---52----2.07---4220---? mierzejka....Ania.........05.06....2770.....51.....3.07. . ......3900....? martusia 82-J..ulia------- 08.06----3260----?-------26.06------3520-----?? Melania---MIkołaj-------09.06-----3250----58----25.06--- ---3600-----62 gosia29----Tobias-------10.06-----3440-----51-----8.07-- -----4750----54 Surfitka---Nina----------16.06----3490------55---1.07--- -----3550------56 Alkatraz---Hanna--------18.06----2900-----50------------ -------------------- Jotka79...Czaruś.......19.06.....3190....53.....8.06.... ....3510.....58 goba-------kubuś---------21.06----3600----59------18.07- ----4400------? agula ..Gabrysia.....21.06......3460....51......27.06.....3465.... .52 lolusia---maja--------23.06----------4250----------59??? ???????????????? mała_mi---hania---10.07-------3000gr----57-------------- Ewcia24----Eryk------28.05------3200-----52------10.07-- ----4550-------?? dobry wieczor, ja tylko na chwilke, uaktualnic tabelke bo dzis mierzyłam mikołajka... u nas dalej wysypka na twarzy - to chyba też ten trądzik - goba, twój kubus ma też na szyi i piersiach ?? odparzenie na pupci schodzi, smaruje linomagiem a myje wodą z szarym mydłem... od wczoraj widać dużo poprawę - polecam...
  2. dzisiejsza nocka niestety już nie taka fajna jak poprzednia :-( mikołaj był niespokojny, łatwo sie wybudzał i ciężko zasypiał... powód - katar... no i chyba to odparzenie też mu przeszkadza :-/ teraz spi od 8 ale też co chwila się wybudza, biorę na rączki to zasypia i tak w kółko... dziś rano pod prysznicem stwierdziłam że macierzyństwo to niekończąca się lista pytań bez odpowiedzi... no bo nie jest tak ?? dlaczego taka kupka, skąd ta wysypka, czemu marudzi, dlaczego nie spał w nocy, kiedy ja sie wyspie ?? !!!!!!!!! i tak codziennie :-P camomilla, faktycznie minka superowa !! mierzejka, nie wiem skąd ten śluz ale chyba powinnaś jednak zapytać lekarza...
  3. Katrin, odnosnie noska zobacz na posta z wczoraj z godziny 11.00 tam wszystko opisalam... beja, czyli w miare szybko urodzilas nie ?? ja tez mialam ekspresowy poród ale wcale nie powiem że było lekko :-) bylismy na bioderkach, wszystko ok, oprócz tego że lekarz się spóźnił godzine i wszyscy ludzie sie wkurzali... no ale jeździliśmy z mlodym po miescie to sobie pospał zdrowo przez ten czas :-) lubi jeździć autem... a na pupie zrobiły mu sie krostki czerwone, wiecie co to może byc ?? uczulenie może na jakiś krem albo jedzenie ?? bo chyba nie odparzenie ??
  4. znowu pierwsza... ale spiochy z was :-) albo raczej zapracowane mamy :-P my mielismy w koncu normalna noc... mikolaj spal od 9 do 1 a potem do 4, potem juz sie budzil czesciej ale to dla mnie i tak byla rewelacja po porzednich nocach... chyba ta irygacja noska poskutkowala... chociaz rano znowu slyszalam ze mu cos zalega... Surfitka, nawet jak sie wleje do gardla to nic sie nie dzieje, po prostu to wypluje... a za chwile bede musiala go obudzic bo jedziemy na usg bioderek, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok... Beja, witaj po dlugiej nieobecnosci !!
  5. aha, a tu cos fajnego podsylam http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79398,4050434.html
  6. czesc rzadko zagladam bo nie ma kiedy... albo zabawiam mikolajka, albo jak spi to i ja spie, albo cos do roboty...i tak w kółko... jak czytam wasze posty do dostaje stresa ze tylko moj mikolaj taki niegrzeczny w nocy... po prostu cos mu sie przestawilo i najdluzsza drzemke ma 2,5 godziny, a wczesniej nawet 5 godzin pospal... nie wiem czy to wina mleka ze za chude i on sie nie najada czy po prostu wiecej potrzebuje a ja nie wyrabiam... moze to tez wina tego cholernego kataru bo ciagle ma... kolezanka z hiszpanii polecila mi sposob na katar - do malutkiej strzykawki nabiera sie sół fizjologiczną tyle ile wlezie i to wstrzykujemy do jednej dziurki, po czym przewracamy malca na brzuszek... potem to samo z drugą... ponoć wypłukuje wszystkie smarki... już mi raz to pokazała ale w dzien mikolaj katar ma slaby i niewiele wylecialo - w nocy mu sie nasila, wiec zobaczymy wieczorem czy zadziala... goba, nie poradza w zadnej z obu spraw o ktore pytasz... rozstepy mam ale nie smaruje, nie wierze w te specyfiki... smarowalam sie przeciw rozstepom i uwazam zze to kasa wywalona w bloto...zrobily mi sie na piersiach i udach :-( Alkatraz, dobrze ze tak to sie skonczylo...az strach pomyslec !! Surfitka, nie moge wejsc na twój fotosik :-(
  7. dobry wieczór nie wiem jak u was, ale na podkarpaciu ukrop taki ze zyc nie daje... mikolaj przez to marudny, spac nie chce... ale za to teraz szybko zasnął, taki byl umordowany...dobrze ze jutro ma byc chlodniej bo kolejny taki dzien by nas wykonczyl...
  8. hejka dziewuszki Kirysek, fajnie cie widziec, dawno cie nie bylo... ja mam podobnie jak wiekszosc z was - w nocy nie dosypiam, od 1-2 w nocy podbudka co chwile i tak do rana, jak go wezme do nas do łózka to spi do 7.30 :-) tez chodze czasem jak zombie... tyle dobrze ze nie mam zadnych innych obowiązków... o matko jaki dzis upał...30 stopni w cieniu...
  9. czesc wszystkim juz obecnym... przede wszystkim gratulacje dla Malej Mi - w koncu sie doczekała Hanulki...ostatnie tygodnie na pewno nie byly dla ciebie łatwe, tymbardziej sie ciesze ze juz jestes po i ze z Malą Hanią wszystko dobrze... jakas taka padnieta dzis jestem, cisnienie chyba niskie - usypialam mlodego o 8 i sama zasnelam z tego wszystkiego, a teraz jakos tak chlodno mi sie zrobilo... oby to jakas choroba sie nie przyplątała... co do szczepionek, to ja raczej nie bede kupowac, lekarz wyliczyl mi ze jakbym tak wszystkie szczepionki chciala wykupic to przez rok wyjdzie to okolo 2500 zł !!!!!!!!!!! to troche za duzo, moim zdaniem - wole te pieniadze przeznaczyc na szczepionki dodatkowe, nieuwzglednione w harmonogramie... ide na interie...
  10. KAtrina, nie zalamuj sie kobieto... na pewno dasz sobie swietnie rade bez mamy, pamietaj ze z kazdym dniem bedzie coraz to lepiej... ja tez placze momentami, wczoraj np mialam taki dzien do bani... tesciowa mnie wkurza bo mi ciągle gledzi ze maly sie nie najada i ze jakbym mu butelke dala to od razu bylby spokojniejszy... jakbym tego nie wiedziala... fajnie mam, bo wszystko praktycznie za mnie robi z prac domowych ale czasem zastanawiam sie czy cena jaką za tą pomoc płace ( ciągle doradzanie i gledzenie ) nie jest zbyt wysoka...no normalnie momentami mam ochote na nią nawrzeszczec ze mam jej dosc :-( elektryczna, a ty jak z tesciówką sobie radzisz ?? faktycznie pokarmu jakbym miala mniej, bo mlody co godzine sie domagal... dostalam od siory taką herbatke na zwiekszenie laktacji no i powiem wam ze dzis widze rezultaty... na spacerze wytrzymal 2 godziny, gdzie ostatnio max 1 godz... teraz pojadl tez i spi, zobaczymy jak dlugo...
  11. czesc dziewczyny, Goba, mnie tez nastraszylas tą wysypką bo mój mały też ma, i to już chyba od dwóch tygodni... nie wyglada to najgorzej, zaczerwienia sie tylko jak maly leży na boczku... przestalam mu podkladac pieluchy tetrowe, bo pomyslalam ze moze mu podrażniają skóre... no i przemywam wodą z krochmalem, bo czytałam że to dobre na potówki... zaszkodzić mu raczej nie powinno, a może akurat pomoże... dziewczyny, macie jakis sposob na katar ?? mikołaj ma już chyba drugi tydzien, dzis w nocy znowu sie budzil, ciezko mu bylo oddychac... zakraplam solą fizjologiczną i odciagam fridą ale on ma najwiecej gleboko i tego za cholere nie chce wyciągnąc... a może to alergia ??
  12. Martusia, sliczna ta twoja córeczka... a ty też super wyglądasz, naprawde... u nas dzis mija miesiąc...ale zleciało, niewiadomo kiedy... slyszalam opinie ze najgorsze są pierwsze 3 miesiące, to wg tej teorii jeszcze dwa razy tyle i najgorsze za nami... dziewczyny z doswiadczeniem, zgadzacie sie z tą opinią ?? Martynka, twoja córcia tez przeslodka...
  13. MArtynka, mail poszedl do ciebie... Alkatraz, wspolczuje ciezkiego porodu - najwazniejsze jednak ze wszystko dobrze sie skonczylo... gratuluje córy !! ciezki dzien... ide spac chyba...
  14. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3173778 Jotka, tu poczytaj sobie :-)
  15. Jotka, ja sie nie znam na tych wszystkich wypryskach, ale moj MIkolaj tez ma na twarzy takie \"perełki\" i mysle ze to wlasnie potówki, no nigdzie indziej ich nie ma, wiec raczej to nie z jedzenia... a dzis zjadłam pierwszego pomidora dopiero :-) surfitka, ninka też rosnie jak na drożdżach a ty faktycznie, swietnie wyglądasz... ja też dodałam najświeższe zdjecia z wczoraj na motylki...
  16. Martynka, podaj maila to przesle ci wszystkie namiary na interie i naszą klase... az dziw ze i tej porze jestem dzis pierwsza... co sie dzieje ?? takie zapracowane ?? no to ide na interie...
  17. nick------imie dziecka---d.u.-----w.u.-----cm-----d.o.w.----o.w.----cm martusia 82-Julia------- 08.06----3260----?-------26.06------3520-----?? Melania---MIkołaj-------09.06-----3250----58----25.06------3600-----?? goba-------kubuś---------21.06----3600----59------25.06-----3640------?? witajcie mamusie, dopisalismy sie do tabelki, bardzo dobry pomysl bo tamta juz stała sie praktycznie nieużyteczna, tylko Mała mi jeszcze czeka...a może już nie, przecież to już chyba po terminie... dzis mamy pierwszą mała imprezke - urodziny kuzynki Mikołajka - Oliwka konczy 3 lata...teraz Mikolajek spi a jak sie obudzi to jedziemy... zobaczymy czy bedzie grzeczny :-) Martusia, ale twoja Julka duza na tych zdjeciach...taka już fajniutka...
  18. dziewczyny, ile razy dziennie mozna podawac herbatke z kopru ?? ja mam plantex i tam pisze ze 1 dziennie... moze zaszkodzic czestsze podawanie ?? jesli tak to co podawac...
  19. ale sobie spicie !! pobudka !! ja od 5 na nogach... próbowałam wczoraj usypiac go w łóżeczku ale nic mi z tego nie wyszło... skonczylo sie na cycu... dzis tez próbuje ale póki co z marnym skutkiem... jednak ostatecznie cycek jest najskuteczniejszy :-) moze jak troszke podrosnie łatwiej bedzie go przekonac, ze łóżeczko to najlepsze miejsce do zasypiania... na razie jest tak wrażliwy na hałasy ze jak sam leży w łóżeczku to co chwile coś go wytrąca ze snu... i płacz bo mamy nie ma w pobliżu :-( ech, ciezki orzech do zgryzienia... oliwka, nie łam sie kochana, powolutku wszystko sie unormuje, łącznie z relacjami małżeńskimi... główka do góry... ja szwy mam samorozpuszczalne, ale dopiero po 6 tygodniach, więc jeszcze je mam, ale szczerze mówiąc to ich nie czuje nawet - bylam nacinana... i chyba dobrze zszyta bo po paru dniach od porodu już siedziałam... brzuchol też mam zwisniety :-( nosze czasem pas na początku nawet cwiczylam, teraz jak mikołaj mniej sypia to cwiczenia poszly w kąt a czytałam ze pasa nie powinno sie nosic jak sie nie cwiczy bo efekt moze byc przeciwny od oczekiwanego - zanik miesni brzucha...
  20. Mierzejka, to widze ze wczoraj nasze maluchy sie chyba zgadaly z tym placzem...to pewno przez upały :-O a otulaczek nie sprawdzil sie bo po prostu Mikolaj tak sie wierci ze rozpina te rzepy, najpierw wychodzą rączki, potem nóżki :-) tak że zgadzam sie że kasa wyrzucona w błoto... c odo chusty to chyba raczej bezpieczne, przynajmniej do któregos tygodnia, ale ekspertem nie jestem... Syla T gratulacje !! ja to pije tylko wode, kawe zbożową do sniadanka i miete do kolacji... soków żadnych bo sie boje ze mu zaszkodzi... Milka, dzieki za porady... czytam dwie ksiązki o snie niemowląt i w obydwu potwierdza sie to co mówisz...musze zacząć go usamodzielniac, a nie tylko cycek... :-)
  21. robić mamom psikusy... uwsteczniam się ortograficznie...
  22. widocznie wszystkie dzieciaczki lubią robić mamą psikusy :-P
  23. MArtusia, u mnie jest podobnie z tym pierdzeniem - smiejemy sie z mężem że Mikolaj puszcza bąki z kleksem :-) zawsze też troche kupki wyjdzie... raz miałam akcje jak zrobil taką rzadką, jak go przewijałam to sobie pierdnął i chlusnęło z niego jak ze strzykawki :-) próbowałam tamować husteczką nawilżającą ale na nic... wszystko było w kupie... mam to nawet nagrane na kamerze, moze kiedys dam to na motylki to sobie obejrzycie... z usypianiem u mnie jest tak ze praktycznie zawsze usypia przy karmieniu... w dzien jedynie na spacerze w wózku, a tak to zawsze przy cycu... a w nocy karmie go w łóżku, też dla własnej wygody, ale moze powinnam z tym skonczyc, skoro ma mi sie przyzwyczaic do tego stopnia... nakarmic i do łóżeczka... bo nasze łóże małżeńskie to zwykła wersalka i powoli zaczyna w niej brakować miejsca dla trojga... nie mówiąc już o bezpieczeństwie...
  24. MArtynka, nie ty jedna marzysz o snie... ja wprawdzie nie narzekam bo 4 godziny snu w nocy mam, ale chcialoby sie tak 8 godzin bez przerwy... Katrin, mój sposób na bolące brodawki to bylo sciaganie pokarmu laktatorem, mam elektryczny wiec szybko szło - sciagałam zaraz przed karmieniem ( bolała mnie tylko jedna brodawka ) wiec nie musiałam podgrzewac... jak sie troszke zagoiła to znowu zaczełam karmic - ale do dzis jest bardziej wrażliwa i jak młody źle złapie to boli... wczoraj byla katastrofa - z tego upału Mikołaj nie zasnął w południe i do wieczora marudził i płakał... dopiero o 21 zasnął... miałam już dość i łzy znów się polały... dzis niebo zachmurzone to jest to jest czym oddychać ale zobaczymy czy mu to coś pomoże... dziewczyny, wy jak usypiacie maluchy to przy karmieniu, czy wkładacie do łóżeczka i tam zasypiają ?? a w nocy spią z wami czy w swoich łóżeczkach ??
×