*Melania*

spisalam sie jak glupia i mnie wywalilo :-( napisze zatem w skrócie... agula - gratuluje !! surfitka - ninka przecudna !! kirysek - ciesz sie ze masz takiego aniołka, jak tylko je nie rzadziej co 3 godz to na pewno jest ok i przybiera na wadze... mierzejka - mam tak jak i ty... wieczory są trudne, usypianie trwa 2 godziny, łzy się toczą po policzkach... a w dzien róznie, dzis na spacerku spał 3 godziny, teraz po jedzeniu znów zasnął w wózku na balkonie, bo w domu ukrop nie do wytrzymania... ide sie walnąć i przespać chwile bo noc była ciężka, chyba z tego upału nie mógł spać...

Surfitka, niestety nie potrafie odpowiedziec na twoje pytania... raczej nic z tych rzeczy co jadłas nie powinno zaszkodzic malutkiej... no chyba ze ta tlusta wędzonka... a co do tego po jakim czasie organizm sie oczyszcza, to tez nie mam zielonego pojęcia... wspolczuje ci ciezkiej nocy... ja na obiad jem marchewke surową, po raz pierwszy... mam nadzieje ze nie zaszkodzi małemu... przekonamy sie niedługo... a spacerek bardzo nam sie udał... mały spał 3 godziny, w koncu musielismy wracac na karmienie, bo juz mnie bolało :-) teraz znów spi jak aniołek... widze ze swieze powietrze mu bardzo służy... jutro znów pójdziemy...

Malgonia, kawy ani herbaty raczej nie powinno sie pic... ale taka leciutka nie powinna małemu zaszkodzic...

NICK/WIEK.......MIEJSCOWOŚĆ... PŁEĆ.....TP.........TC...IMIE tak tylko/....... Bielsko-Biała......córcia......12.06....39.....Julka guska***............X..................córcia.....13.06. ...37.....X ewunia626/29.....Siedlce...........synuś.....14.06....40 .....Sebastian majka81/27........Szczecin........córcia.... 15.06....26.....Zuzia abii/32..............Chorzów........córcia... .16.06....40.....X masterek28/24....Bielsko-Biała....synuś......18 .06...40.....Franuś Jotka79.............Lublin.............synuś.......21.06 ....39.....X agula78/29.........Chicago..........córcia......20.06... ..X... Gabrysia Aprilia1000/31.....Belgia............coreczka..20.06.... 38.....Lilka Demiluna..27...... Anglia.............synuś... ..21.06.....38....Julian beja1981...........Toruń.............córcia... .21.06......35....Kinga lolusia1505/24.....Dobrzeń.........córcia.....21.06..... 39....Maja Alkatraz/28........Elbląg............córcia.....23.06 ... .35....Hania Perłakrynicy/32...Pajęczno.......synuś.....23.06.... .38....Mikołaj klakowska84.......Głogów..........córcia....27.0 6.....33....Alicja Monika82...........Kraków..........córcia....28.06.... .37....Ania Obca/24...........Wołomin..........synuś.....28.06.... 38....Kubuś oliwka100..........Wrocław.........córcia....29.06..... 39....Oliwia SylaT................Warm-maz.......córcia....03.07..... 37....Dominika mala_mi27/30.....Szczecin.........córcia ...09.07......37....Hania NASZE URODZONE DZIECI NICK----------D.P.------P.D.P.---DŁUGOŚĆ--WAGA---IMIĘ -------PORÓD Iza_----------18.04----15.06---- 43 ------------1380------Bartosz-----cc malinka***----09.05----21.06-----X-------------2300---- --Emilka--------SN przyszła-----13.05----28.05-----51-------------3480---- -Eliasek---- ---CC Merana-------23.05 ---05.06-----52-------------2700------Aleksand-----SN Ewcia24------28.05----02.06-----52------------3200------ Eryk-----------SN bezire--------31.05----07.06-----51----------3000----- -Krystianek----CC karka_81----31.05----01.06-----60------------4010------D awidek------Cc milka----------03.06----12.06----50-------------3360---- --Maya----------CC karolinna7----04.06---20.06-----54----------3100-------- --Julian--------cc mierzejka----05.06----05.06----51-------------2780------ Ania-----------CC AnetkaG27------05.06-----------------55-----3370-------- --julcia---------sn martusia-----08.06----29.06----X-------------3260------J ulia------------SN Melania-------09.06----05.06----58-------------3250----- -Mikołaj--------SN el-mir-ka-----09.06----29.06----57------------2800------ Kaja------------CC gosia29------10.06----20.06----51----------3440--------- Tobias--------Cc kasia78-------11.06----14.06---------------2800--------- Julia------------CC weronika-----12.06---------------49---------2970-------m artynka-----cc malgonia80---12.06---13.06----56----------4080-------Kub us----------sn kirysek--------12.06----08.06----------------3920------- tomaszek-----sn katrina0408----13.06----21.06-----60------4035-------van essa--------sn surfitka--------16.06----14.06----55-----------3490----- -Ninka-----------sn Goba1----------21.06-----13.06----59--------3600---------Kubus----------sn witajcie, Widze ze Beja byla szybsza... dodam tylko ze zdjecie przesylam na interie...slodki maluszek :-) Goba gratuluje kochana !! a my jestesmy po bardzo spokojnej nocy...i teraz tez mikołajek spi slodziutko... milka, dzieki za info odnosnie jedzenia, zaczne powoli urozmaicac moj jadlospis, bo to prawie 2 tygodnie po porodzie... pomidory to ponoc mogą uczulać, bo są bardzo nawożone, no chyba ze ma sie swoje z działki... a inne warzywa to jem ale w wersji gotowanej, surowych na razie nie jadłam... moze marchewke chociaz spróbuje... a jutro banana :-)

Mierzejka, dobrze widzieć ze ktos ma podobnie jak ja :-)

a wlasnie, mamusie karmiące piersią, jecie jakies witaminy w tabletkach ?? bo ja owoców ani warzyw surowych nie jadam to sie boje ze po miesiącu mi wypadną włosy i wogóle anemie złapie jakąś... dla mikołajka mam wit D3 i kazali tez wit k dawac ale poczekam do wizyty kontrolnej co mi powiedzą bo nie bylo jej na recepcie ze szpitala...

Milka, próbuje tez do niego przemawiac... ale chyba masz racje z tym ze dzieciaczki juz tyle teraz snu nie potrzebują w dzień i chyba musze go czyms zajmowac, tak jak piszesz... wtedy jak sie umęczy to łatwiej zasnie...

Kirysek, ciesz sie ze ci maluch tyle spi... mój zasnął o 13.30 po godzine marudzenia... ale tak widocznie musi byc :-) tak jak kirysek piszesz, najwazniejsze ze zdrowe, reszta nieważna...

Goba własnie wyslala sms\'a \"o 13 dostalam oksytocyne, zostawili mnie juz minal 41 tydzien. watplie zeby dzisiaj zadzialalo, bede was informowac na bieząco a co na kafe ? "

piekny dzien sie nam zaczał, sloneczko swieci, cieplutko... Mikołaj spi :-) choc rano długo mu zajeło zasniecie... teraz sie weranduje na balkonie - w niedziele chcemy isc na pierwszy spacer... a wczoraj wieczorem dopadł mnie baby blues - mały za cholere nie chciał zasnąć... marudził i jadł... jeszcze gosci mielsimy to glosno bylo... a ja lezałam z mikołajem w pokoju, karmiłam i beczałam... nie wiedzieć czemu... :-( no ale dzis lepiej juz ze mną... surfitka, podżyłas kobitko podczas porodu... ale najwazniejsze ze urodzilas sn i ze z ninką wszystko dobrze... goba, trzymam kciuki zeby to bylo dzis... elektryczna, zadziwiasz mnie - podeslij mi troszke energii... ja prawie nic nie robie, tesciowa sie wszystkim zajmuje - jedynie karmie i przebieram, czasem wyprasuje pare ubranek, a czuje sie jakbym cały dzien zapieprzała...ech... dodaje pare nowych zdjec na stronce ze stopki...

spróbuje sama pic tą herbatke, moze cos pomoże... na razie spi łobuziak mały... położna była przed chwilą, wszystko ok... pępek odpadł dziś w nocy to jedno zmartwienie mniej... chyba za bardzo sie tym wszystkim przejmuje... mały ma po prostu gorszy dzien a ja rozpaczam jakby mi płakał całą noc ;-)

dzieki Milka, ja tez podejrzewam wzdecia własnie... spróbuje twojej metody

i czesto podajecie takie herbatki ??

mierzejka, a jakie to jest "lekkie usypianie" w waszym wydaniu ?? robisz cos specjalnego ?? bo mikołaj dotychczas obywał sie bez usypiania, po prostu kladlam do łóżeczka i spał... a dzis to nawet smoczek nie pomaga :-(

herbatki jeszcze nie próbowałam - a jaką polecacie na takie marudzenie ?? on zasypia, po czym budzi sie jakby cos go wystraszyło...zaczyna machac nóżkami i po spaniu... teraz tez niby spi ale podejrzewam ze zaraz sie obudzi... dzis pełnia była to może tez dlatego ?

no i musialam znowu cyca dac... i wcale nie spi...lezy w łóżeczku i kwęka...moze go brzuszek boli... ?

a jeszcze odnosnie usypiania maluszków - jak wasze zasypiają ?? Mikołaj zawsze po jedzeniu ( ok 20-30 min z jednej piersi ) jest chwile noszony na raczkach zeby mu sie odbilo po czym klade go do łóżeczka... zazwyczaj zasypia na 1,30 - 2 godziny ale dzis cos mi nie chce spac... najpierw dostal czkawki to juz calkiem bylo po spaniu, no to dałam mu jeszcze cyca na 10 min... teraz go polozylam i zobaczymy czy zaraz nie bedzie marudzil... moze cos zle robie ??

dzieki goba...

czesc dziewczyny... apropos odchudzania to mam pytanie - czy któras z was używała kiedykolwiek takiego pasa ?? http://www.allegro.pl/item378183247_poporodowy_pas_brzuszny_m_pani_teresa_ss_.html zastanawiam sie czy kupic bo mi fałdka zwisa konkretna...

co do tematu odparzonych pupek to ja wczoraj zauwazylam delikatne zaczerwienienie i posmarowalam linomagiem, dzis juz jest ok...

czesc wszystkim... wczoraj mikołajek dał nam popalic... od 3 do 22 na zmiane płakał i jadł... nie wiedziałam co mu jest, kombinowałam ze moze cos zjadłam choc wiem ze przeciez nic zakazanego nie spróbowałam... po czym zostałam uswiadomiona przez młodszą siostre :-) że musi sobie odbic przed spaniem... a ja go katowalam cyckiem caly czas, a biedaczek po prostu miał juz dosc... ale teraz juz wszystko dobrze, spi jak suseł ( odpukac )... gobs, wspolczuje kochana, ze tak czekasz, podczas gdy coraz wiecej z nas juz ma dzidziusie... ale juz niedlugo bedziesz miec i ty... tylko sie nie dołuj, bo to nic nie da... ja wczoraj tez mialam malutkiego baby bluesa - plakalam razem z malym, nad moją bezradnoscia... w linku ze stopki są zdjecia ze szpitala :-)

Kirysek, z tego co wiem to można dać herbatke... ale generalnie zaleca sie nie dopajac maluszków do 6 miesiaca... ja dopiero co skonczylam karmic mikolajka... 2 godziny bez przerwy !! wasze tez tak sie lenią ?? i wogóle marudny jest troche - chyba przez pełnie i zmiane otoczenia... zaraz puszcze zdjecia

witam kobietki. Katrin, gratuluje malenstwa, całkiem spora jak na dziewczynke !! niech sie chowa zdrowo...jest cudna!! dziewczyny nie schizujcie sie, predzej czy póżniej każda z was sie rozpakuje ;-) cierpliwości posyłam zdjecia na interie... na razie, ide karmic maluszka bo zaczyna marudzic...

witajcie kochane, jestesmy w koncu w domku !! przede wszystkim gratuluje wszystkim swieżo upieczonym mamom !! niech wasze malenstwa chowają się zdrowo i dają jak najwięcej radości !! my mielismy ciezki tydzien, bo Mikołajek ma zółtaczke - dwa razy go naswietlali i dopiero dzis wyniki byly wystarczająco dobre, zeby nas wypuscic... czas najwyzszy, bo juz mnie baby blues dopadał... ale juz to mamy za sobą - teraz czeka nas najcudowniejszy czas :-) jeszcze słówko odnosnie samego porodu - choć był stosunkowo szybki to wydawało mi się jakby trwał wiecznie... w pewnym momencie pomyslałam ze nie dam rady, nie zniose kolejnej dawki bólu...jak widać zniosłam :-) ale po porodzie oswiadczyłam mężowi ( który spisał sie na medal - był ze mną do samego końca ) że następny dzidzius przyjdzie na swiat przez cc albo ze znieczuleniem... juz nawet nie chodzi tylko o ból ale o bezpieczenstwo dziecka - Mikołaj urodził się z pępowiną owiniętą wokół szyi i dodatkowo z wezłem na pępowinie... nie chce myslec jak moglo sie to skonczyc gdybysmy nie mieli tyle szczescia... to tyle na razie, ide odetchnąc kolo mojej kruszynki... jutro przesle zdjecia !! buziaczki !!

aha, no to zycze ci zeby jednak samo sie zaczelo...