*Melania*

czesc kobietki Dobrze wam z tym nocnikiem, nasz Miko mądry jest w kazdej innej kwestii ale z nocnikiem na razie nie chce miec nic wspolnego :( A co do kwestii "przeźroczystej mamy" to u nas nawet dochodzi do tego, że jak Miko z tatą się bawią razem a ja chce się dołączyć to słyszę zdecydowane " mama idzie! " :) jak taty nie ma to owszem, jestem niezbedna ale jak juz jest tatus to może mnie nie być :) Surfitko, ja piorę cały czas w jelpie, a jak mam plamy to spieram ręcznie mydełkiem do plam Dr Reiner czy cos takiego - swietnie działa , polecam wszystkim...

witam wszystkie kafemamy :) Goba, gratuluje córeczki !! niech zdrowa się chowa :) widze ze deszcze wszystkim dają sie we znaki, nawet tym co mieszkaja wysoko :( moze w koncu przestanie lać ?? u nas w Jasle sa 3 rzeki i oczywiscie powylewały, duzo domów po raz kolejny bo stoją zaraz przy rzece... ja to po pierwszej powodzi bym szukala innego miejsca a ludzie jednak zostają... czasem nie ma innego wyjscia :( a ja mam dobre wiesci, moja cysta zniknela po lekach hormonalnych wiec za 2 miesiace bedziemy mogli rozpoczac starania :) tak ze szczescie az mi sie uszami wylewa :P pozdrawiam

dzien dobry !! Nie wiem jak u was ale u mnie piekna wiosenna pogoda - az nie chce sie wierzyc ze jutro ma byc pogorszenie pogody :( podeslalam zdjecie na interie... przeslalam wam tez artykuł o żywnosci modyfikowanej - naprawde kazdy powinien miec swiadomosc w jakim swiecie zyjemy i jak nami manipulują ci na górze - dla tych co chcą wesprzec akcję zabraniającą w unii zalegalizowania żywnosci modyfikowanej podysłam link gdzie mozna podpisac petycję https://secure.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity/ jutro wybieramy sie do krakowa na 3 dni w odwiedziny do mojej przyjaciółki - mam nadzieje ze pogoda dopisze... a teraz wracam do roboty :(

dzien dobry !! Nie wiem jak u was ale u mnie piekna wiosenna pogoda - az nie chce sie wierzyc ze jutro ma byc pogorszenie pogody :( podeslalam zdjecie na interie... przeslalam wam tez artykuł o żywnosci modyfikowanej - naprawde kazdy powinien miec swiadomosc w jakim swiecie zyjemy i jak nami manipulują ci na górze - dla tych co chcą wesprzec akcję zabraniającą w unii zalegalizowania żywnosci modyfikowanej podysłam link gdzie mozna podpisac petycję https://secure.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity/ jutro wybieramy sie do krakowa na 3 dni w odwiedziny do mojej przyjaciółki - mam nadzieje ze pogoda dopisze... a teraz wracam do roboty :(

widze że nie tylko ja tak zaniedbalam kafe... ale tez widze ze mamy wracają, choc na chwilke - tak ze caly czas topik istnieje :) czesc Demiluna i Gosiek !! Agula, zdecydowanie Twoje panny są z tych co to spac nie muszą :) to tymbardziej lepiej powolutku rezygnowac ze spania w dzien... Ja Miko usypiam wieczorem tak 20 min, siedze koło łóżeczka i czekam az zasnie - w nocy czasem sie budzi jak sie odkryje i mu zimno, ale szybko na nowo zasypia ( wlasciwie to chyba wogole sie nie budzi :) a w dzien to roznie bywa - babcia ( pytalas Surfitko kto go bawi - moja tesciowa wlasnie ) mowi ze jej usypia szybko 10-20 min, a ja w weekendy to 30-40min - wczoraj pobilam rekord 1 h !! I myslalam ze juz nie usnie, taki byl rozbrykany... Ale jak juz usnie to na 2 godzinki minimum... a smoczka to nigdy nie lubial - ja go chcialam nauczyc ale nie dal sie i w koncu po prostu przestałam mu dawac :) a ktores z waszych dzieciaczków juz sika do nocnika ??

a ja dzisiaj w robocie !! :( taki piekny dzien za oknem, niestety do 13 siedzie przed kompem... no ale dzieki temu moge cos na kafe skrobnąć... Ewcia, ;) dawno sie nie "widziałysmy" agula, szybko gabi rezygnuje ze spania w dzien - przeciez do 4 roku ponoc dzieci potrzebują sie zdrzemnąć chocby pół godzinki w dzien - a lepiej chociaz dzieki temu spi w nocy ?? pozdrawiam !!

Piszę, piszę :) wczoraj mnie nie było w pracy to nie pisałam... Mikołaj był u doktora i dostał dwa syropy i jeszcze jakies witaminy - generalnie jest ok, ale ma za bardzo nie spacerować na zewnatrz... Agula, dzieki za przepis i wogole namiary na stronke - na pewno skorzystam - od samego patrzenia na te pyszności ma sie ochotę coś robić :) Apropos grzecznosci to u nas różnie bywa - raz jest aniołek a czasem to potrafi doprowadzić do szału - szczególnie jak sie na coś uprze i próbuje postawić na swoim kładąc się na ziemii i płacząc :) Katrina, przekochany synuś - zresztą starsza siostrzyczka też :) juz niedługo bedzie mieć kogo uczyć sztuczek :) na razie tyle chyba, wracam do pracy

hej,hej !! Jestem znowu :) tylko na chwileczke, ale czytania nie ma wiele, wiec mogę nawet was podczytac :) Goba, bede równiez trzymac kciuki za szybki i bezbolesny poród !! Znasz płeć ? Katrina, czekamy na zdjecia... Ale ci zazdroszczę!!!! Agula, zgadza się to są widoczki z naszego domu... Są naprawde sielskie, czasem az sama nie wierzę ze mieszkam w tak pieknym miejscu :) dzieki za namiary na syrop - musze spróbowac bo ten co stosuje nic nie pomaga :( ok, uciekam do pracy - pozdrawiam cieplutko !

Hej Kobietki... Surfitka, wjechalas mi na ambicje i dzis znowu piszę... Ale to tylko dlatego że mam wolną chwilę w pracy... Katrina, gratulacje raz jeszcze !! Kawał chłopa faktycznie !! Wracaj szybko do formy :) U nas nadal kaszel na tapecie, czasami wiekszy czasem prawie go nie ma... ale utrzymuje sie juz od tygodnia prawie - bardzo duzo ludzi teraz choruje i boje sie żeby cos gorszego z tego nie było :( macie jakies domowe sposoby na taki suchy kaszel ??

wyslalam pare zdjec na interie, bo juz kiedys agula o to prosila tylko nie bylo jak ani kiedy ...

hej dziewczyny, Znowu dawno mnie nie było... Nie bede sie tlumaczyc bo same wiecie jak jest... u nas wszystko ok, choc Mikolaj troszke kaszle - poki co to nic groźnego... ja natomiast mam znowu zmartwienie, bylam dzis na kontroli o gina i okazało sie ze znowu mam cyste na jajniku... mialam wczesniej usuwane 3 sztuki chyba 3 lata temu i znowu nawrót... troszke sie podłamałam... lekarz przepisał na razie chormony, z nadzieją że sie wchłonie, mam ogromną nadzieję, bo przeraża mnie ponowny zabieg... i teraz musimy wstrzymac sie z rodzenstwem dla Miko... a mialam juz plan na wrzesien zeby znowu urodzic w czerwcu :( pozdrawiam wszystkie mamuski, i trzymam kciuki za Katrinę !!

Witajcie kobietki - mamuski Nie bylo mnie u was cale wieki... juz nawet nie czuje sie jak u siebie :( niestety czasu nie starcza na wszystko - praca, dom, miko i tak w koleczko... zreszta wszystkie macie podobnie - wiec wiecie o co chodzi ... ja niestety w domu nie mam netu, a w pracy nie mam czasu ( dzis maly wyjatek ) i tak to wyglada... u nas wszystko w porzadku, mieszkamy juz w domu ( apropos poruszanego tematu o domach - 150 mkw jak najbardziej nie za duzo :) i delektujemy sie metrazem i przestrzenia - poza tym mamy piekne widoczki z okien wiec w weekendy to prawie jak na feriach sie czujemy :) Mikolaj duzo mowi, gada juz calymi zdaniami - oczywiscie przekrecajac wyrazy po swojemu :) ale naprawde mozna z nim sie dogadac - kazdego dnia nie moge sie temu nadziwic... nie bede pisala jaki jest madry itd bo przeciez kazde dziecko dla matki jest naj, naj, naj... ale pochwale sie ze zna wszystkie literki i cyferki, i niektore wyrazy rozpoznaje :P tak ze rosnie mi maly mądrala ... my tez myslimy o drugim bobasku - juz na wakacjach zaczniemy starania - zeby trafic tak jak z Miko na wakacje :) musze konczyc, bo praca sie dobija :) obiecuje czesciej pisac - oczywiscie jak mnie tu jeszcze wpuscicie :P pozdrawiam wszystkie dzieciaczki i mamusie !!!!

hej mamusie, Katrina__przepraszam za spóźniony zapłon - gratuluje wspaniałej nowiny !! Aisha__czytałam ze twoja mala tez zasypia przy tobie wieczorkiem, a w dzien z babcią bez problemu w łóżeczku... U nas jest identycznie... tłumacze to sobie tak, ze po dniu bez mamy ma potrzebe sie poprzytulać :) Agula__bidulko, wspolczuje nocek - choc u nas tez nie ciekawie, bo budzi sie pare razy w nocy ( ale zwalam winę na ząbki ) i musze go brac do siebie... czesto potem zasypiam i spimy tak dwie godziny dopóki sie nie przebudze :) kiedy te maluchy beda spac spokojnie !!?? A za nami trzydniówka, gorączka nawet nie była taka wysoka, no ale stres był - co to jest... ale już go wysypało więc jestem spokojna ze to tylko trzydniówka... pozdrawiamy was gorąco !!

hej mamusie !! Tylko mnie z tabelki nie wywalcie !! jestem, czytam w miare mozliwosci - pisac nie mam teraz jak bo zmienilam miejsce w biurze i jestem \"na wylocie\" :) to nie bardzo mam jak... wszystkim roczniaczkom składam zaległe życzenia urodzinowe !!! na nk staram się robic to osobiscie jak tylko widze nowe zdjecie !!! Camomilla__to juz !!?? Boze ale zleciało... Trzymaj sie kobietko, trzymam za was kciuki... widze ze nocniki poszly w ruch, ja tez musze spróbować - a nóż widelec cos z tego wyjdzie... U nas katar od 3 tygodni - bylo juz lepiej i znowu nawrót - noce ciezkie przez to, w pracy chodze jak snięta... buziaczki !!!!!!!!!!!!!

witajcie dziewczyny, wpadłam na chwilke tylko zeby złożyć zaległe życzenia urodzinowe wszystkim naszym kafeteryjowym dzieciaczkom !! STO LAT !! gratuluje też wszystkim postępów i kolejnych ząbali !! U nas też nastąpił przełom - dwa dni temu Mikołajek sam zaczął chodzić :) niesamowite było patrzeć jak sam się przechodzi po domu, chwiejąc się przy tym na boki... a wczoraj niestety dostał katarku i dzisiejsza noc była dość ciężka... w sobotę organizujemy mu przyjęcie z okazji urodzin, mam nadzieje że do tego czasu się wykuruje... pracy mam dużo jak zwykle, i dlatego prawie mnie tu nie ma... ale mysle czesto co tam u was... pozdrawiam was wszystkie i pociechy oczywiście też !!

hej dziewczyny, od razu przepraszam ze tak was zaniedbałam - stara spiewka - praca,praca,praca... w domu nie siadam do kompa... gratuluje wszystkim dzieciaczkom nowych osiągnięć - nie doczytałam oczywiscie wszystkiego - widziałam tylko że Ninka pierwsze kroczki zrobiła - brawo dla spryciulki !! Agula__łączę się z tobą w bólu... wymeczy cie ta twoja córcia... u nas nocki już są ok - jest pobudka na mleczko, ale poza tym spi od 20-7 rano !! a miał ciezkie noce ostatnio, budzil sie czesto z płaczem, nie chciał zasnąć... no i wzięłam się na sposób i w dzień spi tylko raz - dzięku temu lepiej spi w nocy i dłużej !! Demiluna__nie pomogę z wapnem, nigdy nie podawałam... Zdróweczka dla Juleczka !! cos sie wyklarowało z naszym kafeteryjnym spotkaniem ??

hej mamuski, a co tu takie tematy łóżkowe ?? :) i to z samego rana ?? znowu jestem na moment tylko zeby dac znac ze żyję i pamiętam... u nas wszystko dobrze, Mikołaj coraz czesciej pokazuje swoje JA - wypręża się w złości, jak coś idzie nie po jego myśli, ostatnio nawet w nocy jak się obudzi to takie złości pokazuje... czy któraś z was zauważyła podobne zachowania u swojego dzieciaczka ?? pogoda się zchrzaniła - zimno i chmury... a ja wczoraj kupiłam małemu sandałki :( kawkę poprosze, z mleczkiem - jak któras robi, bo u mnie w pracy mleka zabrakło !!

hej kobietki, Od razu przepraszam za długą nieobecnośc - w pracy mam nawał roboty, a po pracy stronię od komputera ( tradycyjnie )... U nas wszystko w porządku, nocki w miare spokojne, moj skarb waży 10,5kg, je dużo, raczkuje, wstaje i próbuje sam chodzić :) jednym słowem wszędzie go pełno... na weekend nigdzie nie wyjezdzamy bo po pierwsze dzis mam dyzur w pracy a po drugie Mikołaj niechętnie wsiada do fotelika samochodowego... chyba musze pomyslec nad nowym bo w tym mu juz ciasno i niewygodnie... a co u was ?? jakies nowosci ??

Emlirka__to pogratulować wagi !! ja też walczę ze zbędnymi kilogramami, choc nie jest to zadna drastyczna dieta... i nie ważę się, bo wagi nie mam :( Izka__przegapiłam roczek, to tak szybko zleciało... serdeczne gratulacje i ogromniasty buziak dla Bartusia, naszego wczesniaczka kafeteriowego !! Niech chowa się zdrowo !!

czesc Mamusie, wybaczcie ze was zaniedbywałam przez ostatni tydzien ale po pierwsze w pracy miałam istny sajgon a po drugie pogoda była tak piękna ze spedzałam cały wolny czas na spacerkach i wycieczkach... wczoraj bylismy na naszej działeczce, domek robi się coraz piekniejszy, robimy juz zewnetrzna elewacje, chociaz w srodku jeszcze kupa roboty :) moze w sierpniu uda nam sie wprowadzic... mimo to wspaniale było pospacerowac po swoim kawałku ziemii i popatrzec na nasz przyszły dom... a w nocy Miko ma dziwne przebudzenia - obudzi sie- zje, ale zasnąc nie moze... i tak godzinę chyba trwa zanim zasnie... ja juz sie wsciekam bo rano do pracy trzeba wstac a on mi wyspiewuje serenady o 1 w nocy !!!!!! dzis jeszcze noga w kolanie mi napieprzała, bo wczoraj jakos zle stanęłam i chyba sobie skręciłam... więc dodatkowo byłam wkurzona na to jego niespanie... az mnie mąż ochrzanił że jak ja nim potrząsam :-P wstyd mi za to, ale czasami brak mi cierpliwosci, a szczególnie w nocy... pozdrawiam was wszystkie razem i każdą z osobna !!

hej dziewczyny, nie odzywam sie bo mam nawał roboty - zastepuje dwie dziewczyny i jeszcze swoją robote mam... masakra !!! a taka piekna pogoda za oknem ze az żal w biurze siedziec... Agula__ja smoczka chyba zabrałam jak Miko miał 6 m-ce ale on nigdy nie był wielkim jego entuzjastą i obyło sie bez płaczu, nawet nie zauważył... na pewno warto smoczka odstawic jak dziecko ma ząbki, bo to jednak może miec potem wpływ na zgryz... Martusia__mam podobne kompleksy jak ty - nie moge na siebie patrzec !!!!!!!! od tygodnia jestem na mini-diecie - nie jem pieczywa ( tylko wazę ) obiad jednodaniowy i stop z kolacjami... no i próbuje trochę się wiecej ruszac... HanioK, Surfitka__ gratuluje maluszkom zabków !! Kasiu__ja na potówki stosowałam krochmal ( mąka ziemniaczana rozpuszczona w wodzie ) - dodawałam do kąpieli... a tak apropos to Miko tez ma szyję wysypaną, nie myslalam ze to mogą byc potówki... a chyba faktycznie to to :) Ewcia__Eryś jest przegigant !! szybciutko zaczął chodzic... gratuluje !!!!!!!!! a dzis rano kupilam bilety na koncert jednego z moich najukochanszych zespołów i jestem przeszczesliwa !!!!!!!!!!!! w sierpniu bedą w Poznaniu...

Mierzejka__nie dołuj się kobietko - na pewno Anulka jest zdrowa, a przyjdzie czas na nią że bedzie jeść wszystko i zacznie biegać, że za nią nie nadąrzysz... głowa do góry !! u nas chyba się uspokoiło - nie było już następnych kupek... myślicie że mogło go tak przeczyścić po szpinaku ?? Jadł go dwa dni pod rząd, a to był pierwszy raz jak mu go podałam... Druga wersja to może, że sok mu zaszkodzil, bo stał otwarty w lodówce od dwóch dni...

czesc Mamusie, mam małe zmartwienie bo Miko od wczoraj wieczorem zrobił już 4 kupki - w tym dwie rzadkie rano... dałam mu lactoral i wypil herbatke, zjadl nawet kaszke bez mleczka... zobaczymy co bedzie dalej... w razie czego zarejestrowałam go do lekarza na południe... a jeszcze kilka dni temu pisałam, że nie mam na co narzekać... wykrakałam sobie... Agula__mysle ze Gabi powolutku unormuje sobie spanie, jak już teraz jej się polepsza... a zdjecia zeby nowe zobaczyc musisz wejsc w album Nasz Chłopak i zjechac na sam dół ;) Surfitka__pociesze cie ze my mielismy tak samo z tym lunatykowaniem... z czasem minie, nie martw się... teraz Miko ladnie śpi, przebudza się ale sam zasypia... tylko wieczorem za żadne skarby nie da się położyć w łóżeczku - zasypia na naszym łóżku, obok mnie :) ok, idę pracować - owocnych przygotowań do świąt !!

Hej babeczki, alez ten czas leci !!!!!!!!! dzis Miko konczy 10 miesiecy... niewiem kiedy to zleciało... Surfitko, dzieki za zyczonka :) I chyba z tej okazji Miko zrobil prezent, pobudka byla tylko raz na mleczko a tak to spanie od 20 do 6.30... Agula__ciesze sie razem z tobą !! Trzymam kciuki zeby Gabi tak zostało !!!! Z tym siedzeniem na nóżkach też słyszałam, że dzieci powinny siedzieć z rozprostowanymi nogami, a nie podgiętymi... Nasz maluch też sie zrobił łasuch straszny, wszystko by jadł to co my - oczywiscie nie dostaje z tego prawie nic, jedynie rano chlebka z masłem, czasem kawałek pieczeni :) wczoraj po raz pierwszy jadł szpinak - bardzo mu smakował... generalnie nie ma z nim problemu jeśli chodzi o jedzenie, dzięki Bogu... wogóle to nie mam teraz na co narzekać :) ( odpukać !!!!!!!!!!!!!!!!!! ) dodałam parę zdjęc na motylkach, z ostatniego wypadu poza miasto... pozdrawiam was wszystkie i całuski dla solenizantów !! Kajcia

hej dziewczyny, mamy znowu piekny wiosenny dzień, po prostu cudo !! słoneczko, ptaszki spiewają - az zal w pracy siedziec !! no ale zarabiac trzeba :) nie mam za bardzo czasu, zeby odpisywac - dziekuje za gratulacje !! Mikołaj najchetniej to juz by chodził i biegał, taki jest niecierpliwy.