__melka__

Witam. Od ponad 2 lat zmagam się z silnym bólem głowy, który występuje codziennie a czasem co dwa dni. Odczuwam również po prawej stronie z tyłu głowy ucisk, który następnie powoduje ból głowy. Udałam się na tomografię zatok, bo podejrzewałam że to może od tego ale niestety wszystko okej. Każdy lekarz mówił, że to od stresu w szkole nic konkretnego, więc postanowiłam zrobić prześwietlenie kręgosłupa szyjnego, po czym udałam się do ortopedy, który stwierdził skrzywienie kręgosłupa - czyli lordozę szyjną ale jeszcze z częściowym jej odwróceniem... okazało się, że jest również w tym kręgosłupie trochę zwyrodnień. Lekarz wysłał mnie na zabiegi laserowe, i masaż wibracyjny co w ogóle nie pomogło, a było wręcz przeciwnie jeszcze gorzej codziennie po zabiegach bolała mnie głowa. Dostałam skierowanie na rezonans szyjny i okazało się, że oprócz tej lordozy mam jeszcze ubytek płynu w kręgosłupie. Przy szybkim podniesieniu się z łóżka, czy z fotela mam chwilowe zawroty głowy. Czy ten ból głowy i ucisk może być spowodowany tą lordozą, czy też może to jest guz? Jeżeli ktoś ma podobne objawy, lub wie co można z tym dalej zrobić to proszę pisać. Chcę tylko dodać, że mam dopiero 19 lat... Pozdrawiam Marlena.