niebieska1

Dziewczyny!!!!! Jestem prawie od początku założenia tego wątku, na początku nawet cos pisałam ale z uwagi właśnie na głupie teksty przestałam pisać, zostało mi czytanie. I tak "kafe" towarzyszyło mi przez cały okres ciąży i teraz macierzyństwa. NIE WYOBRAŻAM sobie żeby was już więcej nie czytać!!!!! Kafe dla mnie jest skarbnicą wiedzy, i już nieraz było tak że porady się przydały. Nie rezygnujcie z pisania na kafe, bo jestem tego pewna że jest tu wiele mam które tak jak ja zaczynają dzień z wami:) pozdrawiam

hej kobitki jak się macie:) gratulacje dla nowych ciężarówek:) byłam dzisiaj na badaniu usg widziałam swoje 3mm maleństwo:)))) gin mówił że wszystko ok:) mam już zaswiadczenie dla mojego "pracodawcy" niestety mam dosyć specyficzną pracę więc będę musiała zagadać o przeniesienie na inne miejsce a jeżeli to nie będzie możliwe to ide na l4 bo nigdy w życiu nie naraziłabym swojego maleństwa. ściskam was wszystkie baaardzo mocno

Cześć dziewczyny jak się czujecie??? ja nawet dobrze hmm tylko co niektóre potrawy zmieniły smak... nawet herbata...w dodatku swędzi mnie czasem brzuch. mam małe pytanie kiedy zamiarzacie powiedziec pracodawcy o ciąży i oczywiście jak tam z l4?? pozdr

no właśnie troche zapomniałyście o mnie he he :) cóż gdzyby nie to że zaczelismy z mężem się starać o dzidziusia to bym pewnie nie zauważyła objawów tzn. zgaga która mnie zaczęła męczyć podwyższona temperatura i oczywiście ciągłe sikanie,a i bolace piersi które zawsze bola przed @. zrobiłam test właściwie 2 dni przed @ i wyższły dwie kreseczki jedna bledsza ale i tak nie mogłam w to uwierzyć :)))) w ten poniedzialek zrobiłamn bete 1501:) a wracając do owulacji to niestey nie bylam pewna kiedy tak naprawde nastapila, tak jak pisalam szybciej staralismy sie z mężem od 4 miesiecy i w trakcie tego starania mój cykl troche świrowal tak bardzo chcialam byc w ciazy ze o pare dni cykl mi się przedłużał i do tego jeszcze duży stres zwiazany z moja praca. We wrzesniu dałam sobie spokój głowe zawaliłam przygotowaniem wyprawy w góry, wyluzowałam sie odpoczełam .... i się udało:)))))))!!!!

i ja sie dopisuję, jak się czujecie dziewczyny??? pozdrawiam ciepło (nik)...................(wiek)..........(ilość dzieci)..........(data przewidywanego porodu) maminia22...............22.......................2..... ...........................03.06 czerwcowa2014........27.......................1........ ....................... 07.06 87_asik...................26........................1 ...............................13 .06 mucha21212.............26.......................1....... ..........................09.06 niebieska1.................28.......................1...................................07. 06.

dziękuję za odp czerwcowa2014, cóż jeżeli chodzi o mnie bolą mnie piersi, zgaga, częste bieganie do toalety, apetyt trochę miejszy, a pozatym czuję się bardzo dobrze :)

Cześć kobitki ja również was czytuję :) i fajnie że jesteście:) mi wkońcu po 4 miesiącach udało się zajść w ciąże i jestem już w 5tc:) jestem bardzo szczęśliwa i podobnie jak koleżanka wyżej wychodzi mi termin na poczatek czerwca właściwie nawet w ten sam dzień:) mam do was pewne pytanie mianowicie czy któraś z was orientuje sie jak to jest ze szczepieniami?? więcej niż miesiąc temu byłam szczepiona przeciwko żóltaczce drugi termin szczepienia już minal a dodam że się nie szczepiłam bo miałam małe przeziębienie, czytałam że jak jest się w ciąży to nie można się szczepić do gina idę w nastepnym tyg więc nie jestem za bardzom doinformowana. Pozdrawiam was wszystkie:)))