Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewcia22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewcia22

  1. Witajcie sierpnióweczki!!! Czyżbym była pierwsza w ten deszczowy dzionek??? Pewnie dobrze się Wam śpi w łóżeczkach, ja od 6:00 się kręcę, pakuję jeszcze coś do torby, okazało się że ten znajomy ordynator mojego męża pracuję, i osobiście mnie przyjmie na swój oddział o godz. 8:00. Jestem strasznie głodna, ale pójdę na czczo to może zrobią mi od razu badania z krwi i moczu. Mój mężuś zadzwonił wczoraj do tego ordynatora i powiedział, że żona ma grzybice i wody się jej zatrzymały w nogach, myślałam, że padne jak to usłyszałam… Co do grzybka to już ok. boli mnie tylko głowa, i ten wzrok coś nie taki jak powinien być. Boję się jak jasna cholera tego szpitala  Choć odział jest nowy bardzo schludny. Carlla ja słyszałam, że najlepsze są szczotki do włosów z naturalnego włosia, one są raczej miękkie. Dobra zmykam, bo nie chce się spóźnić, dam cynk, co i jak, może już nie wyjdę do 11.08. więc życzę Wam kochane szczęśliwych rozwiązań, i zdrowych dzieciaczków. Myślami będę cały czas przy Was, szkoda, że na mojej sali nie będziecie ze mną leżeć, było by wesoło  Ślę moc gorących całusków, pogłaskajcie brzuszki. Ewcia
  2. Dziewczynki i tak nasz topik powiększył się o kolejne już mamusię Dorotkę i sierpnióweczkę, Karolcię bardzo nam miło—prawda dziewuszki?… Arkadio dzięki, obiecuję, że pójdę do szpitala, już dostałam reprymendę od rodziców i męża, moja mama bardzo się zmartwiła, aż się popłakała, przykro mi, że dostarczam rodzince zmartwień. Mój mąż zna z-ce ordynatora w szpitalu, i on po moim ostatnim wyskoku do szpitala się mną zajmował, dobrze mieć znajomości, tylko nie wiem czy on przypadkiem nie jest teraz na urlopie??? Oby nie? Jutro z rana jadę, ale się boję  martwi mnie ten mój wzrok, a raczej jego zanikanie, oby to minęło po porodzie, w ogóle nie wiem, o co chodzi? Carlla, co z Tobą robaczku, dlaczego od rana nie dałaś o sobie znać? Sky—Ty też coś nic nie piszesz, czy wszystko u Ciebie dobrze??? Gosiaczku gdzie jesteś??? Pozdrawiam i dozobaczenia później, przed wyjazdem muszę się Was naczytać, bo może wrócę już niebawem do domku z Majcią?
  3. Witajcie sierpnióweczki!!! Właśnie wróciłam od lekarza, i od razu do was pisze kochaniutkie  Niestety dostałam skierowanie do szpitala, a ja tak nie nawiedze szpitali  Kto wie pewnie poleżę tam do rozwiązania, no chyba, że mnie wypuszczą?.Już kombinuję, aby pójść jutro, bo co dziś nic mi nie zrobią… Z tego, co wiem od lekarki zatrucie ciążowe to nie jest, bo mam dobre ciśnienie, ale jeszcze trzeba zbadać mocz, krew, i nie wiadomo, o co chodzi z tym wzrokiem, dlaczego mam jego zaburzenia???a dziś na nieszczęście jeszcze głowa mnie boli od rana. Dziewczynki ja sama już nie wiem, co to może być? W razie, czego już się z wami pożegnam, będę na bieżąco Was informować, co u mnie, bo na męża chyba? nie mam, co liczyć, chyba, że mnie zadziwi na plus. Ślę buziaczki i trzymajcie się cieplutko, ja jeszcze nie wiem czy pójdę do szpitala, w końcu za tydzień mam termin, więc może pod wieczór się odezwę. Bo na jutro jestem zarejestrowana do innego lekarza, tego co powinnam, czyli zastępstwo które załatwiła mi moja pani doktor prowadząca. Może wystarczy abym leżała??? To ja domku poleżę a nie tam Dorotko kochana dzięki za troskę, napisz coś o sobie i swoich szkrabach, będzie miło wiedzieć coś o tobie  Karolka 24 witaj Ty też jak możesz to napisz nam coś o sobie? Na kiedy masz termin, i takie tam..
  4. Witam ponownie!!! Aniu 69x2 po przeczytani twojego wpisu wzruszyłam się niesamowicie, łezki popłynęły jak szalone. Cieszę się, że u Ciebie już wszystko dobrze, świadczy o tym fakt, że końcu napisłaś…Przestraszyła mnie tylko ta cesarka, że tak później wszystko boli, a jak jest teraz??? Brzuch już nie boli? Dziewczynki dziękuję Wam za troskę, to miłe wiedzieć, że są jeszcze wspaniali ludzie na tym świecie. [Piszę o Was] Ja jutro idę do lekarza, jest niestety gorzej, martwi mnie to, że mogę dostać skierowanie do szpitala, w końcu nie ide do lekarza prowadzącego, więc może lekarka nie będzie się ze mną bawić tylko wyśle mnie do szpitala, aby tam sprawdzili, co to jest? Choć łudzę się, że może nie, bo nienawidzę SZPITALI!!!! Jutro jakby, co to dam znać jak wrócę z przychodni… Witaj zazdrosna Pozdrawiam Was a tym czasem idę spać, bo słaba coś jestem, ale to pewnie przez to, że poprasowałam pościel dla Majeczki, i jej nowe ciuszki, aby wszystko było gotowe jak mnie tu by już nie było w domku Ewcia
  5. Witajcie sirpnióweczki  Iwcia z całego gratuluję Ci syneczka. Masz już go przy sobie, po wielkim czekaniu… Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i małego…{kwiat] Aniu 69x2 Tobie też kochana życzę powrotu do sił, i jak już nabierzesz ich na tyle dużo….to napisz do nas jakieś szczegóły z porodu. Skye dziękuję za wczorajszą wiadomość!!! Carluś!!! Miałaś racje, jutro ide do lekarza, tej pani doktor, co ostatnio, za namową męża i teściowej. Bo ponoć to może być zatrucie ciążowe, aż się boję, co to będzie. Od piątku przybyło mi 1,5kg., czyli coś jest nie tak??? Może płyny mi się zatrzymały. Ciśnienie mi skacze, w ogóle makabra… Ale dość tych smętów, pozdrawiam Was mocno, Ewcia 
  6. Witam wszystkie sierpnióweczki, i już mamusie. U mnie nie za dobrze, strasznie cała spuchłam, nogi o zgrozo, brak kostek, paluchy jak serdelki. W dodatku dostałam zaburzeń wzroku, od tak nagle, widze wszystko gorzej, nie dość, że mam wadę to jeszcze teraz momentami zanika mi wzrok na dobre. Wczoraj byłam u teściów, dostałam takiego ciśnienia, że szok .Myślę, że coś jest nie tak, na szczęście to już koniec… Kupiliśmy dla naszej malutkiej piękną oczywiście różowiutką pościel w śpiące Misie, dziś ją wypiore, niech już też czeka na czyściutka na ten wielki dzień. Chciałabym Wam jeszcze trochę poopisywać, ale przez ten osłabiony wzrok, nie sprawia mi przyjemności stukanie w klawiaturę, a obiecałam sobie przeczytać książkę, może się jakoś uda. Buziaczki…i trzymajcie się terminów dziewczynki. Pa 
  7. Witam wszystkie dziewczynki!!! Ja dziś spałam bardzo długo, i nic nie było w stanie mnie zbudzić!!! U mnie też straszny upał, i nawet w sobotę jestem sama, wszyscy w pracy, no nie zapomniałam jestem z moim psiuńkiem, który łazi za mną krok w krok… To mój mały ochroniarz jak tylko ktoś z rodziny kładzie rękę na moim brzuchu, to od razu warczy i się rzuca. Zobaczymy, co będzie później, martwię się, że będzie zazdrosny, bo moja miłość do niego zostanie po raz kolejny podzielona, męża już zaakceptował, choć początki były ciężkie. Gosia powiedz bratu że jesteś teraz na specjalnych prawach, i należy Ci się czego tylko dusza pragnie… w końcu to już końcówka tego dobrego;) Iwka 26 ja myślę, że w szpitalu od razu się za Ciebie wezmą, i już niebawem będziesz szczęśliwą mamusią!!! Powodzenia;) Dalka mi też nogi spuchły, w żadne buty nie wchodzę, zanik kostek od tej opuchlizny, a i dłonie też mam pulchne, już nawet obrączki nie noszę,,, co się dzieję??? Carluś—dzięki za info ;) mam nadzieję że Majcia poczeka aż mamusia się wyleczy . Arkadia, ale z Ciebie ranny ptaszek, ja odsypiam ostatnie nie przespane nocki… Na razie zmykam bo muszę mieszkanie na błysk posprzątać, i ciasto zrobić---sernik na zimno, na te upały jak znalazł. Buziaczki, Ewcia
  8. Carluś  a znajdziesz mi coś o grzybicy przy porodzie??? Bo ja szukałam, i fakt coś tam znalazłam, ale Ty pewnie szybko znajdziesz jakieś tajne źródła, cio Myszko??? Buziaczek Ewcia
  9. Teraz napiszę coś od siebie, niedotyczącego tematu powyższego…;) Skye, Gosiaczku dziękuję za foteczkę, wyglądasz kwitnąco,ja bym raczej powiedziała gdyby nie opis, że ten przystojniak obok Ciebie to Twój brat a nie mąż, jakoś tak podobny do Ciebie z noska i w ogóle, a brat wcale… Fionka ja też chce Twój adres e-mail, w końcu powinnyśmy się zobaczyć, bo obie jesteśmy, z Wrocka, i może się zdarzyć, że wypuścimy się kiedyś na wspólny spacerek z naszymi dzidziami…albo przypadkiem spotkamy się w sklepie z artykułami dla dzieci, i z kąt będziemy wiedzieć, że Ty to Ty a ja to ja??? A może już się znamy tylko jeszcze o tym nie wiemy? upsss :) Carlla i Fionka świetne stronki Moder X dzięki że z nami trzymasz  miło z Twojej strony…pozdrawiam Arkadio zazdroszcze Ci takiej karnacji ja jestem bledzizna, i tak całe życiePewnie Twoja Nadia będzie mieć taką śniadą cerę, do opalonej dziewczynki wg. mnie pasuje imie Oliwia, od zawsze tak uważam… Fionuś ja też się złościłam ale to nic nie dało, na szczęście gdzieś mnie przyjęli… Co za zbieg okoliczności ja na obiadek też miałam pierożki, tylko że z jagodami mniam, mniam, ale nie robione, a kupione przez moją kochaną mamusię w garmażerce… Ale się objadłam, ze śmietanką….pycha, teraz idę chyba trochę poleżeć, bo dziś od rana na nogach, i wszędzie zadreptałam pieszo, bo boję się jeździć tramwajami i autobusami, ze względu na gorąc a autko ma mężuś. Pozdrawiam i ślę buziaczki, Ewcia
  10. Dziewczynki dziękuję za troskę , Arkadio tobie za kciuki poszłam do mojej przychodni i powiedziałam położnej, o co chodzi, a ona na to że przyjmuje jeden lekarz, bo reszta na urlopie, więc nie mam możliwości, i kazała mi pójść gdzie indziej… Więc poszłam do drugiej przychodni, tam znowu okazało się że w piątki ginekolog nie przyjmuje… Wróciłam więc do domu z opuszczonym ogonem  i dzwoniłam gdzie się dało, ale nic z tego terminy są terminami, ja na 4-tego jestem zarejestrowana ale całą noc nie spałam, płakałam w poduszkę i budziłam męża, bo tak się nasiliło, na to usłyszałam że jem za dużo słodkiego, to się doigrałam Ale udało się poszłam do gina niedaleko mnie a udało mi się tylko dlatego że obowiązuje tam rejestracja na miejscu. Jest 15 numerków lekarz przyjmuje od14 a rejestrują od12.Pani doktor przemiła kobieta dla niej , wzięła mnie poza kolejką byłam pierwsza!!!  Opowiedziałam jej o wszystkim, że ta grzybica nawraca mi od antybiotyku, który brałam doustnie w 3 miesiącu ciązy na zapalenie oskrzeli, i że nie mogę jej teraz wyleczyć. Powiedziała, że w ciąży to normalne, ale jak mnie zbadała to szoku dostała, zastosował od razu kwas borowy,…ale bolało nieziemsko, i przepisała mi tabletki… Spytałam, czym grozi nie doleczenie bądź grzybica przy porodzie, ona mówi, że pochwa może popękać, i że będzie strasznie krwawić, a jak jest to dla dzidzi czyszczą kanał rodny przed lub w trakcie samego porodu, aby usunąć zarazki…Ale pocieszyła mnie że zastosujemy silną kuracje i że na pewno do porodu będzie ok..Ślę buziaki i zaraz wracam, ale Was zanudziłam :D
  11. Witajcie sierpniówki!!! Ja tylko na chwilkę, trzymajcie kciuki jak wstaniecie z łóżeczek, idę do przychodni prosić, aby mnie przyjęli na wizytę, dziś jest od rana masakra, mam takie upławy że szok  Ale sama sobie tego piwka naważyłam, to pewnie przez to że się ostatnio kąpałam, a to nie wskazane  i zajadałam się jak szalona słodyczami a to doskonała pożywka dla tych paskudnych bakterii…Muszę zmykać bo wielka misja przede mną, ciekawe czy mnie ktoś przyjmie??? Ślę buziaki i życzę przyjemnego wiaterku, bo u mnie od rana upał. Ewcia
  12. Kochaniutkie, poratujcie mnie jakoś psychicznie, bo mam takie doła, że szok.:( Powrócił u mnie chyba temat grzybicy…Teraz przed samym porodem mnie dopadła, nie wiem, co mam robić, moja lekarka na urlopie a wizytę mam 4.08.05r    Załamana i zrozpaczona Ewcia 
  13. Witam ponownie!!!  Wyobraźcie sobie poszłam z psem na zakupy do marketu, który jest kawał drogi od nas. Myślę sobie pies będzie miał długi spacer, a ja kupie cos na obiad. I co się okazało pies od tego gorąca mało mi nie padł, stał chwile w klimatyzowanej części sklepu, i tak mu się spodobało, że zaparł się jak osioł i nie chciał wyjść, na nic prośby i groźby. Mówię mu o nie Maksi pani Cię na pewno nie wyniesie, ale jednak musiałam, tu zakupy, w brzuszku 3000g dzidziuś, a na rękach 15 kg Foxterier… Nieźle, co??? Ale już jesteśmy oboje szczęśliwi w domu, on odpoczywa, a ja zaraz biorę się za pyszny obiad—pierś z kurczaka, ziemniaczki, mizeria lub fasolka do wyboru…;) Arkadio chętnie wyślę Ci zdjęcia tylko napisz adres skrzynki bułeczki były mniam, paluszki lizać;) Fionko dobrze pamiętasz mieszkam we Wrocku, a czemu pytasz??? Czy Ty też spotykasz tyle ciężarnych, co ja?? a mówią, że niż demograficzny. Wybrałaś już szpital? Ja tak już pisałam wcześniej --Brochów… tylko muszę się dowiedzieć, co trzeba tam wziąć ze sobą. Ty też mieszkasz na 4-piętrze no to coś nas łączy, Wrocław i 4 piętro. Jacku piękny i słodki jest Wasz synek, ucałuj go od nas wszystkich, żonkę też oczywiście Skye widzę, że obydwie od rana zaczęłyśmy o psach, niezłe są z nich gagadki…co??? Ja już po porcji lodów, i zaraz biorę się za arbuza… bo mi chęci narobiłyście. Zmykam bo obiad się sam nie zrobi.. buziale, i dozobaczenia później.Ewcia
  14. Hej Arkadio!!! Piszę się na ciepłe bułeczki  z dostawą do domu…też padam z głodu, ale z rana będzie zupka mleczna jak zresztą co dzień…Mniam mniam
  15. Witajcie brzuchatki!!! w ten piękny, jakże od rana słoneczny dzień ;) Coś ostatnio mało piszecie, a ja uwielbiam Was czytać, wiec jak widze mało wpisów to serce się kraja…co jest z Wami? Czyżby wpływ na to miały ostatnie wydarzenia???  Ja od rana zdenerwowana, bo dziś mój mąż zaspał do pracy, a dlaczego??? Bo żonka nie wstała, o 6;00 aby do wyprawić, tylko też przysnęła. Ale za to usłyszałam piękne słowa’’ jesteś niezastąpiona w moim życiu’’. Ale dzięki temu będę dziś dwa razy musiała wyjść na spacer z moim psem, a mieszkamy na 4- piętrze (niestety bez windy)  a kiedy się dziś obudziłam poczułam straszny ból w lewej nodze, mam chyba jakiś zastój… i będę ciągnąć tę nieszczęsną nogę za sobą. Oczywiście rzuciłam za to focha, jakich mało, że ja jestem w ciąży i takie tam. Ale i tak z psem musze pójść. 0 litości na tym końcu ciązy… Tak, więc aby Was z rana nie wprawiać w zły nastrój, kończę, bo się rozmarudziłam jak baba w ciąży. Miłego dnia życzę pozdrawiam, Ewcia
  16. Dobry wieczór dziewczynki!!! Dominisiu ale fajnie już sobie spacerujesz ze swoim synkiem ;) Carlla dziś odebrałam z punktu nowe zdjęcia, więc będziesz mieć świeża dostawę… Może ktoś jeszcze prześle mi zdjęcia na skrzynkę, co dziewczynki? bo wiem już jak wygląda Carlla i to takie miłe wiedzieć z kim się rozmawia :D Dziękuję Wam za wiadomości na temat pościeli, dziś znowu skusiłam się na ubranka, a miałam już dać spokój… oczywiście różowe :D jak jednak będzie synek to się załamie po latach oglądając swoje zdjęcia z dzieciństwa… Martwię się, bo w nocy nie mogę spać, a za to dzień chętnie przesypiam. Jutro ma być nieziemski upał, więc chyba raczej nie będę wychodzić, może coś poczytam? Śle buziaki dla Was i brzuszków… Pozdrawiam Ewcia
  17. witajcie, ja właśnie wyprawiłam męża do pracy i już zasiadłam do kompa, aby się z Wami przywitać…nocka minęła komary mnie pocięły.. Wredne i wyrafinowane opadziska. No i co z tym wklejaniem zdjęć naszych i brzuszków??? Pozdrawiam i życzę miłego dnia.:D Ewcia
  18. Dobry wieczór dziewczynki… :) Dziś byłam z mężusiem i przyjaciółką na ostatnich zakupach, (nie licząc pościeli), bo jeszcze nam jej brakuje…kupiliśmy przewijak, kocyk, wypełnienie pościeli. Sama pościel była, ale cena kompletu 4 częściowego to 399zł, a to za drogo nawet jak dla naszej pierworodnej. Mąż zrobił mi dziś niespodziankę i zabrał mnie na pyszne lody z polewą czekoladową, byłam bardzo szczęśliwa a zarazem zaskoczona, że mnie wyrwał z domu. Ostatnio znowu mam faze jak to bardzo go kocham, i jak mi z nim dobrze…ach te hormony… Arkadio a ja dziś przeżywałam, że moja Majcia to taka duża dziewczynka w 36tyg. 2900g, i pewnie jej waga przybędzie, w ogóle lekarka mówi, że jest bardzo duża. Ale tak sobie myślę, że to pewnie przez mój bez stresowy tryb życia, według usg będzie ze mną wcześniej, brzuszek już mi opadł, choć zawsze był nisko. Teraz codziennie czuję skurcze i szpile w dole, i też robię przystanki jak gdzieś idę. ;) a i zgaga mnie męczy… Dowiedziałam się że chłopcy lubią rodzić się przed terminem, a dziewczynki często rodzą się po terminie, czyżby kobietką nie spieszyło się na ten świat??? Carlaa dzięki za zdjęcia—są piękne , ale jak Ty uroczo wyglądasz z tym brzucholkiem… ;) cud , miód i orzeszek… Znowu mam problem z bezsennością, więc może coś jeszcze później skrobne. Życzę Wam kochaniutkie miłej nocki, buziaczki. Ewcia
  19. Witajcie sierpnióweczki!!!!  Oj, co się tu dzisiaj dzieje??? Tyle sensacji!!! Moje serdeczne gratulacje dla szczęśliwych rodziców małego Adrianka Przystojniak z niego, że ho ho. Już jesteście szczęśliwą rodzinką. Jak na razie to same chłopaki wyskakują z brzuszków, Majcia będzie miała w czym wybierać…:P Fam nie potrzebnie się udzielasz, i przy okazji denerwujesz Fionke, a jak ją to i jej małą Marylke w brzuszku. Znajdz sobie inne forum i tam się wypowiadaj.:P a jak chcesz na tym to nie dogryzaj… Arkadia jesteś wielka, fajnie, że znalazłaś tę stronkę do wysyłania zdjęć, w końcu może się wszystkie zobaczymy, a już wkrótce powysyłamy zdjęcia naszych małych skarbów. Super!!! Ja tylko muszę coś, zeskanować, aby było aktualne, czyli z brzuszkiem :D Witaj Iwka,  mam nadzieję, że Twoja dzidzia niebawem się urodzi??? Chociaż słyszałam, że może się data porodu przesunąć o 2 tyg. do przodu lub do tyłu, więc mieścisz się w normie na razie.:D Carlaa dzięki za zdjęcia Pozdrawiam Was wszystkie mocno i gorąco, dziewczynki nie kłóćmy się!!! :D Ewcia
  20. Dobry wieczór dziewczynki, mam pytanko czy możecie do mnie również wysłać jakieś swoje zdjęcia na e-maila??? Odwzajemnię się tym samym. Z góry dziękuję i czekam…Ewcia która nie może zasnąć…dodam ze jestem maciaczka zdjec....
  21. Witajcie brzuchatki!!! Rika, ja również słyszałam o tym, że wszyscy tylko czekają w szpitalu na to, aby dać im w łapę. Powiem Wam szczerze, że ja nie planuję tak robić, bo każdy dostaje swoje wynagrodzenie, ewentualnie jakieś kwiaty można dać np. za wzorowe prowadzenie ciąży, ale od tak, żeby mnie dobrze traktowali to nie. Nie mam na tyle pieniędzy. Carlaa a jak jest dziś z urlopami wychowawczymi płacą za to czy nie??? Bo za macierzyński się dostaje. Ja wiem tylko tyle, że jak przyjde do pracy z macierzyńskiego to jak chce pójść na wychowawczy to muszę wypełnić jakieś papiery o dochodzie na jednego członka rodziny. I na podstawie tego mogą przydzielić mi kase za wychowawczy, ale wole się Ciebie spytać, bo Ty zawsze wszystko wiesz najlepiej… Delka ja również mam takie bóle w dole brzucha, ale częściej czuje takie szpile, kłucia i skurcze. Dziewczynki tragedia, mój mąż pojechał dzisiaj po drzwi, i jak jechał autem to one się poluzowały i spadły na ziemie. Co to znaczy??? Że szyba się zbiła, a drzwi się zniszczyły. Ja czekałam na męża w domku i się niecierpliwiłam, bo mieliśmy jechać na zakupy, a on dzwoni i mnie ściemnia, że drzwi będą za pare dni. Ale jednak nie wytrzymał i przyznał się, co się stało… Na te smutki zjadłam wielkiego batonika, tak się opycham ostatnio, że mam wyrzuty,…co się ze mną dzieję??? Carlaa ty chyba mnie rozumiesz??? Też się opychasz tym co Ci wpada w rece. Moja dzidzia zawsze się cieszy jak jem coś słodkiego, wariuje od razu jak szalona, a po wczorajszej mojej kawie to buszowała w brzuszku do 3 rano. Dziś jej nie katowałam. Ślę buziaki i idę zrobić sobie herbatke z cytrynką mmmmmm.
  22. Dominisiumy z mężem ok. 3 miesięcy chodziliśmy za wózkiem i na nic nie mogliśmy się zdecydować, na pewno chcieliśmy wózek wielofunkcyjny. Ale nasze zdanie się zmieniło, kupiliśmy gondole, bo po pierwsze jest lżejsza, mniej skomplikowana, a do niej osobno jest spacerówka. Biorąc wszystkie za i przeciw jestem bardzo zadowolona z wyboru(zobaczymy jak wózek sprawdzi się w akcji) Mój mąż na początku czół się rozczarowany, ale już mu przeszło, ten szybko się składa, po zdjęciu gondoli zostaje sam szkielet, który łatwo można złożyć i wsadzić do auta. My kupiliśmy wózek BARTATINA Pozdrawiam
  23. Witajcie dziewczynki!!! Fionka sto lat dla Twojego synusia, niech będzie zdrowy i grzeczny. Karin2005 witaj, jeszcze się nie znamy, ale jakoś to nadrobimy. Biedulka jesteś tyle przeszłaś, współczucia. Mam nadzieję, że doczekasz do końca, już niewiele zostało. Trzymaj się cieplutko!!! Ja dziś byłam z męzem w hurtowni, brakuje nam jeszcze pościeli, bo ta, co ją ostatnio kupiliśmy okazała się za mała na naszą kołderke i oddaliśmy ją. Kocyka i podusi do wózka, odciągacza, ale na razie nie planuje go kupować. Za to mam już wózek i całą reszte…Pozdrawiam was mocno. Buziaczki, ewcia
  24. Arkadio, nie mogę pić kawy bo mnie odtrąca, a przed ciążą to piłam nawet 3 dziennie, to był pierwszy znak że jestem w ciązy… Fiona Ty łobuzie, ja Ci dam, ale masz fantazje, ale o tym na razie zapomniej!!! Coś tu pusto dziś, gdzie są wszystkie sierpniówki???
  25. Witajcie brzuchatki!!! Nesiu wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojego synusia ma piękne imie, my też mieliśmy dać tak na imię naszemu, gdyby był chłopcem, z wymiarów wynika, że jest duży, więc pewnie piękny chłopak z niego. Dominisi Krzysiu też chłop jak malowany. Zazdroszczę Wam!!! Ale niebawem też zostanę mamusią!!! My już po parapetówie, było bardzo fajnie, wszyscy mówią, że na pewno będzie chłopak, bo za pięknie wyglądam jak na końcówkę, i tak w dzień w dzień słyszę, to od sąsiadki to od rodziny. Ale nie wierzę w te zabobony..Mąż mi się spił, a ja nie dość, że latałam za wszystkim, to jeszcze po imprezie sprzątałam sama, bo on padł… Ale nie będę się na niego złościć, w końcu ja nie piłam, a tak mnie namawiał na piwko z soczkiem, kusił, ale się nie dałam. Arkadia, ja kawki się wystrzegam, bo, od kiedy jestem w ciąży to mnie odrzuciło, ale dziś kiepsko się czuję a trzeba jeszcze zrobić jakieś sprzątanko, więc chyba się napije… Ale do tego obowiązkowo jakieś wafelki lub czekoladka. Pozdrawiam Was i życzę miłej soboty, pogoda nam sprzyja, przynajmniej nie będziemy mokre i zdyszane, ja lubię taką aure… ma piękne imie, my też mieliśmy dać tak na imię naszemu, gdyby był chłopcem, z wymiarów wynika, że jest duży, więc pewnie piękny chłopak z niego. Dominisi Krzysiu też chłop jak malowany. Zazdroszczę Wam!!! Ale niebawem też zostanę mamusią!!! My już po parapetówie, było bardzo fajnie, wszyscy mówią, że na pewno będzie chłopak, bo za pięknie wyglądam jak na końcówkę, i tak w dzień w dzień słyszę, to od sąsiadki to od rodziny. Ale nie wierzę w te zabobony..Mąż mi się spił, a ja nie dość, że latałam za wszystkim, to jeszcze po imprezie sprzątałam sama, bo on padł… Ale nie będę się na niego złościć, w końcu ja nie piłam, a tak mnie namawiał na piwko z soczkiem, kusił, ale się nie dałam. Arkadia, ja kawki się wystrzegam, bo, od kiedy jestem w ciąży to mnie odrzuciło, ale dziś kiepsko się czuję a trzeba jeszcze zrobić jakieś sprzątanko, więc chyba się napije… Ale do tego obowiązkowo jakieś wafelki lub czekoladka. Pozdrawiam Was i życzę miłej soboty, pogoda nam sprzyja, przynajmniej nie będziemy mokre i zdyszane, ja lubię taką aure…
×