Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewunia21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewunia21

  1. Dobry wieczór dziewczyny! Dziękuję wszystkim za podpowiedzi co do rozstępów.Zabiorę się za walkę z nimi.W piątek idę z moim mężusiem do dermatologa bo ma wizytę kontrolną to przy okazji ja z nią pogadam co ona proponuje na rozstępy i jakby co to dam znać co ciekawego powiedziała .Może nawet coś poleci albo przepisze. W każdym razie rozstępy przestały tak ciągnąć,kłuć i szczypać jak rano więc mam nadzieję na spokojną noc :) Do jutra! Miłej nocy.
  2. Cześć dziewczyny! Jaki dziś szok przeżyłam.Poszłam rano zrobic badanie na WR bo wymaga szpital aktualnego.Jak wracałam to tak mnie pod pępkiem cały brzuch jakby szczypał,kłuł od środka,takie uczucie totalnego napięcia.Ja tu staje przed lustrem w domu a tu po prawej stronie od cholery małych rozstępów!!!! :( Do tej pory wiedziałam tylko o jednym małym tuż nad pępkiem ale był jasny i taki nawet mało widoczny a te paskudztwa takie jakieś ciemne.Czemu ja sie tym kremem przeciw rozstępom nie smarowałam od początku.Teraz już za późno!!! Zrzucanie wagi po porodzie mnie nie czeka bo nawet nie drgnęła do przodu (oprócz dzidzusia,wód płodowych i łożyska) za to walka z koszmarnymi rozstępami.A ja tak uwielbiam krótkie bluzki i biodróweczki.Buuuuuuu!!!! Odbiegając od tematu rozstępów.Moja lekarz która tydzień temu trafiła do szpitala bo się przewróciła i coś tam jej przeskoczyło (a starsza już) zostaje jeszcze cały ten tydzień na oddziale a mi ta paskudna grzybica dokucza więc naszukałam się dziś zastępstwa na jutro.Ide do jakiejś kliniki Profesorsko-Ordynatorskiej u nas na Nowym Świecie.Ciekawe co mi tamta lekarz innego powie.Zawsze to jakoś tak dziwnie tak do innego jak całą ciążę u tamtej.No ale grzybek nie może czekać.Trzeba paskudztwo wybić przed porodem a termin z USG to już przyszły wtorek-o rany!!!Zaczynam się bać :( Wyszły mi w moczu czerwone krwinki.Buszowałam po internecie szukając interpretacji wyników i doszukałam się że może to mieć związek z chorymi nerkami (jeszcze tego mi brakuje).Ciekawa jestem co ta nowa lekarz mi jutro na te wszystkie tematy odpowie.To pewnie moja ostatnia wizyta przed porodem to muszę dokładnie sobie przemyślec o co ją podpytać :) Czy wy też dziewczyny (szczególnie te co pierwszy raz rodzą) boicie sie że nie rozpoznacie objawów porodu?Ja czasami mam takie głupie myśli że może za późno się skapuje że to już.Jak wody odchodzą za jednym razem takim chlustem to wiadomo.A jak się sączą to czy to poznam itp.?? Czy nie za późno trafię ze skurczami.Tyle mi sie wątpliwości nasuwa w miarę zbliżania się tego wyczekiwanego terminu. :) Ale ja dzis maruda jestem.No ale kobiecie w ciąży trzeba wszystko wybaczać :),prawda? Pozdrawiam Was bardzo gorąco mimo że jakoś trzęse się z zimna :)
  3. Witam! Pewnie dziś ostatni raz bo trochę późnawo Karen ka-to ja pisałam o tym osadzie na dnie butelki.Głównie tworzy sie od herbatki bo jak butelka nie ma odkręcanego dna to nawet szczotką nie usunie się tego dokładnie.Moja siostra myła po każdym użyciu płynem i tą szczotka do butelek ale osad po jakimś czasie i tak się pojawił. *Maja*-mnie też skór na brzuchu strasznie swędzi i też mam taka napiętą że zastanawiam się czasem jak to będzie wyglądać po porodzie. No ale to się zobaczy. Jesli chodzi o naturalny sposób przyspieszenia to moja siostra cioteczna urodziła szybciutko po wycieczce do supermarketu-nachodziła się tam długo i w nocy odeszły jej wody.Jej rodzona siostra też się nachodziłą tyle że po bazarku i zaraz odwiozła ją karetka do porodu.Więc dziewczyny-długie,długie spacerki jak chcecie sobie przyspieszyć :) Dobrej nocki życzę.Pozdrawiam!
  4. Wiem Flowers-niestety te koszmarne finanse.My dlatego zaplanowaliśmy termin na 19 sierpnia przyszłego roku i bierzemy odrazu konkordatowy.Pozbieramy pieniążki i zrobimy sobie taki z białą suknią,weselem ale to będzie na max 60 osób więc malutkie.W piątek idziemy oglądać sale i domawiać szczegóły.Może i Wam niedługo się uda a może już coś kombinujecie,co? przyznaj się :)
  5. no trudno-ale dzięki za dobre chęci :) Musi mi wystarczyć mój ślubny paseczek :) którego zreszta robiłam przy pomocy innej dziewczyny z innego forum.Czasami zaglądam do \"Jeszcze roczek do ślubu\" bo ten temat też mnie dotyczy.Pozdrawiam!
  6. Flowers wiem że z tym paseczkiem chodzi o odmierzanie czasu do porodu ale nie wiem skąd wziąść link do swojego.Udaje mi się go zrobić bez problemu bo wybieram paseczek,termin porodu i dzidziusia do zaznaczania ale póxniej jak już zatwierdzam to gdzies powinien byc podany link do mojego
  7. skąd wziąść link własnego paseczka.Udało mi się go zrobić ale nigdzie w żądnej z tych trzech rameczek pod paseczkiem nie ma linku w takiej formie jak twój tylko duzo różnych innych znaczków a żąden nie zaczyna się na http://itd. Może coś źle zrobiłam.Jak bys mogła to napisz mi jak go się tworzy żeby było o.k. Udało mi się ze ślubnym paseczkiem i teraz widać go pod moim postem a z tym za cholerę nie mogę.Dzieki za pomoc w moim \"olbrzymim\" problemie :)
  8. Flowers24-mam pytanie co do twojego http://lilypie.com/days/051011/0/21/1/+0
  9. aniu30-te zdjęcia obejrzałam nie zamierzając tego i naprawdę chętnie bym cofnęła czas.Filmu już nie byłam w stanie zobaczyć.Myślałam że ta strona jest za aborcją i dlatego zajrzałam żeby zobaczyć co za głupotki tam wypisują no i niechcący natknęłam się na te przerażające zdjęcia.Dlatego tez napisałam Wam zebyście na tą stronkę nie zaglądały bo chyba każda zareagowała by takim płaczem jak ja. Co do imienia to ja jestem za Natalią! :) ale widzę że w tabelce masz Ewelina. Pozdrawiam!
  10. Ewunia21

    Jeszcze roczek do ślubu...

    Cześć dziewczyny! Dogadałam się wreszcie w sprawie sali!!! Za taką jak my chcemy tj na max 60osób u mnie w dzielnicy i nawet dość blisko chcą za wynajęcie 1200zł.Umówiłam się z babką na piątek na 15.00-idę z narzeczonym.Mają tam swoje kucharki,dekoratorkę itp więc wszystko uzgodnimy i dowiemy się już za trzy dni co i jak i mniej więcej sobie wtedy wyliczymy ile nas wyniesie ale nie sądze żeby więcej niż 2000-2500zł z jedzeniem tyle że bez alkocholu.Mam cichą nadzieję że ślub zamkniemy kwota nie większą niż 6-7 tysięcy.Teraz tylko znaleźć orkiestrę ale myslę że w piątek ta babka będzie mogła nam coś zaproponować.Strasznie duzo u nich wesel-Sala ta większa (bo są tam dwie) to już na cały sierpień zarezerwowana. Pozdrawiam dziewczyny i napewno się będe odzywać :0
  11. Witam dziewczyny! Dzień dziś fantastyczny-taki lekko wczesnojesienny.Słoneczko,takie przyjemne powietrze,temp niewysoka ale zimno nie jest.Zarac chyba przejdę się z pieskiem na spacer do lasu.Ostatnio zabieram mamę bo sama się troche boję-termin już blisko. Wczoraj tak się poryczałam że szok.Buszowałam po kafeterii i z nudów czytałam różne topiki.Trafiłam na jeden na temat aborcji.Jedna panna podała stronę www.abortionismurder.org ale w takim tonie że myślałam że jest za tym strasznym czynem.Jak weszłam na stonę z ciekawości to były zdjęcia z takiego zabiegu w różnych tygodniach.Jak obejrzałam to pędem rzuciłam się z płaczem do łazienki (żeby nikt nie widział bo mężuś był by zły że oglądam takie zdęcia i przez to się denerwuje) Nie oglądajcie tego dziewczyny bo zdjęcia są straszne.A był jeszcze film do obejrzenia ale chyba bym na nim zemdlała.Wczoraj nie mogłam zasnąć bo cały czas miałam przed oczami te zdjęcia.Okropne przeżycie.Ale jedno jest pewne.Gdyby tak pokazywać je szerzej to myślę że liczba kobiet które na coś takiego by sie decydowały spadła by przynajmniej o połowę.Trochę złapałam doła przez to i może niepotrzebnie wam smęcę ale jakoś chciałam o tym wspomnieć.Jak pomyslę sobie że my tak się cieszymy z naszych maluszków w brzusiach... No ale koniec makabrycznego tematu. Waga 77 -naprawdę bardzo fajnie że masz własną położną.Ja żałuję że nie pomyślałam o tym ale pociesza mnie fakt że w szpitalu w którym rodzę jest taka jedna położna pani Małgosia z która zresztą rozmawialiśmy jak byliśmy zwiedzać oddział i którą bardzo chwalą.Rzeczywiście jest przesympatyczna.Prowadzi też szkołę rodzenia do której mieliśmy z mężem sie zapisać ale niestety przez jego prace nie wyszło :( bibalo-Witajm nową mamuskę! :) Sylmag-życzę sukcesów z przyuczaniem synka do karmienia piersią i ciesze się że robi posepy :) Mająca nadzieję- DOSTAŁAM FOTKI Z PAJACEM-NAPRAWDĘ ARCYDZIEŁO!! Zabawki w sklepach mogą się schowac przy Twoim pajacu!! Emelle-koszulę do szpitala bierz wszystko jedno jaką.Ja wzięłam dwie pierwsze z brzegu bo i tak nie wiadomo w jakim stanie wrócą ze mną do domu.Szczególnie ta do porodu.Biustonosz też kupiłam tyle co na wymiar dobry z tymi klapkami odpinanymi. Jak przymierzałam to wydaję się że się sprawdzi bo nigdzie nie uciska.Ma regulację z tyłu na trzy szerokości.Dałam za niego coś chyba ze 12zł (ale u nas na Stadionie :) ) Co do czyszczenia łożeczka to rzeczywiście tyle co jakimś np.płynem do naczyń przetrzeć dokładnie a potem Pronto i wszystko będzie higienicznie czyste. Nie ma co z jakimiś Cifami zaczynać żeby drewno wytrzymało :) Co do urlopu macierzyńskiego to poczytaj na ten temat na stronach Fundacji \"rodzić po ludzku\" Można nawet e-maila wysłać do nich z różnymi pytaniami i odpisują.Ja tak zrobiłam.Poza tym tam są opisane różne przypadki z urlopami.Polecam Dobrze Ci że zgagi nie masz w ciąży.Mnie ona codziennie męczy od jakiś ładnych 3-4 miesięcy.Już wszystkiego próbowałam i nic nie pomaga :( Nawet te płyny od lekarza co mi przepisywał.Ostatnio jednak sięgnęłam sama po Manti w płynie i jakby troche ją zmniejszył ale nie konsultowałam z lekarzem więc teraz się zapytam bo na opakowaniu pisze żeby w ciązy ostrożnie i po konsultacji ale tak jest na większości leków :) Dota 28-gdzie ty tak tanio te butle Aventu widziałaś? W Warszawie gdzie ich nie widziałam to własnie tyle kosztowały.I to faktycznie te po 125ml ze smoczkiem nr 1.Tyle że w tym komplecie nie było żadnej gratis tylko tyle że cena obniżona. Gruszke najpewniej kupić w aptece taką zwykłą bo rzeczywiscie te nowoczesne tzw bezpieczne są do niczego.Do mojego nosa ta końcówka ledwo wejdzie a co dopiero w taki maleńki jak u bobaska. Rzeczywiście takie wrażliwe się w ciązy zrobiłysmy,co.Ja też byle co i płacz :) To narazie tyle.Pozdrawiam Wszystkie mamy i dzidzusie!
  12. Sylmag-ciesze sie ze wszystko w porządku i że czujesz się dobrze.Najważniejsze że Kubuś jest już z Toba i cały i zdrowy a napewno zaraz zacznie Ci rosnąć jak na drożdżach więc ubranka za chwilę będą dobre,jeśli nie zamałe :) Jesli maluszek będzie Ci pozwalał to zaglądaj do nas koniecznie. Ja mam nadzieję że moja córcia jeszcze tydzień przynajmniej do terminu (27.09) posiedzi. Dziewczyny-nie wiem czy znów nie znikne z forum :( :( :( bo zalegamy z rach za tel i lada moment mogą nam wyłaczyć a wtedy z internetu nici :( Oby tak sie nie stało bo cały dzień jestem prawie sama a to forum to jedyna moja rozrywka. Za pół godzinki mężuś wraca z pracy więc uciekam kolacyjke robić i kanapeczki do pracy :) Pozdrawiam i życzę miłej i spokojnej nocki :)
  13. A jednak sie udało :) niestety oglądałam bez głosu :( Ale łożysko wygląda okropnie-nigdy w życiu wczesniej go nie widziałam.
  14. http://www.babycenter.com/plus/sneak_peek.jhtml?topic=1287352 Podobno bardzo ładny film z porodu.Niestety nie dane mi było go obejrzec bo coś nie tak z moim komputerem.Jak którejś uda sie obejrzeć to dajcie znać czy rzeczywiście taki ładny i warto zobaczyć to wtedy może pomęczę się z jego odtworzeniem.Mam ten link z jakiegos forum z Kafeterii.
  15. aguś7-te programy to musisz sprawdzić w gazecie kiedy są dokładnie bo to różnie puszczają.Ja też nie zawsze mam gazete z programem tych stacji TV cyfrowych więc czasami jak mam szczęście to akurat trafię.Wiem że jakoś puszczali rano tak po 11.30,jakoś po 17.00 i po 20.00 na TVN Style ale to też różnie bywało. *Maja*-nie chciałam nikogo przestraszyć.Tak z dziewczynami gadałyśmy żeby te z samymi znakami zapytania usunąć bo sądziłyśmy że raczej marne szanse żeby się odezwały.Nawet jak czytasz nasze forum to napisz cos -nawet jak się czujesz.Im nas więcej tym lepiej bo zawsze któraś coś ciekawego podsunie. Pozdrawiam!
  16. Sylmag-OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!! Widze że jednak nie będe pierwsza z tym swoim terinem na 27 września! Koniecznie napisz coś więcej,jak się czujesz,j ak maleństwo itp. Delphi31-Wszystkiego NAJLEPSZEGO z okazji urodzin!!Młoda baba jeszcze z Ciebie więc prosze się tu nie dołować! :) Wczoraj jak kończyłam i pisałam o tej kolce to cholerstwo męczyło mnie do północy.Taki dziwny ból,kłucie,leżenie nie pomagało,rumianek działający przecież rozkurczowo też nie pomógł.Samo powolutku przeszło ale troche sie namęczyłam.W pewnym momencie myślałam nawe że to początek jakiś skurczy ale na szczęście nie :) Narazie wszystko.Odezwe się po południu!
  17. Flowers-jak ci dobrze-tylko herbatka z miodkiem i cytrynką i wyrko.Ja z wyrkiem przywitam się pewnie już po północy czyli tak jak codziennie bo czekam na mężusia a teraz przed nim 6 dni pracy pod rząd :( Mogła bym sie położyć ale wiem że nie zasne jak jego nie będzie.Czekają mnie jeszcze prasowanie jego ciuszków i kanapki na jutro do pracy.Ale takie jest życie. Waga77-mi jakoś brzuch nie chce się opuścić a do terminu z USG mam tylko tydzień i 3 dni!!! (27.09) Właśnie dzisiaj sobie to uświadomiłam i normalnie strach mnie obleciał. Oglądacie może jakies programy o ciąży czy porodzie? Ja śledzę program \"Narodziny\" na TVN Style i czasami na Discovery \"Dzień narodzin\" Można zobaczyć cały poród,kobiety opowiadają o swoich ciążach i obawach,wychowaniu.Naprawde polecam :) Co do skurczów to praktycznie żadnych nie mam.Ewentualnie cos na chwileczkę mnie złapie ale moment i przechodzi.Raz tylko jeden jedyny miałam skurcze co około 2.5 minuty przez jakieś 15 minut i wtedy naprawde przestraszyłam się że to może poród bo takie częste te skurcze były. Uciekam bo jakiejś kolki dostałam po kolacji. Buziaczki.Cobraj nocki
  18. A właśnie-przypomniało mi sie zapytać was o gruszki do nosa dla maluszków.Ja kupiłam tą tzw bezpieczną ale jak już ja w domu rozpakowałam to stwierdziłam że chyba zrobiłam straszna głupotę i poleciałam do sklepu po taka najzwyklejszą z dłuższym \"noskiem\" Oczywiście chodzi mi o takie gruszki do oczyszczania noska.To głównie pytanie do \"wieloródek\" które może miały już możliwość praktycznego sprawdzenia ale oczywiście czekam na inne opinie \"pierwiastek\" takich jak ja :) Tak rzuciłam temat bo jeszcze o tym nie gadałyśmy.Pozdrawiam
  19. Ewunia21

    Jeszcze roczek do ślubu...

    http://daisyPath.com/days/060819/2/0/+1/1/.png Chyba sie udało ??? :)
  20. Ewunia21

    Jeszcze roczek do ślubu...

    Cześć dziewczny! Miałam wczoraj się odezwac ale nie mogłam znaleźć forum bo szukałam w tematach o ślubach a tu patrzeć przypisany do życia uczuciowego :) Z tym szukaniem sali to koszmar.Obdzwoniłam prawie wszystkie adresy które znalałam w iformacji telefonicznej i internecie i nigdzie nie wynajmują samej sali-tylko z obsługą. Została mi jeszcze sala w budynku straży pożarnej ale nie moge sie tam dodzwonić :( Czytałam kilka wczesniejszych wypowiedzi i widze że niektóre z was tez myślały o weselu pod namiotami.To świtny pomysł ale w naszych warunkach chyba niepraktyczny ze względu na ta kapryśną i niestałą pogodę bo to może się okazać że straszny upał wyskoczy w dniu ślubu alebo jakieś deszcze i całe wesele i chumory weźmie w łeb! Domenko zaraz biore się za tworzenie własnego paseczka! Mam nadzieje że się uda:) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki!
  21. Yalu-co do obcinacza to słyszałam że obcina się nim pazurki maluszkom powyżej drugiego roku życia.Też taki mam-był w komplecie z nożyczkami ale czy tak faktycznie jest to można tylko stwierdzić metodą prób czyli czekam do porodu i zobaczę czy rzeczywiście nie da rady takiemu malutkiemu dzidziusiowi obcinać. Jeżeli chodzi o butelki Aventu to ja za dwie dałam chyba jakoś ok 30zł ale to była promocja bo tak to chyba każda osobno kosztuje ponad 18zł. Mówię tu o tych mniejszych a szerszych. Jeśli chodzi o forum po porodzie to chyba w tej chwili cięzko jest cos powiedzieć bo to zależy od tego jakie te nasze dzieciaczki będą i czy dadzą nam odrobinke czasu żeby zajrzeć.Wiadomo jak to jest zresztą.Jak chwila wolnego to zawsze coś do zrobienia w domciu się znajdzie albo żeby coś załatwić i myślę że cięzko będzie często tu zaglądać.Ale fajnie by było gdyby się udało.Ja przynajmniej mam taką nadzieję.Pozdrawiam
  22. Witam w ten nieciekawy sobotni dzionek! Nieciekawy bo pogoda trochę pod psem i zimno.Nosa z domu nie wysadzam.Jak zwykle pospałam do 11 no bo jakże by inaczej :) Nachodzi mnie już momentami strach przed porodem.Czasami mam tak że wogle się go nie boję a czasami wpadam w lekką panikę że termin z USG to już 27 wrzesień i że może wcześniej jednak się zacznie.Chciała bym żeby było to wtedy kiedy mężuś już będzie na urlopie,żebym nie musiała go z pracy ściągać bo na samą taxi wybulił by ładnie ponad 150zł no i ja na taksi z 60 bo mam bliżej. Jeśli chodzi o aktualizację tabelki to zgadzam się żeby zostawić tylko te dziewczyny które aktywnie uczestniczą w życiu naszego forum.Wkońcu to my je tworzymy.Ktoś kto zajrzał raz czy dwa nie sądzę aby się jeszcze pokazał więc nie ma co trzymać wpisów z samymi znakami zapytania. Mająca nadzieję-jeśli mogę prosić to prześlij mi na e-maila to cudo które tak chwalą dziewczyny (ewa20ewcia@wp.pl) bo też chciał bym zobaczyć. Flowers24-trzymam kciuki żeby twoja dzidzia wysiedziała jeszcze jak najdłużej ( a przynajmniej ten tydzień o którym mówisz) Ona*23-jeśli chodzi o butelki i smoczki to ja kupiłam dwie Aventu bo akurat były tak w promocji że pakowane po dwie i jedna 10zł aniej wychodziłą z tym że są one takie troche mniejsze ale dość szerokie z silkonowymi smoczkami antykolkowymi.Jedną Canpola dostaliśmy od teściowej-ta jest już większa bo ma 250ml i też silikonowy smoczek.Ma też taki śmieszny kształt i jest poręczna do trzymania.Tak więc w sumie mam już trzy.Myślę że napewno spokojnie tyle sie przyda jak nie więcej bo nawet jak butelki sie myje to i tak po jakimś czasie robi się taki brzydki nalot na dnie i wypada wtedy wymienić.Podobno jeszcze będe miała czwartą bo teściowa wczoraj dzwoniła że kupiła kolejną bo nie mogła sie powstrzymać i jeszcze kolejną paczke pieluch! Niedługo będe miala zapas na pół roku! kochan jest ta moja teśiowa. Aguś7-mój mąż też ubzdurał sobie że to będzie nasze jedyne dziecko.Też dałam sobie spokój z wbijaniem mu do głowy że marzy mi sie dwojka a najlepiej parka bo szkoda teraz nerwów sobie psuć jak i tak to dopiero kwestia kilku lat (przynajmniej ze 3). Co do nożyczek to nie słuchaj pań w sklepie.Kup poprostu zwykłe ale dobrze tnące nożyczki z takim cienkim (no i wtedy ostrym) zakończeniem.Te tzw.bezpieczne nie są wcale sobre bo mają gruby ten koniec a głównie tym się przecież takiemu maluszkowi obcina paznokcie. Obcinałam siostrzenicy,jej mama tez takich tylko używała i ani razu nie zacięłyśmy maluszka.Poprostu kwestia uważania i wprawy.Tymi z Canpolu bezpiecznymi to nawet mi samej cięzko jest obciąć paznokcie a co dopiero takie ledwo co wystające i maluśkie. Wracając do butelek to oczywiście kupiliśmy je tak tylko asekuracyjnie jakbym nie mogła karmic piersią.Jeśli wszystko będzie dobrze to postoją sobie troszkę bezużytecznie. Narazie chyba tyle moich mądrości :) Zajrzę wieczorkiem.Ogromne buziaczki dla wszystkich!
  23. Ewunia21

    Jeszcze roczek do ślubu...

    do:do ewunia 21-mi nie chodzi o dużo jedzenia.Tak naprawde większość zawsze zostaje.Najważniejsza jest zabawa i atmosfera.A restauracje w Warszawie i to w centrum miasta znalałam za 70-osoby z tym że wnętrze nie bardzo nam odpowiada i jednak zdecydujemy sie na typową salę weselną bo będzie jeszcze taniej i kucharki tak samo niż cała restauracja.Ale jak widzisz jak się chce to się znajdzie :)
  24. Ewunia21

    Jeszcze roczek do ślubu...

    Dzięki Świeczka-odezwę się jutro.Jakby co podaje e-maila: ewa20ewcia@wp.pl Domenka rzeczywiście masz racje-kucharki to zdecydowanie najtańsze rozwiązanie. Przedstawie dzisiaj pomysł narzeczonemu.Właśnie przed chwilą pogrzebałam w internecie i na mojej ulubionej stronie www.waszewesele.pl znalazłam adresy sal bankietowych i ślubnych oraz domów weselnych.Zaraz biorę się za obdzwanianie.Napewno dam znać o rezultatach
×