nadia_denki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nadia_denki
-
hejka wrocilm z zakupow, jem sobie galaretke bezcukrowa, wczesniej byla fasolka.. justynam3--> hm.. duzo chcesz zrzucic? i z jakich czesci ciala? gratulacje wlasnego mieszkanka, czuje pozytywna zazdrosc;) trzymaj sie
-
Czesc:) alez mi sie dzis ciezko wstawalo, troche lazenia bylo, ale w zasadzie jestem juz wolna:) moze jeszcze do promotorki pojde, moze jakies zakupy, pozniej po moje kochanie wyjde.. W pokoju siedza mi 3k (siostry, k od nazwiska);) ale nie jest zle:) dzis zamierzam zrobic sobie fasolke po bretonsku Hm.. na naszej stolowce studenckiej znow beda obiady w supercenie 4zl i prawdopodobnie bede tam chodzic, qrcze, obiady tam sa naprawde dobre, skoro chce sie na nie zdecydowac, pasuje wyrzucic z menu ziemniaki i inne zakazane, by choc troche byly zgodne z sbd.. Pozdrowienia:)
-
Czesc dziewczyny dzis sobie niezle pospalam z racji tego, ze mam wolne;) zaraz jakis prysznic i jedzonko jakies plazowe Rudzik--> ja pilam ocet jablkowy codziennie rano przez miesiac, dwie lyzeczki octu na szklanke wody, na poczatku dzialalo rewolucja w brzuchu;) ale pozniej nie zauwazylam jakis spektakularnych efktow, byc moze dlatego, ze pilam ocet i za jakies 15min jadlam sniadanie, a powinno sie wypic wode z octem godzine przed jedzeniem, z moich obserwacji ogranicza troszke apetyt u mnie tez dzis piekna pogoda, az chce sie zyc:) a moze by tak ubrac spodnice?;) Pozdro, u mnie wazenie dopiero we wtorek, dietowo trzymam sie jakos
-
czesc moje dziesiejsze jedzenie: 100g twarogu+jogurt+pomidor puszka fasolki czerwonej, 2pomidory, miska kapusty pek. polanej jogurtem, galaretka bezcukrowa, 0,5l soku pomidorowego i teraz zjedzone dwa jajka na pomidorach.. coz.. mam chec jeszcze na serek homo, ale nie wiem, czy wolno :/ pozdro dziolchy wspollokatorki chyba ida na impre, wiec moze chwile bedziemy z chlopakiem sami:D hie hie
-
czesc kobietki ide niedlugo na wyklad z zarzadzania bleeeeee, po co mi taki przedmiot? (bez urazy;) ) dzis jeszcze tylko to i koniec zajec, niestety od przyszlego tygodnia nie bedzie juz takiej sielanki Pozniej pewnie pojde po moje kochanie i na zakupy zywieniowe Dietowo na razie ok, choc to dopiero drugi dzien :/ Pozdro dla wszystkich. Justynam3-> trzymam kciuki za 1faze, no i wszystkiego najlepszego:) Z rodzicami przykra sprawa, powinni uszanowac Twoja decyzje, nie bede sie jednak wypowiadac, nie znam relacji miedzy Wami jem sobie wlasnie fasolke z puszki, eh obawiam sie pozniejszych efektow w postaci wzdec:( oby nie!
-
hejka dzis mialam zajecia na 7:45 , wysiedzialam na laborkach do 10, pozniej mialy byc zajecia z szefem katedry, ale nie bylo go hehe, wiec nam sie spieklo i mam juz wolne. Pozniej poszlam na zakupy, za przykladem rudzika kupilam sobie kapuste pekinska;) Dzis zjadlam juz 3jajka gotowane, serek homo (pycha!) i platy sledziowe z octu z jogurtem i pomidorem. Hm.. sledzie w occie chyba nie sa zakazane?;) Dzis rano jakas mgla, zimno,.. i juz sie odezwaly zatoki:( co za okropny bol! wzielam tabletke, przeszlo, ale czuje jakies zawirowania.. Pozdrowionka dla wszystkich:)
-
czesc, juz po zajeciach asica20--> witaj, bardzo Ci wspolczuje z powodu Twojego taty, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok z wzdeciami rowniez wspolczuje, wiem, co to znaczy, wczoraj to mialam, nienawidze wzdec, wczoraj je mialam, bardzo dobrze, ze dowiedzialas sie o tej tarczycy, teraz walka bedzie bardziej wyrownana, jakies odpowiednie leczenie i Twoj stan powinien sie unormowac, czyli poprawic na lepsze;) a moja figura? hm.. moze i jest ok, ale mam typ jablka, wiec rowniez cierpie na odstajacy brzuch i w ogole ciagle mam wrazenie nadmiaru tluszczu w okolicach pasa:( ale co tam smecenie, trzeba cos z tym zrobic i tyle;) rudzik--> co prawda 1faze zaczynam od jutra, dzis jeszcze sobie folguje, bo przywiozlam z domu jakies jedzonko, no i nie wyrzuce przeciez (wiekszosc zje chlopak:P ) dzis zreszta malo zjadlam przez to gardlo bolace, ogolnie jakies mam slabe samopoczucie. Wiesz, to ograniczenie jedzonko to dobra mysl, zwlaszcza, ze to dopiero poczatek semestru, wiec moze nauki nie bedzie tak duzo i nie trzeba tylu kalorii do myslenia hehe;) z tym kursem tanca super pomysl:) Pozdro!
-
hejka rudzik--> nie przejmuj sie tak, moze rzeczywiscie powinnas siemierzyc, a nie wazyc.. u mnie tez ostatnio waga stoi, choc 1faza byla nawet ok, teraz niestety zaczynam znow, a wszystko przez domowe jedzenie, bylo tego duuuuuzo i prawie wszystko zakazane:( a moze by tak polaczyc sbd z dietka 1000kal.? anisa--> tez czasem dopadaja mnie mysli glupie -inni to maja fajnie, jedza wszystko i nie tyja ale ja to nie inni, nie czas na uzalanie, zreszta ostatnio stwierdzilam, ze robi sie za mnie jakis totalny narzekacz! nie martw sie, przeciez trzymasz dietke, a te dzien, czy dwa nie zrobia takiej roznicy- i tak nie przebijesz mojego weekendowego wyzerania:P trzeba wziac sie za siebie wegi--> wracaj do zdrowia, zatoki to nie przelewki, wygrzej sie troche, ta pogoda jest naprawde zdradliwa, mnie juz gardlo boli:( Pozdro dla wszystkich pozostalych plazowiczek:)
-
czesc dziewczyny ja podobnie jak anisa--> nie bede teraz smecic o tym, co zjadlam, ale rowniez klapa na calej linii wyjazdy do domu to koszmar dietowy! musze juz pedziec na uczelnie, pozniej sie odezwe caluski
-
czesc anisa--> ja tez dzis grzesze:(:( zjadlam w sumie 4 kostki czekolady i inne zakazane.. tez nie wiem, po co to zrobilam, po prostu zachcialo mi sie i tyle, ale banalny powod, wlasnie sobie uswiadomilam, ze takimi grzechami tluszczu nie zrzuce!:( co za dziwny dzien.. ciagle mam pchote na slodkie, w dodatku teraz zlapal mnie jakis dol:( jutro jade do domu, moze mi sie poprawi.. eh od poniedzialku znow studia i pewnie znow mnie zdoluje ten poczatek semestru qrze, ale smeciara ze mnie;) anisa--> opowiedz tez o wrazeniach z kina;) dominiks--> jeszcze raz gratulacje, swietnie, ze masz tak wspaniale wsparcie w mezu;) teraz pewnie bedziesz odwiedzac topiki przyszlych mam:P;) no widzisz, przynajmniej wyczuwasz ten okropny smrod fajek, musisz sie zmotywowac, aby rzucic to cholerstwo, mysle, ze wszystko bedzie ok, trzymam kciuki plazowiczko--> slonko, skad Ty bierzesz sile, by tak minimalnie grzeszyc.. rok temu tez nie grzeszylam, a teraz co? ciagle mam wrazenie, ze jem albo za duzo, albo za pozno, albo zakazane ..wrrrrrrrr Pozdro dla wszystkich, chyba ide spac, przynajmniej nie zgrzesze juz:P
-
dominiks--> jeszcze jedno, sorki za taka niedyskrecje;) a co z objawami typowo ciazowymi? mdlosci itd?
-
dominikiks79---> jejku!!!:D gratulacje! jak tylko zobaczylam Twoj wpis, ze wynik testu jest pozytywny, ze jestes w ciazy..... to az usmiechnelam sie;) qrcze, nie wiem o co chodzi, ale jakos strasznie zadzialala na mnie ta informacja i siedze tu przed kompem, pisze to i tez przezywam ;) ciesze sie razem z Toba i choc nigdy Cie nie widzialam, to od razu wyobrazilam sobie Twoje zachowanie i tę niepewnosc i to jak patrzysz na wynik testu...;) teraz wydaje sie, ze to takie niezapomniane chwile, ale takie dopiero Cie czekaja:) co do dietki: mysle, ze 3faza bedzie najlepsza, pamietaj tez o jakims preparacie z kwasem foliowym palenie- postaraj sie jak najszybciej rzucic, chos moze to byc trudne, ale niekoniecznie;) moja mame podczas ciazy samo \"odrzucilo\" od paierosow, alkoholu, kawy.. Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego:) Kobietki, dzis mialam dzien biegania, najpierw staz i praca dypl., pozniej przeprowadzka, w dodatku jeszcze lodowka zostala do przeniesienia, komp i pare innych rzeczy, za pol godz. wychodze po moje kochanie, wiec znow czeka mnie troche km do pokonania Wspollokatorka- coz, jeszcze nie wiadomo jak bedzie, chyba jednak sie zgodze, eh, zwlaszcza, ze przeciez znamy sie z ta jej siostra wiec.. :/ nie chce wyjsc na jakas wredna babe, najwyzej postawie sowje warunki hehe:P Dieta- zjadlam dzis dwie kostki czekolady, troche kulek czekoladowych i jeszcze maly jogurt owowcowy! buuuuuuuuuuuu strasznie mnie ciagnie dzis do slodkiego przeciez musze z tym skonczyc! a jeszcze jutro wyjazd do domu i tam domowe jedzonko, ale jakos bedzie:) Pozdro dziewczyny
-
LASINTIA--> witaj;) jasne, ze warto;) otoz 2faza jest bardzo zbliozna do montiego, natomiast w 1fazie sa zabronione rozne rzeczy, zreszta pewnie czytalas jakie nadzieja--> i jak Twoja reakcja na podejrzenie o ciaze?;) ja tez mam ochote na zachcianki, ale jestem przed okresem, zjadlam juz dzis 2kostki czekolady buuuuuuu, kawalek Baunty batona od mojego chlopaka (pyszny byl hehe), no i troszke wcale nie chudej kielbasy do jajecznicy :/ ale pocieszam sie, ze znow przeszlam z 10kilosow i bedzie ok!:D eh, moze jutro pojde sie zwazyc, troche sie boje, bo jak waga nie poleci, to sie zdenerwuje z lekka zwlaszcza, ze jade domu i z mama pasuje zjesc ten kawalek ciasta i wypic winko z okazji 25-ej rocznicy slubu rodzicow qrcze, nie bede sie zalamywac waga i wystajacym brzuchem, pocieszam sie slowami Amber: \"pierwsza faza jest oczyszczajaca, druga odchudzajaca, trzecia utrzymujaca wage\";) a ten serek z lidla jest po prostu przeeeeeeeepyszny!:) Jutro czeka mnie przeprowadzka do mojego akademika, eh wkurzyla mnie dzis wspollokatorka, zapytala , czy jej siostra moze z nami mieszkac i co ja o tym mysle, qrcze nie jestem jakas zolza, ale to troche przegiecie.. juz to widze- ciagle beda przesiadywac w pokoju, i jeszcze na pewno bedzie siedziala jej trzecia siostra, ktora mieszka w akademiku obok:(:( juz ja to wiem, a jeszcze jak przyjedzie jej facet ze stanow. ratunku!! facet co prawda mieszka w rzeszowie, ale i tak siedzi u niej, bo przychodzi do niej w czasie, gdy mamy przerwe w zajeciach (jestem z nia razem w grupie) i fak! tak mnie to wkurza:( nigdy nie pojdzie gdzies, abym ja z moim chlopakiem miala chwile dla siebie, jakas strasznie niedomyslna sie zrobila.. nie wspominajac o tym, jaki syf po sobie zostawia.. Ehh, przepraszam za te smety, ale czasami juz mnie k***ca bierze pozdrawiam wszystkie plazowiczki:)
-
hejka justynam3--> ja zwykle budze sie rano i juz mam wydety brzuch! bleee ale to pewnie przez to, ze pozno jem kolacje:/ dziewczyny odkrylam super pyszny serek homo naturalny:D niestety ma 2,7%tluszczu, ale ten smak -niech ostrowia sie chowa;) jest to serek z Lidla za 0.99zl;) ze slodzikiem suuuuuper pije teraz herbate czerwona, zrobilam juz chlopakowi sniadanie i do pracy drugie tez, zaraz pewni bedzie wychodzil, dzis znow czeka mnie porcja solidnego chodzenia:) pzdr
-
heja nadzieja--> tak tak, od kalafiora to bylo kobietki, nawet nie wiecie ile dzis przeszlam, 10km na pewno.. oczywiscie wyszlam po mojego chlopaka, pozniej jeszcze po sklepach komputerowych chodzilismy, nastepnie na zakupy jakies zywieniowe.. i czas cos zjesc;) a galaretki bezcukrowe sa super:D dodaje co prawda troche slodzika, ale i tak nie sa slodkie, raczej kwaskowate- juz polubilam ten smak;) niestety u mnie nie do konca jest pierwszofazowo :/ np. kotleta wczoraj jadlam (i dzis tez bede), zawierajacego bulke tarta :/ albo kostke czekolady, garsc kulek czekoladowych buuuuuuuu.. a za tydzien jade do domu- i wtedy dopiero bedzie! oby nie! mama juz zapowiedzialo ciasto, ja na to, ze teraz akurat mam diete (mowie tak na 1faze, druga to juz nie dieta zadna:P ), a mama na to \"diety zostawiaj sobie w rzeszowie:P \" Pozdrawiam Was wszystkie:)
-
anisa--> gratuluje wzorowego jedzonka plazowego, u mnie jakies grzeszki sa niestety:( co do mojej dziwnej choroby, dzis wszystkie objawy zniknely.. mysle, ze moglo to byc uczulenie na kalafiora-zapewne pryskanego roznymi chemikaliami ale moze jednak wybiore sie do lekarza justynam3--> super z tym mieszkaniem, ja wciaz biegam od siebie do chlopaka i na odwrot :/ Pozdro
-
czesc:) jakos dzis pusto tu.. troche temu wrocilam z zakupow, zjadlam sobie kilka rozyczek kalafiora-mniam;) czas pomyslec o czyms konkretnym, bo juz dlugo nie jadlam czegos wiekszego i cieplego nie kupilam fistaszkow hi hi, mam nadzieje, ze to powstrzyma mnie od pokusy ich jedzenia z moich grzeszkow- pol kostki czekolady, dwa chipsy, kilka kulek czekoladowych (facet jadl rano z mlekiem), oczywiscie za duzo fistaszkow, ale o tym pisalam juz wczesniej.. poza tym wszystko ok;) zwlaszcza, ze znow na zakupy wybralam sie na nogach i tak tez wrocilam;) Pozdro dla wszystkich;)
-
hejka anisa--> hm..ciekawi mnie Twoja praca i co w ogole sie tam dzieje, az tak bardzo zle? ja juz tesknie do drugiej fazy i do owsianki:) trzymaj sie co u mnie- wstalam dzis bardzo pozno(mam wolne, chlopak tez), zjadlam przed chwila sniadanie omlet+ser niestety wczesniej zjadlam tez fistaszki:( buuuuu qrcze! skancza sie i basta- nie bede kupiwac, bedzie spokoj ide niedlugo do tesco itp, kupie jakies jedzonko na zapasy sbd;) wlasnie sobie pomyslalam, ze dawno nie bylam w wc w wiadomym celu:/ sory, za tak niedyskretne pytanie, ale czy ktoras z Was tez tak ma? rudzik--> jak tam Twoja 1faza?;) jeszcze tydzien z kawalkiem i przechodzimy do drugiej:D Pozdro dla wszystkich
-
rudzik--> zdrowiej szybko! takie przeziebienia, zatoki na jesien, to powazna sprawa, zwlaszcza, ze pogoda jest zdradliwa, niby cieplo, ale chlodny wiatr.. qrcze, gratuluje tego niegrzeszenia!:) super! u mnie na razie z grzechow to za duzo orzeszkow, no i wedlina zwykla do jajecznicy:/ mysle i mysle o tym bieganiu porannym, ale jak tu biegac, skoro tak znimno o poranku jest brrrrr pozdrowienia dla dominiki, justyny, nadziejki,wegi i calej plazowej ekipy:)
-
hejka dzis 3dzien (dopiero:( ) zjadlam za duzo fistaszkow ehh na sniadanie i obiad jadlam platy sledziowe (z zalewy octowej) z jogurtem i warzywami pozniej fistaszki buuuuuu, galaretka bezcukrowa (znalazlam wreszcie:) ) denerwuje mnie troche taki rozregulowany tryb zycia:( spie u faceta, rano biegne do siebie, ide na staz, albo cos zalatwiac, przychodze, ide do faceta na chwile na net, wychodze po niego do pracy, znow u siebie, znow u niego... w dodatku on je ciagle rzeczy, ktore dla mnie sa zabronione! :/ sory za to smecenie moze dzis jeszcze zajrze tu pzdr
-
yo yo:) bylam dzis na rajdzie po hipermarketach:P kupilam jakies plazowe zarcie.. malo dzis zjadlam, ale dosc pozna kolacje, w sumie obiad nadrobilam fistaszkami, troche niemadrze, coz :/ rudzik--> trzymaj sie cieplutko:)
-
czesc, ale ze mnie len, kochanie mialo na 14 do pracy, to sobie spalismy do 11-ej;) zaczelam dzien od herbatki pu-ehr, kilku orzeszkow solonych (wrrrr, bo solone) i chudego twarogu z jogurtem czas myslec, co bedzie na obiad plazowego;) wczoraj zebralam sobie jeszcze kilka przepisow do 1fazy rudzik--> staram sie bez grzechow przejsc te pierwsza faze, u Ciebie wygrana z cebularzami, a u mnie z megapyszna czekolada, ktora chlopak juz jadl do sniadania;) Pozdro dla wszystkich;)
-
plazowiczka---> pisalam o sobie:P faceta juz mam, jemu robie inne jedzonko, sobie sbd;) czesto jemy razem, a moje posilki sa nieco zmodyfikowane na korzysc sbd.. oczywiscie sprzatanie, gotowanie itp nie sa dla mnie najwazniejsze i nie beda tylko na mojej glowie, jednak lubie te zajecia:)
-
nadzieja--> tak, jak pisze anisa- fasolke z puszki mozna:) mniam, jest pyszna, natomiast groszek odpada plazowiczka--> qrcze, tak sobie mysle, ze jakbym miala juz wlasny kat, fajna prace i faceta z dobrze platna praca, to moglabym siedziec w domku, gotowac, sprzatac i tez zaczac starac sie o malenstwo;) na razie mialam taka namiastke w swoim domu rodzinnym: 2-letni braciszek i bratanica roczna:)
-
tabela z nowa data:) TABELA NICK......WZROST..WAGA POCZATKOWA....AKTUALNA...BMI AGRI28 ............... 176 ............. 72 ............. 70 ..............23.0 13 czerwca 2005 AMBERANGELIC.....176.............80.90.............64.63........21 13 czerwiec2004 (7-8kg), SBD 26 październik 2004 ANISA..................158..............64...............55..............22 15.XI.04 ASICA20.................163............59,1.............55............... 21.0 9 Marca 2005 DOMINIKS79...........162.............70................56..............21,34 7 marzec 2005 GRUBOLEK.............164.............67................67..............24,91 15 czerwca 2005 JAROSIA ...............175..............66...............63..............20,57 30 maj 2005 JO-ANNA...............164..............68...............62.............23.1 26 styczeń 2005 JUDYTA................162.............60................52.............19,8 4 listopad 2004 JUSTYNAM3............169.............62..............48, 5............17 7 wrzesień 2004 KALINKA23.............162.............58,5............56.............21,0 13kwiecień2005 MADZKA............ ..160.............73...............68.............26.56 15 czerwca2005 NADIA_DENKI..........172.............58............. --- ...........---- 19 wrzesnia 2005 NADZIEJA79............174.............64.............60,5.............. 03 wrzesień 2005 PLAZOWICZKA.........165.............66.............54...........21.30 14 marca 2005 SIMONEK...............170..............56.............52...........18 15 marca 2005 RUDZIK.................168..............68............. --- ........... ---- 19.09.2005 TELISA..................170..............64.............53...........18.53 20 listopad 2004 WEGI.................158...............66..............61...........24,43 9 luty 2005 YOHKO ..............158 ..............72 .............61,5 ........24,6 ____________________________________________________ ____________________________________________________ TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZELKIE MOZLIWE INFORMACJE O SOUTH BEACH DIET - JESLI POTRZEBUJESZ: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&id_f=12 *krotkie artykuly, linki do ciekawych stron, motywujace fotki(wpis z 8 stycznia), jadlospis, przepisy, index gliekemiczny (str.2),restauracje - co jesc, yo-yo, skrot o co chodzi w 3 fazach, skrocony jadlospis, baaardzo obrazowe cwiczenia, slodziki, ______________________________________________________ PYTANIA JEDZENIOWE: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1293352&id_f=12 ______________________________________________________ CO DZISIAJ ZJADLAS: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1148826&start=150 *od razu widac, ktorzy to nasi _______________________________________________________ KTOS CIE ZDENERWOWAL UWAGA NA TEMAT TWEJ FIGORY? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=938513&start=0 ______________________________________________________ SOUTH BEACH A BRZUSZEK http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=828252&start=1410 ________________________