chocolate_en_licor

jak pod tymi palmami drinki będa to ja może też się skuszę jednak ;d

po co wam powiększanie... a gdzie naturalność? :D ja ostatnio to używam w ogóle tylko balsamu, żadnych błyszczyków i też jest spoko... a mój eks zabraniał mi smarować błyszczykami bo mu się kleiło :D

hehe a w reklamach mówią, że to przyjemne mrowienie jest :D ja bym pojechała z wami, ale ja nie znoszę upałów... potzrebuję temp ok 25 stopni, nie mniej, nie więcej :D

jakbym widziała jakąś fajną spódnicę to bym sobie sama kupiła :D ale narazie szukam butów, a to jest coś czego nienawidzę kupować :D

Angel, "mogą być"? co za ignorancja... za karę chodzisz dwa dni w spódnicy :D hehe :D

ale naskrobaliście postów przez te pare minut co mnie nie było :D a ja zajadam taką dobra sałatkę z ananasem i kurczakiem i coś mi się zdaje, że na sukienki to będę za chwikę za gruba...dzisiaj mnie czeka znowu 20 km na rowerku...módlcie się, żebym nie wykitowała, chociaż do końca świata już i tak tylko 1388 dni :D wpiszcie sobie na YT John Legend jak ktoś nie zna.... boski.... zakochałam się już dawno i polecam:D

hehe Ryjek a czemu Ty w spódnicach nie poginasz? Ty kobieca nie jesteś :D się odzywam a sama chodzę raz na ruski rok, ale to nic :D cisza też :D

witam wszystkich :) wcale nie zaginęłam :)

Phill, weekend z Małżowinką Cię usprawiedliwia :) pisałam dzisiaj dzień dobry więc pisze też dobranoc ;P

helooooooooooł:) pobalowało się i teraz nikt nie daje rady wstać? :D pobudka śpiochy :D

tak, tak... trzeba się pobawić... więc ruszamy w tany :D:D

Miłego weekendu Ryjekkk :)

jako leń smierdzący to nie wiem czy bym poszła do sklepu, no ale chlebek jest i czeka... :P a Angel cieszy, że ma we własnym ogródku i nie musi daleko się ruszać :P ja powiedziałam, że w życiu się na blond nie farbnę, nawet pasemek nie zrobię... no nie wiem czy ta ostatnia taka łatwa do zrobienia ;]

Dumę juz schowałam... teraz czekam ;) Angel witaj :) ja na tym rowerku też długo nie dam rady :D dzisiaj mnie dupka boli od siodełka i nie wiem czy pojeżdzę :D Czekam na premię... na co można liczyć? :D

Dzięki za kiełbaskę... wiem, że jest tak jak mówisz, ale smutno i tak. Muszę się brać za sprzątanie... ciekawe czy jak Cie nie będzie ktoś się odezwie... może Babilotka znowu wpadnie :)

hm a ja tego chleba jeszcze nie robilam... za to ja mam z miktofali :D z serem i pieczarkami :D i z taka cebulką smażoną... wiecie jak sypią w fast foodach :D awarii prądu dzisiaj nie robiłam specjalnie, bo prawie sama bym tu została.. nie wiedziałam, że Babilotka będzie, Angel się bawi, Miska doucza, a Phill jakoś mało się odzywa.... a mówiłam wam o cieście z mikrofalówki wg przepisu podawanego przez Irenę Jarocką? 4 łyżki mąki, 3 łyżki mleka, 4 łyżki cukru, 3 łyzki kakao, 3 łyżki oleju i 1 jajko... przepis starcza na jeden kubek.. :D miesza się w kubku 3 min w mikrofali i gotowe :D dla mnie akurat bo moja babcia nie chce nic piec...mówi, że potem trzeba całą blachę zjeść i woli sobie kupić jeden kawałek w cukierni :D taka dziwna jest :D

no było tam gdzieś zanucone :D może rozpoznasz... :D

Babilotka no to super :D i przepisy też się zawsze przydają :D Ryjek, kurde kurde mowisz, ze pół roku mam czekać?:D

jak tak to ja nigdzie nie jadę :D zaraz idę coś na kolację skombinować, bo już się głodna robię :D wiem, że późna pora na jedzenie trochę, ale co ja poradzę :D znalazłaś piosenkę, bo dalej mnie ciekawi co to :D ciekawe czy Babilotka jeszcze nas czyta... pewnie ja wystraszyłyśmy niechcący:D

może jakimś prywatnym kurierem? nie ufam poczcie a chciałabym zdążyć na swój pogrzeb :D

właśnie nigdzie nie dojechałam... ja to wiesz... słuchawki na uszy i w drogę... zwykle na spacer, bo prawdziwego roweru to się nie dorobiłam jeszcze :D ale te chodniki są takie okropne, że wybrałam jazdę w miejscu :D do Ciebie mogę jechać... ale dojadę , padnę przed Tobą i nie wstanę... musiałabyś potem moje ciało odsyłać na własny koszt, a trochę ważę :D

Babilotka, masz chwasta i nie smutaj :) wierzę, że on też nie chce spędzić najbliższych 20 lat na taką odległość, a to znaczy, ze wkońcu coś wymyślicie :) przejechałam 20km na rowerku stacjonarnym i prawie płuca wyplułam... padam...

naleśniczki pychota.... ale dokładki nie wepchnę :)

Angel, tak miało być :D miłego :)

Aiołku...\" Czekoladko \"Kobitki też są fajne, trzeba byc otwartym tylko do stałego związku to nie...\" oj...o czym Ty piszesz...czy ja o czyms nie wiem?\" ja nie wiem o czym nie wiesz, bo nie wiem co wiesz... :D zamawiam jednego naleśniczka, chociaż właśnie się najadłam zupką szpinakową :)