Flowers26

eli chyba Cie zmartwie,bo ja tez liczylam ze w niektore rzeczy za rok zmieszcze Bartka,ale ostatnio spotkalam dziewczynke 9ms starsza od Bartka i jest duzo duzo duzo wieksza,nasze dzieci niestety i stety przez rok duzo urosna,nawet juz widac roznice jak szybko rosna bo te ogrodniczki dzinsowe ktore nie dawno mu babcia kupila i ktore widzialas na zdjeciu juz mu sa krotkie:( zaraz zabieram sie za ogladanie fotek:) agus7 ja rowniez po cichu czekalam z wyjasnieniem co do albumu... kupilam malemu wczoraj butki zimowe,bardzo fajne,nie firmowe,miekka w miare podeszwa,skorzane z cieplym kozuszkiem za 41zl,bylam w szoku ze taka cena bo kupowalam w sklepie gdzie maja drogie butki,ale weszlam z ciekawosci zobaczyc co maja i sie milo zdziwilam:)

ewcia26 malego nauczylam na nocki zupelnie przypadkiem,gdy bylismy u mojej siostry to akurat ona uczyla swojego wiec i ja od razu u nich posadzilam,pierwszy dzien byl udreka dla nas obojga bo sadzalam go prawie co godzine,a na drugi dzien zaczelam po kazdym spaniu,przed spaniem i po posilkach takich wiekszych,a jak maly robil w pampersa kupke to mu mowilismy ale fu kupka no i jak sadzalam go na nocnik to mowilam rob Bartus fu kupke no i tak zachwycil,ze jak tylko mowilam to on zaczynal dusic i tak nam sie udalo:) co do ostatniego posilku,przewaznie po kapieli kolo 19tej i od razu idzie nynu,klade go do lozeczka,chwile powariuje i zasypia,raz na poduszce a raz na koldrze:)i raczej ma stala pore snu,jakos tak sie nauczyl,ze jak przychodzi 18ta to juz zaczyna trzec oczy i ziewac,wiec zabieram sie za kapiel i kolo 19tej-20tej zasypia. Sylwia30 udanej i szybkiej budowy domku zycze:)az ci zazdroszcze:)

hej dota widze,ze mialas niezly harmider:)Konradek tez przeszedl swoje:( najwazniejsze ze juz to za Wami,a jak mial wysoka goraczke i wysypke to nie mial czasem trzydniowki ?

Franek Wszystkiego Naj...w tym pieknym Dniu,duzo miłosci,zdroweczka,pieknego i smacznego torcika,wspanialych przyjaciol,pieknego usmiechu co dnia i mnostwa prezenciku zyczy Bartus i Flowers

Delphi31 corcia jest sliczna i bardzo podoba mi sie ta fotka na kocyku:) mama szczesciara Michalek tez cudnie wyglada i ma slodka buzke:)

ania30x odkad Bartus nauczyl sie na nocniczek to tylko raz zrobil mi nie spodzianke w pampersa:) co do fotek wlasnie sprawdzam poczte:)

Delphi do mnie tez przyszedl pusty email bez fotek:(

eli ladne kurteczke i kombinezon kupiliscie.Ja pracowalam w sklepie z odzieza dla doroslych i dzieci i niestety tak jest,ze w sklepach sezon zaczyna sie wczesniej i najpozniej do wszystkich swietych zwoza towar,a potem juz pojedyncze rzeczy przywoza ale to juz takie resztki bo sklepy szykuja sie po malu do inwentury i do konca roku staraja sie nie robic za duzo zapasow. mamo szczesciaro ja tez dostalam tylko skroty wiec niestety nie widzialam zdjec:( Waga77 dolaczam sie do zyczen Wszystkiego Naj....zdrowka,pociechy z rodzinki,spelnienia marzen i jak najmniej zmarwtien Delphi31 jestes Bardzo dzielna mama!i napewno corcia kiedys Ci za to podziekuje i bedzie dumna,ze ja wychowalas na zdrowa duza dziewczyne:)napewno sa chwile zalamania i tesknota za prawdziwa rodzina,ale wieze,ze znajdziesz partnera ktory bedzie sie Wami opiekowal i Was wspieral.Najwazniejsze,ze masz przyjaciol obok siebie ,corcie ktora przynosi Ci duzo radosci,milosci no i masz Nas forumowe przyjaciolki do ktorych zawsze mozesz sie wyzalic amy postaramy sie podniesc Cie na duchu:) My dzisiaj dostalismy zaproszenie od kolezanki na koniki i rano pojechalismy na taka wioske,gdzie jest stadnina koni w tym nauka jazdy,imprezy,ogniska.Bardzo mi sie tam spodobalo,fajna,ciepla atmosfera,pomieszczenie gdzie mozna wypic ciepla cherbatke,mila muzyczka no i naprawde piekne konie,wiec jak tylko dopisze pogoda bedziemy tam czesciej jezdzic a za roczek wsadzimy Bartusia na kucyka i jesli mu sie spodoba to bedzie sie uczyl jezdzic na koniku. Dzis przyjezdza siostra z rodzinka wiec pewnie zajrze tu dopiero w poniedzialek:) a tak wogole to dzisiaj u nas zimno i ponuro ze mozna by przelezec w lozku caly dzien:) Milego weekendziku i calusy dla dzieciaczkow:)

Sebastianku : Niech Ci słonko ciepło gra, niech Twój uśmiech długo trwa, nie trać swej wesołej minki, dziś są Twoje urodzinki! Wszystkiego co najpiekniejsze,zdrowka,pysznego torciku,mnostwa prezencikow,spelnienia marzen,wspanialych przyjaciol i udanej imprezy zyczy Flowers i Bartuś tygrysicaa chyba nas wszytskie zaskoczyla:) ania30x pewnie masz racje bo i mnie chyba czeka powrot do pracy ale to jeszcze jeszcze duzo czasuu:) thefly to wspolczuje oby szybko ramie sie zagoilo i zapomniala o bolu:) Co do kurtki to roznie jakis czas temu bylo zimno i do tego maly byl chory wiec zakladalam mu jesienna kurteczke,a teraz szczegolnie dzis jest tak pieknie cieplutko i grzeje sloneczko,ze maly ma sam dlug rekaw,ale wczoraj na wieczor wracalismy do domu to mial polarek bo bylo zimnawo:) Troche dziwne z ta witaminka D niewiadomo ktorego lekarza sluchac ja caly czas daje dwie krople. Usmiechnelam sie na widok twojego pytania do moderatora bo nie tak dawno temu pomyslalam wlasnie o tym,ze milo by bylo miec taka pamiatke,w sumie myslalam o tym,zeby skopiowac to worda wszystkie wypowiedzi nie tylko moje a potem u znajomego wydrukowac i oprawic i bylaby niezla pamiatka,potem Bartek by sobie czytal moje wypociny a i ja za pare latek chetnie bym powspominala:)

eli no to super ze jestes zadowolona z powrotu do pracy:)u nas Bartek jest pol na pol lubi zabawy z tata a i do mnie lubi sie przyjsc przytulic i pobawic,tata mowi rzadko a mama,mam naokraglo:)co oczywiscie mi sie podoba:)Z chodzenie u nas jest tak samo jak puszczam to idzie troche za jedna raczka,ale za chwile stanie twardo i chce druga raczke wiec zanim sam potutpa to chyba minie troche czasu. Dobrze ze jestes zadowolona z opiekunki i mozesz spokojnie pracowac nie myslac czy Kamilek nie placze przypadkiem za mama. Ja ostatnio mialam wizyte u dentysty,pozno bo przed 21,wiec przyszla tesciowa do Bartka,maly ja bardzo lubi wiec bylam spokojna,myslalam w sumie,ze jak codzien bedzie spal o 19tej ale on chyba wyczuwal i za boga nie chcial spac,wiec jak babcia przyszla to widzial,ze sie ubieramy z mezem i nawet dalam mu czesc i buzki,wczesniej mu tlumaczylam,ze mama musi jechac do pani doktor,wiec jakby wszystko rozumial zero placzu,zdowolony ze babcia przyszla i sie mogl bawic,a jak wrocilismy to wypil mleczko i od razu zasnol.Cieszylam sie,ze nie plakal i byl spokojny:)troche sie obawialam go tak zostawic a tu prosze ,synek mnie milo zaskoczyl:) agus7 jak tam przygotowania do Wielkiego Dnia?:)

Dziewczyny ostatnio skladamy tylko zyczenia,przewaznie,malo kto napisze cos wiecej:)napiszcie jak u Waszych dzieciaczkow sie miewa,spia Wam duzo w dzien?ile razy dziennie dajecie jeszcze mleczko i w jakich ilosciach?czy spokojnie siedza Wam we woziczkach? eli jak mija Ci czas pracy,atmosfera z szefowa sie polepszyla?jak Kamilek radzi sobie z niania,jesli sie nie myle to jeszcze towarzyszy im twoj maz tak? Odkad Bartek raczkuje i polubil swoje nozki niezbyt chetnie siedzi mi we woziku,pierwsze 20minut spaceru jest dobrze,ale potem zaczyna mu sie nudzic,wykreca sie,zaczynaja sie chimerki i sciaganie czapki nawet gdy jest zimno i pomimo,ze zawiaze mu czape to piernik sie siluje i chce ja sciagac i wtedy dochodzi placz i na tym konczymy spacer:( Drzemki mamy tylko jedna i trw godzinke czasem poltora,staram sie wieczorem go tak wykapac,zeby o 19tej juz spal.Nocki ladnie przesypia i budzi sie o 9 rano:)Wiec wreszcie czuje sie wyspana,dzisiaj tylko dal troche popalic bo ida mu 3zeby naraz,widac 2 do gory i jeden na trzeci na dole,ciekawe ktory bedzie pierwszy:) Mleczko ma dwa razy rano i raz na wieczor po 180ml,czasami jeszcze w dzien ma jedna butle,zaczyna w koncu ladnie jesc z nami obiadki,wczoraj jadl duszone ziemniaczki ze sosem,troche rybki i kalafior a tak sie caly trzesl na to jedzenie,ze nie moglam ja sie najesc w spokoju:)ale cieszy mnie to,ze po malu wychodze se sloiczkow:) Oczywiscie ulubiona zabawka to odkurzacz i wpatrywanie sie w pralke wlaczona:)no i ostatnio lubi bawic sie taty butami,ja mu mowie ze to fuj buciki,ale nic nie dociera,wogle ostatnio kazdy moj zakaz go bawi i robi mi na przekor:) To by bylo na tyle :)

thefly u nas co dziwne maly wcina tez nitki makaron a gwiazdeczki mial problemy z lykanie,wiec tez daje makaron nitki i tak sobie fajnie wciaga usteczkami:)

thefly a co Ci sie stalo z ramieniem??szybkiego powrotu do zdrowia!to imprezka byla spora,prawie jak weselicho tylu gosci:)

Dziekuje za fotki:) agus Sebus ale ladnie wcinal obiadek,pewnie wiekszosc nie trafila do brzuszka:)) zdjecia z roczku dotarly,pysznie wygladaly torciki:)a dzieciaczki jak zwykle usmiechniete:) teraz czekam na fotki od Delphi 31 :) od mamy szczesciary,jokas i thefly :)

Natalko Gdy mija roczek wyrzucaj smoczek,śliniak zakładaj,kaszkę zajadaj!Na twe pierwsze urodzinki życzę zawsze słodkiej minki,sto buziaków i radości oraz samych przyjemności zyczy Flowers i Bartuś

Dla Karolka od emelle, Adasia od Thefly. Oliviera od Jokas i Michałka od Mamy szczęsciary : Takie to szczere, proste życzenia Wam ofiarujemy w dniu Waszego urodzenia: Wiele uśmiechów, a mało żałości, Długich lat życia w szczęśliwo�ci, Dobrego zdrowia i pomyślności, Jak najmniej smutków, dużo radości, Dużo przygód, morza wrażeń, Moc słodyczy, nic goryczy Tego Wam Flowers i Bartuś życzy!

ale jutro bedzie solenizantow:)

Stefanku w okazji twoich pierwszych urodzinek skladamy Ci najserdeczniejsze zyczonka,duzo usmiechu na codzien,jak najmniej trosk,duzo przyjaciol,pysznego torcika i mnostwa prezencikow zyczy Flowers24 i Bartus

tescik

eli zdjecia z roczku bardzo fajne,torcik wyglada super:)prezenciki ladne i Kamilek widac zadowolony z uczty:)

eli fajniutkie fotki,dzieki:)czekam na fotki z roczku:) a gdzie sie podziewa sylmag,mama szczesciara,stysia???

Kamilku Niech poznawanie swiata bedzie wspaniala przygoda i sprawi Ci duzo radosci!Wielu wiernych przyjaciol oraz szczesliwego dziecinstwa zyczy Flowers z Bartusiem jokas niestety nie wysle Ci fotek od celebre bo juz ich niemam,ja od razu jak przeczytam poczte,obejrze fotki to usuwam,a od czasu do czasu zostawiam sobie we folderze jakies fotki Waszych szkrabow:) U nas dzisiaj ostatni zastrzyk,wczoraj Bartus byl dzielny i nie zaplakal,dzisiaj troszke polecialo lez,ale jak tylko pani wziela igielke to juz bylo oki a po chwili juz mu sie rwalo do zabawy,chodzenia itp. Ja tez musze kupic w poniedzialek jesienne buciki bo nozka mu urosla i jak ma rajstopki i skarpetki to nie moge mu wlozyc bucika wec w poniedzialek pedze po butki,najgorsze jest to,ze sklepikarze sie cenia,a za chwile butki pojda w odstawke bo bedzie trzeba kupic zimowe

eli u nas byla ksiazka taka nieza duza,zeby maly chwycil w rece,rozaniec,pieniadz papierowy i kieliszek:)

Dziekuje wszystki za foteczki ali w pierwszej chwili zastanawialam sie ktory to Kamil,a ktory to jego kolega:)podobni troche na tych fotkach:) ania30 Natalka zadowolona z prezentu,cala usmiechnieta,a torcik pysznie wygladal:) celebre mala chyba polubila Wasze wypady na basen:)Ciekawe jakby Bartek zareagowal na basen czy by sie bal wody czy nie... Bardzo lubie ogladac fotki Waszych dzieciaczkow wiec jak tylko mozecie,to zawalajcie mi poczte:))

Spoznione,ale szczere zyczenia dla Nadi z okazji ukonczenia roczku,duzo zdrowka,usmiechu na codzien,mnostwo prezentow,pysznego torcika,spelnienia marzen zyczy Flowers i Bartus A u nas to sie dzialo na calego!W niedziele Bartus juz byl taki marudny,w poniedzialek mial goraczke wiec poszlismy do lekarza,pani dr.powiedziala,ze widac juz zabki gorne i pewnie dlatego,ale jezeli bedzie sie utrzymywac goraczka to we wtorek mamy przyjsc,no i tak sie stalo goraczka ciagle 38 i niechciala sie zbic,zapisala mu antybiotyk,doszly wymioty,goraczka nadal,bole brzuszka i wzdecia o polnocy wsiedlismy w samochod bo maly wciaz plakal i niechcial spac wiec szybko do szpitala,pani go ladnie przebadala,zapisala lakcid i powiedziala,ze prawdopodobnie nie sluzy mu antybiotyk,dostal tez nospe w zastrzyku,biedny plakal,ja plakalam,ale na szczescie wrocilismy do domu i zasnol wykonczony,balismy sie zeby nie dostal czestoskurczu,ale naszczescie serce bylo twarde i sie nie dalo:)rano znowu do lekarza,zapisala mu zastrzyki dwa razy dziennie,po pierwszym zastrzyku spadla temp.do37 wracal mu humor,nauczyl sie o dziwo raczkowac,ale byl bladziutki,po kolejnym zastrzyku spadla calkiem temp.niema wymiotow i za srody na czwartek pieknie przespal nocke,a wczoraj juz w pelni sil pol dnia bawil sie odkurzaczem!bron boze oderwac go od odkurzacza to byl wieki placz,mleko pil przy odkurzaczu bo moze ktos by ukradl w tym czasie:)do niedzieli ma zastrzyki,jak pani przychodzi to juz biedaczek wie co jest grane,wtula sie w moja szyje i placze,ale chwilowo,szybko sie uspokaja i wraca do zabawy,wczoraj pobil samego siebie niespal od rana10 do 20:10!!!mial tyle energii do zabawy,ale w koncu zasnol. To co przeszlismy to maly horror,plakalam razem z Bartusiem,wczoraj mial jeszcze biegunke,leciala z niego woda,ale dostal smekte i dzisiaj juz mial zbita kupke,pewnie tez niezle zlecial z wagi,ale najwzaniejsze ze wraca do norym.I mam wrazenie,ze to wina tego,ze czesto wymiotowal,bo nie umial lyknac np.chlebka i wkoncu tak podraznil gardlo,ze sie nabawil choroby,teraz boje mu sie na nowo dawac chlebka i uczyc lykania.