Flowers26

No to widze,ze u nas te same zabawy:) Wyjrzalo sloneczko wiec wzielam malego i poszlismy po zakupy,ale niestety na naszym osiedlu jak zwykle wietrznie,a teraz poki maly spi ide robic obiadek:)

pogoda nie dopisuje a tu pusto:( W co sie bawicie z dzieciaczkami??bo ja pod koniec dnia juz niewiem co wymyslac,a sam zajmie sie na 5minut i marudzi,wczoraj opetal go jakis diabelek,marudzil i marudzil nic go nie interesowalo,ale mysle,ze to miedzy innymi na zeby,bo niewiedzial juz co wlozyc do buzi na koncu to wkladal skarpetki i musialam go pilnowac bo potrafil polowe skarpety wepchnac do buzi,dzisiaj juz lepiej ale niechcial jesc sniadania.. To narazie tyle,zajrze pozniej moze ktos sie odezwie,eli a ty gdzie sie podziewasz??

Maggie7000 ja na wiosne kupowalam kurteczke taka,ktora nadaje sie wlasnie na jesien,gorzej z ubrankami bo po lecie maly wyrosl i musze mu cos kupic,u nas jest ziomno,szaro i moglabym spac i lezec w lozku wiekszosc czasu ... Dzisiaj konczymy 11 miesiecy,za dokladny miesiac swietujemy roczek:)))

Dołanczam sie do gapowiczow:) thefly Wszystkiego Najlepszego,spelnienia marzen,zdrowka,pociechy z dziecka i zadowolenia z meza:)

thefly ja akurat kupuje bez mleka i swoje daje ale sa tez z mlekiem

wydawalo mi sie,ze to fotki od ewci,ale ja po obejrzeniu kasuje meile,wiec jesli sie pomylilam to przepraszam:) thefly super knajpka,a co do kaszki to ja nie podawalam jeszcze kaszki manny tylko tez z bobovity lub nestle.

ewcia26 dzieki za fotki,mala ma sliczny usmiech z tymi doleczkami w policzkach:))

ewcia26 ja widzialam niedawno mame,ktora prowadzila dziewczynke w takich szelkach i dobrze to wygladalo,mama ze spokojem szla wyprostowana i trzymala taki paseczek a i ta jej corcia spokojnie sobie maszerowala:) My dzisiaj pomimo zmiennej podogy poszlismy na spacer i wzielismy Bartka na hustawki,mial taki ubaw,ze zbuntowal sie gdy szlismy do domku:)Wieczorem odkrylismy,ze nasze dziecko podczas jedzenia musi miec zajecie wtedy ladnie zje cala kolacyjke,bylam w szoku jak maly zjadl kaszki160ml i nawet sie nie zorientowal kiedy byl koniec,ale obok tata musial zabawiac dziecko wyciskarka do cytryn,maly zero buntu przy jedzeniu,buzie ladnie otwieral...moral taki,ze dziecko nudzi sie podczas jedzenia:)

karen ka super,ze sie odezwalas i ze znikniece bylo spowodowane wakacjami:) Ciekawe kiedy dota wroci z wakacji... eli niezla kolekcja kart!:)gratulacje dla Kamilka. Bartek tez zaczyna kombinowac i wychodzi mu to coraz lepiej,pozycja do raczkowania:)podejrzewam,ze najpierw zacznie raczkowac,bo chodzenie u niego wyglada tak,ze da pare kroczkow i woli siupnac na pupke:) Dzisiaj obnizalismy lozeczko na najnizszy poziom bo zaczol wstawac w lozeczku,tak kombinuje i kombinuje az w koncu staje na nogi. Ale z jedzeniem to mamy KOSZMAR!!!poprostu dostaje szalu jak widze jego apetyt,nie interesuje go kompletnie nic,nawet mleko,wlewam mu prawie sila,maz stoi i zwraca jego uwage na np.swiatelko lub tiku tiku(zegar)i wtedy zaczyna ciagnac mleko,ale wypija zaledwie 100ml!!!!mam nadzieje,ze to chwilowe i przez zeby bo slini sie i wykrzywia wargi. A enegrie to niewiem skad pobiera,ale spac jak rano wstanie potrafi isc dopiero o 16tej i to z bolami,bo na sile wstaje we woziku,maz mowi,ze chyba diabel w niego wstapil bo jest chodzacy piorun,wszedzie musi byc,pokrzyczec,a jak slyszy \"nynu\" to bunt :) karen ka sie odezwala to teraz czekamy na ewunie21,hmm ciekawe czemu znikla....

eli z tych wszystkich wisorkow bardzo podoba mi sie tylko ten co licytujesz,tamte jakos mi nie bardzo podchodza,ale to rzecz gustu:)ogolnie ja nie nosze bizuterii,wyjatkiem jest obraczka:) tygrysicaa pisz,nie nadrabiaj bo troche tego sie uzbieralo:) ania30 ja chyba tez bede bardzo przewrazliwiona,bede sie bala gdziekolwiek puscic Bartka:)mam tylko nadzieje,ze bedzie mial jakis normalnych kolegow:) u nas dzisiaj ponuroooo:(

ja mam zel Calgel,ale nie ziolowy tylko normalny.Jest dobry ale jak kazdy zel dziala chwilowo,dwa razy dalam mu czopka paracetamol dla dzieci i mial lepsze dzialanie,no ale niechce go szprycowac i staram sie unikac czopkow. Ja czytalam,ze na poczatku wystarczy przegotowana woda czyscic zabki dziecku i tak tez bede robic,mam na palec silikonowa szczoteczke dla niemowlat i narazie tego bede uzywac. Eli mi po ciazy bardziej smakuje piwo od winka:)fajnie musial byc widok jak maly wskazywal i powiedzial dieti:)i wcale sie nie smieje,ja bym tez sie bardzo ucieszyla z postepu dziecka:) U nas dzisiaj fatalnie,od rana pochmurno i deszczyk,wiec nici ze spacerku:(

celebre wskakuj na czata!

Gdzie sie wysztkie mamy podziewaja??!! eli mozliwe,ze masz taki nastroj przez odstawienie malego od piersi.Ja krotko karmilam piersia,ale mialam na glowie szpital i moze dlatego nie mialam przy tym zadnych nastrojow.Ja czasami tez mam takie okresy,ze jestem wiecznie zmeczona,od samego rana nie mam sily wymyslac Bartkowi zajec,odliczam czas do drzemki i zasypiam z nim a i czasem taka drzemka mi nie wystarcza,dzisiaj np.spalam z malym 2,5godz.i moglabym spac dluzej,ale maly zrobil sie glodny i nie mogl wylezec spokojnie.Czasami bywa,ze wina lezy w pogodzie,bo raz jest slonce a za pol godziny ulewa,jest ponuro i na dworze i w domu,niewiem co to bedzie jak skonczy sie lato i bedzie przewaznie na dworze pochmurnie to chyba na glowe dostane. Zaczynam sie zastanawiac co dac dziecku do zabawy bo wszystkie zabawki go znudzily,a pomysly mi sie wyczerpaly... Maly teraz ladnie spi i moglabym pogadac na czacie,a o 21:30 to juz moze byc roznie z tym malym pierniczkiem.:) Bartek ostatnio lubi pokrzyczec,a jeszcze bardziej mu sie podoba jak zwracamy na to uwage i pokrzykujemy razem z nim,to wtedy stara sie jeszcze glosniej krzyczec i przedluzac swoj krzyk,dzieciaczki to maja pomysly:)Wczoraj bylismy w tesco i byla straszna kolejka przy kasach no i maly zaczol marudzic,wiec stanelam na boku,a ten zaczol walic reka w pakiety z piwem i pokrzykiwac i ogladal sie z umiechem na twarzy czy ktos dostrzega jego krzyki:)))kocham tego chuligana:))))

eli Wszystkiego Najlepszego z okzaji Rocznicy Slubu,samych radosnych dni i jak najmniej zmartwien.Zyczy Flowers z Bartusiem Ja postaram sie byc na czacie,bardzo bym chciala,ale niewiem jak to bedzie z moim synkiem,bo on przez te zabki nie moze spac,widac ze chcialby zasnac,jest zmeczony,zamyka oczy ale placze bo pewnie go bola dziaselka,pospi z godzine i zaczyna na nowo plakac.Z jedzeniem tez jest koszmar wogle niechce buzi otworzyc. U nas dzisiaj wyjrzalo sloneczko,wiec jak sie utrzyma pogoda to popoludniu idziemy na spacerek,maly na dworze jest taki grzeczny,ze wogle sie nie odzywa,sama go czasem rozbawiam,no chyba ze zobaczy pieska to od razu dostaje energi:)

Sylwia30 i oczywiscie nie uwazam,zebys byla wyrodna matka. eli czytalam dzisiaj twoje\"dziwne nawyki\" jak tak poczytalam to moglabym sie tam wpisac bo i ja mam pare takich dziwactw:))

ja tez poprosze o tabelke z danymi bo sie gdzies zapodziala. Eli dolaczam sie do zyczen,wszystkiego naj...zdrowka szczegolnie,duzo milosci w domku i pociechy z synka Sylwia30 ja moze raz czy dwa bym poszla,ale ogolnie wolalabym ten czas spedzic z synkiem,no ale jezeli lepiej poczujesz sie cwiczac i da ci to lepsze samopoczucie to cwicz do woli:) uciekam synka uspic:)

Wreszcie mamy pierwszego ząbka!!!:)))znalazlam go przypadkiem,jak malego kladlam spac i tak pomyslalam,ze dawno nie smarowalam mu dziaselek zelikiem,wiec poszlam po zelik i poczulam dolna lewa jedyneczke:))zaraz lecialam po lyzeczke i patrzylam jak dzwoni:)) poza tym nic nowego:)

eli dobry ten topic :-)))ludzie maja niezle zboczenia:)))

Hej! Tak czytalam Wasze wypowiedzi i widze,ze Eli robimy tak samo:)Ja jak tylko wlacze komputer to najpierw uruchamiam gg i od razu ciekawi mnie co tam ciekawego na forum dzisiaj:))Gdyby forum nie istanialo wogle bym nie wlaczala komputera.Lubie wieczorem poczytac co u Was sie dzieje. Ewcia26 tak jest czesto,niestety,ze jak sie cos wali to jedno za drugim,przykro,ze twoj maz stracil prace,ale musicie wierzyc,ze znajdzie nastepna pracke i wszystko sie jakos z czasem ulozy.Mi jak tata zmarl,to mamie odebrali rente i ja musialam isc dojakiejs szkoly,zebym ja mogla miec rentke i zeby byly jakies dochody,gdy przychodzil czas na egzaminy to plakalam po nocach,zeby tylko je zaliczyc,bo to byl jedyny nasz dochod.Swiat mi sie wtedy walil i ciagle widzialam ciemne strony zycia,ale z czasem znalazlam prace,milosc i wszystko wracalo do normy.Niestety takie te nasze zycie jest czasami,raz jest radosc a raz smutek,ale trzeba miec nadzieje na lepsze jutro:) Dzis bylismy w kosciele na slubie kolezanki,maly na poczatku mszy sie przestraszyl,nie wiedzial gdzie jest i co jest grane,ale wzielam go na kolana i troche wytrzymal,a potem spacerowalismy do konca mszy przed kosciolem. Dzien mielismy sloneczny,troche bylo duszno jakby miala byc burza,jak mlodzi wychodzili z kosciola to dostali troszke deszczyku chyba na szczescie,a po 15minutach znowu mielismy sloneczko:)i tak wiekszosc dnia spedzilismy na dworze:)

Na temat albumu juz sie lepiej nie wypowiadam,szkoda czasu na klotnie:)) Co do spotkania fajny pomysl,ale tez uwazam,ze lepiej za roczek jak dzieciaczki podrosna:)

tak patrze na tabeleczke i wszystkie dzieciaczki maja juz zabeczki:) a u nas 0z...ciekawe kiedy u nas pojawi sie ząbeczek:)

Megji licze,ze i u nas obejdzie sie bez chirurga,bo od znajomej slyszalam jak wyglada taki zabieg wiec bede sie starac,zeby nas to ominelo:)

eli juz nie musisz teraz tylko przy okazji wpisz w tabelce Bartkowi 10,5M :) Mnie tez to troszke zdziwilo,dla mnie album nawet jakby bylo po 10fotek jednego szkraba to by nie bylo nudą,bo ja zdjecia moge godzinami ogladac,i hmm... jakby to ujac....znamy sie inaczej bo przez internet ale jest juz to dosc dlugi czas,piszemy sobie o dobrych chwilach i o kłopotach,widzialysmy juz sie na zdjeciach,ja uwazam,ze sie znamy i album napewno bedzie ciekawy:) a jezeli ktos uwaza,ze to bedzie nudne to niech nie bierze udzialu,przeciez to dobrowolna decyzja i nikt nikogo nie zmusza na sile do brania w tym udzialu. Dzisiaj pokazywalam tez malemu jak sie dmucha,bo chcialabym nauczyc go do roczku dmuchania swieczki,ale patrzyl na mnie jak na idio...:))i chyba nici z naszej nauki:))

Megji siusiuak zaczerwienil sie juz po wizycie jak lekarka mu poruszyła,ja robie mu w kapieli ale reka sie slizga i niewiem czy robie w koncu dobrze czy zle,ale zaczelam mu mowic,ze szukamy ptaszka i nie burzy sie tylko pozwala sobie dotknac.Ja nie uzywam sudocremu,ale nivea w blaszanym pudełeczku takim bialym i tym mu czubeczek smaruje.

ech kobity:))niech agus7 napisze w koncu ile mamy przeslac fotek,ostateczna dacyzje i wtedy jej przeslemy taka ilosc jaka ona zechce:)) eli Bartek ma 73cm i nadal zero zeba :) Dzisiaj malemu pokazywalam jak chodza pieski:),mowie,moze zalapie i bedzie bral sie za raczkowanie,niby cusik probowal,ale dupke mial za ciezka i bach na podłoge:))a potem trening chodzenia i cosik zalapywal i jak tata przyszedl z pracy to dal ladnie pare zołnierskich krokow:)pisze zolnierskich bo tak smiesznie nogi unosil wysoko:))) eli postaram sie luzniej podchodzic do tej wagi malego:)