Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Flowers26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Flowers26

  1. sylmag Kubus jest super!!kochana kruszyna:))pozazdroscic!! Ewunia21 trzymam kciuki,moze bedziesz druga na liscie:))) A ja jak zwykle zmeczona na maxa,nawet wybilam z glowy mezowi sesje zdjeciową,niemam sil sie skulac z 3 pietra,ledwo chodze po domu,strasznie jestem zmeczona niewiem czy ta ciazą czy co...a w lustrze jak spojrze to jakbym tydzien nie spala,a brzuch to mi normalnie rozrywa i kregoslup tez sie odezwal:( ide dalej leniuchowac na wyrku:)
  2. yalu mi sie podoba Miłosz :) thefly u mnie o ktg nic lekarz nie wspomnial,ale za kazdym razem jak bylam w szpitalu to przynajmniej dwa razy dziennnie miaalam. dota w weekendzik porozsylam fotki:)jesli bede miala wogle na nie sily,ostatnie pare dni to jestem strasznie zmeczona,wysiedziec nie moge bo mnie jakos brzuch dusi a na plecach,po boku mam wrazenie jakby mi ktos naciagal skore,tak ze prawie caly dzien leze bykiem,drzemie,na jedzenie niemam zbytnio ochoty niby cos bym zjadla ale sama nie wiem co... asia20 hm i Kacper i Artur fajne imie,ale chyba bardziej Kacper:)) Ta misja do Afganistanu przykro sie slyszy,ale jesli to mus to nic nie mozna poradzic,w takich sytuacjach trzeba jakos przebolec,ale bedziesz miala dzidziulka kolo siebie to i czas szybciej zleci i troszke razniej z takim szkrabem,no i bedziesz wpadac na forum a my Cie bedziemy podtrzymywac na duchu:))i wtedy zobaczysz ze roczek ci jakos zleci i znowu bedziecie w komplecie:)) No to narazie tyle,wlasnie mam apetyt na pizze i jest dylemat bo za mna chodzi pizza z tunczykiem a moj mezus nie cierpi tunczyka:))no i musimy dojsc do porozumienia:))) Pzdr.mamuski i wasze brzuszki
  3. karen ka thx za uzupelnienie w tabeli:) Ja chyba przestane sypiac,dzisiaj mi sie snilo ze urodzilam corke i polozna powiedziala ze dziecko ma wade serca i nie wiadomo czy przezyje...nie biore sobie tego snu do serca,teraz do samego porodu to chyba takie glupoty sie bedą snily. agus7 ja slyszalam tez o nacieraniu denaturatem,ale to chyba malo przyjemne ze wzgledu na zapaszek:) Ewcia26 ja juz 3 tydzien mam opuszczony brzusio,a dzidzia sie nie wybiera na swiat:)ale do 11 juz nie dlugo:)) Pzdr.
  4. hej!! karen ka w weekend bedzie sesja zdjeciowa:))juz mi to maz zakomunikowal:))sama chce nawet pare fotek bo to koncowka ciazy a ostatnie tez mialam w sierpniu i to na poczatku,wiec napewno przesle Wam ktores zdjeciotko:)) Mi mozesz wpisac rowną dyszke kg:)) Ja mmsa tez nie moge odbierac,jedynie meila i smsa:))wiec jak przeslecie swoj numer na meila to smska Wam ladnie puszcze:)) Niewiem jak to jest z tym zgloszeniem sie do szpitala mi jeszcze lekarz kazal przyjsc na wizyte 5 pazdziernika i podejrzewam ze wtedy wypisze mi jakies skierowanie do szpitala z data terminu porodu,hmm ale czy tak bedzie to niewiem... Ewunia21 moja torba to juz z dwa tygodnie spakowana,bo mi maz zyc nie dawal,wzial torbe sam zaczol mnie pakowac a ja musialam na kartce zapisywac co juz spakowane:)))boi sie chłop:P Wczoraj mialam wizyte,ja nie narzekam bo zawsze siedze z pol godziny,lekarz chyba lubi swoja robote:Pbo pacjentki mial wczoraj do 23:30,przesada cale popoludnie i do nocy zagladac tak kobitkom:PP Po zbadaniu powiedzial ze szyjka zamknieta i narazie nic nie wskazuje zeby dzidzia miala wyjsc na swiat,hmm a poszlam z nadzieja ze powie mi ze mam juz jakies male rozwarcie:))a ten nasz synek jednak sobie siedzi i siedzi i bombarduje mame:)))a tak pozatym powiedzial ze wszystko ocki:))pytalam co musze wziasc do dzidzi do szpitala i tylko pieluchy i ciuszki na wyjscie,a reszte oni daja no i 5.X kolejna wizyta chyba ze urodze do tego czasu:)) U nas dzisiaj pieknie swieci slonce,obudzilam sie o 2 w nocy i zaczelam ziewac,oczy szerokie:mowie o nie,o tej godzinie to nie bede buszowac po domu,no i jakos przysnelam aby do 4:11 oczywiscie tak zglodnialam ze dzidzia tez pobudka i mnie skopala,ale przetrzymalam nas do 5 i pelna para wstalam,sprzatalam chalupke,potem obudzilam mezusia,obejrzalam troszke tv i zasnelam aby na 1godz.no i koniec:))takze dzisiaj bede miala dlugiiii dzien,chyba ze padne o 19 i bede spala:)))) oki zmykam kobitki troche na powietrze:))
  5. agus7 fajny pomysl:)ja tez bym chcialam jak najszybciej z wami podzielic sie radoscia:)) Dzisiaj od czasu do czasu tak w podbrzuszu przechodzi mi taki bol leciutki,tak samo jak czasem bylo przed okresem,hmm...a wogle to jestem jakas przybita,mam lenia i moglabym lezec i nic nie robic,ale jak leze to ten maly piernik sie strasznie rozpycha:)
  6. karen ka no to mialas niezla przygode,co za glupia baba..to chyba wiekszosc kobiet w ciazy musi byc nie dozywione,bo cera jest bladsza,chodzimy bardziej zmeczone,a wiadomo ze na slonce czy solarium nie mozna sie wystawiac! Dzisiaj mialam bardzo glupi sen,snilo mi sie ze zrobilam badanie krwi i ledwo co mialam tej krwi no i na dole kartki pisalo ze za duzo zycia mi nie zostalo,cale miasto chodzilo i kserowalo te moje wyniki,na koncu umarlam ale za chwile bylam bo byly dwie takie same Basie,obudzilam sie cala oryczana...skad sie takie pierdoly snia to ja niewiem:) Dzisiaj mam wizyte,strasznie jestem ciekawa co tez mi powie,bo ostatnio lekarz mial urlop i bylam na wizycie jakies miesiac temu. Wczoraj maz kupila swoja wymarzona zabawke,aparat cyfrowy,no i mnie zameczal,biedna ta nasza dzidzia bedzie bo pewnie tata od niej nie odejdzie,teraz ma dwie zabawki kompu. i aparat,hmm zona z dzieckiem pewnie na drugi plan zupelnie przejdzie:))
  7. thefly pozazdroscic tej twojej kolezance:)) Mnie dzisiaj odwiedzila tesciowa,przerazona czy mi sie nic nie stalo bo rano jak szla to mialam okna pozamykane i pozaslaniane i czy mi sie czasem cos nie stalo:))no i opowiadala mi porod jednego z jej dzieci,doslownie pol godziny,od razu dostala skurcze co 3 minuty,zaraz brala torbe,pojechala do szpitala i po pol godzinki juz miala dziecko w ramionach,a obok lezala babka ktora dwa dni sie meczyla:))ech...ciekawe jak nam to wszystko szybko czy nie szybko pojdzie:))) co do tych rozstepow,mi i mojej kumpeli zeszly a byly az bordowe! fissan zadzialal,takze nic straconego moze je jeszcze zlikwidujecie,POWODZENIA:)) milej nocki,ja zmykam do kapieli,ktora sprawia mi duzo wysilku,no ale jutro wizyta i trzeba jakos wygladac:)))pzdr.
  8. Ewunia ja tez sie czasem martwie ze nie rozpoznam ze to juz..ze skurcze pomyle z twardnieniem brzucha tak jak to bylo w polowie ciazy i bralam nospe,ja wogole to jestem tak ze nie lece od razu jak cos mnie boli albo zle sie czuje do lekarza,zawsze w takich sytuacjach sobie mowie:a przejdzie,zwijam sie z bolu ale nie ide,kiedys jak mialam klopoty z okresem to tez :a w koncu kiedys przestanie leciec i tak sobie lecial caly miesiac az w koncu jak mi po nogach lecialo i zbladlam jak sciana to biegiem do gina na naszym osiedlu,ale to byla wtedy przesada,pare blokow dalej lekarz i jak do niego doszlam to dzinsy czerwone,leki pomogly i potem juz bylo dobrze...no i wlasnie sie tego obawiam ze jakby w nocy nadszedl porod to ja sie bede zwijac ale nie obudze meza bo mi go szkoda ze bylby nie wyspany a ja moze paniki nie potrzebnie naniose....najchetniej to bym chciala jutro po wizycie,lekarz powie do szpitala i tam juz moge w spokoju rodzic:))ale to tak na zawolanie to niema,bo za dobrze by bylo:)))
  9. hej ! Maggie7000 ja narazie mam spokoj z zabkiem,plukalam troche szałwia(blee)i przeszlo:)) Ale mi zgaga daje od rana:( ale niechce juz brac tych wszystkich pierdul na zgage bo potem mam problemy w kibelku,no i wczoraj musialam zastosowac cherbatke z rumianku,jeziuu ochydaa ale od razu pomogła:) kurcze strasznie sie dzis nudze,juz odliczam do 15tej jak moj mezus przyjdzie to juz zawsze razniej,sloneczko dopisuje wiec popralam kolejne ciuszki,ktore zamowilam przez allegro:) Do konca 21dni,a nie tak dawno byl luty:))jutro mam o 17:30 wizyte,ciekawe co tez mi tam pan doktorek powie ciekawego,ale malemu sie chyba nie spieszy na swiat:)wlasnie nie daje mi posiedziec i sobie plywa:) ja od poczatku ciazy przytylam okolo 10kg pani na izbie przyjec jak mnie zobaczyla to mowi:pani kochana ale masz maluski brzuszek,jak pileczka:)) mowila ze jej cora przytyla23kg i do dzisiaj nie moze zrzucic,ale zdania widze podzielone,bo nie ktorzy jak mnie widza to mowia ze mam duzy brzuch,mi sie w sumie maly wydaje i sie zastanawiam gdzie ta dzidzia tam sie miesci,grrrrr uciekam po mleko bo sie zaraz spale od tej zgaguliiii,potem jeszcze tu zajrze bo dzien bez forum to dzien stracony:P tak jakos sie przyzwyczailam do naszego forum i lubie sobie poczytac co tam nowego u innych mamusiek:))) przyjemnego dnia
  10. hehe no moze za roczek dwa cos sie wykombinuje,ale tez pewnie na max 60 osob taka naprawde bliska familia:))pozyjemy,zobaczymy:))
  11. no tak,ja juz slubek za soba,chociaz koscielny tez bym chciala bo chyba kazda kobieta marzy o tej nocy w bialej sukni i wogole,no ale finanse biora gore:(
  12. hm powiem ci ewunia21 ze nie pamietam jak to tam robilam,ale napewno przy pomocy kogos z innego forum,oczywiscie nie pamietam jakiego:)bylo opisane jak to wszystko zrobic no i robilam,wiec niestety nie pomoge,poprostu cos tam zaznaczalam i fuksem wyszlo ale za cholerke nie pamietam:(
  13. ewunia21 to zonacza ze pozostalo mi do porodu 22dni
  14. sylmag dobrze ze wracasz do normy:))w domku zawsze lepiej niz w szpitalu wiec maly tez szybko przybedzie na wadze i w cm:))50cm to niezla kruszynka,takie male dzieciatko to az sie chce calowac,przytulac i wogole:)))ciekawe ktora z nas bedzie kolejna:)) emelle nie pamietam dokladnie jak to jest,ale chyba mozna 2 tygodnie przed porodem zaczac urlop macierzynski,ale na 100%to nie jestem pewna:) ewunia21 ogladalam ten porod co podalas stronke,łożysko jest okropne fuu i pomyslec ze my w brzuchach tez cos takiego mamy:)))
  15. hehe zle wpisalam nicka i sie zastanawialam ze nie musialam wpisywac hasla:)))
  16. hejka! skurcze po poludniu przeszly,ale bierze mnie przeziebienie,wiec koncze dopijac cherbatke z miodkiem i cytrynka i wyrko:))pzdr.
  17. bozeee ja dzisiaj umieram przynajmnie raz na godzine mam cholernie bolący skurcz:( thefly to fakt ze latwiej wmiescic sie w jakies letnie sukienki czy spodniczki i spokoj,ja mam jedne ciazowe spodnie dzinsowe ktore moge regulowac gimka wiec starcza do konca ciazy no i dzisiaj sie przydaly a bluzeczki nosze te sprzed ciazy i sweterki:) Ona23 ja mam jedna butelke z aventa i do tego dwa smoczki i narazie wiecej nie kupuje.
  18. majaca nadzieje pajac niezly,super,zdolniacha jestes i chyba wytrwala bo troche robotki mialas przy tym nie?:))ale efekt niezly.
  19. hej!!! Niewiem czy to oznaki porodu czy co ale dzisiaj o 3:32 w nocy oczywiscie mialam cholerne skurcze potem przeszly ale rano nawrot przez pol godziny zwijalam sie na tapczanie,no a moj maz od tygodnia chodzi i powtarza ze urodze w sobote,a ja bym tak chciala z tydzien jeszcze wytrzymac,w sumie to wszystko gotowe ale chcialabym spokojnie skonczyc ten 37 tydzien a jeszcze pare dni zostalo,wiec trzymajcie kciuki zeby ten maly berbec jeszcze wytrzymal:)) co do aktualizacji tabelki to popieram!! yalu ten nocnik na szczescie nie jest grajacy:))) majaca nadzieje zaraz sprawdzam poczte:)) pzdr.i dobrego nastroju w ten pochmurny,deszczowy dzien:)
  20. thefly powodzenia w farbowaniu:))ja farbowalam na swoje wesele i mialbyc jasny braz a wyszedl czarny:)))wygladalam jak kruk ale teraz troche zeszlo,tyle ze w dniu slubu bylam cholernie zla:)) a co do piegow:))to mi wyszly ale na piersiach,no i jeden musze obserwowac bo zauwazylam ze jest wypukly i wydaje mi sie ze sie ciut powiekszyl wiec jak jeszcze sie powiekszy to niema zartow i lece do lekarza... a jesli chodzi o karuzelke to my na poczatku kupili taka fajniutka z misiami a na drugi dzien wymienilismy na kocyk,bo jak ja zawiesilismy to siegalaby z cm nad dzieckiem i jakos nam sie to nie spodobalo,potem moj mezus wymyslil tysiac wad ze mi ja zupelnie obrzydl no i teraz mamy za to milusi kocyk:)) o oliwce to ja znowu slyszalam ze nie powinno sie uzywac dla dziecka bo podobno cos tam zatyka,cos mi tam siorka gadala bo tak jej mowili w szkole rodzenia,wiec narazie sama niewiem co bede uzywac...
  21. Ewunia21 moja dzidzia ma przynajmniej raz dziennie czkawke,no i tez sie zastanawiam czy to moja wina czy tak po prostu jest:) Sylwia26 ja kupilam materacyk kokosowo-piankowy jakiejs firmy radir,tylko takie byly u nas tu na ulotce jest nawet adres strony www.radir.com.pl szczerze mowiac nie wchodzilam na ta stronke:)ale pani w sklepie mowila ze najczesciej go panie kupuja i kosztowal jakies 70zl ogladalam tez ten gryczany ale taki byl jakis niewiem:)))mocno bylo czuc te twarde kuleczki,sam piankowy podobno nie jest zalecany bo za miekki,ale najlepiej jak sama zobaczysz i wybierzesz ktory tobie odpowiada:)) Tak wogole to musze sie Wam przyznac ze tez juz mam nocnik bo jak robilam zakupy byl taki ladny z kubusiem puchatkiem i nie moglam sie oprzec:P siorka mnie wysmiala ale w szafie sobie lezy i cierpliwie poczeka na uzytkowanie:))no i wczoraj ubralam z mezem lozeczko,nie wytrzymalam i musialam:)moze to i zle ale stwierdzilam raz sie zyje jak cos nie daj bog ma sie stac to sie stanie czy jest lozeczko ubrane czy nie,no a dzidzia sie narazie nie spieszy do wyjscia,rano zawsze po przebudzeniu mam aby z dwa skurcze troche bolesne ale potem spokoj,tyle ze aby w ciagu dnia nie moge wysiedziec tak mi buszuje w brzuchu,caly mi plywa z boku na bok ze musze sie polozyc zeby go uspokoic,nie mam tez zadnych przeczuc ze moglabym juz rodzic wiec chyba donosze do terminu,w sumie leci 37tydzien wiec jak juz sie skonczy to bedzie git,moge spokojnie rodzic:)) a zabek oczywiscie nie poszedl do stomato..podleczylam go pukajac szalwia i narazie spokoj,tak ze ulga,strach jest jednak silniejszy:))ale po porodzie juz sie jakos zmusze i popedze do lekarza bo niechcialabym drugiej takiej nocki:)) pozdrowienia
  22. jak pech to pech,cala nocke nie spalam,moj zabek zastrajkowal i strasznie mnie rozbolala szczeka,a do tego glowa,musialam obudzic meza bo juz wytrzymac nie moglam,no i okolo3 jezdzilismy szukac apteki z dyzurem,pani polecila mi apap no i wciaglam najpierw jedna tabletuche a po dwoch godzinach na nowo bol i znowu jedna,mam nadzieje ze nie zaszkodzilam maluszkowi,no i dzisiaj czeka mnie pewnie rwanko,kurcze chcialam z tym zebolem isc po ciazy a on bunt na sam koniec,grrrrr jestem chorernie zla na siebie i na zycie........sory ze wam tu troche posmecilam
  23. sylwia 26 no ja tak szczerze to nie moge narzekac ani na meza ani na tesciowa bo bym zgrzeszyla,moj mezus to juz sie tez doczekac nie moze dzidziulka,z pracy wydzwania jak sie czuje,w domku ladnie o mnie dba,robi mi amciu i stara sie sprzatac zebym czasem ja tego nie zrobila,ogolnie zawsze byl dla mnie dobry,ale wkurza mnie czasem bo jest maniakiem komputerowym i czasem musze go sila odpedzac od tego sprzetu,a tesciowa myslalam ze po slubie bedzie gorsza:P mieszka pare blokow dalej ale nie miesza sie w nasze malzenstwo a czasem wleci nawet z jakims dobrym obiadkiem zebym ja nie musiala sie meczyc z brzusiem nad garami:)) A jesli chodzi o kosmetyki to narazie mam aby kremik na odparzenia z nivei bo polecila mi go znajoma,ktora dwojke dzieci nim smarowala i byla zadowolona,a reszte to jak wroce ze szpitala juz z dzidzia to wynajme ktoras z babc zeby mi co nieco zakupily:)
  24. Sylwia30 i takie to zycie nam niesie niespodzianki:( moj mezus ma umowe do konca wrzesnia a ja do konca stycznia a dzidzius tuz tuz,tez sie martwimy co bedzie dalej bo nie dosyc oplaty za mieszkanko,pare kredycikow,jedzonko no i dzidzia tez troche wymaga pieniazkow,ale trzeba miec nadzieje,ze bedzie dobrze i jakos sie to wszystko ulozy. majaca nadzieje to teraz masz zakaz wchodzenia na forum!!lez jak najwiecej a jak juz bedziesz z dzidziolkiem to wtedy zapraszamy na forum:))ale myslami bedziemy caly czas z Toba,zycze zdrowka bo to chyba najwazniejsze!! :)) thefly no to sobie podrzemalas:))ale masz racje,nie mozemy miec wyrzutow sumienia bo to nasze ostatnie chwile wolnego czasu,jeszcze pewnie nieraz zatesknimy za dlugggim snemm:))) Ja wszystko piore w plynie Lovela,mam nadzieje ze moja praca na marne nie idzie i Bartus nie bedzie uczulony na ten plyn,bo jakbym od nowa miala prac wszystko to dzieki bardzo:))) Lato sie konczy a tatus spelnil moje marzenie i kupil mi wczoraj lezak,bo ja co roku na niego chorowalam ale tak jakos zawsze mi bylo zal kaski,tak ze uciekam i korzystam jeszcze z lezakowania na balkoniku:)) pzdr.
  25. czesc mamusie! musze was o cos zapytac:)bo juz mam straszna ochote przygotowac lozeczko,wiecie ubrac w posciel itp.ale troche sie boje ze moglabym zapeszyc,tzn.te cholerne zabobony w ktore staram sie nie wierzyc:)dlatego pytam Was kiedy wy szykujecie lozeczka??no i oczywiscie moj mezus powiedzial ze przybranie lozeczka to jego dzialka i ona to zrobi jak ja juz bede w szpitalu z dzidzia... thefly ja mam zamiar kapac dzidzie co drugi dzien,codziennie napewno nie bo to mi sie wydaje ze troche przesada,w te dni co nie bede kapac malego to obmyje go ladnie gąbeczka. ja kolejna wizyte mam 21wrzesnia,ciekawe czy wytrwam,wczoraj na imieninkach jedna z ciotek mowi ze chyba ci sie brzuch opuscil nie?a ja na to ze tez mi sie tak zdaje:))a rano dzisiaj 4 razy ale z dlugimi przerwami zabolalo mnie tak dziwnie podbrzusze i troszke mialam twardy brzusio,ale pozniej juz to przeszlo,bo mowilam do dzidzi ze ma jeszcze poczekac i sie nie spieszyc:)))wiec moze usluchal i dal sobie spokoj:))))ale kobitki tak szczerze to czasem mi sie wydaje ze nie wytrzymam do 11pazdziernika..no ale zobaczymy w sumie juz tylko 29dni:))) pozdr.
×