Monika28 - czytam Was czasem, bo siostra stara sie o dziecko i tez walczy,ale jak czytam takie dyrdymaly jak piszesz ty monika to mnie normalnie z nog scina. dziewczyno ile Ty sie o to dziecko starasz?? siejesz sama wokol siebie jakas panike ze jeszcze nie jestes w ciazy bo wyobrazasz sobie ze o juz juz.i prosisz i Bozie i sama tylko wiesz kogo eszcze aby sie udalo bo TAKIM okresie staran?? dziecko to nie jest wygrana w totka,walka o nie to loteria. uda sie teraz albo usa sie pozniej.badz mysli ze sie uda,ale nie mysl,ze akurat na gwiazdke Bozia da Ci dzidzie bo rozczarowanie moze bolec.mysl sobie ze sie uda.ale to nie bedzie od razu bo Ty chcesz.wiem co mowie bo sama jestem mama i staralam sie o dziecko 3 lata. ale nawet raz nie pomyslalam,ze bedzie ono od razu!