Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Carolla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Carolla

  1. Tez mam ciary:) Hahahaha opis pobrania krwi rewelacja. Wpolczuje. Gdyby mozna bylo poszlabym za Ciebie ja juz mam wprawe. Przez pare dobrych lat bylam krwiodawca i jakies 10 l mam juz na koncie... a zyly? Jak narkomanka podziurawione ;) Trzymaj sie dzielnie i milego dnia no i pracy z tyranem;)
  2. k*** Czyli i imie sie zgadza :) hihi. Nie no ja szefowi tez nie mowie o jakiego lekarza chodzi:) Przerwe mam bo pracuje od 9 do 18 tej tak wiec musi byc zeby bylo 8 godzin :)
  3. k*** to moze bedziemy umieraly w tym samym dniu (heh czarny humor). Co do firmy tez pasujemy do siebie:) Ja niestety mam kiepska sytuacje, kiedy powiedzialam szefowi ze lzami w oczach po wizycie u pierwszego gina, ze dostalam skierowanie do szpitala na operacje i ze chcialabym sie na godzinke zwolnic zeby pojsc skonsultowac to z innym ginem to powiedzial, ze owszem ale w ramach swojej przerwy obiadowej. Myslalam, ze sie rozrycze i go udusze. Potwor nie szef. I takie to zycie :( Ja, jesli ten lekarz da ciala z leczeniem tez bede dojezdzac. Sadze ze do Olsztyna albo Bialegostoku. Ale koszmar...
  4. OneWish Kochana rowniez przeszlam przez takie \"dopytywania\". W koncu rowniez powiedzialam, ze jest z tym problem i ze chodze do lekarza. Od tamtej pory... cisza. Nie martw sie, ulozy sie zobaczysz... k*** nic nie moglam zrobic. Lekarz powiedzial, ze tak moze byc i mam jeszcze ten miesiac brac clo :( Nie mam juz do kogo pojsc w najblizszych dniach. Jestem skazana na czekanie :( @ tuz tuz, najwczesniej w sobote najpozniej w srode. Gdybym mogla pojechalabym w tym tygodniu gdziekolwiek do kogokolwiek bo u nas pozostaly juz same konowaly a nie lekarze, ale nie moge bo mam szefa tyrana ;( i ten tydzien wykluczony jesli chodzi o dzien wolny. Nie mam innego wyjscia. Musze siedziec i modlic sie aby to nie byly torbiele. Cholera jakie to straszne, ze nawet lekarzowi nie mozna zaufac ;( Dobrze, ze chociaz tutaj moge sie Wam wyzalic i ze jest ktos, kto pocieszy. U mnie 25 dc, ale wiem juz ze nie ma na co czekac bo robilam test. Za miesiac pewnie rowniez dostane serie badan. Boisz sie HSG? Trzymaj sie dzielnie, ja chyba jestem w stanie przejsc wszystko oby tylko sie udalo.
  5. Czemu to wszystko caly czas pod gore :( Dzwonilam wlasnie do swojego lekarza (jedynego jaki mi juz tu pozostal) i zapytalam czy mam przyjsc na jakies usg bo po pierwszym cyklu brania clo strasznie bolal mnie brzuch od 15 - 18 dc. Na bocianie dr Szamatowicz odpisal mi, ze w takim wypadku musze zrobic usg bo moga pojawic sie torbiele. Moj lekarz powiedzial, ze mam brac jeszcze miesiac clo i wtedy zobaczymy. Rano robilam test - i nic :( Zaczynam sie smucic i bac naprawde, dopiero uswiadomilam sobie ze to juz 15 mcy starania sie. Czy ktoras z Was babki tez miala taki bol przez trzy dni? Do dzis pobolewa mnie jajnik ale juz bardzo slabiutko.
  6. Dziewczyny pomozcie... jutro mielismy pojsc na badanie nasienia meza, ale wlasnie sie rozchorowal na gardlo i ma antybiotyk. Czy w takim wypadku konieczne jest przelozenie terminu badania czy nie wplynie to na wynik? Caly czas pod gore :(
  7. Gabonik, Asia*39 - ja rowniez zycze Wam milego, pelnego optymizmu i zyczliwosci weekendu :)
  8. ibak jak Ci jest niedobrze to nie wchodz nigdzie i nie czytaj. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Proste chyba ...
  9. ____a____ w zadnym wypadku nie sugerowalam, ze cos zrobilas zle i ze mnie przestraszylas, a wrecz przeciwnie:) Dzieki, bo zmobilizowalo mnie to do dalszego dzialania. Gdyby nie Wasze odpowiedzi pewnie dalej siedzialabym i zdala sie tylko na lekarza. A tak chociaz wiem od czego powinno sie zaczac :)
  10. dziekuje Gabonik:) od dzisiaj stracilam jakos wiare w clo ale skoro mowisz , ze to nie koniecznie na @ (chociaz tak cmi identycznie przed @) poprawil mi sie humor :) Dalas mi \"kopa\" :) i w poniedzialek juz teraz napewno pojdziemy na badania meza. Szkoda czasu, tak juz bede wiedziala na czym stoje.
  11. angelo100 gratulacje !!! A ja postanowilam, ze nie bede czekac na drugi cykl clo. Dzisiaj (po pierwszym cyklu clo) zaczyna mnie pobolewac brzuch czyli bedzie @ :( a w poniedzialek tak jak radzila ____a____ idziemy z mezem na badanie nasienia. We wtorek beda wyniki. Bede spokojniejsza wiedzac jak to wyglada u niego. Nie chce byc krolikiem doswiadczalnym i czekac az lekarz laskawie zacznie od badania meza.
  12. DZieki Gabonik za slowa otuchy:) Jesli w tym mcu nie zadziala clo to przy nastepnym cyklu pojde na USG. Ja rowniez jestem w szoku, bo jak mozna leczyc kogos hormonami bez badan a tylko USg no i dlaczego nie zaczal od meza :( Alez zycie, biedne my jestesmy wszystkie tu :(
  13. ____a____ dziekuje Ci bardzo. Lzej mi jak wiem, ze nie jestem sama i ktos mnie tu pocieszy, bo strasznie to przykre jak znajomi non stop mowia, ze nie moge zajsc bo po prostu za bardzo chce i tak to dziala. Coz za ciemnogrod :( Dzieki jeszcze raz. Poczekam na nowy cykl z clo i pojde do gina na badanie meza (tak mi powiedzial, ze zrobi jesli clo nie pomoze.
  14. No to mam problem:( Nie mam pomyslu juz do ktorego lekarza sie udac. Czy moze ktoras z Was kochane zna jakiegos dobrego gina w woj warm-maz? Poczekam jeszcze na efekty po clo i jesli sie nie uda rusze dalej :( Ojej chyba dluga droga mnie czeka ;(
  15. No ja tez bardzo zaluje ze nie mialam monitoringu bo 15,16 dnia cyklu okropnie bolal mnie brzuch do tego stopnia , ze ciezko bylo zalozyc skarpetki. Teraz juz przeszlo. Dzieki Magadena za mile slowo:) nadwislanko az boje sie pojsc do trzeciego lekarza i miec \"nowa chorobe\".
  16. Cześć dziewczyny. Zagladam tu już od jakiegoś czasu i drżę. U mnie chyba sensacje dopiero się zaczynają. Teoretycznie staram się o dzidzię od lipca 2006 (pół roku wcześniej nie używaliśmy żadnego zabezpieczenia i liczyliśmy na wpadkę - jednak nic się nie zdażyło). W lutym byłam u gina (podobno bardzo dobrego). Po pieciominutowym badaniu (jeszcze na początku przed USG) i po tym jak powiedziałam mu, że mam b.bolesne @ stwierdził, że nic dziwnego że nie mogę zajść w ciążę przy takiej endometriozie (dziwne, na recepcie wpisał endo I stopnia). Skierował mnie do swojej kliniki na usunięcie endometriozy i półroczne potem leczenie. Zapytał tylko - wie pani co to endometrioza? powiedziałam że nie, więc on - to sobie pani poczyta. Zrozpaczona i zła poszłam do drugiego ( też dobrej sławy lekarza). Dziwne, że nie zdążyłam powiedzieć po co przyszłam a on powiedział żebym, nic nie mówiła i że najpierw mnie zbada. Po badaniu stwierdził, że wie po co przyszłam i u kogo byłam i że żadnej endo nie mam. Stwierdził, że mam piękne jajo 16 mm i dostałam clostilbegyt na dwa mce. Powiedział, że jeśli nie pomoże mam przyjśc i zacznie od badania męża. Teraz czekam... jestem po pierwszej dawce i dziś 18 dzień cyklu. Bardzo się boję tym bardziej że w sumie nie wiem co mi jest i nie chodziłam na monitorowanie bo mi go nie zalecił :( Ufff lżej mi jak się tak wygadałam.
×