Wyzwolony Facet
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Biedrona_ona wg mnie zle robisz, byc moze straciłaś coś.. ale to moje zdanie. Tajemnicza damo nie wierze, ze nikogo nie chcesz. Kazdy chce miec kogos bliskiego, kto powie ze kocha, przytuli, wesprze no i zaspokoi :) ktos kto bedzie obok i bedzie sie o nas troszczył.
-
Damo tez tak myslalem ale nawet to samego seksu i przygody trzeba kogos miec a to nie takie proste... dla mnie niewykonalne na dzien dzisiejszy... macie racje nie warto okazywac uczuc bo znowu ktos zrani.
-
Tajemnicza damo wlasnie po to! Ciezko zyc bez drugiej polowki, bardzo ciezko.
-
No cóż ja mam kochajacych rodziców ale to nie to samo co kobieta, niestety:( No własnie ja tesknie, pragne i strasznie mi brakuje kobiety i tego wszystkiego co z nia zwiazane. Jestem zły sam na siebie ze nie umiem tego zdławic. To chyba silniejsze ode mnie i dlatego jestem nieszczesliwy. Biedrona ona podziwiam Cie bo ja nie wiem czy dozyje Twojego wieku. Pozdrawiam.
-
Ano widzisz... Ja z kolei dosc szybko sie zakochuje i przywiązuje do kogoś a pozniej dostaje po tyłku i zostaje sam. Wiem ze sie żale ale juz mam dosc. To twarda jestes, ani rodziny... tak sama.... zazdrosze Ci tego, ze nie potrafisz sie zakochac... Ja chciałbym wyzbyc sie uczuc i byc zimny, nie odczuwać potrzeby bycia z kimś, zwiazku. Naprawde zazdroszcze bo chciałbym zyc sam dla siebie i nie miec uczuć do innych.
-
Zapomniec sie nie da, bo jutro sie obudze i dalej bede samotny...nic to nie zmieni, jedynie tylko na chwile alkohol ulży..Nie czytałem wczesniej topiku wiec nie wiem jakie sa Twoje losy Tajemnicza Damo. Dlaczego jestes tu na kafe w taki dzień?
-
Ja jestem ale to tak jakby nikt.
-
No cóż ja też zostałem wystawiony do wiatru ale 2 miesiace temu... moja była dzis sie bawi na balu z nowym przyjacielem a ja? Ja siedzie sam i pije piwo, drugie piwo. Zostało mi jeszcze kilka kieliszków krupnika... a pozniej ok 22, 23 pojde spac bo nie chce sie poryczec o północy z rozpaczy. Każdy sylwester jest taki sam, albo w domu samotnie albo w pracy:( A lata tak szybko lecą, już 29 idzie:( i żadnych perspektyw zeby kogos spotkać, poznac i założyć rodzine:(