d.o.r.o.t.k.a
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez d.o.r.o.t.k.a
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11
-
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
d.o.r.o.t.k.a odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W pierwszej ciąży robiłam to badanie już z duuuuużym brzuszkiem, chyba w 7 miesiącu -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
d.o.r.o.t.k.a odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam:) Byłam dzisiaj u lekarza i dzisiaj mam 4 tydzień i 5 dzień, 3 mm. No i na razie wszystko jest ok, mam zrobić morfologię, mocz i cukier i przyjść w styczniu. Ale pójdę chyba w pierwszym tygodniu lutego dopiero, bo wtedy będzie 12 tydz, a gin mówiła mi dzisiaj, że wtedy trzeba zrobić usg koniecznie, że jest ono bardzo ważne. aaaa ciśnienie mam niskie 100 na 60 po kawie. Natalko trzymaj się dzielnie, mam nadzieję, że jesteś już pod opieką lekarza Chardonnay witaj:) Ja też tej ciąży nie planowałam, też mam wiele obaw, np czy dam radę z kruszynką i Mareczkiem szczególnie w tych pierwszych dniach, po wyjściu ze szpitala. No ale staram się odganiać od siebie te niepokoje i myśleć pozytywnie. A kawe piję nadal, ale słabszą. W pierwszej ciąży też taką piłam, nie odrzucało mnie. Nawet karmiąc można pić taką słabą jeśli piło się w ciąży. -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
d.o.r.o.t.k.a odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam nowe dziewczyny:) Dyskusja aż miło:) aaaaa pomarańczki sio!!!!!!! Ja brałam ślub w pierwszej ciąży, brzuszka jeszcze praktycznie nie miałam, ale potwierdzam, że strasznie męcząca sprawa, a do tego stres mimo wszystko. Jedyny plus tego, że rodzi się dzieciątko jako mężatka, jest z chrztem dzidzi. Z topiku, na którym jestem w związku z urodzeniem Mareczka, wiem że dziewczyny, które nie miały ślubu spotykało wiele przykrości w momencie załatwiania chrztu dla dziecka. Na pewno nie jest to regułą, ale niestety zdarza się bardzo często:( Ja broniłam prace mgr teraz w lipcu, czyli jak Marek miał 9 miesięcy. Mój mąż wyjechał wtedy do pracy za granicę no i byłam całkiem sama, pisałam ją po nocach, ale napisałam, obroniłam. Więc nie obawiajcie się niczego. Mamy mają nieograniczone zasoby siły!:) Jutro śmigam do gin, napiszę co i jak. Pozdrawiam -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
d.o.r.o.t.k.a odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kiki dla Ciebie i dzidzi, dobrze, że wszystko ok:) Bilardzistka Lamajra U nas trochę nerwowa atmosfera, mam nadzieję, że kryzys szybko minie, bo nie lubię takich sytuacji, wolę jak wszystko jest poukładane i zaplanowane:( No ale nie chcę Wam smęcić. Mój Mareczek zasnął właśnie więc cisza i spokój w domu:) Leniuchuje sobie:) -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
d.o.r.o.t.k.a odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nick ....................Data porodu......Miejscowość....Wiek...Il.dzieci Kiki2342...........................30.07......Podkarpaci e.......25......0 Jogi11............................. 31.07..........Śląsk.............23......0 natalka2384..................koniec lipca...Podkarpacie.......24......0 Maja136............................05.08.......Szczecin. ........23......0 GaGa_..............................06.08...........UK... ...........29......1 NiLLi ...............................06.08......Wielkopolska...... 21 .....0 nadiewa............................12.08.........Radom.. ........25......0 koteczek19833...................13.08........świętoszów. ....25......1 d.o.r.o.t.k.a......................17.08.........opolskie.........26.......1 dopisuję się do tabelki, bo gdzieś się zapodziałam:) gratuluję nowym dziewczynom! Ja pojutrze do gin śmigam, już sie doczekać nie mogę. Też mnie krzyż boli i brzuch, mdłości mam rano. -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
d.o.r.o.t.k.a odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzwoniłam dziś do gin i umówiłam się na piatek, ciekawa jestem tej wizyty... Wiecie co? Jeszcze nie do końca wierze, ze to prawda.... A poza tym cały czas mnie brzuch boli, ale to raczej normalne, dzisiaj był termin @, więc jutro lub pojutrze wszystko powinno się uspokoić, o ile jeszcze pamiętam z pierwszej ciąży:) A co tam u Was? Jak się czujecie? -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
d.o.r.o.t.k.a odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nick ....................Data porodu......Miejscowość....Wiek...Il.dzieci Kiki2342...........................30.07......Podkarpacie........25......0 Jogi11............................. 31.07..........Śląsk.............23......0 natalka2384..................koniec lipca...Podkarpacie.......24......0 GaGa_..............................06.08...........UK... ...........29......1 NiLLi ...............................06.08......Wielkopolska.......21 .....0 nadiewa............................12.08.........Radom.. .........25......0 d.o.r.o.t.k.a......................17.08.........opolskie..........26......1 -
TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!
d.o.r.o.t.k.a odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam dziewczyny! Dużo już Was tutaj:) Ja dzisiaj zrobiłam test, 2 grube kreski. No ale w sumie czułam, że jestem w ciąży:) Mogę dołączyć?:) aaaa mam juz synka, ma 14 miesięcy:) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przepraszam, że tak wyskakuję ni z gruszki ni z pietruszki tutaj po tak długim milczeniu ale...... hmmm właśnie tutaj chciałam pierwszy raz napisać, bo czuję sentyment ogromny do tego topiku.... a więc: w ciąży jestem :) dzisiaj zobaczyłam 2 wielkie grube kreski na teście i przyznam się szczerze, że świat mi się trochę przewrócił do góry nogami, bo nie planowaliśmy nic, nic a nic....Mariusz zakręcony chodzi jak nie wiem co, chyba oboje w szoku jesteśmy:) Ps: Kasiu całusy ogromne i gratulacje!!!! Plati, Amba dla Was oczywiście tyż :):):)!!!!!! Spinko mam nadzieję, że już wszystko opanowane. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A niestety tabelki z Waszymi datami urodzenia nie mam, bo chyba takiej nie ma, co nie? Basiu dużo dużo szczęścia i radości!!!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cat i dla Nataszki też choć dzisiaj nie 13 - sty:) No teraz to juz zmykam serio -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fakt Beybe chyba ciężko mi docenić pewne rzeczy, bo ja z Markiem jestem niemal w każdej minucie:) Ale szlak mnie z drugiej strony trafia, że mamy troche problemów finansowych a ja nic nie mogę:( taka bezsilność rozwala mnie na łopatki:( Dobranoc zmykam spać -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobra to ja się wypowiem jeśli moge, bo mało z krzesła nie spadłam jak przeczytałam post Amby Wpadam na kafe na chwile, bo mały kocha kompa i nic się przy nim nie da przeczytać lub napisać. No ale wpadam, gdy ktoś składa życzenia jakimś dzieciaczkom to też składam, nie codziennie piszę na forum, więc życzenia też są sporadyczne:( Marek jak dostanie buziaka od chociaż jednej cioci z kafe to mi się cieplutko robi na serduchu, ale nie zapamiętuję, że np ta czy tamta mu życzeń nie składała, kurka nawet o tym nie myślę. Fakt, jeśli jakiś maluch jest co miesiąc pomijany notorycznie lub chociaż raz nikt mu całuska nie dał to troszke przykro, na pewno. No ale żeby tak od razu sprawdzać kto komu i (to chyba najgorsze:O ) dlaczego nie życzył szczęścia i zdrowia no to chyba przesada. W życiu nie pomyślałabym, że któraś z lasek celowo pomija jakiegoś maluszka:( Nooooooo -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ambaa buuuu....:(:(:( na więcej nie mam czasu, ale buuuuuuu... no to się wypowiedziałam -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Buziaki wieeeeeeelkie dla roczniaków Maja, Natalia, Ziemo Chemical kurka u nas też reklamy robiły furore, normalnie mogłam mu podczas reklam paznokcie obcinać (a normalnie to obcinam podczas snu, bo nie da palucha za chiny), no nie było dziecka. Ale miał odwyk mały, bo zmieniliśmy tu mieszkanie i przez jakiś tydzień nie było telewizji, tzn była ale tylko obcojęzyczna i ang reklamy, które Mareczka guzik obchodziły. Mamy już cyfrowy polsat ale problem zniknął. Cieszy mnie to ogromnie, bo troche się martwiłam, że sama go tym tv ogłupiam. No tyle. Zmykam. ps: kurka Ambaa teraz myśle i myśle co też Ty chciałaś napisać, a nie napisałaś:P -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lenko mam nadzieje ze jesli juz problem zdiagnozowałas to i u Was bedzie dobrze. Z całego serducha Ci tego życze, bo normalnie nie wyobrażam sobie tak częstych pobudek -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha to to juz to robie -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a jeszcze Wam powiem, że Marek od trzech dni zasypia sam w łóżeczku, śpi dzieki temu spokojniej i dłużej w nocy budzi się pierwszy raz ok 4-5, a w dzien spi 2 godz (dzisiaj baaaaaardzo długo od 13:30 i jeszcze sie nie obudził:) wczesniej cuda wyczyniał przy usypianiu, no i spał króciutko ciesze się jak nie wiem co:D -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
buziaki dla Majeczki!!!!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asia a czy ja mogłabym też zostać aktywowana:D próbuje od wczoraj wleść na to nowe wypasione forum i nie moge:) więc nawet nie wiem o co tyle hałasu:D a ciekawa jestem baaaaaaardzo! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no i jak mam teraz chwile to Wam powiem, że strasznie się tu męczę, tęsknie bardzo za domkiem naszym, za rodzinkom, no w ogóle..... bliskość Mariusza mi jakoś tego nie zastępuje i chętnie (bardzo chętnie!) spakowałabym siebie i Mareczka i poleciała do Polski...... tylko zima mnie tam przeraża, nie wiem czy dalibyśmy rade z Markiem no teściowa od rana do wieczora to KOSZMAR, teściowa milutka z uśmiechem jędzy..... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no ja tez sie próbuje zalogowac... a ja się chciałam jeszcze poskarżyć, że nie dostałam zdjęć Kasi W, Kashi, nie wiem jak Migotka i Olkowski wyglądają:( buuuu... prześlijcie do mnie jak możecie plisssss dorfi20@tlen.pl -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale tu gorąco się zrobiło....uuuuu:( ja też mam wielki sentyment do tego forum, mimo, że mało się udzielam, ale czytam codziennie, szkoda byłoby zmieniać je na inne, ale z drugiej strony mimo wszystko brakuje prywatnosci na kafe, o pewnych sprawach trudno pisać na forum publicznym... no tyle ja dziękujemy z Mareczkiem za życzenia i całusy dla wszystkich małych rozrabiaków:) ps: Marek szaleje jak nigdy:( wycofuje się z tego co pisałam wcześniej o moich metodach wychowawczych:D serio jeszcze troche i wybuchne chyba:( -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbinko ja Ci nie pomogę w wiadomej sprawie, bo nie wiem, sama mam tak jak Ty i teraz czytam z wypiekami co też dziewczyny piszą, bo wiem jakie to swędzenie jest koszmarne....wrrr -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
d.o.r.o.t.k.a odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
JULCIA i sto całusów z okazji pierwszych urodzin!!! Rośnij zdrowiutka kochana!!!!!! Histeria u nas też jest, tzn jest tak: zbliża się do czegoś, delikatnie dotyka rączką (najwidoczniej wie skubany, że nie może) i patrzy na mnie. Ja mówię \"nie wolno Mareczku\" i kiwam palcem. Najczęściej nie posłucha, więc powtarzam groźniejszym tonem. I wtedy zwykle jest wielki płacz, kładzie się na podłodze, przewraca na niej no cuda wyczynia, ale ja nie reaguje, tzn nie biorę na ręce, nie przytulam, czekam aż sam przestaje płakać - no i przestaje. Zwykle popis trwa nie dłużej niż minute. Ale u nas to nie jest taki płacz, który by mnie niepokoił. A jak nie płacze a nadal nie słucha to biorę za rączkę i odprowadzam na puzzle. Nie wiem czy robię dobrze, ale jakoś tak intuicja mi podpowiada...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 11