Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

d.o.r.o.t.k.a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez d.o.r.o.t.k.a

  1. powtarzam semestr w związku z tym, że się nie obroniłam w czerwcu 2007, nie miałam pracy skończonej:( Chciałam się bronić we wrześniu ale promotorka stwierdziła, że jej się wakacje też należą, no a mi spokój przed porodem. Jednak już jej teraz na uczelni nie ma, bo poszła na urlop i musze znaleźć nowego promotora. Jade więc jutro wybadać co i jak i martwie się bardzo, bo nowy promotor to mogą być nowe inne wymagania odnośnie pracy, a ja przecież nie znajde czasu na zbieranie materiałów od nowa:( No i mam stresa buuuu. Chciałabym już wiedzieć co i jak. No wygadałam się. No a mój Mariusz to w ogóle jakby miał to wszystko w du...:( Widzi, że pisze po nocach, staram się, a nie pomaga mi przy małym nic a nic. Ja go prosze, mówie mu, że chce bardzo teraz obronić się i skończyć w końcu te studia. No i wtedy pomaga mi ale trwa to jeden dzień, nie dłużej:( No a teraz to już powiedziałam chyba wszystko. Uffff...
  2. Witam wszystkich poniedziałkowo:) Ja mam dzisiaj jakoś duuuuużo zapału do robienia porządków, już posprzątałam całą chate, teraz pije kawe a maluszek śpi. Zaraz biore się za dalsze pisanie pracy, jutro jade na uniwerek pogadać w sprawie nowego promotora i przyznam się szczerze, że mam stracha:( Nie wiem kogo mi dadzą (moja promotorka na urlopie). A tu coś dla mam ambitnych, które chcą gotować zupki:D (podebrałam z innego topiku:P http://www.lobuziak.pl/forum/printview.php?t =620&start=0 Buziaki dla wszystkich
  3. Kitek wysłałam :) i z całego serducha gratuluje zaręczyn, to są bardzo fajne chwile, które się potem przyjemnie wspomina:) Mam nadzieje, że z laktacją będzie jednak ok. Może to tylko przejściowy kryzys? Luxor przepiękny uśmiech ma Oleńka, naprawde śliczna dziewczynka:) no i włoski ma! mojemu szkrabowi dopiero zaczęły rosnąć, bo do tej pory był łysy:D a i tak słabo je widać, bo chyba będzie blondynek:) Jeeeeeju ale się przyssałam do tego komputera:P Dzisiaj zrobiłam sobie w ogóle labe, ale chyba już zmykam spać. Mojaspinko gratuluje Aniołka:) To wygląda na to, że tylko mój diabełek płakał przy chrzcie? :)
  4. Kasia wysłałam:) Ja się zdecydowałam dawać słoiczki ze względu na to, że Mareczek na samym mleczku dużo przybierał, pediatra powiedziała, żeby dawać zupke codziennie i w ten sposób wyeliminować jeden posiłek mleczny. Deserków nie daje. Napisz koniecznie jak Adusi ten króliczek smakował:D Kiedy przeczytałam, że wiecie kto pisze na pomarańczowo to oczy szeroko otworzyłam, kiedy napisałyście, że to ktoś z tego topiku to o mało z krzesła nie spadłam. Ale... myśle, że to raczej osoba z forum, która kiedyś pisała a teraz już tego nie robi a tylko czyta. Wierzyć mi się nie chce, że to ktoś, kto regularnie się tutaj udziela - jesteście tak ze sobą zaprzyjaźnione! Dobra koniec mojego szpiegostwa...:P No ale dobrze by było wiedzieć kto to.
  5. Mam pytanie jeśli chcesz to mailem ci prześle nowy schemat żywienia niemowląt, który dostałam od pediatry, będziesz wiedziała co kiedy podawać, tylko podaj maila
  6. według schematu żywienia, jeśli wprowadzasz posiłki stałe po czwartym miesiącu, to mięsko można podać po 6
  7. Zupke podaje łyżeczką i teraz jest już ok, ale musiałam uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż mały się nauczy z niej jeść. Zupki mały wcina jeden słoiczek dziennie, ale na początku dawałam mniej i obserwowałam jak będzie reagował.
  8. Ja zupki kupuje na razie, ale bede gotować gdy będzie sezon na warzywka z ogródka, bo takie kupne jakoś nie wzbudzają mojego zaufania. Na razie mały dostawał zupkę jarzynową po czwartym miesiącu z gerbera. Od jutra wprowadze zupke z ryżem. Jabłko surowe skrobane łyżeczką dostaje już od dawna. Do tego pije soczki, najpierw jabłkowy, teraz jabłko marchew. Acha soczki rozrabiam z wodą. Nic innego na razie nie podaje, tzn kleiku czy kaszki.
  9. Caterina, a wiesz, że to może tak być? Mój M. kiedyś jakoś tak dziwnie podpalił w centralnym, że w nocy wygasło, no i było zimno, a mały przespał wtedy prawie całą noc...
  10. Witam Dziewczyny ja gdzieś czytałam, że może też uczulać kurczak ze względu na te pasze, którymi zwierzaki są karmione i wtedy można jeść np indyka... Mój mały był uczulony na nabiał, ale już mu minęło dzięki Bogu, bo ja uwielbiam:P ale na pewno nie może banana jeść, pediatra nam poradziła, żeby jabło mu dawać z bananem, ale go po tym wysypało. Poza tym to my już zupki wcinamy, na razie samą marchewkę, od poniedziałku wprowadze coś innego. Tak nam polecił pediatra, żeby przyzwyczajać małego, żeby nie dawać codziennie coś innego. Poza tym jabłko mamy dawać surowe, więc nie kupuje w słoiczkach, bo tam jest gotowane. Mały to jedzonko świetnie znosi i genialnie je z łyżeczki (siorbie, wciąga hehe:D A ja łysieje:( I czekam aż minie pół roku od porodu, bo podobno wtedy odrastają... Balbinko dla Ciebie bo jesteś dzielna dziewczyna i dla synka , oby wszystko minęło jak najszybciej. Ale pada dzisiaj, a ja się tak nie wyspałam. Nie uwierzycie, ale mały budził się co godzine:( ale za to rano strzelił mi tyle uśmiechów, że aż chce się żyć:D
  11. a tu jeszcze tylko ja... Balbinkodzielna jesteś dziewczyna, brak słów tylko łzy lecą gdy się to czyta... ehh dobranoc wszystkim
  12. http://forum.o2.pl/emotikony.php
  13. Sili no to jest myśl:D! Jutro z M. popróbujemy:P dla ciebie
  14. Witam:D Ja tylko na sekunde powiedzieć Wam, że nasz pediatra zakazał kategorycznie (aż palcem pogroził:)) wieszania mokrych ręczników czy pieluszek na kaloryferze. Chodzi o to, żeby nie parowało. Powiedział natomiast, żeby na noc rozwieszać mokre pieluszki na łóżeczku dziecka. To tyle. My się do tego stosujemy:) ja czytam kafe codziennie lub prawie codziennie ale z pisaniem kiepsko, mały jest marudny straaaaaaaaasznie i ja już powoli padam na pysk:D, bo uspokaja się przeważnie tylko na rękach i to w pionie:( Waży 8kg buuuuu Na nic w związku z tym nie mam czasu, w domu syf toooootalny, a ja w tym wszystkim próbuje jeszcze to moje mgr skończyć i aż mi się płakać chce z bezsilności:( Ciesze się, że u Bziczka lepiej:), natomiast Balbince dużo ciepełka przesyłam, a dla Michałka zdrówka papa
  15. ja składałam podanie o wychowawczy na 2 lata, trzeci rok nie jest płatny
  16. dziewczyny ja nie miałam aż takich problemów ze skórą małego, ale mieliśmy problemy z odparzeniami w fałdkach skóry, no i skóra małego była bardzo sucha. pediatra polecił płyn do kąpieli balneum hermal plus i to wszystko małemu przeszło. lekarz mi właśnie tłumaczył, że ten płyn pozostawia taką wartwe ochronną na skórze maluszka. nie wiem czy komuś tym pomoge ale aż się serce ściska gdy czytam o tych waszych problemach... bziczku
  17. Witam wszystkich. Byłam w czwartek z małym na szczepieniu w końcu, byl bardzo dzielny:), troszke popłakał ale mniej niż poprzednio. No i pokazałam lekarce jego plecki, bo coś mnie tam niepokoiło. No i mały ma naczyniaka:( Chodze cały czas zmartwiona, wiem poczytałam już sobie, powinien się wchłonąć, ale ja jak to ja: a jak się nie wchłonie? a jak urośnie jeszcze? M. ma mnie już dość:( Ale ja tak kocham tego maluszka. Mi przysłali za to dwa poradniki, nie wiem dlaczego. Normalnie dwie paczki listonoszka przytargala biedna.
  18. Mała ja jestem już po pierwszym okresie i też tak miałam, po roku przerwy taki potop dziwi i jest nieprzyjemny. Myśle, że chyba się nie masz czym martwić. Ja potop miałam przez dwa dni, a trzeciego już chyba było mniej :) Kino hmmm już nie pamiętam kiedy byłam, u nas też nigdzie blisko nie ma, taka dziura. Dorotko, czy Ty też dziś obchodzisz imieniny? dla Ciebie i wszystkich Dorotek, dużych i małych:D
  19. Witam, u nas już po piorunach:D ale mały jeszcze troche marudzi, inaczej go usypiam, bo tak jak wcześniej już się nie da. Dużo gaworzy, całymi sylabami. Każdą zabawkę ogląda z wielkim zainteresowaniem:) No i siedzi:D Kłade go sobie na moim brzuchu, gdy siedze np na fotelu i on wtedy nóżki do góry, rączki przed siebie, chwile się tarmosi i po paru sekundach w wielkim skupieniu siedzi:D Zabawnie to wygląda:) A kafetkowy ząbek u synka Dyni nie jest pierwszy:) Wcześniej pisała Dorotka, że u jej córci też już jest:) Więc kto następny...?:D
  20. Witam, u nas już po piorunach:D ale mały jeszcze troche marudzi, inaczej go usypiam, bo tak jak wcześniej już się nie da. Dużo gaworzy, całymi sylabami. Każdą zabawkę ogląda z wielkim zainteresowaniem:) No i siedzi:D Kłade go sobie na moim brzuchu, gdy siedze np na fotelu i on wtedy nóżki do góry, rączki przed siebie, chwile się tarmosi i po paru sekundach w wielkim skupieniu siedzi:D Zabawnie to wygląda:) A kafetkowy ząbek u synka Dyni nie jest pierwszy:) Wcześniej pisała Dorotka, że u jej córci też już jest:) Więc kto następny...?:D
  21. aaaaaaa Platynka co to jest w 29 i 30 tyg? nie pioruny ale też źle? czy co?:)
  22. jeju Platynka dzięki wielkie!!! ja też tak podejrzewałam, że to może być związane z rozwojem, ale nie miałam gdzie tego potwierdzić. Ale powiem szczerze, że tak źle z nim jeszcze nie było:( W ogóle to chce spać cały dzień (a oczywiście zasnąć nie może, byle co go wybudza i oczywiście ryyyyk). Już się matwiłam, bo wcześniej bawił się, ciągle coś nowego widziałam, jakieś nowe reakcje, a teraz tylko kwaśna mina i wczepił się jednej sylaby, tzn \"buuuu\". Wszystko teraz dla niego jest \"buuuu\", no i przez to dla mnie też:( Ale pocieszyłaś mnie, naprawde. Dziękuje z całego serducha:) :D
  23. Cześć dziewczyny. W mojego małego jakieś licho wstąpiło, cały dzień marudzi. I to okropnie! Wszystkie moje metody, które do tej pory się sprawdzały teraz nie skutkują. Mały w dzień już nie chce się tyle bawić co wcześniej, nie ma mowy, żeby go zostawić na chwile samego, trzeba mu poświęcać 100% uwagi. Nawet czasem jest tak, że go dwie godz na rękach nosze (7300 waży!!!), bo nie da się odłożyc:( A dzisiaj mu się ulało okropnie, całe body mokre a on się nie da położyć na przewijaku w ogóle. Co to może być? Prostuje nogi jak szalony i.... podnosi się do siadania:) ale z pozycji półleżącej. I to całkiem sam! Nawet go M. za łapki nie ciągnął:) Dzisiaj pierwszy raz widzieliśmy:) Zmęczona jestem, zła jakaś. Deprecha mnie łapie czy co? Wszystko przez to marudzenie, bo nie wiem co jest mojemu dziecku. Dziąsła mu smaruje, bo może to przez to?
×