ajlll

...zadzwoniłam po 20 latach nieodzywania się.. ku wspólnemu zdziwieniu nadal dogadujemy się tak dobrze, jak kiedyś na szkolnych korytarzach:] Odgrzewałyście kiedyś stare przyjaźnie? A może je nadal utrzymujecie? Kto ma z was największy staż? w sumie coś w tym jest: \\\"jestem tym, kim jestem, dzięki wszystkim ludziom, których spotkałam...\\\"

a ja ciągle się zastanawiam nad kapuścianką i już jestem prawie przekonana, by ją zacząć. choć na 3 dni.. chociaż nie wiem, czy to dobry okres, bo sesja w toku, a ta dietka wycieńcza chyba, co? Dziewczyny, które stosują tą dietkę, mam prośbę. Wpiszcie swoje doświadczenia z nią na moim blogu (drugi wpis od góry). Bardzo będą przydatne i będę wdzięczna. Choć parę słów:) Adres bloga jest na dole tego wpisu.

kiedyś robiłam tą dietkę, kilka lat temu, ale od tamtego czasu na myśl o tej zupie mnie wykrzywia.. a z chęcią zafundowałabym sobie taki tydzień oczyszczanio-odchudzania.. zastanawiam się nad tabletkami \"dieta kapusciana\", tak zamiast zupki.. podobno 3 razy bardzien skuteczne niz zupa.. ktos stosowal?