kasiulka20

ja dzisiaj sie oczyszczam 30 rano stane na wage.. pwnie przybralam po swietach i od tamtej wagi daze do 6 z przodu ktora ma pokazac sie najpozniej 1 lipca..:) na obiad chyba kupie sobie brokuły:D aha ja zaprzestalam a6w na 10 dniu, mialam dosc tej monotonii, teraz zabieram sie za tamilee i bede to cwiczyc co drugi dzien..:)

czesc, u mnie swieta to prawdziwa obżerka.. teraz mam oczyszczanie- warzywa + owoce do niedzieli na potem 1000kcal i ruch. i waze sie tylko co miesiac czyli 1 kazdego dnia:) bo zauwazylam, ze zawsze po 2 tyg ja sie zwaze i widze efekty to odpuszczam, a tak to co miesiac bede sie wazyc..:) dzisiaj o 20 ide na basen:D buzka

hehe ja dopiero po 9 dniu weidera i boczki znikaja strasznie szybko.. dzisiaj moje kochanie do mnie- ze ja nie mam jego ukochanych boczkow:D hehe i brzuch naprawde juz taaaki twardy.. a to dopiero 9 dzien..:) ja po swietach tez bede jesc malo:) ja z kolei polecam dlugie dystanse.. ja biegam 20 minut dziennie:) narazie krotko, ale zawsze cos:) dobranoc laseczki! aha moim pierwszym celem jest 21 dzien a6w.. potem zobacze jak bedzie..:) bardzo bym chciala wytrzymac do konca, ale nie wiem czy podolam..:)

14stko- to pewnie woda:) hja po dniu obzarstwa i 9 dniu weidera, dobranoc:P

pewnie, ze tak:) ja chce dojsc do 69, ale daje sobie na to czas z pół roku.. na spokojnie.. bo naprawde nie wygladam zle.. jestem ubita i te 74 jest ok.. ale 5 kg przez pol roku moge zrzucic:) najpierw musi byc ladne cialo:)

rromanka a powiedz mi stosujesz przy tym diete i aeroby, ze tak schudlas czy po prostu brzuszek zmalal.. oj ja watpie zeby mi tak polecialo:) jak spadnie 1 cm bedzie super:D dzisiaj juz mam 9 dzien- dumna jestem z siebie!

dobra ja juz po dniu jedzenia:) buziak, wracam do domku na swieta!:) nareszcie!

hej:) ja dzisiaj bede pozniej na kafe bo caly dzien na uczelni:) buzka!

ja mysle, ze kcal z tej kanapki to troszke przesadzlas:D mysle ze w 1100-1200 sie zmiescilas:) firank_a ja poznalam chlopaka w 1 liceum czyli mialam 17 lat.. teraz mija nam 3 rok i ja takze wiem, ze to te jedyny..:) gratuluje zatem i zycze powodzenia:)

oj ja widzialam tamilee webb i pwoiedzialam, ze dopiero ja zaczne jak bede miec cokolwiek pod tymi zwalami tluszczu.. wiec dopiro po weiderze sie za nia zabiore- 8min abs robilam z usmiechem na ustach:P

u mnie na sniadanie 3 krazki ryzowe ze szprotem w pomidorze:) czyli kolo 250 kcal:) zostalo jeszcze 650:D buzka

kocane wytkumczcie mi jak sie cwiczy na tej agrafce? bo ja mam bius spory i chcialabym go podniesc tylko nigdy nie mialam stycznosci z tym urzadzeniem..:(

aha i trzyma sie juz nteraz codziennie do 900kcal w jedzeniu!:) buzka!

kochane ja jeszcze zjadlam mace i baonik corny.. spalilam co prawda troche na meczu..ale musze jeszcze.. wiec dzisiaj pocwicze troche i potancze i spale z 200-300 kcal i bedzie dalej ponizej 1000kcal:) spale i bedzie ok!

witam wszystkie panny:) trzeba walczyc o swje! i ja walcze a za 2 tyg bede 72 na wadze! tak jest! dzisiaj niestety caly dzien na uczelni, ale odezwe sie jakos kolo 15! buziaki i 3majcie sie dzielnie! dzis 6 dzien a6w. dam rade.. ja bym nie dala?:) ajj firank_o nie przejmuj sie.. moze dodaj jakies cwiczenia abo spacery- bedzie lecialo szybciej! aha i moze jestes przed @ co?:P

juz wstapila we mnie nowa motywacja i od jutra startuje znow i zapisuje wszystko do 1000kcal potem juz tylko woda..:) dzien 5 weidera zaliczony:)

to tylko 7 kg.. a jak m ciezko to zrzucic..:(

to co dzisiaj pochlonelam: - 5 chlebkow wasa- jedna z chuda szynka konserwowa (okolo 150 kcal) - jogurt dietetyczny ( 200kcal) - ryz z warzywami ( 500kcal) -cini minis (100 kcal) - 2 bułki fińskie ( 100kcal) - 400g jogurtu 0% tl. - (300kcal) sumujac okolo 1350 kcal.. cos strasznego.. :( aa i jeszcze jakies 6 krazkow ryzowych czyli plus okolo 200kcal. czyli ponad 1500kcal okolo.. swietnie.. kasia na diecie..:O

kurcze.. od tego tygodnia zabieram sie znowu porzadnie za siebie.. dobrze, ze chcoiaz mam motywacje na kontynuacje a6w.. tego na pewno nie odpuszcze.. a biegac bede chyba tak 3-4 razy w tyg bo kolana mi wysiada..:(

no u mnie narazie bez efektow:) bede sie mierzyc do 14 dni.. czyli 3 razy w ciagu a6w..:) mam nadzieje, ze za kazdym razem bedzie mniej.. chce przez a6w i bieganie zrzucic okolo 7-8cm.. mysle, ze to mozliwe..:) okaze sie:) naraziue czuje, ze miesnie sa twardze:) zmierze sie dopiero za 9 dni..:)

ja juz wrocilam z obiadku, zjadlam ryz z warzywami, bułke finska a na przekaske batonik muesli cini-minis. na kolacje kupilam sobie jogurt jagodowy 0% tluszczu i sobie zjem polowe czyli 200g. ale i tak zle sie czuje.. mam wrazenie, ze przytylam, nie mam na nic ochoty..:( jeszcze sie zwazylam u chlopaka i wazylam 75,5! nie wim jak to mozliwe- powiedzial, ze ta waga wariuje.. chcoiaz zawsze zawyzala mi ze 3-4 kg.. u mnie w domu waga ciagle stoi w jednym miejscu i tylko na niej zawsze sie wazylam.. nie wiem.. zwaze sie 30 marca rano na swojej.. jesli nie bedzie mniej niz do tej pory to odpuszcze sobie to wszystko.. widac, ze zbliza sie @ bo jestem okropnie marudna..:|

hehe brożko, nastepne takie wystepki to 9 kwietnia, bo mam z ukochanym 3 rocznice i ide pewnie na jakies, lody, pizze itp..:) ale w taki dzien sobie nie odpuszcze.. takze teraz 3 tygodnie pelnej dyscypliny:D

wiesz co.. mysle, ze jestes w stanie schudnac z 12 kg spokojnie..:)

damy rade:) to co firanko do konca maja ja 67kg, a Ty 75 co?:D to jest realne:) walczymy?:)

hehe, bywa tak przy odchudzaniu.. trzeba to przetrwac a o tego zmniejszyc ilosc jedzenia i zwiekszyc aktywnosc fizyczna.. ja tez sie bardzo boje zastoju, ale nic.. zobaczymy 30 marca czy juz go nie mam...