kasiulka20

halo halo moje drogie gdzie jestescie:D

no hej:) do tego co zjadlam wczesniej dopisuje, 1 mala grahamka, nalesnik z marmolada, musli z mlekiem i miodem- 1100-1200 kcal jak w morde strzelil:/ dzisiaj jeszcze 20 minut cwiczen i koniec:)

czesc kochane:) na sniadanko mleczko 0% i musli, obiadek pol miseczki kapusniaku i 2 wasy z serkiem zoltym, teraz pije kubusia:) wczoraj pocwiczylam az 30 minut i jestem z siebie naprawde dumna:) dzisiaj juz biegalam 21 minut hehe czyli o kroczek wiecej niz wczesniej:D na wieczor planuje pomarancze:) buziaki:)

aa no i dzis zjadlam: I sniadanie: 2 wasy z creme bonjour II sniadanie: jogurt z musli,3 krazki ryzowe i gruszka obiad: miska kapuśniaku i wasa z kawalkiem sera zoltego kolacja: gruszka i 6 was z miodem..ups:O teraz pocwicze jeszcze i koniec:)

wytrwala a cos nie tak? ja w miare umiem to moze bede ci w stanie pomoc:) bede jeszcze tylko do 18.30 wiec jak cos to pisz:) pojawie sie dopiero jutro:P

firnk_a baw sie dobrze:) ja tez do konca postu mam jakies 4kg w planach:) buziaki:*

mi tez dietka idzie super, ja jednak dopiero zwaze sie w przyszlym tygodniu, bo boje sie, ze teraz nie bedzie zadnych efektow:) dzisiaj sloneczko wiec biegam, a potem ide na spacerek z facetem wiec kolejny..wczoraj cwiczylam okolo 20 minut wiec tez wiecej niz zwykle:) dzisiaj rano zrobilam 20 brzuchow tak na wejscie hehe:) 3majcie sie, odezwe sie pozniej paaa:)

ja juz po obiadku i spadam do chlopaka:) 3majcie sie cieplutko:) paa:*

hija to fajnie może go znam:) no ja dzisiaj porobie troche rowerek w powietrzu bo przeciez biegac nie moge, bo deszczyk:(

hello:) ja juz po sniadanku:) wasa z kawalkiem serka zoltego i 2 jajka z ketchupem:) najadlam sie i ide sie uczyc bo okolo 13 mam egzamin:P blehh nie widze tego zebym to zaliczyla:/ ciezka sprawa no, ale nic pojsc pojde:D hehe jestem ogolnie zalamana, bo pada i dzis nie pobiegam:( ale ponoc na weekend ma byc bardzo ladnie wiec nadrobie.. chyba, ze dzis sie jeszcze poprawi:) najwyzej dzis zrobie wiecej cwiczen w domku:)

oj jak ja bym chciala po plazy pobiegac.. ja biegam po lasku..:) ale co tam 20 minut dziennie mozna poswiecic i zmeczyc sie dla wlasnego zdrowia i sylwetki.. potem sie czlowiek cieszy z kazdego kilograma..:)

ja jeszcze dzisiaj pocwicze, brzuchy, pompki.. oj sie zawzielam, nic i nikt mnie nie powstrzyma:D a od jutra post wiec w ogole walka bedzie niesamowita:D

no ja tez mam takie cholerne zakwasy, bo na silowni bylam:D no 30 minut wlno dalabym arde, ale nie wiem czemu dzisiaj sobie takie tempo wrzucilam, ze masakra i 20 wytrzymalam ledwo.. chyba zwolnie:D ja generalnie jestem z Kędzierzyna-Koźla, ale teraz częściej we Wrocławiu, bo tu studiuję:) myślicie, ze jak bede biegac przez 3 miesiace 3-4 razy w tygodniu to jestem w stanie zrzucic duzo tluszczu z brzucha.. tak jakies 50%? i oczywiscie codziennie cwiczenia i minimum raz w tyg silka.. jest to mozliwe?

aaa ide zaraz pobiegac, a co:D kurcze nosi mnie:D

mam 179cm - jest w stopce:) dlatego mysle ze 65 kg to taki ideal do mojego wzrostu:) kurcze ja juz wiem, e dobrze wygladam z 72kg, a co dopiero z 65 hoho:D ja od jutra biegam, bo to juz post sie zaczyna:) damy arde.. do polowy czerwca bedziemy miec 65kg nie ma szans wytrwala zeby sie nie udalo:)

no dzis jeszcze kolo 15 ide pobiegac cos:D

no nareszcie ktoś tu wrócił :D hehe:) ja wlasnie dzis lece do biedronki po gruszki, bo sa za 2,90 za kg:D hehe kupie sobie kilka i bede wcinac:) aha i dzis jeszcze kawalekfiletu z kurczaka zjem do kapusty, ale bez panierki- samo miesko:) i oczywiscie ide na piechotke do sklepu i zajmie mi to jakies 30 minut wiec kolejny ruch zaliczony, wezme ze soba stoper i powiem wam ile mialam spacerku:D

na sniadanko 2 parowki i chelebk wasa z serkiem zoltym, na obiad jest kapustka pyszna:) pozdrawiam

chyba musze polubieć ostatnimi czasami pisać do siebie..:( dzień dobry..

zazdroszcze ci tych 73 wiesz?:D

ee spokojnie 3kg powinny poleciec:) ja mam 5 kg.. brr.. oby sie udalo.. bee biegac i wiecznie cwiczyc.. aha i chodze przynajmniej raz w tyg na silownie:) a biegac planuje 4-5 razy w tygodniu.. w domu cwicze codziennie.. ani dnia wytchnienia..:) jej.. 6 z przodu ujrzec w kwietniu.. to by bylo cos.. mmm:-) oj wytrwala ja juz bym chciala tyle co ty wazyc.. ale jeszcze 4kg zostalo.. ja mam nadzieje do konca marca dobije do tych 70:D

wytrwala dawaj dawaj z każdym dniem bliżej maja jestesmy:-) kurcze oby mi sie udalo do konca postu te cholerne 72 zdobyc..:-)

no ja wlasnie skonczylam cwiczyc hehe:) czuje dzisiaj wszystkie miesnie i czuje sie wspaniale.. wiem, ze mi sie uda.. w tamtym roku sie udalo.. teraz tez sie uda..:)

czesc kochane ja juz po sniadanku:) od dzis biore therm line II:D pozdrawiam, mam nadzieje, ze bede miala jak odezwac sie pozniej bo mam rozladowany laptop a ladowarka sie zepsuła:d hehe:) buziaki! blackberry trzymaj fason!!:D

dobra kochane ja lece:) 3majcie sie:) buziaki