Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Suzanke

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Suzanke

  1. agoosia Nie wiem ile dokładnie waży mój synul, bo lekarka zapomniała go zważyć!!! Skandal! JAk pójdę na szczepeinie to jej nie odpuszczę;) Ale na moje oko ma z 6 kg i jak tak sie go nosi dzień cały to ręce opadają - dosłownie;) Dziś miał właśnie gorszy dzień i nawet na rękach płakał - chyba kolka. Chwilowo spi, mam nadzieję ze dłużej. Dobrej nocy Mamusie:)
  2. Do trzech razy sztuka... Mam nadzieję, że tym razem zasnął na dłużej... Najpierw usypiał go szwagier - 20 minut snu, potem siostra - 15 minut, teraz ja - śpi od 10ciu... Wymiękam... Zastanawiam się dziewczyny jak długo będe w stanie nosić mojego synka na rękach, bo on już naprawdę jest ciężki i kręgosłup mi wysiada. Nie wiem jak wtedy będzie usypiał, skoro tylko noszenie go uspokaja... Spokojnej nocy Wam życzę:)
  3. 1967 Piękne dzięki za wyczerpującą informację, jutro wysyłam męża do apteki i zaczynamy walkę. U nas na razie jest na czubku głowy ale sie rozprzestrzenia. :( MIłego popołudnia!
  4. 1967 Proszę napisz mi jak zwalczyłaś tą ciemieniuszkę, ja na razie smaruję oliwką i nic. Codziennie jest gorzej:(
  5. lida74 Mój Vic też ma kolkę łóżeczkową:):) wręcz łóżeczkowo - wózkową:) Lulam od 2 godzin, kręgosłup mam zmasakrowany, a on jak tylko go odłożę do wózeczka lub łóżeczka to krzyk i lulanie na nowo... Teraz zawołałam na pomoc siostrę bo ja już wymiękłam... A taki był grzeczny przez cały dzień, jak nie on...
  6. pigi 15 Mojemu synkowi oczko ropiało przez 3tygodnie. 3 razy dziennie dostawał krople Gentamicin WZF 0,3% i na noc maść Oxycort A. Teraz już jest dobrze:) Mam nadzieję ze U Twojej Niuni tez oczko wyzdrowieje:) Mój Vic dziś jak aniołek, tylko je i śpi, ewentualnie troszkę gaworzy, ale prawie nie płacze. Aniołek normalnie! Aż nadziwić sie nie mogę:)
  7. agoosia Mój Vincent na pocżątku też nie lubił chusty, ale nie poddaliśmy sie i po kilku próbach chyba ją zaakceptował. Generalnie lubi jak się w niej poruszamy wtey zasypia, gdy stoimy marudzi. Wkładam go do niej gdy jest najedzony, ma sucho, no i generalnie jest w miarę spokojny. Staram sie go też cieniutko ubierać, żeby mu za gorąco nie było. Początkowo chodziłam tylko po domu, ale dziś mamy za sobą pierwszy spacer w chuście:) I mnie i jemu sie podobało:) Dziewczyny czytam Was codziennie, ale już z pisaniem gorzej:( Jak tylko Vincent zaśnie to staram sie jakieś porządki w domu zrobić czy coś. W nocy tradycyjnie budzi sie na jedzonko co 2 godziny, w dzień różnie, czasem śpi pięknie prawie cały dzień innym razem cały dzień jest aktywny. Jak choćby dzisiaj - od 13 do 21 prawie nie spał nie licząc drzemek przy karmieniu. Jestem mega zmęczona i spocona - upał u nas nieziemski!
  8. Dawno do Was nie pisałam ale czytam na bieżąco:) Mój maluch też ma coś na buźce, według lekarki to od proszku i kosmetyków, więc kazała mi go kąpać w mące ziemniaczanej, ale moim zdaniem to zwykłe potówki, tym bardziej, że wyszły też na karku, czole i szyjce:( Nie wiem jak go ubierać, żeby nie przegrzewać:( Co ubieracie jak są takie upały jak dziś? U nas w słońcu było prawie 30 stopni. Co z tą witaminą K? Mi lekarka nie kazała podawć, sama nie wiem co robić:( A Wy dajecie? Co do spania to mój synuś niestety nadal sie nie unormował - w nocy pobudka co 2 godziny na cyca, w dzień śpi dłużej właściwie tylko na dworze ( 3 - 4 godziny). Najbardziej przeraża mnie to, że on nie jest w stanie sam zasypiać, wydziera się w niebogłosy i nie przestaje gdy go kłade do łóżeczka albo wóżka. Musze go nosić na rękach aż zaśnie:( Co robić? Boję się że sie tak przyzwyczai, a poza tym zwyczajnie nie ma na to siły:( Pigi 15 i lida74 Przesyłam Wam pozytywne emocje i życzę dużo zdrowia dzieciaczkom! no wiec mama the real Jak przyzwyczailiście Ignasia do chusty, bo mój Vic płacze jak jest w chuscie:( Strasznie chciałabym go nosić ale on zdaje się być nieszczęśliwy:( Już sama nie wiem co robic. Może mu za gorąco w tej chuście?! Jak ubierasz Ignasia do chusty jak jest tak ciepło? agoosiaa Przyrząd do ćwiczeń - super! My na razie jesteśmy na etapie leżaczka bujaczka z Fisher Price ( a jakże;) ). Myśle też o zakupie maty edukacyjnej. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? co polecacie? Uściski dla Was wszystkich:)
  9. Motka, super, że jestes już w domku!!! Cieszę sie razem z Tobą, bo wiem jak okropny jest taki długi pobyt w szpitalu. Na szczęscie to już za Wami i Nikoś jest zdrowiutki:) Super! U mnie nieco lepiej z samopoczuciem psychicznym. Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa. Bardzo się cieszę, że jest takie miejsce jak to gdzie można się wygadać i dostać wsparcie. Dla mnie to bardzo ważne! Dziewczyny, czy te witaminy D3 i K kupuje się na receptę czy bez niczego? Ile kropelek trzeba dawać? Mój Vicek kończy w niedzielę 3 tygodnie a czytałam , że wtedy właśnie trzeba zacząć je podawać. Poza tym mój mały ma strasznie zaropiałe oczka:( Lekarka przepisała oxycort a i coś jeszcze ale na razie nie widzę poprawy:( Ta ropka nachodzi na oczka co chwilę:( A po nocy to w ogóle ma oczy całe zaklejone:( Co to może być? co robić?:( Mąż próbował nosić dziś Vincenta w chuście, obydwu im się to spodobałao:) To ja cc - Ty chyba też pisałaś , że nosisz, dobrze pamiętam? Jak wiążesz? Bo my na razie koalę próbowaliśmy. W kołysce dzidziuś trochę za bardzo powyginany mi się wydaje, ale też ją spróbujemy;) Dobranoc wszystkim, pora sie klaść choćby na chwilkę, bo mój maluch i tak co 2 godziny w nocy się budzi, no a ok. 6 to już na dobre wstaje:( I pomyśleć , że kiedyś mogłam sobie pospać do 11... Pomarzyć...
  10. Motka Cieszę się, ze z Nikosiem już lepiej i niedługo wychodzicie do domu. Wiem, jak ciężko leżeć w szpitalu. Ja z małym po porodzie leżałam 5 dni (bo miał za wysoki poziom białka) i myślałam że zwariuję. Trzymam kciuki, żeby czas do wyjścia minął w mgnieniu oka. Uściski!
  11. Kochane, dzięki za dobre słowa. Mały śpi już od 45 minut - cud normalnie! Nawet zdążyłam się wykąpać, wybalsamować, obciąć paznokcie... Takie banalne rzeczy, a normalnie brakuje na nie czasu. Idę się wyspać. Buźki dla Was!
  12. W dodatku mąż dziś wyjechał, jestem sama w domku, za oknem pada.. Płaczę..:(
  13. agoosia Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa. Ja jestem przerażona bo płaczę codziennie wieczorem od 3 dni:( Wiedzialam, że dziecko zmienia życie rodziców, ale chyba nie wyobrażałam sobie, że aż tak. Czuję się jak bar mleczny. Mały w dzień w zasadzie dłużej nie śpi, tylko przysypia na pół godzinki. Czasem nie mam nawet czasu niczego zjeść. Na szczęście pomaga mi mąż i rodzina , więc chociaż coś w domu zrobią , albo na chwilkę wezmą małego na ręce, żebym mogła choćby do toalety pójśc. Ten pomysł z laktatorem jest super, muszę skorzystać, moze wtedy mi się nasrój poprawi. Jeśli nie to chyba muszę się wybrać do psychologa , bo mój aktualny stan mnie wykańcza, już coraz mniej rzeczy mnie cieszy a coraz więcej przygnębia. Nie chcę spędzać swojego życia na leżeniu z dzieckeim przy piersi:( Strasznie mi dziś smutno...
  14. Dziewczyny jestem strasznie rozdarta wewnętrznie, normalnie nie radzę sobie juz z tym:( Z jednej strony kocham mojego synusia z drugiej jestem przygnębiona i przerażona , że tak drastycznie zmieniło się moje życie. Praktycznie non stop podaję mu cyca, leżę z nim w łóżku lub go przewijam. Nie mam czasu dla siebie, mam cholerną potrzebę wyjść do ludzi, spotkać się ze znajomymi, ale w tej chwili wydaje mi się to tak nierealne, że szok. Może to już depresja poporodowa? Wczoraj przeryczałam pół wieczora z tego powodu:( Nie wiem co się ze mną dzieje. Mam wyrzuty sumienia, że myślę o sobie zamiast maksymalnie skupić sie na Vincencie. Pomocy:(
  15. Dziewczyny krwawicie jeszcze? Ile tygodni to u Was trwało? Ja już wymiękam, mam wrażenie, że skóra mi się odparza od tych podpasek:(
  16. ali-cja Ja też mam problem z ubieraniem małego na spacer. No, ale mój Misiek ma dopiero 10 dni i był na drugim spacerku. Dzis było u nas 19 stopni i wiało , więc ubrałam go w welurkowe półśpioszki, body z długim rękawem, bluzę i czapeczkę. No i zawinęłam w rożek. Sprawdzałam szyjkę, nie byla spocona, więc mam nadzieję, że nie był przegrzany. agoosia Ja też jestem dziś wykończona - mały wstał o 6 i cały dzień pełna aktywność, wisi na piersi albo chce być noszony. Przysnął tylko na spacerku , no i dopiero przed chwilą go zmorzyło. Już myślałam, że nie dam rady:( Co za dzień:( Nawet na jedzenie i sikanie braknie czasu:(
  17. agoosia Mój na pirsi robi tak z 5 kupek dziennie, ale położna mówila mi, ze jakby robił naet 1 na parę dni to ok, nie ma się czym martwić. Motka Współczuję, że musicie być w szpitalu. Wspieram i życzę Ci aby te 10 dni szybko minęły! Mój Maluch wykąpany, pachnący i najedzony więc myslałam, że będzie spać, ale słyszę już krzyki z pokoju:( A myślałam, ze będę mieć wieczór dla siebie:(
  18. minimisia Rodziłam ostatecznie w Raszei. Bardzo zadowolona jestem z sali porodowej - byłam w tej z wanna, niestety nie zdążyłam do niej wejśc, bo trzeba było mieć 4-5 cm rozwarcia, a mi z 3 zrobiło się od razu 7cm, no a potem full... Przy porodzie były świetne położne, potem na oddziale również , z małymi wyjątkami, jak wszędzie. Pediatrzy również super. Jedyne zastrzeżenie to podwójne szycie, no i lekarza, ktory to spieprzył za pierwszym razem najlepiej nie wspominam... Isa22 Ja też mam brzuszek, co dzień mniejszy, ale jest, taki 4 miesiąc ciąży.. Niestety nie wchodzę jeszcze w dżinsy sprzed ciąży, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni:) Staram sie nie jeść zbyt dużo i nie szaleć ze słodkim;) Piszesz o Olatium, ja chyba muszę też to kupić, bo małemu od wczoraj łuszczy sie skóra i jakaś wysuszona jest. Zastanawiam się czy może jednak oliwka mu nie służy. No i dupcię też ma zaczerwienioną , mimo stosowania linodermu i oliwki - tak mówiły położne w szpitalu. Chya muszę siegnąć po sudocrem albo bephanten właśnie. Zmykam bo mały coś popiskuje.
  19. Ależ mój niuniek dziś grzeczniutki - mogę trochę na necie posiedzieć;) Mi położna kazala oliwkować więc oliwkuję. Ile szkół tyle teorii... A oczka mówiła, żeby przemywać solą fizjologiczną. Rumianku nie polecała, ale właściwie nie powiedziała dlaczego. Nie kazała też obcinać paznokci do ukońcvzenia miesiąca, co akurat mnie cieszy, bo byłam przerażona tym , że to takie malutkie łapeczki i paznokietki, za miesiąc będą nieco większe;)
  20. Przed chwila była u mnie położna i zdecydowanie kazała iść na spacer, więc chyba się zbiorę i pójdę:) Przy okazji sama zaczerpnę świeżego powietrza bo duszno u mnie nieziemsko.
  21. Isa 22 Ja jak będzie taka ładna pogoda to zamierzam iść w czwartek na 15 minut do ogródka - mały będzie miał wtedy 11 dni:)
  22. Ja już jestem skłonna na tego smoczka przystać, ale okazalo się,że mój mały wypluwa go z obrzydzeniem. No już czasami nie wiem co robić. Jak mu nie dam cyca to zjada całe piąstki. Dziś w nocy lepiej spał, no ale oczywiście śpi z nami w łóżku, jak go przełoże do łózeczka to krzyk jest wielki:( Katar nadal ma wiec dziś zadzwonię sie skonsultować z pediatrą. Dziewczyny czy Wasze maleństwa jak jedzą to się denerwują? Mój wkłada sobie ręce do oczu, szarpie za uszy, ściska policzki, to wszystko śmiesznie wygląda ale czy jest normalne? Ech, co dzień nowe problemy... Nie mogę się doczekać pierwszego spacerku:) Uściski dla Was i dzieci:)
  23. Isa 22 Ja noszę Vicka w samych ubrankach bo rożek jakiś taki duży jest że on w nim ginie;) Poza tym u nas w domu strasznie gorąco jest. Czy wasze dzieci też wołają cyca co pół godziny? Mój ma takie fazy. Już nie daje rady, a on właściwie chyba nie jest głodny tylko chce sie uspokoić , bo bierze cyca do buzi i zasypia. Nie wiem może muszę dać mu smoczka. Dajecie?
  24. agoosia Dzięki za wsparcie, może faktycznie to normalne, poczekam:) Mykam, bo maly znów płacze...
  25. Liliankas - tyle , że u mnie to chyba jednak nie mleko, bo Fridą normalnie katarek wyciągamy:( Nie wiem, poczekam do jutra i ewentualnie pójdę do lekarza, najwyżej się będzie śmiał , ze z głupotami przychodzę. Ech, pierwsze dziecko to wielki stres!
×