23aszia

nie wiem czy to prawda że musze mieć telefon teraz z kartą sim zeby zachować dotyczczasowy nr? żeby sim locka ściągnąć? mi się wydaje ze jak mam nr z tp to po co jakiś sim lock i tel na karte sim

ale nie o tym mówiłam, nie mówie o jakiejś amputacji czy coś:D tylko że takie osoby wogóle nie chorują zwalczają wszytskie infekcje i choroby, jakiś program na discavery kiedyś leciał i jest to tylko 15 % populacji

Mialam dlugie czarne lekko kręcone włsosy prawie do pasa, ale codzienne mycie, prostowanie ( bo w takich mi najlepiej było) zajmowało za dużo czasu, pozatym mam drobną twarz, i aż tak bardzo do mnie nie pasowały,mialam je tylko dlatego ze mój chlopak lubiał długie, po rozstaniu z nim mialam takiego któremu podobały się krótkie za ucho:) więc bez namysłu ścięłam od razu w końcu czego się nie robi dla kochanych facetów:) następnie po rozsatniu z tym:D tak akurat wyszło, pewnego dnia siadłam przed lusterkiem, zaczęłam sie bawić tymi włosami i myśleć co by tu w sobie zminić, wzięłam nożyczki i obcięłam na krótko :)) oczywiście na drugi dzień rano poszlam do fryzjera wyrównać, ale potem zaczęłam żalować okropnie bo oglądajac w tv te wszytskie piękne modelki i aktorki które zachwycały pięknymi długi lśniacymi wlosami pomyślalam sobie że ja wygladam już nie tak ładnie:) teraz poznalam faceta któremu podobają sie długie i znów zapuszczam hahah a więc w moim przypadku moja długość włosó zależy od ukochanego jakie się jemu podobają:)) moze ktoś pomysli ze nie mam własnego zdania ale ja dobrze sie czuje jak wiem że komuś się podobam:)

ja wam coś powiem,paliłam przez 3 lata, i ktoregoś pięknego dnia będąc na imperezce domowej pilam wódke i co kieliszek to papierosek.. i tak spalilam chyba z 7, nagle coś mnie zaczęło mdlić i okropnie źle się poczułam już zbierało mnie na hefty, ledwo otworzylam drzwi od lazienki i wyplulam do dłoni garść czarnej smoły razem z skrzepami krwi!! szok, ale od tego czasu oczyściło mi chyba płuca, potem przez kilka mies nie moglam patrzeć na papierosy, raz na pól roku pociągnęlam sobie ze 3 razy bo kuzynka mnie namówiła, minęły 2 lata i znowu zaczęlam palić;/ wszystko przez mojego chłopaka i moich znajomych bo wszyscy palą, w sumie to nie powiem żebym dużo palila bo to zalezy od dnia, raz 7 raz 1 dziennie, najgorzej na studiach bo cały czas chodzi każdy do palarni a z nudów na przerwach to tak jest;/ a najlepsze jest to że znajoma mojej mamy jest po 40stce i wyobraźcie sobie że kopci paczke dzienne a była na badaniach i jej płuca są jak pluca osoby nie palącej;o albo jakaś pomyłka albo niektórzy mają poprostu takie organizmy ze im palenie nie szkodzi, podobno jest ok 15 % ludzi na świecie(nie mówie akurat o paleniu) których organizm sam się regeneruje

ja wam coś powiem,paliłam przez 3 lata, i ktoregoś pięknego dnia będąc na imperezce domowej pilam wódke i co kieliszek to papierosek.. i tak spalilam chyba z 7, nagle coś mnie zaczęło mdlić i okropnie źle się poczułam już zbierało mnie na hefty, ledwo otworzylam drzwi od lazienki i wyplulam do dłoni garść czarnej smoły razem z skrzepami krwi!! szok, ale od tego czasu oczyściło mi chyba płuca, potem przez kilka mies nie moglam patrzeć na papierosy, raz na pól roku pociągnęlam sobie ze 3 razy bo kuzynka mnie namówiła, minęły 2 lata i znowu zaczęlam palić;/ wszystko przez mojego chłopaka i moich znajomych bo wszyscy palą, w sumie to nie powiem żebym dużo palila bo to zalezy od dnia, raz 7 raz 1 dziennie, najgorzej na studiach bo cały czas chodzi każdy do palarni a z nudów na przerwach to tak jest;/ a najlepsze jest to że znajoma mojej mamy jest po 40stce i wyobraźcie sobie że kopci paczke dzienne a była na badaniach i jej płuca są jak pluca osoby nie palącej;o albo jakaś pomyłka albo niektórzy mają poprostu takie organizmy ze im palenie nie szkodzi, podobno jest ok 15 % ludzi na świecie(nie mówie akurat o paleniu) których organizm sam się regeneruje