wchodzi zamaskowany facet do banku spermy wyciaga giwere i mowi:
-To jest napad!!!!
-Coś sie panu polmyliło to jest bank spermy-mowi sekretarka
-Nie! cicho suko!!! wiem co robie!!! dawac mi tu słoik nr. 5534667!!! bo was wszystkich pozabijam!!!
przyniesli sloik
-dawać mi tu Hanne Kowalską, która tu pracuje.
Zawołali...
-słucham- sie pyta
-PIJ!!!!
pan chyba zwariował!!!
-PIJ!!!!
-no ale prosze pana!!!
-PIJ!!!! bo cie zabije!!!
Wzięła wypiła
Kolo zdejmuje maske..., okazuje sie że to jej mąż, i mowi:
-Widzisz Hanuśka!!! i co dało sie ???