Lidka81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lidka81
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
No to trudno, muszę zostać wierna kafe, przynajmniej przez jakiś czas :) Dziewczyny - prośba -czy nie znacie jakieś dobrej ksiązki nt problemów ze spaniem dzieci w naszym wieku ? W tamten weekend byłam na wyjeżdzie bez mojego skarba małego, i niestey po powrocie moje dzieicie małe przez parę dni nie chciało schodzić z kolan. Zrobienie obiadu czy prasowania graniczyło z cudem, na szczęście po woli przechodzi. Wasze też tak reagowałay ?
-
Truskawkowa, dzięki - nadal czekam na akceptację :) Ale tam chyba większy ruch
-
Brakuj bardzo wielu dziewczyn, myślałam, że sie nie dacie pomarańczy i mimo wszytsko zostaniecie
-
ech to ja też poprosze linka do tego nowego topika na lidka81p@o2.pl Natimp, Syliwa - powodzenia na szczepieniu. Moje zadnie na temat szczepień, jest raczej negatywne, tych co nie da się uniknąć - wykonam, reszty nie. Uważam, że to zbędne narażanie dzici na wirusy- na które tka naprawdę nie ma zachorowań, a ajesli nawet to samo szczepienie może być bardziej szkodliwe niż choroba. Dobrze, że kolejne szczepienie będzie dopiero ok 5 roku życia Anastazja - fanjnie że zajrzałaś, widze, że urlop mieliście fajowy :) Uf ale dziś gorąco
-
Hej a tu nadal pustki :( szkoda, pewnie przeniołsyście się na drugi topik. Ja niestety się nie zapisałam, więc pozostaje mi tylko kafe. Byłam dziś na szczepieniu - Emilka była dzielna - nawet nie zapłakała :) wyszła zadowolona i dostała odznakę dzielnego pacjenta. Nie wiem co wy sądzicie na temat szczepień, ale znalazłam artykół, po którym zastanawiam się czy moje dzieci zaszczepie na cokolwiek http://www.globalnaswiadomosc.com/szczepionkiostateczna.htm Pozdrawiam i zaglądajcie czasem
-
No nie możliwe, takie pustki, hej dziewczyny gdzie jesteście ???
-
Kluska dobrze patrzyłaś w stopce było tylko zdjęcie z tamtego roku, czyli ok 6 m-cy, te były dalej. Fajnie że masz sąsiadów z dziećmi w podobnym wieku, dla dzieci to super atrakcje. Natimp - udanego wyjazdu. A jak rozmowa męża u przyszłego pracodawcy ?
-
To te zdęcia z maja o których mówiłam, aktualniejszych narazie brak :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3d25df3f3f8d91f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f57b75706c9ae5ea.html
-
Niby owoce i podobne do jagód, wydaje mi się, że niepowinnybyć zabronione. Ciekawe czy nie ma gotowych dań dla dzieci ok roku z borówkami ?
-
Kluska dzięki, rzeczywśice ostanie zdjęcia były z mają - ale mała dużo się nie zmieniła, chyba najbardziej loczki jej urosły hehe, no i w końcu samodzielnie biega. A Sebastian wygląda uroczo i własnie myślałam, że on jest starszy , widocznie do Maksia się przyzwyczaiłam, choć też mydaje się starszy. Obaj wyglądają na grzecznych aniołków hehe - a mamy niech mówią co chcą ;) Tilli jestem pod wrazeniem rozwoju Oliwki, tylko pogratulować, Idrisi to kurcze trochę niebezpiecznei z tym basenem, ale jak ma taki pod nosem, to trudno się dziwić że małym nie chce się zadowolić A co do skazy - Emilce jeszce do końca nie przeszła, a moja kluseczka waży ok 13 kg więc pomimo ograniczeń żywieniowych na zagłodzoną nie wygląda. Na poczatku trochę przeraża - bo wile produktów zawiera mleko, ale napewno znajdziesz coś co będzie smakowałao Zosi i będzie zdrowe. Syliwa - zaglądaj i odzywaj się w wolnej chwili, bo jak będzie wyglądał topik bez ciebie ;)
-
Natimp - ale cię wyżerka czeka - tylko pozazdrościć, a ja dziś nędzny obiad w postaci racuchów z kabaczka ( i to jak je zrobię :) ) Mysza twój mąż jest zupełnie nipowazny, co mu przyszło do głowy, żeby małego traktować jako kartę przetargową ??? A później może będzie się dziwił, że mały zdezorientowany i nie wie na czym stoi, i np nie będzie chciał zasypiac sam. Konflikty między wami to inna sprawa, ale co do tego ma Tadek ?
-
Hej dzięki za odpowiedż w sprawie ukąszeń :) Idrisi - może rzeczywiście Zosia potzrebuje więcej bliskości, dzici są naprawdę różne, Kolażanka która ma w tej chwili 4 letniego synka, nauczyła go sypaić w własnym łózku dopiero jak miał ok 3 lat. Obyło się raczej bezproblemowo. Ja nie checę się na takie rozwiązanie zdecydować, przedewszystkim z wąłsnej wygody- cięzko mi się spi z mała w łóżku, a tym bardziej szkoda mi zaprzepaścić to co już z nią wypracowaliśmy. Wem, że łatwo przestawiłaby się na spanie z nami, ale spowrotem na spanie w łóżeczku napewno gorzej, ale jak nie będzie wyjścia to może i na to się zdecyduję Co do nocnika, to sadzam mała okazjonalnie razno, i jak zrobi to dobrze jak nie to tez nic się nie dzeję. Oczywiście jak jej się uda to bijemy brako chwaimy itp. Może też przez sobotę i niedzielę puszczę ją z gołą dupcią do ogórdka i poprubujemy siusiu do nocnika w ciągu dnia. Ale nic na siłę, naszę dzieci mają jeszcze na to czas :) Natimp - powodzenia dla mężą Uśmiałam się ostatnio z Emilki, bo na pieska robi łał, łal, i na kotka też łał łał tylko z iną intomacją. Wczoraj robiłam coś na podłodzę i przyklękłam, mała podbiegła pogłaskała mnie po włosach i ... łał, łał - chyba skojarzyłam się jej z psem. hehe
-
Kluska i ja poproszę zdjęcia Sebastiana na tego meila lidka81p@o2.pl
-
hej topik jeszcze nie umiera- nie damy się tak łatwo ;) Ech Emilkę pogryzły komary w dóch miejscach na buzi - czym mogę jej to posmarować, żeby szybiciej zeszlo i nie swędziało? Może znacie cos dobrego. Idrisi cięzka sparwa z tą pralką, ale może pozipie jescze rok, te starsze tyty często dłużej wytrzymują. My sami pierwsza pralke mieliśmy odkupywana i lacznie działała chyba ok10-15 lat. Ffeniks - kolejen szczepienie jest ok 16-18 miesiąca http://www.szczepienia.pl/mmw/51,Kalendarz_szczepie%C5%84_dziecka.html, Syliwa, mam nadzieję,że nie czeka mnie jeszscze 1,5 roku stwania do Emilki, 1,5 roku to pewnie będe wstawac ale do następnego malucha, perzynajmniej jedno moje dziecie mogłoby mnie trochę oszczedzić z tymi nocnymi pobudkami> bo wstawać po parę razy w nocy do jednego i do drugiego to mi sie nie uśmiecha. jak narazie też jestem przeciwniczka spania razem, ale może właśnie tego Emilka potrzebuje ?
-
Hej Fenik, jestem pod wrażenie, i kondycji i zapału, Z bieganiem cięzko byłoby mi się zebrać, jeszcze z kimś to tak, samej gorzej. Wolę jazdę na rowerze, pływanie, sporty zespołowe. Kluska serowa- zółtka już dawno nie dawałam, ale pamiętam, że wprowadzałam w pierwszym roku, własnie albo na twardo albo lekko ścięte (takie z resztą były zalecenie żywieniowe) Więc wydaje mi się, że jak nic nie jest Sebastianowi to czemu mu nie dawać A mąż robi niezłe zakupy, a może wyslij go po patelnie to nową kuchenkę kupi ;) Podaj meila na jaki można wysyłac zamówienia na zdjęcia twojego rozrabiaki Mała fu- zasypianie wygląda u nas dosyć bezboleśnie, kąpiel, maż pomigadli się z Emilką, ja w tym czasie robię butlę, kładzie mała do łóżeczka i sama zasypia. Czasem trzebaj jescze do niej zajrzeć bo np wyrzuci butlekę. Chwilę poprzytulamy na rękach i spowrotem do łóżeczka. Gorzej ze spaniem. Syliwa, jak wyglądało spanie twojego synka do tego 3go roku życia _ często się budził, długo spał ? Niedziela minęła nam miło, byliśmy na wsi u moje mamy, więc znów była pogoń za kotem, latanie po trawię i kupę radości, bo brat ma dwóję o rok i daw lata starsze do mojej więc wszystekie dzieci razem za soba chodziły i wszystko chciały robić razem. Razem piaskownica, razem sikanie, mycie rąk itp Ech trochę się rozpisałam, miłego dzionka
-
Właśnie nie powinna mieć ani za zimno ani za gorąco - spi w samym bodziaku przykryta lekim kocykiem. Drzemkie ma ok 11 na jakieś dwie godziny więc przerwa do 21 spora. Z zasypianiem nie ma problemów- odkładamy do łóżeczka, butla i zasypia sama. Wcześniej ,myślam, że to morze gdzieś głęboko ząbki wychodzą ale do tej pory nic się nie pokazało a problemy ze spaniem trwają już chyba ze dwa miesiące. Dopiero ze 3 razy przespała cale noce i nie potrawie powiedzieć dlaczego akurat te noce. Wczęśniej budziła się dwa razy - to jeszcze byłam w stanie zaakceptować, ale 4-6 pobudek to już przegięcie. Głodna też nie powinna być - kolcje zjada sporą i jeszcze butle mleka na dobranoc. Ech brak mi pomyslów. Pogoda u nas też się poprawia - zapowiada się fajny weekend :)
-
U nas z mycie zębów różnie - rano umyję ale sama - czyli wyysa pastę i pogryzie szczoteczkę. Na dodatek nie daje sobie zabrać, wiec szczoteczka nieźle już rozkraczona od tego gryzienia. A wieczorem niestey butla i spanie. Ech Emilka ostanio zrobiła się jakaś niepokorna i trudno jej coś zabrać, zabronić, zaraz uderza w taki płacz że aż cała się trzęsie. Może znalzała sposób na to bo na taki płacz trudno mi nie reagować. Ech wogóel czasem za miękka jestem. Co do imon to chyba najdziwniejsze jakie spotkałam to Gniewosz, Gracjan, Herbert i Aureliusz - większość małe dzieci. Choć po jakimś czasie i one nabierają uroku. hehe mysza musi fajnie wygladać jak Tadek naśladuje kota. A właśnie czy wasze dzieci też mają takiego bzika na punkcie zwierząt ? Mała jak zobaczy psa to z radości mał co po nogach nie sika, chodzimy do sąsiadów na głąskanie- później nie mogę jej z tamtąd zabrać Z samodzielną zabawą też bywa różnie, czasem ładnie się sama zajmie,a czasem chodzi za mna krok w krok i sama ani trochę. Najbardziej i tak lubi zabawę w berka - jeśli możan to tak nazwać, ucieka i tylko patrzy czy ja gonimy, czasem specjlnie czeka aż się ją złapie i połaskocze. Uwielbia samochody, nasz obchodzi z każdej strony, musi podotykać rejestrację, napisy itp. dziewczyny pomóżcie, macie jakieś pomysły na przespane noce, Emilak śpi ładnie do ok 1-2 a później najczęscie budzi się co godzinę, i na dokładkę wstaje ok 6 ( a chodzi spać przed 21) Jestem już wykończona. wczoraj wstała po 5 tej :(
-
Żapka -szybkiego powrotu do zdrowia, i Tobie i Zuzi, Szkoda, że tak się złozyła że na domiar złego zostałaś sama.
-
Sylwia dzięki- jestes nie zastąpiona :) NICK.............. data ostatniej @........termin porodu ........płeć gosiaczek76.......01.04.09.................08.01.20 10.........??? tilli-tilli..............04.05.09.................15.02. 2010............???? truskawkowa.....31.12.2008...............8.10.2009.....d ziewczynka AngelikaWrocł....09.02.09..................24.1.09.....m oże tym razem chłopiec ?? Lidka81............14.02.09.................21.11.09..............???? Kluska seroaw, też myślałam, że nie uda mi się tego mojego latawca posadzić na nocnik na tyle długo żeby srobiła siku. Po nocy ma naprawdę pełen pęcherz i po chwili cos nasiusia ( nie zawsze, ale czasem się udaje) Szczegolnie jak włącze jej telewizor, to dłużej posiedzi, albo poprostu zaczynam ją ubierać na nocniku. Sylwia to szczepienie jest między 16 a 18 m-cem i jest z serii tych skojarzonych Hib, polio, błonica, krztusiec, tężec. Do tej pory nie mieliśmy żadnego poslizgu i dlatego tak wczesniej jesteśmy zapisani.
-
Mysza raczej nie da się dwóch za jednym razem, bo chyba musi być zachowany odstęp między jednym a drugim szczepieniem. A nas ciążowych wcale nie jest tak dużo. Może z czasem jeszcze przybędzie :) Życie czasem pisze dziwne scenariusze ;)
-
Hej Dawno sie nie odzywałam, ale w miare nba bierząco podczytuję, szkoda że się przenosicie na inne forum. Jako taki uczestnik żadko się odzywający pewnie nie będę miała na nie szans. U nas ok. Emilka prawie całe dnie spędzia na świerzym powietrzu, jak wracam z pracy serwuję jej ostanio pluskańsko w wodzie ( albo w wannie, albo na dworzu- ale nie zawsze chce mi się znosić wodę na dół) Jest tak przepocona po tym bieganiu że aż się klei. A ubieram ją naprawdę cieniutko. Za to dziecko mam z głowy na pół godziny i sama spokojnie w tym czasie mogę zrobić obiad :) Co do kremów to stosuję nivea jakiś specjalny dla dzieci z dużym filtrem, ale nazwy dokładnje nie pamiętam. Mała na szczście nie ma białej karnacji i słonko jej nie przeszkadza. Kapelusz, krem, no i stram sie żeby była więcej czasu w cienu, i to wystarczy. W tym lub w przyszłym tygodniu musze się umówić na szczepienie, ( to po 18 m-cu) mam nadzieję, że nie będzie żadnych skutków ubocznych. Któraś z was już szczepiła ? Co do nocniczków to muszę pochwalić Emilkę że udało się jej parę razy siknąć do nocnika. Ale narazie jeszcze chyba nie świadomie. Zawsze rano jak wstanie sadzam ja na nocnik i przynajmniej raz na jakiś czas coś złapię :) Po nocy zawsze większa szansa:) Niesty noce nadal wyglądją fatalnie i nie mam już pojęcia co zrobić. Pobudki od dwóch do hmm chyba 8. Poprostu straciłam nadzieję na przespanie całej nocy- przynajmniej narazie. Jeśli macie jakies pomysły to chętnie połsucham :) Moje drugie maleństwo chyba będzie ruchliwe i silne bo już nieźle kopie ;) Buziaczki i nie uciekajcie z kafe
-
Ale się apetycznie zrobilo na topiku, aż ślinka cieknie i na tą karkóweczkę i na kapustę ( choć smaku nie mogę sobie wyobrazić) Dziewczyny jesteście bez litości, bo ja wiecznie głodna chodzę ;)
-
Syliwa, może makaron, dla dorosłych z truskawkami, a dla Usi hmm z deserkiem owocowym lub jogurtem ? Naleśniki, placki z jabłakami, kabaczkiem itp ( dla mnie to sa szybkie i bezbolesne dania) Propozycje jeszcze napewno dziewczyny jakieś podsuną - do południa wybór powinnas mnieć niezły :)
-
hmm przeczytałam tego pojego psta i rzeczywiście można inaczej go zrozumieć - interpretacja dowolna ;) Mała fu gratulacje - obyś ciąże przeszła bez żadnych dolegliwości i urodziło się zdrowe piękne maleństwo. ach i gratulacje dla Gosiaczka - bo chyba jeszcze nie składałam -też miłych wspomień z okresów ciązy i oby te przymulenie przeszło jak najszybciej Dzień dziecka w sumie minął jak każdy dzień, ech jeszcze Emilka mi dobrze przeskrobała i w efekcie wieczór był trochę płaczliwy. Przyszli do niej tylko chrześni ale to na chwilę, dziadek choć jest co dzień (opiekuje się nią) to chyba zapomniał o niej. A nasz prezent jeszcze nie dotarł. Zamówiliśmy piaskownicę z allegro ale i tak chce jej jeszcze dokupić parę zabawek bo ma naprawde mało, ale to dopiero po wypłacie. A co do ciązy- przechodzę dobrze i praktycznie bez objawowo- urusł mi już brzuszek i mam mniej siły na wszytsko, no i czasem humorki, pozatym ok. I chyba zbiega mi się termin z Angeliką Wrocławianką (21 listopada ?) Buziaczki uciekam do pracy
-
Ziuutek mi ta gumka nie spadała ( no może parę razy) kubek niesprawidzł się bo za szybko mój zębal go przegryzł. Używałałm też pdoobnego baby ono, wytrzymał znacznie dłużej
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10