Alantoina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Alantoina
-
hhe tilli bo ja zawsze wybieram te najlepsze zdjecia :P ja waze chyba juz ok 63-65 ale ja mam 164cm, jestem niska i niestety ale widac po ciazy wiekszy bardziej sflaczaly brzusio i boczki i uda :O ehhh ale coz, nie mam sily woli zeby sie zapisac na silownie cz cos... nie chce mi sie ale moze po nowym roku :P a poza tym na zdjeciu co pokazalas bardzo ladnie wygladasz!!!!!!!!! zeby Ci buzia nie spadla bo ladna jest :) pozdrawian
-
hej dziewczyny anted powalilas mnie swoja waga.... gratulacje!! ja si enie przyznam :P moj Paczek maly jak zwykle w nocy sie budzi na godzinke lub dwie, juz nie mam sil... ale nie jest tak co noc ale czesto, z 4 razy w tygodniu albo nawet 5!! drzemki urzadzila sobie juz tylko jedna. ok 11-12 i to ze dwie godzinki pospi a pozniej juz totalnie nic. i wczoraj zmeczona ok 19 poszla spac bo juz tak desperacko plakala ze nie moglam jej trzymac dluzej bo by mi opieka przyszla :P no i ok polnocy sie przebudzila na godzine :O na Sylwestra jedziemy do siostry z Zuzka wiec nie poszaleje ale za to maz ma 3 stycznia urdziny wiec siostra obiecala wziac Paczka do siebie :):D pozdrawiam
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/53c02cf12867fd6a.html tillijest tutaj jesli chodzi o hula hop nie martw sie ja tez nie umiem krecic, siostra kupila mojej malej do zabawy ale to normalne duze i ja dupa nic nie umiem, i odstawilam bo jak probuje krecic to mala placze az z politowania chyba nad matka :O biedna ta kolezanka :( jejciu ile kobiety sie nacierpia.... swoj adroga moj tez mowil ze adoptujemy nastepne a teraz to mi brzuch masuje bo by chcial, ale nie mamy warunkow teraz, nie ma co. lece na poczte :) pozdrawiam
-
hej nie moglam sie powstrzymac a juz lece sie kapac, musze napisac! Sylwia Ulenka jest po prostu sliczna!!! ostatnie zdjecie otworzylam i az musialam no! i ile ma wloskow!!!!! BOSKA a to moja Gwiazda http://nasza-klasa.pl/profile/1639581/gallery/73 swieta swieta i po swietach u nas spokojnie. marzyla mi sie wigilia wsrod rodziny ale coz zycie. moze za rok, choc watpie bo juz wiadomo ze siostra bedzie tu i rodzice maja przyleciec wiec pewnie 3 rok tu spedze a juz nie mowie ile myslalam nad powrotem, dziewczyny ehhhh ciezka decyzja.... pozdrawiam
-
hej dziewuszki u nas wigilia na 10 osob ale poszlam na latwizne i zamowilam jedzonko bo mimo ze lubie gotowac to bym nie dala rady dla tylu osob sama przygotowac. siostra pracuej dzis, reszta to samo, tylko ja maz i kolega. ah no i Zuziczka ;] a ja ciasteczka zrobilam, rafaello karpik ;] wesolych Swiat jeszcze raz! pamietacie rok temu skladanie zyczen? hihi buziunia
-
hej dziewczynki u nas wsio po staremu no moze to ze Zuziczka moja juz zdrowa :):):):):) tilli no obys miala tak jak chcesz :) ja bym tez oszalala teraz jakbym byla w ciazy. zatyralabym sie sama tu, taka prawda... a swoja droga tez bylam zagrozona blizniakami i najprawdopodobniej bylyby one ale cos poszlo nie tak i mam Zuziczke, dlatego mialam to zagrozenie. tam bylo cos kolo mojej fasolki. ale to niewazne, mam Zuziczke Wesolych Swiat dziewczyny!
-
hej idrisi pamietaj ze cena nie zawsze odzwierciedla skutecznosc leku :) prosty przyklad zwyklego paracetamolu za 1 zl chyba 6szt a apap 2,5 a wlasciwie jest to to samo. miejmy nadzieje ze skuteczny bedzie powodzenia trzymam kciuki
-
tilli to fajnie ze malej juz lepiej :) moja to marudzi bo jej dwa gorne wychodza, jak dotad to ma na dole dwa. i juz widac biale kreseczki ale jeszcze sa za blonka, mysle ze lada chwila i pojda oba na raz. buzka
-
kurcze tylko gdzie ja teraz biegiem to zrobie :O ja to jestem... ehhh a narzekalam ze faceta ciezko do lekarza wygonic. no nic sprobuje znalezc jakiegos polskiego gina a jak nie to pewnie do mojego lekarza dopiero na po swietach termin bedzie, dopiero ten moze laskawie mnie do szpitala na badania wysle albo nie wiem gdzie. no nic lece spac dobranoc buzka
-
hej mamba nie ma za co z glosami, mam nadzieje ze bede codziennie wchodzic i glosowac a z moimi problemem to mnie nastraszylas kurcze trza sie sprezyc. nie bylam badana, tu nie badaja, a jak w pl bylam to mimo ze czas mialam to jakos tak to wszystko wychodzilo ze nic nie zalatwilam, pipa ze mnie, bo mi przeszlo wtedy i mysle ze aah nic, nie ide. ale pojde i powiem co i jak tutaj, bo w pl bede dopiero w lutym. co do mleka to wyobrazcie sobie ze ja przestalam karmic we wrzesniu i po miesiacu juz nie mialam mleka, tylko ta siare czasem. i zaniklo a od paru dni mam znow siare , dziwnie bo juz nie karmie w ogole, moze dlatego ze spie z mala i mi cycorki oszalaly a rozstepy to mialam przed i po sie powiekszyly ale teraz juz jakos sie unormowalo do stanu sprzed ciazy, ale sa niestety :( buzka
-
mamba mi sie udalo zaglosowac pozdrawiam fajniuche zdjecia
-
helo tilli to dobrze juz juz ta goraczka troche spadla, oby lepiej bylo z kazda chwila i zeby na te swieta juz calutka zdrowa byla a ja porusze temat intymno lozkowy, mam pyatnie czy macie problemy? bo ja mam, i sie wybieram do lekarza i wybieram, ale teraz juz musze bo juz przesada. 10 mcy po porodzie a mnie boli i za kazdym razem pozniej plamie i czasem az krawie bardziej przez pare dni, myslalam ze to przez ten implant ale zbiega sie to wlasnie po \'przytulaniu\' i lipa musze isc do lekarza, boje sie ze da mi paracetamol na bol :O hehe nie, zart mysle ze mnie skieruje gdzies. mam wrazenie jakby mnie rozdzieralo za kazdym razem, czasem nic nie czuje czasem boli i pozniej to krwawienie, a dodam ze przez to wszystko to nie robimy tego czesto bo jak jak mnie boli... ehhh moja mama miala tak do roku czasu po porodzie pozdrawiam
-
hej juz sa w domku to wirusowe przeziebienie wyszlam na taka peple ze juz napisalam. tilli pewnie sama napisze zaraz co i jak. pozdrawiam
-
Sylwia nie wiem, tilli mi napisala tylko tyle ze mala miala 40st i ze pogotowie wezwali. i ze czekaja w poczekalni, a teraz mozliwe ze juz w koncu sie nia zajeli ale czekam na znak zeby jej nie stresowac jeszcze smsami. mam nadzieje ze to po prostu przeziebienie. Oliwka nigdy nie chorowala moze nie umial jej organizm sie bronic... strzelam bo lekarzem nie jestem, modle sie zeby nie zostali w szpitalu bo to nic przyjemnego ani dla dziecka ani mamy, no i zeby to nie bylo nic groznego
-
helo u nas jakos ten kaszel czasem mniejszy ale czasem jak zakaszle to slychac flegme jak sie odrywa. katar ma dalej ale za to nie goraczkuje. mojej vick tez nie pomagal przy katarze :( tilli powodzenia u lekarza moze tym razem co poradza. chociaz jak nie bedzie miala nic na pluckach i oskrzelach to znow bez niczego wrocisz, ale bedziesz spokojniejsza przynajmniej. powodzenia buzia
-
lula dokladnie jak mowisz bimbamy.... wprawdzie tez nie jest tak ze wiecznie tylko latam ze sciera ale wiadomo jak jest. inna sprawa jakby go nie bylo do pozna bo praca ale on jest, ma pare godzin czasu, ale jak np usypia Zuzke na drzemke to spi z nia! np w sobote. a ja co ? obiad albo sprzatam, a on spi. a jak prosze zeby w sob lub w nd wzial Zuzke rano jak wstanie to ze on tez sie chce wyspac a ja ze przeciez pojdziesz spac jak ja bedziesz usypial na drzemke, to laskawie bierze ja na swoja strone i spi dalej a ona sie bawi czym popadnie a ze u mnie na podlodze jest wszystko bo zapanowac nad wszystkim nie dam rady, to ja wstaje maz spi i pozniej tez spi! ja naprawde mam dosc wczoraj sie o to klocilismy i co wyyszlo? nic, nie przelaczyl mi nawet na serial ktory codziennie ogladam sobie. a na ciuszki i te inne to tez mam, ale co mi po tym jak nawet sily o siebie zadbac nie mam. on do mnie ze tez sobie moge na silownie chodzic albo basen, pytam sie kiedy, pytam kiedy... zebym wrocila i musiala znow dom od gory do dolu sprzatac aha dodam ze czyscioszka to ze mnie tez nie jest jakas paranoiczna, ale dzien w dzien zawsze cos. ja wiem ze kazda kobieta sprzata i inne i nie chce zeby wygladalo ze wybrzydzam, ale cholera on sie niczego w domu nie nauczyl , nieczego!!!!
-
hej dziewczyny czytam Was ale nie pisze, jakos na nic nie mam ochoty ale wtrace moje trzy grosze bo lula pisze ze meza nie widzi itd. ja z moim mam tak. moje obowiazki to: pranie rozwieszanie skladanie ukladanie sprzatanie gotowanie, obiad(dal naszej trojki), sniadanie(ja zuzka i sob i nd dla meza tez), kolacja(dla wszystkich) zmywanie (przez mc maz zmywal ale raczke sobie oparzyl w pracy bardzo i nie mogl a teraz juz nie robi tego bo wraca do zdrowia cos dlugo) aha i zmywal co drugi trzeci dzien klocac sie przy tym ze skoro on wieczorem zmywa to ja na pewno w dzien tego nie robie :O tylko ze gdybym nie robila to bym nawet widelca nie miala czystego :O przebieranie przewijanie i inne czynnosci przy dziecku wieczne zamykanie szafek i szuflad i wszelkich innych rzeczy po mezu bo tego nie robi wieczne sprzatanie skarpet i innych brudnych rzeczy ktore maz zostawia jak kladzie sie spac a ja pozniej wstaje rano i co? sprzatam zakupy pilnowanie zeby bylo co jesc pic i inne rzeczy typu papier do dupy czy sol usypianie kapanie siebie i dziecko oczywiscie ostatnio szafe skladalam, bo kupilam nowa ale bez zadnych srubek i zawiasow bo byla przeceniona z 270 f na 85f, za srubki i reszte ok 25f zaplacilam , ale ze czasem w niektorych miejscach srubki nie pasowaly trzeba bylo kobiecej reki zeby wszystko bylo jak trzeba, no wiec ja skladalam! wolalam ja, lepiej to zrobie. i wiele innych rzeczy a maz: zarabianie pieniedzy czesciej kapie dziecko niz ja wprawdzie i usypianie tez czesciej niz ja bo gonieeeeee go i to wszystko i wiecie co pretensje!!! ze on na silownie nie moze isc bo mu kaze z rodzina spedzac czas :O bo jak wraca z pracy to ma 2h zeby z dzieckiem posiedziec bo pozniej silownia, wprawdzie \'tylko\' 4 razy w tyg jak wraca, kapiel i spac. w weekend ostatnio sprzatal lazienke, nawet nie pomyl podlogi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiem ze sama sobie wybralam, ale po prostu nie wiedzialam ze az taka roslina z niego! a wkurwiona jestem niesamowicie bo zawsze ogladam na wspolnej a teraz maz ogladal pimp my ride a ja gdzie bylam??? w kuchni oczywiscie kolacyjke robic i zadne prosby nie daly zeby mi przelaczyl! aha do listy dodam ze wieczorami robie kolejny szybki obiad mu do pracy, i wlasnie tez to robilam ale po tym zostawilam to i niech sobie surowe je!!! mam dosc!!! a jeszcze sie mnie czepia!!!!!!!!!! nie bylo tak zawsze, ale sama lapie sie na tym ze robie za niego, ale zrzedze mu wiecznie o zamykaniu sprzataniu i innych ale nic nic nic!!!! ja to mam problem! ale mam nerwa poza tym Zuzia Fruzia dalej zakatarzona, kaszel, ale widaze ze koncowka juz, kupilam fride i oczywisice walka jest zeby uzyc. ehhhh chce isc do pracy wyrwac sie z domu ale wiem ze lepiej nie bedzie, bo nie dosc ze praca w pracy to jeszcze zatyram sie w domu :O to tyle lula torcik suuuuper
-
danis szczerze wspolczuje Wam :( a jeszcze odbiegajac od tematu to chcialam sie zapytac odnosnie pozostawienia dzieci komus zeby wyjsc... co z rodzina? tak wiesz na godzinke chociaz? tilli zazdroszcze!!!!!!!!!!!! tfu tfu chociaz nie moge narzekac moja mala spala cala noc! wow a teraz nawet sie sama bawi, o juz przylazla do mnie :O tilli zrob normalna kawe bo mleko zabija kofeine ;) tilli tesciowe sa dziwne, moja jak bylam w ciazy a ma ona juz trzy wnuczki, jedna 2,5 roku, druga 2 latka, a trzecia moja Pierdziaweczka mala, no i jak bylam w ciazy to ona mowi ze ta starsza kocha bardziej!!!! ja tak na nia?????????????/ a no ze bardziej bo ona z domu rozbitego bo mama jest, tata na weekendy i jej jest jej szkoda, a tamta mlodsza taka wykochana przez kazdego :O slabo mi sie zrobilo na szczescie nikt tego nie slyszal, jakby moja mam tak powiedziala.... ze kocha Kacpra bardziej niz moje dziecko bo Kacperek ojca nie ma itd... no nie... o zgrozo!!! a swoja droga to moja siostra ma od roku faceta, i Kacper ma dwa latka i mowi tato do niego, az sie wzruszam jak sobie pomysle o tym :) gosiaczek faceci :O truskawkowa ale fajnie :) pozdrawiam
-
truskawkowa wiesz moja chodzi przy czyms i bardziej ja to cieszy niz jak ja ja trzymam zeby chodzila, no takie leniuszek z niej jest ze masakra, raczkuje i chodzi przy czyms bo sama nie umie jeszcze i jojczy :O no nie moge no a i moja wazy ok 8,5 kg wiec nie jest zle :P
-
hej dziewczyny ja padam normalnie, nie mam sily juz do mojej corci. znow w nocy na dwie h sobie pogawedki urzadzala, a jak zasypiala to tak zawsze szczypie i kopie i drapie i macha tymi raczkami i wierci sie, ja widze ze chce zasnac i nie moze i tak robie :O nie mam sily, teraz spi, ale przez ten kaszel co chwile sie przebudza :O Sylwia moja tez przegryzla sie pare razy, i krewka leciala, teraz lubi gryzc swoje paluszki mimo lawiny gryzaczkow i czasem jej z paluszka leci :O ale to rzadko. tilli wlasnie doczytalam, tak to moja Pipulka mala tak sobie urzadza nocke .... miala dwie drzemki jak zawsze, ostatnia ok 15 i pozniej nic, i ok 20 spac a ok 1-2 w nocy pobudka i nie spi, jeszcze ten kaszel ja meczyl czasem i nie mogla spac spokojnie. o lula widze to samo :O i truskawkowa.... jeny co sie dzieje :O tylko ze ja to przezywam juz hoho dluuugo a z dobrych nowin to ze maz nie stracil pracy!!!! jego nie zwalniaja!!! cieszymy sie ale z drugiej strony ta jego alergia go zabije.... :( aha i moja corka jak ja karmie to wkladam do buzki jedzenie a ona wiecie co robi?/???? wyciaga sobie na raczke i sama wklada... oczywiscie wszystko ma na buzce a w buzce 1/10 tego co wziela... i caly czas tak... no wiec wysypalam jej jedzenie na ten blat co ma na krzeselku i sobie tak jadla, a po jedzeniu oczywiscie kapiel bo cala brudna, musze jej ten sliniak co ma tez na raczki kupic. smiesznie to wygladalo aha no i nie wpsomne jaka maruda z niej. przebrana, pielucha sucha, najedzona, ubrana dobrze, nic do szczesia nie brakuje a chodzi za mna i chce na raczki, i jak juz mi tak bardzo marudzi to ja biore bo chce sie chociaz kawy napic, ale ona w takim wypadku sie nigdy nie nauczy chodzic :O poczekam, 2 tyg bede miala jak lokator bedzie w domu w Pl to ja oducze. chociaz jej czesto nie biore ale i tak nie wyrabiam z nia czy Wasze dzieci tez tak jecza?
-
hej dziewczyny wspolczuje tych chorob, i tych malych i tych wiekszych, sama przechodzilam z Zuzka rotawirus :O w szpitalu, tydzien w Pl jak bylam :O ale mialam szczescie w nieszczesciu wtedy z tego wzgledu ze moj maz przylatywal do mnie na weekend jak bylam w Pl po wypadku rodzicow im pomoc bo mama poobijana byla, to kazalam mu zrobic ta karte EHIC w Pl EKUZ cos takiego, i na szczescie karta przyszla w czwartek i moja i Zuzki, a w sob D lecial do mnie a w pon mala do szpitala, przeciez jakby mi szpital rachunek wystawil to bym chyba zwariowala :O no i tak siedzialysmy tydzien ehhh ale po dwoch dniach juz byla zdrowa, dostala antybiotyk i zastrzyk na obnizanie goraczki i tak po dwoch dniach juz przeszlo, ale ze to szpital to na wyniki trza bylo czekac moj Paczek wczoraj skonczyl 10 mcy :D gratuluje wytrwalosci w diecie, ja tez probuje ale za kazdym razem cos wypada :P jak np fryteczki na wieczor :P a na swieta to juz w ogole co to bedzie :O ogolnie u nas chorb ciag dalszy, ale tych lekkich, katar ma dalej i kaszel sie nasilil :O pozdrawiam i zdrowia dla dzieci i dla rodzin zycze
-
helo u nas wsio spokojnie jakos. choc od tego miasta mnie tak glowa rozbolala i nic nie pomoglo :( lece spac zaraz... choc zakupy byly swiateczne typowo, nie prezentowo ale dekoracyjnie, choinka bombki itd, to zmeczona tym wsyzstkim jestem, jeszcze pilnowanie zeby mala miala cieple mleczko i drugie w zapasie i szybko do domu bo pielucha bo chce wyjsc z wozka... ehhh Sylwia ja slyszalam cos takiego ze zelazo witaminy zabija, ze nawet jak obierasz jablko nozem to zabija, ale co i jak na jakiej zasadzie to wszystko to nie wiem, ktos mi kiedys tak powiedzial... ale wlasciwie to i tak obieram czasem albo ucieram normalnie na metalowej tarce. lece buzka pozdrawiam
-
hmmm, to bede musiala chyba ta fride zakupic.... bo moja ma dosc czesto katar, a z tym schodzeniem to naprawde no tak komicznie to wyglada az musialam napisac, ale widze ze nie zablyslam, bo Twoja pewnie juz dawno to robi i pewnie inne tez ale nie pisze sie o tym :P wlasnie moja takiego kupsztala zrobila ze az Darek musial ja umyc hehe a powiedz mi czy masz macierzynskie? bo jak tak to fajowo, i benefity i macierzynskie i jeszcze podwyzka to naprawde fajnie :):):) ja nie mam bo nie pracowalam ze wzgledu na to ryzyko i nic mi sie nie nalezalo juz bo za pozno zaczelam myslec o tym. benefity nam odetna w kwietniu i to wiecej niz polowe, wiec nie bedzie juz tak kolorowo , a na opiekunke mnie nie stac dla ZUzki, ale jak kupimy samochod dam ja do Angielki chyba i bedzie zwrotu troche, bo do Polki to nie ma szans po prostu, to sie nie oplaca, chyba ze ktos naprawde zarabia dobrze... ja na miasto jeszcze nie ruszylam :P ale zaraz trza bedzie sie ruszyc
-
helo gosiaczek dobrze ze sie wziela, od tego sa a nie zeby zbywac ludzi! oby wsio ok bylo, dzidzi szkoda, biedactwo, ale moja to czesto bardzo o rame w lozeczku, albo o stolik jak gryzie to machnie glowka i pozniej placz. ale chwile :) tilli u nas niestety od dwoch dni tez katar, nocka w miare spoko, ale jak ona ma katar to masakra jest, co prawda fridy nie mam, ale jak jej kropelke daje to jest darcie okropne, a nie daj Boze jej wycieram gilki chusteczka to jest dopiero wyczyn. musze sie pochwalic, mala nauczyla sie schodzic po schodach :D oczywiscie stoje za nia bo by mi orla wywinela to by bylo... lece na miasto tilli a jeszcze jedno czy znalazlas dzidzie do pilnowania czy jednak nie bedziesz brac? pozdrawiam
-
mamba no moja to je czasem cos w dzien, rano butla, pozniej serek z ciastkiem ale to zazwyczaj dwie trzy lyzki, ale jak mam papke jakas owsiana to zje wiecej, a juz jak w butelce to w ogole oszamie szybko, bo leci i nie trzeba sie wysilac mielac w buzce, i siedziec i czekac na nastepna lyzke. pozniej jakas herbatka, mleczko a pozniej po poludniu to wojna o kolacje i jak nie wskoram no to coz mleczko albo herbatka, i na wieczor nocna butla ...