Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alantoina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Alantoina

  1. koszta zalozenia strony to od 200-1000 w zaleznosci jaka sie chce, na jakich programach czy tanszych czy drozszych i lepszych, bez niespodzianek, koszta mczne chyba nie sa duze, wlasciwie tylklo pozycjonowaniu, jakies 120zl przez kilka mcy co mc, a za hosting to jakos ok 200zl na rok tez roznie. na allegro boje sie tylko dlatego ze tam jest tez barzdo duzo ciuszkow i niektore ida za grosze typu 120 rzeczy za 500zl to wychodzi 4zl za rzecz, a nie mowiac o przesylce takiej paki, osobne rzecyz jak patrzylam ciezko schodza i tu bym sie wlasnie tego bala, ale kupilam dwie paki na ebayu i bede cos kombinowac, mam duzo nowych ciuszkow tez i na lato itd, moze powinnam od tego wlasnie zaczac, zobaczyc czy warto czy co, no nie wiem, co wejde na allegro to mowie sobie ze lepiej sklep a jak juz mysle o sklepie to moze lepiej allegro :O i tak w kolko :P
  2. dziekuje dziewczyny za zainteresowanie i szybkie odpowiedzi, widze ze zdania podzielone ;) ale o to mi wlasnie chodzi wysluchac kazdej doswiadczonej mamy :) jesli sprowadzac uzywane i nowe ciuszki stad do pl, to juz by sie otwieralo ciucholand, oczywiscie nie mam nic przeciwko, tylko wlasnie wtedy koszty wynajmu, zakladania spolki firmy i oczywiscie ukochany ZUS i inne podatki ooo wiem :P zaloze sklep i bede na ang warunki przyjeta, samozatrudniona a w pl bede siedziec z moim sklepikiem :P ooo to jest mysl :P tylko kto mi towaru bedzie szukal :P
  3. anted podziwiac wytrwalosc w pracy, ja juz bym gosci wyganiala o 22 :P:P:P:P zartuje, :D jak mus to mus :P tilli no wlasnie tez juz o tym myslalam, myslalam zeby go zalozyc w Pl albo tutaj, sama nie wiem naprawde.... zeby otworzyc normalny sklep juz bym musiala miec spolke limited chyba, i o wiele wiecej pieniedzy wlozyc, czyli wiekszy kredyt lub pozyczka, kurcze no nie wiem no... :O
  4. tilli no wlasnie kurcze nie wiem, powoli ten zapal trace, juz wczesniej o tym myslalam, ale jak patrze na allegro jak tam jest duzo rzeczy powystawianych i duuuuuza czesc nie schodzi to mam leki, szczegolnie ze wlasnie ja bym byla tutaj i wysylalabym stad, sklepow internetowych tez jest duzo i musialabym si edobrze rozreklamowac i przede wszystkim w towar sie zaopatrzyc dobry... kurcze nie wiem. nie chce allegro ze wzgledu na zbyt duza konkurencje, sklep mozna rozreklamowac, jakies promocje, konkursy czy cos, boje sie przesylek tez, czasu ich slania i inne ale wiadomo bez ryzyka nic nie ma. anted moj sklep bylby internetowy tylko :)
  5. helo tilli trzymam kciukasy i gratulacje!!!!! ja dalej walcze co z tym sklepikiem, nie chcialabym na allegro sprzedawac tylko miec swoj sklep ale nie wiem czy wypali, kurcze duzo latania jest, w sensie wiadomo towar, strona tez swoje pochlonie, i oczywiscie strach ze nie wyjdzie. ale cos musze robic no przeciez zwariowac idzie. dziewczyny czy to ma przyszlosc w ogole? taki sklepik, czy kupujecie cos w sklepikach takich? anted zazdroszcze ze Twoj maly sie bawi sie tak zamkniety, moja nigdy w zyciu, ale fajnie by bylo bo masz oko na dziecko i nie martwisz sie ze wlasnie je ziemie albo jakiegos pajaczka... Sylwia wspolczucia... moja jak miala rotawirus to ona naprawde bardzo duze rozwolnienie miala, caly czas robila w pieluszke i to po dniu juz z krwia, ja w nocyz pewnej nd na pon sie przebudzilam ze mala rozpalona, dalam jej czopka i do rana jeszce spalysmy i ok 18 juz jechalam do szpitala, myslalam ze to trzydniowka bedzie bo tez tak miala moja ze zwymiotowala po syropie na goraczke i nie chciala ani jesc ani pic no i rozwolnienie ale to rotawirus byl, jedyne co moge powiedziec to to ze w szpitalu juz po jednym dniu dostawania antybiotyku pomoglo i to super pomoglo, goraczka minela juz w sr wieczorem a w czw juz nie miala zadnych oznak chorego dziecka. trzymam kciukasy zeby to nie bylo mimo wszystko to.
  6. hej dziewczynki podczytuje Was ale mam metlik straszny tez. mamba nie pomoge w sprawie samochodu, kurcze nawet nie mam nikogo kasiastego ze tak powiem zeby tyle dac za samochod, :( i to w Irlandii.... a ogloszenie dalas na autotraderze? czy gdziekolwiek juz? szkoda zeby stal i sie marnowal.... tilli powodzenia!!! jestem w trakcie otwierania a raczej zalatwiania wszystkeio w sprawie sklepu internetowego, nie wiedzialam ze tyle jest biegania i zalatwiania, mianowicie, strona konto bankowe w pl, jest troche to pokrecone, ale kombinuje i cos na pewno wykombinuje. powoli kupuje ciuszki bo wiem ze jak nie to, to na allegro bede sprxzedawac ale wierze ze mi sie uda, wiem, ja to wiem :D tilli powodzenia! jeszcze raz, lece bo zaraz podopieczny przyjdzie :)
  7. helo ja tak szybciutko mamba, ja sie swojego pozbyc nie moge, wiec nie kupie na pewno, ale popytac moge oczywiscie, powiedz mi za ile i gdzie on sie znajduje? pozdrowionka
  8. hej dziewuszki Malpeczka witamy goraco. nie martw sie, wazne ze cokolwiek je, nasze dzieci z topiku tez czesto nie jedza, jedza bardzo malo, u nas jest podobnie, mleczko do picia, kaszka do picia bo jesc nie chciala, a o obiedzie to moglam zapomniec ze cokolwiek ruszy, dlugo mi moja nie jadla obiadu to znow mleko dawalam, mysle ze u nas bylo to zwiazane z zabkowaniem, Zuzka dwa kesy obiadu i koniec, jak dlugo juz tak je? chudnie bardzo? moja mi schudla kilo albo i wiecej, ale pozniej nadrobila troszke, a pozniej znow nie jadla prawie nic, tylko pila mleko... jak masz watpliwosci to zglos sie do lekarza zeby zbadal poziom glukozy i innych, nie znam sie zbyt dobrze czego. z tabelka to tak ze ja moja wazylam i mierzylam dawno u lekarza, teraz to bardziej na oko bym wiedziala. przejde sie do lekarza to obadam sytuacje. pozdrowionka
  9. helo idrisi moja Zuzka przez jakis czas tez sie nie interesowala koniem, a wlasciiwe gasienica na biegunach, ona jest niska i moze wskoczyc spokojnie na nia, ale wlasnie po jakims czasie paru probach sadzania jej tam, teraz sama wlazi, to samo z samochodzikiem bylo, na pewno sie przyzwyczai:) mamba ten wozek niby jest od urodzenia, tzn wiesz jak oni tu maja, wystarczy ze polozysz te tylne siedzenie i juz, ono jest wlasnie dla dzieci od urodzenia, jest taki pokrowiec tez do niego, masz okienko na gorze dosyc duze wiec spoko loko :) ale sa tez z gondolkami ale juz drozsze, ja to zawsze po kosztach jade :P i za mojego dalam 55f a prawie jak nowka
  10. hej mamba Kacper ma 2,5roku, chodzi sam i trzyma sie wozka, ja mam go na szelkach w razie co, ale jak chce do sklepu isc z nim to porazka, bo chce wszystkiego probowac i brac i inne, a jeszcze zalezy mi ze jak bede go miala to zeby isc z nim do childrencenter jakis, to szybko do wozka i juz, a tak to uziemiona troche. http://www.amazon.co.uk/exec/obidos/ASIN/B000HZ60PC/shopping-baby-21/ref=asc_df_B000HZ60PC340660 moj wozek to ten czarno niebieski, niebieski pod daszkiem, jeszcze nie probowalam, ale mam nadzieje ze sie sprawdzi, kosz ma duzy to plus wielki, Zuzke jak posadzilam u gory to jak na tronie, nie chciala zejsc!!! :P
  11. hej dziewczyny ziuutek 4 z przodu!!!! matk oswieta!!!!!! ja 6kilo po ciazy nie moge zrzucic, no ale ja nic z tym nie robie bo jestem wielki len, chociaz mam takie cwiczonko na brzuszek ktore sie robi 42 dni i od dzis zaczynam, hehe ciekawe czy cos pomoze :P lula fajne zdjecia, ladniutkie tilli co do kolczykow to mi sie po prostu jakos one nie podobaja, ale kazda ma swoje upodobania :D przyszedl mi wozek podwojny wczoraj, ale ladniutki, podoba mi sie i jaki wygodniutki, a chyba 8cm dluzszy od mjego poprzedniego pojedynczego :)
  12. helo tilli super zdjecia a te nozyce!!!! hehe jakie wielkie :P fajnie ze sie podobal pobyt, no i ze z tescka sie zakumplowalas :P
  13. hej dziewczyny tilli fajnie ze sie udal wypad do Pl zawsze to blisko rodziny a jak tesciowka? hihi pozdrawiam
  14. hej dziewczyny anted fajne zdjecia :) truskawkowa super prezent!!!! nie jestes wyrodna kazda z nas marzy po cichu zeby sobie taki wypad bez dzidzi zrobic, albo i nie po cichu :P koszyczek ja zapinam ja wzdluz i wszerz, jak zapne na bioderka tylko to moja sie wysliznie i tak i chce wstac, a jak scisne to nie da rady sie ruszac tez swobodnie, a jak ma na ramionka jeszcze to ma wiekszy luz, bo jej poluzowalam wiecej zeby sie wychylac mogla, ja to boje sie ze nawet nie z mojej winy ktos mi trafi wozek i mi wypadnie, nie nie nawet nie chce myslec, zawsze to pasy sa. nie wyobrazam sobie nawet dwulatka nie przypiac czy nawet trzylatka, przypinam moja od urodzenia, czy to miala dzien czy miesiac czy rok, a tym bardziej jak mala byla, brrrr ja to mam zawsze tkaie czarne wizje i wole zapobiegac a u nas jakos zlecial dzionek, coraz cieplej sie robi w koncu, bo pare dni bylo zimno. dalej rozmyslam co z moim sklepikiem i chyba sie w koncu wezme za to, najgorsza to przesylka bedzie, patrzylam ze za kilogram jest ok 7f najtaniej, polecony w tym wypadku 10f, co daje 50zl wiec bez sensu kurcze.... musze dalej myslec... ehhhh
  15. helo Jenny a moze za duze one sa ? pampki? moja ma 4 i jak zapinam to staram sie wlasnie mocniej, al enie za mocno, zeby nie bolalo ja nic, kiedys ona tez tak walila ze musialam prac wszystko od razu. ona tez ok 10kg wazy wiec 4 sa w sam raz. u nas spokojnie, wczoraj sniadanko ze znajomymi i siistra z rodzina, D sie ululal jak zwykle, walczyl z workiem treningowym na ogrodku i chyba mu oddal bo cale lokcie zdarte i caly brudny :O
  16. mojej to sie jeszcze by inny zabek zmiescil taka ma:P ale ja tez mam wiec sie nie martwie, ja mam mala na szczescie
  17. hej dziewczynki u nas wlasciwie atmosfery swiat nie ma, maz w pracy a ja zbyt swiateczna tez nie jestem, na sniadanie jedziemy do znajomych, bedzie z 10osob to sobie posiedzimy przy swiatecznym stole, i wlasciwie tyle anted zazdroszcze pogody u nas niestety kiepska :O Wesolych Swiat dziewuszki i maluszki
  18. Lidka uwielbialm tanczyc, na dyskotekach tez przyznaje, ale teraz nie chodze czesto bo marze o tym zeby sie wyspac raczej, ja chodzilam kiedys do zespolu taneczno gimnastycznego w podstawowce, pozniej w liceum na break dance, i tam byly rozne inne rodzaje tanca, nowoczesny, elekro, funky i inne, chodzilam troche al epozniej studia i tam juz niestety nie. szkoda ze nie kontynuowalam tego, bardzo to lubie, moja corcia na pewno bedzie chodzic :P o ile bedzie chciala, a mieszkanie raczej poczekam, nie zdaze kurcze nawet z kasa... ale to nic, nie ucieknie :)
  19. hej dziewczyny truskawkowa to ja Cie tak podziwialam i podziwiam, jak pisalam ja nawet zebrac sie na basen nie moge, po prostu spizdzialam od tego siedzenia i w ciazy i po ciazy, nie moge sie zebrac zeby cos konkretnego zaczac robic, na pewno chcialabym sie na taniec zapisac, ehhh tak mi sie marzy to... kiedys tanczylam i to chyba 11 lat... a teraz nic... na studiach tez nic.... bo to studia i brak totalnie kasy, pozniej ciaza i po ciazy, a tu u nas jest polska szkola tanca jakas ale jeszcze sie nie zebralam, bo to ok 19-20 akurat wtedy co moja Piczka mala idzie spac no i to oznacza opiekunke jakas na te dwie h, no i nie moge sie zebrac no... cholera... z tym mieszkaniem babci trzeba poczekac, bo najprawdopodobniej jej syn jest tam zameldowany a ja nei chce z lokatorem wykupywac mieszkania, najpierw musi sie wymeldowac dopieor pozniej podpisac musi rodzenstwo umowe ze sie zrzekaja, dopiero pozniej ide z babcia wykupic i na koniec ten notariusz, tez o zrzeczenie sie i o ta darowizne, a nie dam rady w dwa tyg tego zalatwic no i kasy oczywiscie, wiec pcozekam az wycenia znow , moz ebedzie mniej skoro tanieja mieszkania, a moze wiecej trudno jak cos.... i wtedy dopiero wszystko bede mogla zalatwic. Sylwia ja tez czekam na wozek mial byc we wt najpozniej bo zamowilam w pt, a tu nie ma, ja na ebayu kupowalam i mialam nadzieje ze mi wysle go szybko, szczegolnie ze sie ugadywalismy co do przesylki, a tu juz czw a tu nie ma nic, mam nadzieje ze moze dzis jednak przyjdzie, koles mi nie odpisal nic, najgorsze ze on wystawil prawie nowy, wlasciwie nowy wozek, podwojny, za 30funtow a poszedl za 31f i pewnie sie troche zalamal ale trudno, wozek ma byc, a najlepsze oczywiscie to ze dzis Kacperek wraca do domu i na dwa tyg do pl leci i tyle mi sie przyda ten wozek :O dziewczyny zazdroszcze wyjazdow... tez bym sobie wyjechala, planujemy cos na lipiec, oczywiscie najpierw trzeba zwerbowac tesciowa zeby tu przyleciala i pozneij mozna isc w dluga :D
  20. helo Anna u mnie by bylo tak ze babcia placilaby rachunki, czynsz teraz ma 360zl!!! a jak wykupi to bedzie 120!! jaka roznica, masakra. a ja bym placila co miesieczna rate remontowa na ta klatke i inne, 55zl, to nie majatek, wazne ze babcia by 3 razy mniej by placila za czynsz a to juz naprawde robi roznice. myslicie ze jak polece na tydzien to dam rade wsio zalatwic?
  21. no wlasnie czytam na serwisprawa.pl ze musieliby sie zrzec prawa do zachowku... czyli i to i to bedzie musialo odbyc sie jednak u notariusza, matko to juz widze jak moja rodzina bedzie problemy robic....:O
  22. no i wlasnie tu pojawia sie problem, dobra wola w mojej rodzinie jest nieznana, oni moga walczyc o to ze mimo ze ja zpalacilam i mam przepisane to im sie nalezy :O a to trzeba dzialac.... a ja tu siedze i nie mam jak, a poza tym maz nie chce...?????!!!! ale jak nikt nie wykupi to to przepadnie....
  23. dzieki dziewczyny czyli wystarczy jak babcia mi je przepisze u notariusza, bez koniecznosci ciagniecia wszystkich po notariuszach zeby sie zrzekli? bo to by wiele ulatwialo sprawe, bo rodzina od mojej mamy strony nie jest skora do zalatwiania czegokolwiek, a teraz nie zrozumcie mnie zle, czy ja musze byc wtedy u notariusza jak babcia bedzie oddawac mi to w darowizne? chyba tak? no i czy w takim czyms mozna zmienic decyzje pozniej? moja babusia jest bardzo kochana i ona zawsze chce dla kazdego najlepiej i niestety ale balabym sie ze ona moglaby jednak zmienic zdanie i zmienic decyzje ze dla kazdego to mieszkanie by bylo. nie zrozumcie mnie zle, ja po prostu znam babcie i balabym sie ze chcialaby dla swoich dzieci mimo wszystko cos zostawic. dziekuje bardzo za szybkie odpowiedzi. racja rudera nie rudera ale nieruchomosc :D
  24. he dziewczyny ja tak szybciorem wiem tylko ze Katarina pracuje, maja mieszkanko, i malutki jest przerozkoszny :) przepraszam ze nie odpisze kazdej z Was ale mam pewna zagwostke i mam nadzieje ze uda mi sie u Was uzyskac odpowiedz mianowicie: moja babusia mieszka w kamienicy, mieszkanie dwa pokoje, ogolnie stare i do kompletnego remontu, ale to pozniej, i teraz tak, mieszkanie nie jest wlasnosciowe i trzeba je wykupic bo po ich smierci (nie lubie o tym pisac) to mieszkanie przepadnie, moj wujek i ciocia nie maja za co wykupic go i nie chca, moj kuzyn tez nie ma za co, moja mama nie chce bo nie ma za co, a poza tym ma swoje i jeszcze domek, i rozwod w trakcie, moja siostra ma tutaj dom wiec tez nie ma po co, i teraz moja kolej, ja nie mam nic i moglabym je wykupic, za 17tys zl, troche duzo jak na taka rudere ale to jest zawsze nieruchomosc, i teraz tak, tzn ja dalabym babci pieniadze i ona wykupilaby je na siebie, ALE najwazniejsze jest zeby oni (cala reszta mojej rodziny) musialaby sie zrzec tego mieszkania, jak to zrobic? chyba u notariusza? i czy oni by musieli byc tam u notariusza, czy wystarcza tylk oich podpisy? kurcze nie wiem najgorsze jest ze do konca kw musze sie w tym temacie ogarnac i dac kasiurke, a ja jestem tu i nie wiem czy dam rade poleciec bo mam dzieci do pilnowania, ehhh chyba ze bym dala komus innemu na ten czas i szybko poleciala, nie wiem, dzizzzzz, ajeszcze jedno, czy moze to zrobic moja mama, ze pojda do notariusza i wszyscy sie zrzekna? chyba bym musiala byc przy tym zeby podpisac wszystko ze to moje? prosze o pomoc dziewczynki moje kochane....
  25. hej dziewczynki Jenny niby powinno sie dawac do 3 roku zycia, ja dawno przeszlam na krowie, choc wydaje mi sie ze moglam z tym poczekac jeszcze troche, bo w tych mieszankach jest wiecej wartosci odzywczych i witamin niz w normalnym mleku, ja daje mojej dosc tluste mleczka, nawet to 13% z aldika, a witaminki nadrabiamy owockami itd. rozwolnienie moze byc od zabkow tez... faktycznie, jakbys tylko potrzebowala to pisz, tu mam duzo polskich sklepow i ja nie pracuje wiec nie ma problemu zeby sie przejsc i wyslac :) co do adopcji to ja nie widze innego wyjscia, bo nie mam zamiaru naprawde byc w ciazy juz ani rodzic tym bardziej, chyba ze bedzie to cesarka, a pozniej operacja plastyczna na moj brzuch i reszte ciala, chcialabym zeby Zuzka miala rodzenstwo, nie wyobrazam sobie miec corki jedynaczki, ja mam siostre dwa lata starsza i dziekuje Bogu za ta wpadke rodzicow, bo mieli mnie miec dopiero po 5 latach, a to juz by byla za duza roznica wiekowa mi sie wydaje, tak nam dobrze, i chcialabym zeby moj Piernik tez tak mial, gora 3 lata roznicy, a ona juz ma rok przeciez.... ehhh, a zanim ja stane na nogi to pewnie minie, no i oczywiscie z Pl adopcja to w ogole nie wiem czy bylaby mozliwa gdyz to juz jest adopcja zagraniczna i oczywiscie wywiezienie z kraju, no i daja dzieci takie ktorych nikt nie chce w Pl, czyli albo starsze juz, albo chore, niepelnosprawne, a to juz nie wiem czy bym podolala.... lece na miasto
×