Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ula122

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ula122

  1. To chyba właśnie przez te herbatki koperkowe. Dopóki nie pilam to bylo ok. tzn czasem się trochę napinał ale sie nie budził i nie plakal. Zaczęłam pić herbatki i sie zaczęło. Sąsiadka ma trochę starsze dziecko i mówi że u niej tez w 3 tyg sie zaczęło. ALe jej mała ma straszne kolki i wyje dzień i noc. Dziś jakby mniej go męczyło. Puszczał bąki ale sie nie spinał. Odstawiłam herbakę Mały przespał dziś od 19:30 do 23 potem karmienie i spal do 2:30 potem zmiana pieluchy i karmienie ale o 3:30 zatkał mu sie nosek bo jeszcze oczyszcza mu się ze śluzu czy czegoś tam i niestety marudził przez godzinę ale potem zasnął i tak już się budzil co godzinę. Nie mam specjalnej diety. Nie jem tłustych rzeczy i wzdymających oraz owoców które mogą uczulać. Solę potrawy. Przez pierwszy tydzień trochę mniej doprawiałam a teraz normalnie. Oczywiście nic super ostrego i kwaśnego. Jem Ziemniaki, kasze, ryż makaron bez sosów. Z mięsa to głównie kurczaka ale jadłam też pierś z kaczki, wieprzowinę i nic się nie działo. Nawet małego ogórka kiszonego do obiadu i buraczki. Położna kazała mi pić mniej mleka tzn 2 razy w tyg szkalne a ja piłam codziennie rano i wieczorem. WOjtuś nie reaguje na np smażonego kotleta. Ale od czekolady dostał wysypkę, a zjadłam 1/2 kostki. Ogólnie najgorzej jest z warzywami bo co teraz jeść. Kapusty nie można, groszku też nie. Zostaje marchewka, buraczki, kalafior w małych ilościach, kapusta pekińska, pomidory.
  2. AHa dziewczyny nie martwcie się wagą. Ja po porodzie 10 kg w doł na dizeń dobry a potem to 0,5-1 kg dziennie. Karmie piersią. Teraz się unormowało i tak ok 0,5 kg na kilka dni mi spada. A jak urodziłam i poszłam pod prysznic to miałam taki wielki brzuch że szkoda gadać 7-mc. Największy brzuch na oddziale. Dziewczyny się smiały że one w 9 mcu takiego nie miały jak ja po porodzie. Na szcęscie się skurczył bo byłam przerażona.
  3. JLo Gratulacje!!!!!! Nie mam na nic czasu. Wpadne tylko poczytam i maly się odzywa. Ostatnio męczą go wzdęcia i w nocy się budzi jakby nie mógł puścić bąka. Codziennie raz lub dwa sie budzi i przez godzine nie mozna go uspokoić. Mam nadzieję że mu to przejdzie. Wcześniej też tak miał tylko że się nie budzil tylko postękał i spał dalej a teraz płacz. Niedługo idziemy na spacerek chociaż pogoda się strasznie popsuła. Chodniki są starszne. Nawet jak kostka to jakoś nierówno położana i małego rzuca a o krawężnikach i schodach nie wspomnę. Na razie obczajam jeszcze tereny spacerów. Buźka !!!!!!!
  4. Mleko kupiłam sama tzn. mąż w aptece . Panie w szpitalu były w większości raczej obojetne na nasze pytania dot. maluszków. W dodtaku każda odpowiadałą co innego. Pani w Aptece doradził mu Enfamil za 26 zł, chociaż ja kazałam kupić jakieś niedrogie w markecie. Popdobno najbardziej zbliżony smak do mleka matki
  5. Dziewczyny powiem Wam z własnego doświadczenia a mam je już 12 dniowe:) że - maluszka trudno ubrać w body jeśli ma jeszcze pępek a body nie jest rozpinane po całości lub ma mału otwór na głowę - mi najlepiej go ubierać w pajacyki niż w śpioszki i kaftanik - czapka najlepsza nie wiazana bo zjada sznurki - WOjtuś smoczka do ust nie bierze ale jak przez pierwsze 2 dni mialam malo mleka o w nocy dalam butelke i pil bez zastrzezeń - nożyczki do paznokci - porażka - na razie lamia mu sie same jak tylko troszeczke mu urosną - są grubości kartki papieru - rożek juz jest trochę za mały jak prostuje nóżki Przestawil sobie dzień z nocą i śpi od 15 do 21 z przerwa o 18 na karmienie, ale jest wtedy nieprzytomny i chyba nawet nie wie ze je. Za to o 3 w nocy budzi się i najlepiej to by porozrabiał Byliśmy u lekarza i ladnie waga idzie w gore. Jest zrowiutki tylko że ma TROCHE ZATKANY NOSEK ALE TO PODOBNO NORMALNE U NOWORODKÓW. TRZYMAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY I CZEKAM NA NASTĘPNE DZIECIACZKI FORUMOWE
  6. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e266514e457d08c.html
  7. a oto zdjecia Wojtusia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99cc8cc1479fbd70.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2edcc98ee4bbebfe.html Rodziłam od 13 do 19 cfzyli 7 godzin. Pierwsze 3 były nawet znośne a oststnie 3 to skakanie na piłce i chodzenie po korytarzu. Miałam bóle krzyżowe , nic przyjemnego. DObrze że mąż o 16 dojechał. Urodziłam go podczas 2 skórczy partych. WIedziłam że boli ale spodziewałam się czegoś innego. ALe faktyucznie zapomina się już na 2 dzień Mały jest grzeczniutki. Ma tylko jakby zatkany nosek i psikam mu solą morską tylko że mam wrażenie że spływa mu to do gardła i biedaczek próbuje wykaszlec. Dziś chyba pójdziemy do lekarza żeby sprawdzić co sie dzieje. Przesypia już po 2 godziny. Pozdrawiam
  8. Hej dziewczyny :) już jestem i to z maleństwem. Rodziłam równe 6 godzin Urodziłam w czwartek chłopca - WOjtusia 3400/56 Jest przeslodki dostał 10pkt. Rodziłam równe 6 godzin Uwielbia jak się go przebiera i jest b. grzeczny Wrócilam do domu w niedzielę o 19:20 Odezwę się jak si e trochę podkuruję Nie czytałam nic bo na tyłku siedzieć nie mogę.
  9. Ja mam najlepszą koleżanke skorpiona i potwierdzam że jak ktoś jej na odcisk nadepnie to koniec. ALe super babka. Dobrze ze jestem po drugiej stronie:) KOleżanka z pracy ma syna skorpiona i mówi że jakby mogla cofnąć czas to by przesunęła mu tą datę urodzin. ALe ja jestem byk maż byk i jakoś się nie pozabijaliśmy. A ja o 11 wybywam. Może mały zastrajkuje i wrócę do domu. Jestem jakoś dziwnie spokojna. Zero stresu. Przed pobieraniem krwi się denerwowalam a tu kompletnie nic. Trzymajcie kciuki
  10. Ja miałam przez ten czas takie objawy - napinanie brzucha całego lub częściowe - czułam najpierw mrowienie a potem napięcie - napinał się a ja tego nie czulam dopóki nie dotknęłam - robiło mi się gorąco i oblewał mnie pot z napięciem lub bez - bolał brzuch jak na okres brzuch się napinał ale nie zawsze - bolalo mnie podbrzusze i brzuch i też czasami się napinała a czasami nie - w nocy np bolał mnie brzuch jak się przewracałam na drugi bok no i wszystkie kombinacje razem - na początku nie bolało mnie nic chyba że za dużo się nachodziłam to miałam kłucia w podbrzuszu które po leżeniu mi przechodziły Ale to zaobserwowałam u siebie dopiero jak mi gin powiedziała że mam skurcze Ogólnie podczas napięcia brzucha ciężko np iść bo brzuch robi się cięższy teraz jak mam skurcz to raczej bolesny i czuje wyraźnie Bóle jak na miesiączke oznaczaja skurcze raczej zawsze.
  11. Bysia ja miałam wykryte skurcze w 28 tyg. Miałam je wcześniej tylko że jak cały dzień na nogach byłam to jakoś nie zwracałam uwagi a w domu myślałam że to dziecko tak napiera no i wyczytałam że można mieć już skurcze przepoowiadające. Dlatrego zignorowałam to troche. Na wizycie dostałam nospe forte i sama zaopatrzyłam się w Magnez bo też podobno pomaga, a dokłądnie Magne B6 Ale po tygodniu nospa juz na mnie nie działala i potem dostałam fenoterol i od razu zjechałam do 2 skurczy dziennie. ALe najważniejsze jest leżenie. JAk leżałam to sie nic nie działo a jak już mogłam chodzić to przez tydzień rozwarcie na 1 cm.
  12. Teraz nie miałam USG. Jak w czwartek zgłoszę się do szpitala to mi zrobi. Powiedziła że woli sprawdzić przed samym porodem a nie ma potrzeby żeby robić w pon a potem w czw. Jak urodzi się w czwartek to bedzie miał ładną datę urodzin.
  13. Juz po wizycie. W czwartek na KTG o 11 do szpitala mam się zgłosić. Zbada mnie jeszcze ale jak spytałam czy sie nastawić na poród to powiedziała że raczej tak. Bo wszystko idzie ku rodzeniu. Więc chyba jednak będę pierwsza:) Rozwarcie 1,5 cm. Tak mi \"nagrzebała\" że myślałam ze w nocy urodzę. Skurcze do 3 co 10 min Łyknęłam dwie nospy i usnęłam. Mąż tak się przejął tym czwartkiem że pól nocy nie mógl spać a ja jakaś dziwnie spokojna. Troche na początku w szoku bylam że już w czwartek. POjadę z mamą i zawiezie nas kuzyn bo mąż do pracy. Od 10-08 pracuje w nowym miejscu i nie ma urlopu. Ale o 16 dojedzie.
  14. Też fajny wózek Ten mój ma b. duże pompowane koła. A jego minus to to że nie ma przekładanej rączki chociaż niektórzy twierdzą że wcale nie jest potrzebna a przy skrętnych kółkach jak się zmieni rączkę to się trudno jeździ. Fotelik dostaliśmy od znajomych. U mnie chodniki sa raczej w opłakanym stanie. Wszystko zależy od tego w jakim terenie będziesz jeździła. Ale 7,5 kg+ gondola chyba. Bo takich lekkich wózków 7,5 kg to raczej nie ma.
  15. Tula ja ma taki głównie ze wzg na cenę ale w hurtowni Pani powiedziała że się bardzo dobrze sprzedaja no i mają dużą gondolę i spacerówkę. http://www.allegro.pl/item417188611_wozek_atlantic_pompka_spiworek_torba_gratis.html HP na pewno: - dentyska - kwas foliowy - ginekolog ja szczepien nie robilam żadnych chociaż się zastanawiałam
  16. Tula mój mały też duży, ale nie ma co się martwić na zapas. Jak zaczniesz rodzić to pewnie wszytsko jeszcze raz sprawdzą. A waga to nie wszystko i nie zawsze się sprawdza. KOleżanki które urodziły miały oszacowaną wagę z błędem od 0,5 do 1 kg Wczoraj czytałam na jakimś forum wypowiedzi dziewczyn które urodziły duże dzieci i 4200 to było minim a wszttskie urodziły sn.
  17. No faktycznie późno. Ja mam termin na 04-09 a JLO miała zaraz po mnie chyba na 08-09 Chyba jednak ja będę pierwsza o ile mój mały nie zastrajkuje, ale coraz częściej mam skurcze więc myślę że moja szyjka już jest w takim stanie że pewnie za tydzień będzie po wszystkim
  18. JLo to ty mnie jeszcze wyprzedzisz. Ja coś czuje że urodzę we wrześniu. Zresztą okaże się podczas poniedziałkowej wizyty u lekarza. Ja wczoraj pospacerowała i odwiedziła z mezem supermarket, w nocy rozbolał mnie brzuch i nawet skurcze miałam ale tylko 5 i mi przeszło. Z tymi brzuchami to jest b.m różnie ja też miałam od początku duży. KOleżanka męża jest w 35 tyg i on mówi że ma pół z tego co ja. Czasami nawet trzeba się przyglądać czy ona jest w ciąży. Owieczka super.
  19. Dziewczyny moje skurcze ustały. To dopiero ironia losu. 2 m-ce leżenia a teraz cisza. Coś weszło mi w tyłek. Chyba znowu rwa kulszowa daje o sobie znać. No i bolą mnie kości stóp. Ja mam same jakieś dziwne objawy. Wszystko mam poprane i poprasowane ale im blizej porodu tym wydaje mi sie ze to jakas abstrakcja że będę miała dziecko. Zastanawiam sie czy porobić jakies zapasy do zamrazarki na czas po porodzie. Wczoraj tesciowa chciala mnie ożenić ze sloikami. Już wcześniej jak leżałam to cały czas kazała jechac na dzialke narwać ogórków żeby sobie ukisić. A wczoraj ze jezyny trzeba zerwac. A mam jeszcze z zeszłego roku dzemy i w cukrze. No a najlepiej to po nią przyjechac to przy okazji narwie sobie ogorków i pomidorów bo dawno nie była a nie chce jej sie jechac.
  20. no to chyba wszystkie cieżarne to męczy. Mnie plecy nie bolą ale za to albo biodro albo poprostu nie mogę sie ułożyć bo w każdej pozycji jest niewygodnie. A ja śmigam mimo odstawienia leków. Skurcze mam takie jak wcześniej czyli kilka na dzień z tym że czasami dość bolesne. Nawet zrobiłam knedle ze śliwkami. Pierszy raz w życiu. I pieluch nadal nie mam bo w żadnym sklepie nie ma. Już mi nawet rodzaj obojętny. ALe nie ma żadnych. A tak informacyjnie to we wrześniowym \"DzieckU\" jest kupon na zniżke 50% Huggisów 2-5 kg w TEsco.
  21. Ale super wczasy Tez zazdroszcze tym bardziej że w tym roku nigdzie nie byliśmy. W naszych szpitalach to jest chamstwo. Koleżance w zeszły piątek odeszły wody i pojechała do szpitala. Kazali jej czekac i liczyć skurcze, a te miała słabe. Na drugi dzień juz zaczęła sie denerwować bo ile mmożna tak chodzić. Jej lekarz prowadzący pracujący w tym szpitalu zażądał 800 zł za przyspieszenie porodu lub 1000 zł za cesarke. Ona sie ociągała i po następnych kilku godzinach dałam mu te 800 zł i podłączyli jej kropówkę i dopiero urodziła. Niestety ze względu na długi czas jaki dziecko przebywało w brzuchu przy tych odchodzących wodach biedactwo musiało dostawać kroplówkę z antybiotykami i zamiast 3 dni w szpitalu spędzili tam tydzień.
  22. Po woli zaczynam śmigać. Mąż wyprał wszystko a ja na leżąco z deską na kolanach poprasowałam jak go nie było bo twierdził że nic prasować nie trzeba i jeszcze się zdąży. A on nawet koszulki sobie wyprasować nie umie. Właściwie to jestem gotowa do porodu. Wczoraj kupiłam oliwke Hipp Płyn do kapieli Hipp krem Niwea baby sos na tyłek potem dokupie sudokrem jak będzie jakiś wypadek husteczki Pampers, waciki , patyczki do uszu, mydełko w razie czego, Mam też awaryjnie butelkę Dr browns - droga bo 23 zł ale podobno świetna nożyczki, szczoteczkę z włosia naturalnego, 2 smoczki uspokajacze, Brakuje mi tylko spirytusu 70%, jałowych gazików i jakiegoś ładnego kompleciku na wyjście ze szpitala. W tej hurtowni wykupione wszystko a to co było to albo różowe albo niebieskie a chciałam coś neutralnego. W tesco były fajne ale te ceny - 45 zł Pieluch nie kupiłam bo nie było. Gościu ostatnią małą paczkę rozm 1 zwinął mi sprzed nosa Mam w domu 1/2 paczki pampersów 2 którą dostałam w spadku i myślę że jak się urodzi to zobaczę czy nie za duże i wyślę męża po pieluchy bo z tymi 1 to widze że problem straszny. Wszędzie puste półki. Ja też się tak pocę. Nawet kolana mi się pocą. Leże i pot cieknie ze mnie ciurkiem. Wszystkie koszulki po chwili mam przepocone. Przez to leżenie spacer dla mnie to jak wyprawa w Himalaje. Mąż przodem a ja 100 m za nim człapałam. Bolą mnie łydki i stopy jakbym całą noc przetańczyła na 8 cm obcasach. A z tym wózkiem to wymyśliłam że kupię może prześcieradło z dzerseju takie normalne duże i teściowa uszyje mi z tego prześcieradło do łóżeczka i do wózka i pewnie jeszcze materiału zostanie i będzie najtaniej. Pozdrawiam i melduje że u mnie pochmurno chłodno i lekko pada
  23. Tula i Bysia oszczędzajcie się. Mi też napinał się brzuch ale durna myślałam że to mały tak wystawia tyłek główkę itd. Dopiero lekarz uświadomił mi że to nie dziecko tylko macica i przez to szyjka się skracała. Zwłaszcza jeżeli się nadmiernie śmiga. Nie ma co się przepracowywać. lepiej iść na zwolnienie i troche przystopować niż potem jak ja leżeć przez 1,5 m-ca. Gdybym wtedy wiedziała że coś się dzieje to poszłabym na zwolnienie i pewnie do końca bym sobie mogła chodzić a tak płacz, nerwy i leżenie. Dziecko jak się wypnie to zaraz się chowa a jak napnie się macica to dłuższą chwile
  24. oj co tak pusto Mam już wszystko oprócz kosmetyków. ALe zastanawia mnie co mam włożyć do wózka. Przykryć można kocykiem albo rożkiem a pod spód. Widziałam takie pościele do wózka ale to mi się nie podoba. W sklepie nie pomyślałam żeby zapytać.
×