norka_86

do:tu_kasia helloł...chciałabym się dowiedziec czegoś o twojej operacji, ponieważ ja mam się stawić w Wa-wie w poniedzialek na 8 rano i tez bede czekala na operacje:-/ troche sie obawiam....jakie badania robią przed zabiegiem? i ile leżałaś w szpitalu po? Prosze o jakąś odp bo mnie tu zżera ciekawość. Gratuluję wszystkim, którym się ju udało \"zaciążyć\"< madziula>, tez mam nadzieje ze mi się uda..... Trzymajcie się wszyscy:)

do MMKK wiesz Magdo ja sama nie wybierałam sobie szpitala, tylko lekarze z mojego miasta są w porozumieniu ze szpitalem na Ursynowie. Ja jade konkretnie do doc. Bonickiego, ponoc on wykonuje mnostwo takich zabiegów... dzieki za odp:)

do MMKK witaj...kiedyś udzielałam się troche na tej stronce, ale zaprzestałam. 12 maja jade do Wa-wy na operacje. Ale nie do tego calego Zielińskiego tylko gdzies na Ursynów do kliniki... mam pyt do ciebie: ile bylaś na chorobowym w związku z operacją? - musze uprzedzić szefów w pracy o swojej- jak myślę- długiej nieobecności. Jeśli mozesz napisz cos jeszcze odnosnie samego zabiegu, bo poki co za duzo nie wiem. Czy to jest pod całkowitą narkozą i ile trwa zabieg?jak długo leżałaś w szpitalu? Jestem troche przerażona, ale wiem że musze dać radę:-) pozdrawiam trzymajcie się wszyscy.. :-D

do nelka i gaga.... faktycznie chyba trzeba odłożyć Norporolac jesli sie zajdzie w ciąze ale jak cofniecie się troche w tył to doczytacie jedna z nas brała go podczas ciązy i nic sie nie działo.... trzymajcie sie pozdr

jesli chodzi o tabletki to : Bromergon 5,30 za 30szt Norprolac 230zł za 30szt Norprolac opakowanie startowe niewiele ponad 30zł-6szt

Beato 40, wierze ze napewno wszystko bedzie dobrze. Jak narazie jeszcze nie czytałam o nieudanych operacjach przysadki... czytam te wszystkie opisy i próbuje sobie to samo tłumaczyc, bo juz niedlugo tez wyląduje w Warszawie. Mysle ze na początku lutego ustalą mi termin operacji. Też jestem przerażona. Niedawno zaręczyłam się i oczywiście w planach mam dzieci...-nie wyobrażam sobie innej wersji... pozdrawiam wszystkie

o jej!! jestem w szoku- MMKK a ja myslalam ze ja place duzo za tabletki, ale ty gonisz wszelkie rekordy! faktycznie teraz to dopiero odżyjesz, zarówno zdrowotnie jak i finansowo:-) pozdrawiam!

witam ... do smolidoli: sorki ze tak dlugo sie nie odzywalam:) ale odp na twoje pyt: więc początkowo jak mialam pierwszy raz badaną PRL to wynik siegał 192.65 ng/ml z listopada 2006 po niemalze roku leczenia Bromergonem (1rano 1 wieczorem) mialam 22,84 ng/ml i po tomografii wykazalo mi ze mam makrogruczolaka wielkosci 18x15x19mm. Poza tym ze mialam jak to nazwali wtórny zanik miesiączki nic mi nie bylo. Nic nie bolało, a podczas brania Brom. nie mialam na szczescie zadnych dolegliwosci...Po przelezeniu jak juz pisalam wczesniej tygodnia w szpitalu w bydg zaczelam brac Norprolac, drogi jak dla mnie lek.... teraz mam wizyte kontrolna w lutym dopiero ale mysle ze bedą mnie wysylac do Zielinskiego, bynajmiej tak mi mowil w pazdziernikui... MMKK- gratuluje!!! jestes moją nadzieją:-) angelika23 -napewno jakas fasolka sie u ciebie zagnieździ:) dziekuje wszystkim za stronke-jest podbudowująca

Witam...jestem pierwszy raz na tej stronce, a w życiu swoje już przeszłam z prolaktyną. Sięgała naprawde wysokosci ponad tysiąc.Teraz lecze sie od 1,5roku. Obecnie po tygodniowej wizycie w klinice w bydgoszczy biore Norprolac. Wykryto u mnie Makrogruczolaka. W styczniu mam zgłosic sie do swojego lekarza a on bedzie probwal mnie zarejestrowac w Warszawie. Jestem przerażona, szczegolnie po niektorych tu opisach... Gratuluje dziewczynom, które sa już po zabiegu! Miejcie piękne i zdrowe dzieci...ja bede sie starała z jakis czas. mam jednak nadzieje ze będę mogła je miec:-) pozdrawiam was papa:)