

pszczoła5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pszczoła5
-
Julianka-a w zasadzie Jaśmina-kongratulejszyn!!!! Drugiego do kompletu zyczę, bo to jest dopiero uśmiech:) A w ogóle Julianka czyżby skasowali ten wczorajszy topik zagubionych z ogólnej???o co chodzi na tej cafe???
-
Carlaa, na Ciebie zawsze mozna liczyć:)Dziękuje Ci bardzo i jakbys miała coś o szczegółach, to chętnie poczytam, bo to co napisałas, jest bardzo interesujące:) Julianka, wyczytałam na nowo powstałym topiku, ze Ty z tą swoją pracą to jak ja mniej wiecej:D ino ja ciągle uparcie twierdzę, ze w czerwcu-lipcu obrona;)a mam 5 stron....mąż sie nabija ze mnie, ale jeszcze sie zdziwi niedowiarek jeden TPM aaa, ja wczoraj się zawzięłam i jak mały po 2,5 h od zjedzenia kaszki już sie obudził, poszlam do niego z herbatką...trochę był niezadowolony, ale zasnął bez cyca z powrotem i tym oto sposobem przespałam w miarę noc-budził sie tylko 4 razy. Mam dziki plan, zeby co 2 karmienie zamiast cyca dawac herbę i moze w końcu mały zajarzy, ze noc od spania jest...a z tą poprzednia nocką to mamo natalki rację miałaś, podejrzewam ze to właśnie kolka była...nawet lepiej, bo jeszcze przy zębach nigdy się tak nie umeczyłam, a na zęby nie mam żadnego wpływu-na fajki mam...jeszcze góra pół roku i bedę mogła znów imprezować:) Bo ja tak po 1. urodzinach chciałabym zakonczyć karmienie, zawsze myślałam, ze bedę karmic jak długo dziecko bedzie chciało, ale cholera albo karmienie albo sex w moim przypadku, libido mam oscylujace wokół zera i juz mnie to wkurza. Tak myślę, ze ten pierwszy rok ma najwieksze znaczenie, a potem to juz i tak pełno innych smakołyków-co Wy o tym myślicie, jak długo Wy zamierzacie karmic? A czy pogańskie dzieci to już tylko ja i ania69 mamy?czy ktoś jeszcze nie ochrzczony? Buziaczki 4all i dobrego dzionka...
-
wiesz co, poza zielonymi tablicami z napisem WYSOCE ZJADLIWA GRYPA PTAKÓW i NIE DOKARMIAĆ DZIEKIEGO PTACTWA to nic...tylko jak wczoraj zjedlismy udka na obiad, to sie zastanawialam, czy dobrze zadbalam o bezpeczeństwo przygotowywania...ale to bez sensu, bo podobno tylko napędzaja paranoje zainteresowane grupy -firmy farmaceutyczne, hodowcy bydła itp. W każdym razie w meiscie ludzie póki co raczej sie nabijają niż panikuja i niech tak zostanie. A szrama szybko zeszla, strupka nie ma, tylko blizna leciutka zostala...mam nadzieję że zejdzie.
-
poszłoooo...Niuninka, ja mam dokładnie to samo z pobudkami Tobiaszka- najpierw musiałam z 8 na 7 sie przestawic i to juz był ból, a teraz z 7 na 6 ...boje sie co dalej bedzie
-
dziewczyny, wysłałam...można już współczuć nam:P
-
aaa i dla Krzysia!!!
-
Witam! Serdeczne życzonka dla dziewuszek-Paulinki, Weroniki i Natalki My dzis po strasznej nocy, Tobi budził sie co godzinę i pół godziny dzikiego wrzasku-nie wiem, czy to trójki idą (tak luby mój twierdzi), czy tez wyjście nasze dało znać o sobie-zostawilismy go ze znajomymi i poszlismy z innymi znajomymi na piwko...a jak piwko to i fajeczki...a ja karmię jeszcze-zjecie mnie zaraz, ale jakoś tak już czasem mam w dupie te wszytskie wyrzeczenia, moze i nie nadaję sie na matkę..Możliwe, zeby po jednym papierosie tak źle spał? Tzn. on nie palił, tylko ja :) Także dziś znów nici z pisania pracy, bo jak tylko mąż wróci, to ide spac.... Carlaa, buziaczki , mam nadzieje, ze juz niedlugo dojdzie do drugiego spotkania mam z cafe-sierpien w realu:) Ja nie zakładałam Tobiemu strony na bobasach, ale jak by która chciała obejrzec go po wypadku w sklepie (i sie nad nami poużalać:P)to moge wysłac na maila;) No i w ogóle cobyscie se obejrzaly mego smyka, bo chyba tylko on i dzieci grubego misia (tak?) sa tu jeszcze bez twarzy:) TPM trzymaJ SIE DZIELNIE!!! buźka 4all
-
ewcia, trzymaj się dzielnie,
-
ewcia, ja już pytałam,ale nie pisalas-co za rehabilitacja, neurolog??coś poważnego z majeczką??
-
Słońce jest w Toruniu kochane!!Ptasiej grypy się nie boi:P Dobrego dzionka i zejdźmy w koncu z tej 212 strony...:D
-
Klub Mamuś z kujawsko-pomorskiego
pszczoła5 odpisał Dominisia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tylko na cześć i spadam:)byłam dziś z tobim na kontroli u kardiologa, kolejka godzinna-ale wszytsko ok. Potem jeszcze na uczelnię pojechaliśmy, maly zrobił furorę:DWszstkie laski się zachwycały, jaki ładny, a ja puchłam z dumy. Dobrego dzionka!!! -
Klub Mamuś z kujawsko-pomorskiego
pszczoła5 odpisał Dominisia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestin, ja też z Torunia, a skąd ty dokładnie? Ja na Skarpie mieszkam:) -
Marlence i Dustinkowi z okazji 7. miesiaca zycia
-
a ja mam zaczernionego nicka, a w skrzynce pusto....
-
Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?
pszczoła5 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak- mój mąż np. pracuje cały dzień i nie wyobrażam sobie, zeby jeszcze po pracy leciał załtwiać coś w urzedach (kiedy?) i robił zakupy, bo ja jestem (byłam) w ciąży i mi ciężko...nawet mimo tego, ze koncówka ciazy przypadła na lipec-sierpień, w koszmarne upały:O -
Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?
pszczoła5 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
taaa, a jak ktos zarabia za malo, zeby sie taxówami rozbijac,to po prostu sie nie rozmnaża:P A ciężarna nie wychodzi nigdzie z domu, najlepiej, zeby 9 m-cy przeleżała w łózku...słabo.... -
Klub Mamuś z kujawsko-pomorskiego
pszczoła5 odpisał Dominisia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jestem, jestem, nic ze mną się nie dzieje:) Trochę się wycofuję, bo pracę muszę pisać, dzieckiem się zajmować..właśnie wrzeszczy....ale piszcie , bo podczytywac będę!!! A Tobiasz miał wypadek w sklepie, facet się wywrócił na wózek, rozciął mu policzek całkiem blisko oka...na szczęście nie głęboko i obyło się bez szwów....dzielny był, na pogotowiu wszystkich zaczepiał swoim szczerbatym uśmiechem. Tego dnia przyjechała z Bydzi babcia, i wyobraźcie sobie ten brak wyobraźni:Pkaszlaca całowała i nosiła małego na rękach, a on teraz smarczy i pokasłuję...noramalnie bym zabiła, czy dorosły czowiek, choćby nie wiem jak spragniony miłości, nie umie sie powstrzymać od ściskania, jak jest chory?????Ja usłyszalam jej kaszel dopiero pod koniec wizyty i już nic nie mówiłam, bo sytuacja między nami i tak jest napieta, łudziłam się, ze to moze tak jak mąż mój ma-kaszel alergiczny...chyba jednak nie. W kazdym razie, jeśli mały się zaraził, nie omieszkam jej wbic szpili nastepnym razem, z całą dostępną mi złośliwoscią...a co! Pozdrawiam i dobrego dzionka!! -
julianka-kabel:P Ale to prawda, że się szlajam po innych topikach, a dokładniej po jednym...jakoś tak wyszło, że pisać w ogóle nie miałam zamiaru, ale coś mnie tam ruszyło i musiałam się wypowiedzieć. I póki co daję sobie na wstrzymanie z cafe, bo syf mam w domu, mgr daleko w polu, dziecko smo siedzi, a matka z nosem w kompie...tak być nie może Tobi szramę ma na policzku, wygląda jak zorro...facet w sklepie przewrócił się na niego i rozciął mu policzek blisko oka- na szczęście nie głęboko i obyło się bez szycia, ale strachu się najedliśmy. Najlepsze,że ja rzuciłam się na pomoc gosciowi, zamiast własnemu dziecku, i jeszcze opierdziel dostałam, ze za blisko wózkiem podjechałam...ot i wdzięczność ludzka. Życzę wszystkim miłego dnia!
-
Ja dziś na chwileczkę tylko-wyjezdzamy na weekend i musze nas pakować... Jaśminko z okazji twych pierwszych imieninek! Mamonatalki dla ciebie i twojego męża serdeczne zyczenia duuużo miłości, cierpliowści do siebie i obustronnej woli wytrwania razem aż do pięknej jesieni życia...no i oczywiście rodzeństwa dla natalki;)Niech ten dzień bedzie wyjatkowy mimo wszystkich przeciwności...i dobrego wypoczynku w Zakopcu!!!! Nesia, jeśli chodzi o spanie, to Tobiasz jest jednym z najmniej przewidywalnych dzieciaczków chyba...Po treningu spania był czas, ze spał do 7h w nocy, budził się tylko 2 razy na karmienie, szedł spać koło 20.30 po kąpieli i kaszce, 1 karmienie ok. 1-2, nastepne 5-6...o 7-8 pobudka. Dwie godziny po pobudce pół godzinki drzemki, spacer (ok1h snu) i potem jeszcze ok. 1h drzemki i juz kąpiel, bo był nieznośny wieczorkiem. Ale teraz ząbki ida i cały schemat dia diabli wzieli. Dziś położony o 23 (byliśmy u znajomych) o 2 wstal na kazrmienie, o 5 kolejne, a o 6.30 jakieś ryki...na szczęście po kilku moich kurwachmać i podaniach smoczka zasnał jeszcze na 2h:) I to tyle na dzis, bo naparwdę pakować sie muszę. Tęsknijcie za nami, a w poniedziałek już dam znak życie:P Buziaki dla wszystkich!!! Gruby misiu, a skad ty jestes, bo albo nie doczytałam, albo nie pisałas?
-
Klub Mamuś z kujawsko-pomorskiego
pszczoła5 odpisał Dominisia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry! ja tylko na chwilke, bo wyjeżdżamy na weekend i musze pakować:( Pączka wczoraj jednego tylko, ale za to faworki i oponki kilogramami...Nie mam juz motywacji do morderczego treningu, bo obwód brzucha ani o milimetr sie nie zmniejsza:( Dobrego weekendu wszytskim!!! -
aaa jeszcze mamo natalki miałam ci napisac, jak mnie-a raczej nas-cudownie urządziła rodzinka w trakcie ślubu. Otóż ze strony męża mego przyjechali tylko jego rodzice (od 10 lat w separacji)-zapraszalismy rodziców, chrzestnych i dziadków. Z mojej strony dziadek bez zapowiedzi sobie nie przyjechał, bo sie podobno (nie wiem, bo do tej pory nie miałam z nim kontaktu) obraził, ze nie zaprosiłam jakiejś tam ciotki:O Prawdą jest powiedzenie, ze z rodzina tylko na zdjeciu się dobrze wychodzi...Dodam, ze mielismy dla nich wszytskich pozamawiane pokoje i musieliśmy codziennie w ost. tygodniu przed ślubem odwoływać kolejne....Dobrze, że nie kazali nam płacić za to, ale i tak było nam baaardzo przykro.... Dlatego mówię co, myśl o ślubie, a nie o tym, co dookoła...bo nie macie na to ewpływu. Buziaczki i dobrej nocy:)
-
no ja tez nie popieram..ale jak syn mi sie dzis trzy razy zrzygał marchwia, bo tak mu nie smakowała..to zaczełam chwilowo popierać...Chwilowo!
-
a ciągle zapominam was zapytać. Czy macie cały czas jeszcze pręge na brzuchu?? Moja nie zeszła....
-
Klub Mamuś z kujawsko-pomorskiego
pszczoła5 odpisał Dominisia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
brednie, ja sie w ogóle boje go ruszać:O Nie wiem, co to znaczy do połowy grzybka:) troszkę daje sie odciagnąć, ale troszkę...dalej nie próbowałam, tylko tyle, ile trzeba do umycia. Nie mam wprawy w siusiakach:) -
asia, tabelkę kopiujesz po prostu, wklejasz do swego posta i modyfikujesz:0 jeśli gadamy o jedzeniu, to tobi póki co tylko jabłko i marchew-my bardzo ostrożnie, bo on alergik A marchewką se rzyga...muszę dawać mu malutko i jak coś to śpiewać o kotku, wtedy przełyka. to pisałam ja, zagorzała przeciwniczka teatrzyków w trakcie jedzenia;)