Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ciężarówka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ciężarówka

  1. Nasza mała obraca się na boki tak że czasami boję się ją samą zostawić bo kiedyś kulneła się z plecków na boczek , potem na brzuszek, na drugi boczek i chciała jeszcze ale łóżko się skończyło! Dzięki Bogu ją złąpałąm bo poleciałaby na ziemię! Szok! Gryzaki wszystkie równo obgryza. Kładziemy jej je na brzuszku żeby sobie sama wzieła bo nie chcemy jej wszystkiego ciągle podawać.Musi sobie pokombinować chwilkę i łapie go. Kupiliśmy jej teraz zabawkę Fisher Price Wesołe nutki więc szaleje :-) Jak pokazujemy jej swoje odbicie w lustrze to się wpatruje i uśmiecha a ostatnio chciała się złąpać bo drapała lustro i zaciskała rączkę. Fajniutka jest ta moja małą kluska. Dzisiaj myślałam że padnę. Pojechałam do mojej babci z małą. Wszystko było dobrze aż mała zobaczyła karton z sokiem jabłkowym Hortexu.Zaczeła się trzęść i marudzić więc wziełam karton i podsuwałam go do niej i oddalałam. Jak się mała zaczeła chichrać to myślałyśmy że padniemy. Śmiech mojej kluski działa na mnie jakoś tak dziwnie bo śmieję się razem z nią jak słyszę te jej chichotki. ;-) Tak jak pisałam wcześniej dałam małej trochę jabłuszka ze słoiczka Hipp\'a i była marudna. Potem przez 2 dni nie robiła kupki az w końcu zrobiła takiego mini kleksika. Widać było że jest z nią coś nie tak. Następnego dnia zrobiła kupkę taką qrcze jak dorosły człowiek. Taka zbita i treściwa ;-) (sory za extra opisy) Mam pytanko czy wasze dziecko jak karmiłyście tylko piersią robi tylko takie wodniste kupki czy też takie normalne. Bo taką kupę nam zasadziła że byliśmy w szoku. Jak nie dostawała tego jabłuszka to jej kupka była taka lużna, normalna jak zawsze. Nie wiem czy tak to powinno być. Wiem że kupki się zmieniają ale żeby aż taka różnica? I skąd te marudne dni?Czy jabłko mogło zaszkodzić? Teraz jej już nie daję jabłka i wszystko jest dobrze. Może tu chodziło o coś innego a ja sie tego jabłka doczepiłam?
  2. Heyka ;-) Pieluchy to my używamy Pampersa Actve Baby 3. Od początku używamy Pampersa i innych nie próbowałam bo te się sprawdzają. Dzisiaj nam mała fixuje że szkoda gadać. Nie wiem co się dzieje bo na zęby to chyba za wcześnie. Te zęby to u nas już chyba z miesiąc wychodzą bo jak tylko mała dziko się zachowuje to każdy myśli sobie \'może to zęby idą\' a zębów ani widu ani słychu! :-) W czwartek była szczepionka i oczywiście ryk. Mała jak tylko zobaczyła szczykawkę i pigułę to rykneła płaczem. Bidulka wie już o co chodzi. Słuchajcie czy te wariacje które teraz mamy mogą być spowodowane tym że dałam małej na próbę deserek z samego jabłka Gerbera? Na słoiczku pisało że od 4 m-ca a u nas to już 5 leci. A jak nie to to może Hipp herbatka dla matek karmiących na pobudzenie produkcji mleka?
  3. majaja - twój bąbel cieszy się przed kompem a z moją można całymi dniami przesiadywać w kiblu :-) :-) Jak ryczy i ma zły chumor to zabieramy ją do kibla , pokazujemy półkę z kremami i perfumami i jest spokój i magia! ;-)
  4. Nam pediatra powiedziała że mamy zakraplać kropelkami i jak najczęściej małą kłaść na brzuszku i to co samo nie wyleci wyciągnąć gruchą. Mała gruchy nie nawidzi i na sam widok ryczy jak szalona a co dopiero przy wyciąganiu. Muzę to robić bo inaczej chrumkoli strasznie i oddechu złapać nie może bo oddycha noskiem. Masakra :-( Zakraplamy solą morską i jeszcze takimi kropelkami Nasivin czy jakoś tam. Nic nie pomaga. Różnica jest tylko taka że po soli morskiej trochę więcej tych glutów jej wychodzi. Ale tak ogólnie to są mega, jak u dorosłego. Niech to się wkońcu skończy! Tak wogóle to zastanawiam się skąd u niej katar. W domu ciepło, nie jest zbyt za gorąco poubierana, na te wielkie mrozy nie wychodziliśmy na spacer, jak wietrzę pokoje to mała jest \' zabezpieczona\' żeby jej nie przewiało. Może to od temperatury w chacie, może mamy za ciepło. Jaka jest idealna temperatura dla dziecka w domu bo nawet nie wiem.
  5. macierzanka - polecam oscillococinum czy dobrze naposałam nie wiem ale wiadomo o co chodzi ;-) Brałąm na przeziębienie i grypę i działa . Gorący rosołek , ciepłe skarpety i pierzynka ;-) nosek - my to tu już dawno po.... i we wrześniu u nas same imprezy urodzinkowe będą :-) Co do nauk to ja raczej chemia i biologia a matma czy fiza ech co tu dużo gadać jestem noga! ;-) Nadal walczymy z tym parszywym katarem u małej. Gluty to ma takie jak dorosły! A ile ryku przy wyciąganiu gruszką .... :-(
  6. Balbinka jakie tabletki bierzesz i czy mozna je wziasc jak sie karmi tylko piersia bo mnie tez zaczely wlosy leciec garsciami i nie wiem co robic. Masakra . Dajcie jakies rady. Wiem ze kiedys byl ten temat poruszany ale nie chce mi sie cofac i szukac tego wszystkiego. Dzieki A szpinaku skoro nie lubisz to maly raczej tez nie :-) Geny , geny :-) Pozdrawiam
  7. Dioda ja mam apetyt jak smok!!!! Co chwilę chodzę do lodówki i coś podjadam a to bułka z ziarnami (tłumaczę sobie że nie zaszkodzi bo zdrowe i dziecku pomoże ) , a to jedną paróweczkę a to chrupki , ciasteczka. Nawet podjadam buraczki starte do obiadu!!!! A jak gotuję obiad to w kuchni z zpatelni trochę capnę a na koniec zjem swoją porcję a i tak mężowi z tależa podskubuję ! Szok. Niedługo będę się kulać. W sumie szybszy środek transportu. Podkulę nogi do brzucha i się poturlam a na dworze jeszcze śnieg i już będzie 2 razy szybciej .... ;-)
  8. balbinka- ja też nie mam dodatkowych nakładów mleka a jak chcę wyjść i małą zostawić z mężem to muszę się nieźle napocić żeby im z 200 ml zostawić bo też samo z siebie nie tryska. Soka malinowy piję cały czas, wodę i sok jabłkowy tylko dlatego że podobno to pomaga. Cały czas gadam sama do siebie że mam mleko i że szybko zaraz mi naleci po karmieniu. I jakoś to idzie. Nawet jak czuję że mam miękkie i puste piersi a mała chce jeść to ją przystawiam do jednej piersi a potem do drugiej. Coś tam pocmoka i zaśnie na pół godzinki. A jak się budzi to nie ryczy tylko jest zadowolona i się do zabawy zabiera. I tak w kółko. Mleka mam dużo jak mała zaśnie na 3 h. A tak to nawet z \' pustej \' piersi staram się odciągnąć laktatorem bo zwsze coś tam się wydusi. I jak mała zje sobie z cycka to resztę opróżniam laktatorem. A jak nie potrzebuję dodatkowego mleka to mała je sobie z obu cycków i też jest dobrze. Najgorzej było jak miałam egzaminy bo po dziennych warjacjach z małą i nauce nie spałam sobie za długo bo co 2/3 h odciągałam mleko przez całą noc żeby mieli następnego dnia jak byłam w szkole. Ale i to się przeżyło. Jak się człowiek do czegoś uprze to nie ma mocnych. Mleka i produktów mlecznych nie jem więc te nasze noskowe kłopoty nie są od tego . A od nie wychodzenia z domu to raczej też nie jest bo z 3 razy dziennie wietrzę na zmianę pokoje w mieszkaniu. Więc świerze powietrze też ma i nie jest tak że za gorąco czy duszno. Co do spacerów to jest jednak stanowczo za zimno i my raczej nie wychodzimy. Tak do max -5 wychodzimy ale jak jest zimniej to już nie. Może pokombinujemy coś z tą solą fizjologiczną takjak piszecie dziewczyny ale w poniedziałek na stówkę uderzamy do lekarza :-) Bo że dziecko kicha i sobie nosek oczyszcza to ja wiem ale jak kluska oddycha to takie chrumkanie odchodzi i ma zawalony cały nochal a jak biorę ją do cycka to dopiero ma problem z oddychaniem. Będziemy walczyc :-) Dzięki za rady
  9. Omka - gorący prysznic pomaga bo pod wpływem ciepła rozszerzają się kanaliki mleczne i mleko łatwiej wypływa. Oprócz prysznica można robić sobie ciepłe okłady na piersi np termoforem. Co do \' braku\' mleka to nie nastawiaj się że masz go za mało. Cały czas piszesz że masz z tym problem a nastaw się do tego pozytywnie. może to głupie ale musisz sobie zakodować i powtarzać \' Mam mleko i jest go dużo\' Sama zobaczysz że z czasem wszystko się unormuje i będzie dobrze.Nie poddawaj się! :-) Solarium podobno szkodzi i lepiej sobie odpuścić jeśli karmisz. Ja też miałam się zapisać ale wolę sobie odłożyć na potem.Chodzi chyba o to promieniowanie. I nie pękaj ja też mam problemy z moją wagą chociaż już 4 miechy miną jutro i powinnam schudnąć a tu nic. Jem same \'dietowe\' żarcie i karmię cyckiem a waga stoi :-( Moja mała od 2 dni ma taki katar że masakra. Ciągle kicha i ma zakorkowany nosek. Ma problemy z oddychaniem więc glutki wyciągamy jej gruszką ale ich jest pełno i jak wyciągniemy jakieś mega gluty to za pół godzinki znowy chrumka noskiem. Nasza kluska niecierpi gruchy więc za każdym razem mamy problem bo ryczy strasznie normalnie serce pęka :-( Co zrobić może macie jakieś rady. Sama nie wiem od czego ma takie gluty i tak kicha. U nas w chacie temperaturka dobra, na ten mróz nie wychodzimy więc skąd takie jaja.... Ech dzisiaj znowu pójdę spać o 2 w nocy chociaż wczoraj małą zasneła dopiero o 3 :-)
  10. Ja też 2 kroplw vigantolu mleko z zamrażalnika najlepiej jest przeło.żyć do lodówki wtedy pomału się rozmraża - tak zaleca Medela i tak mnie uczono w szkole rodzenia. ;-) Małą dzisiaj marudzi jak cholera nie wiem od czego. Może to kurcvzak z rożna którego wczoraj wciągnełam........
  11. Omka - najlepiej wyłącz użytkowanie mikrofali jeśli chodzi o dzidzię! Butelki możesz wypażać sama. Umyj butelkę pod zwykłą wodą a następnie zalej ją wrzątkiem. To samo robię ze smoczkami, laktatorem. Jesli masz mało pokarmu pij sok malinowy. Polecam kupno książki WARTO KARMIĆ PIERSIĄ - Magdalena Nehring-Gugulska bo tam znajdziesz wszystko odnośnie laktacji. Nie raz mnie ta książka uratowała.Przystawiaj małego często do piersi, ściągaj mleko laktatorem, pij dużo płynów. Walcz o laktację :-) i staraj się nie dawać małemu sztucznego mleka skoro chcesz go karmić piersią. Praktycznie każda kobieta jest zdolna do karmienia wyłącznie piersią.Taki autentyczny niedobór spowodowany zaburzeniami hormonalnymi, uszkodzeniami czy niedorozwojem gruczołów piersiowych występuje bardzo żadko. Nie poddawaj się! Jeszcze raz polecam kupno książki. :-)
  12. Moja mała też wyrasta z rozmiaru 68. Jutro odbieramy paczkę z nowymi ciuchami rozmiaru 74 bo wszystko albo na styk albo za ciasne na długość. Siadłam do kompa i pozamawiałam jej nowe ciuchy ale już się znowu szykuję że długo ich nie ponosi :-( A takie fajowe.... Jak tak patrzę na jej ciuszki to normalnie mi żal że za małe a takie fajowe :-( Ale tak to już jest. Zawsze wszyscy mówili mi że dziecko moment powyrasta z ciuchów ale jak to się dzieje to dopiero człowiek to odczuwa :-) Na jakie pobranie krwi chodzicie? Pobieraci krew maluchom? Ja nic nie wiemo tym że trzeba badnia jakieś robić. Na dwór nawet nie wychylamy się bo piździ jak cholera :-)
  13. Mala25 - ja moją kluchę pąpie co 2 dzień. W sumie to zawsze kąpaliśmy ją tak. Położna w szkole rodzenia mówiła nam że nie trzeba kąpać malucha codziennie bo i tak myjemy ją np wycierając pupkę przy zmianie pieluszki. A jak ją kąpiemy to nie szorujemy jej mydłami, szamponami, myjkami tylko zamurzamy ją całąw wodzie - z wyjątkiem buzi oczywiście! ale uszka też zanurzamy. Pomalutku przesuwamy ją w wanience \' zataczając kółka\' ;-) az się skurka odmoczy i koniec. Mała jest szczęśliwa i zrelaksowana. Do wanienki dodajemy tylko płyn do kąpieli Nivea Baby i wsio. :-) Moja mama jak zobaczyła że dziecko całe zanurzamy z uszkami to nas opierdzieliła na całej linii ale wytłumaczyliśmy jej że dziecko tak lubi bo kojarzy mu się to z brzuchem matki i wodami płodowymi w których był przecież przez 9 m-cy. Nasza klucha wojuje :-( Jeszcze 2 godzinki i lulu. Spać mi się chce! Dobrze że mam męża i pare chwil dla siebie :-)
  14. Ola - ja za torebki Medeli płaciłam 3,10 zeta i miałam ich chyba z 10 ale są bardzo fajne i super wygodne. jak miałam nawał pokarmu to mnie uratowały. Potem nie mogłam ich już nigdzie dostać i zamrażałam mleko w wyparzonym słoiku! Nigdzie u nas nie mogę ich już dostać :-( a szkoda bo przydałyby się bardzo. Moja mała jak leży na łóżku to obkręca się jak szalona. Kładę ją nóżkami skierowaną do telewizora a za 10 min leży już sobie w drugą stronę obkręcona. Czasami jak się nam rozchichra to boki zrywać!!!! Moja śpi przez 6-7 h i potem się elegancko budzi. Zasypia o 2 w nocy (może czasem o 1)
  15. Byłam u gina i dowiedziałam się że to że nie mam okresu jest normalne bo można nie mieć okresu nawet przez półtora roku! Przebadał mnie i powiedział że mam jakąś ziarninę czyli jakieś \'dzikie mięso\' !!! która powinna mi odpaść za ok 2 tygodnie a jak nie odpadnie to mam się zgłosić za 2 miesiące żeby on obejrzał bo może będzie trzeba ją wyciąć!!!!!!!! Podobno to jest od tego że za bardzo moja rana po nacięciu chciała się zagoić. :-( Jak coś wiecie na ten temat to piszcie bo ja jestem w takim szoku że szkoda gadać. Myślałam że wszystko będzie dobrze a tu załamka! Jak mi robił cytologię to myślałam że się poryczę z bólu. Jak wyszłam ze sklepu to polazłam od razu do sklepu po paczkę ciastek na pocieszenie. Jestem normalnie załamana :-( Spadam bo mała zaczyna ryczeć.
  16. A tak wogóle to jak u was ze stratą wagi po ciąży? Bo ja jakoś nic nie chudnę! Nie mieszcze się w dawne lumpy :-( A odchudzać się nie chcę skoro karmię piersią. Jutro ginek. Boję się że może się okazać coś nie tak ech...
  17. Jezu dziewczyny czytam was i czytam dochodząc do wniosku że mam tak samo! Pomimo tego że kocham moją kluchę najbardziej na świecie to czasami marzę o tym żeby się położyła i pospała chociaż ze 3 godzinki. Kładę ją do łóżeczka i nagle bzdryng! oczy na zapałki i szeroki uśmiech :-) U mnie też wszyscy gadają że jak mała podrośnie to co oni nie będą z nią robić, gdzie nie będą zabierać. Spadówka! Wszyscy chętni do pomocy po fakcie! A teraz jak jest w sumie najgorzej to nie ma nikogo. Chociaż z drugiej strony ja nie wiem czy tak spokojnie z czystym sumieniem zostawiłabym małaą pod opieką inna niż moja czy męża. Jak chodzę na egzaminy w szkole to mam jakieś takie dziwne uczucie że mi ręki albo nogi brakuje. Tak jakoś dziwnie mi bez małej :-) Co do zasysków to moja nitka lubi zasysać ręce! Moje czy męża wsio ryba aby był co possać! Jak się zasysa to dopiero czuć jaką siłę ma maluch jeden W sumie lepiej jak nas obgryza niż swoje piąchy ;-)
  18. Ja używam kosmetyków Nivea Baby i kremu na pupę i oliwki i płynu do kąpieli, i pudru - wszystko mam z Nivea. Jak małą kąpiemy to do wody dodajemy tylko ten płyn żadnego mydła, szamponu czy innych bajerów. Pluskamy się w wodzie min 10 min żeby skurka dobrze się namoczyła i ten \' stary \' naskurek odpadł i koniec! Żadnego mycia czy szorowania. Jedynie delikatnie główkę przemyjemy tą samą wodą jak mała się pluska i wsio. Mała się cieszy bo ojciec ją kąpie i odpychają się girkami od wanienki. Co do okresu to ja też ni mam. Z jednej strony to dobrze ale z drugiej nie wiem czy to tak ma być. W czwartek idę do ginka. Pierwsza wizyta po porodzie! Po 6 tyg się chodzi a ja już 4 miesiąc zachaczam :-) Nastraszyłyście mnie z tym złym zszyciem bo mnie też jeszcze czasami coś pobolewa :-( i teraz mam stracha że u mnie cósik nie tak....
  19. dioda - piona! ja też nie jestem za tym żeby małym dzieciom wprowadzać już tak wcześnie inne niż mleko matki jedzonko. Wszędzie mówią że od 6 miesiąca pomału można zacząć wprowadzać bo układ pokarmowy nie jest jeszcze gotowy do tego. Ale każdy robi jak uważa. Jak moja mała się budzi to wyje strasznie aż jej lecą łzy z oczu i nie da sobie zmienić pampersa a jak ją biorę do cycka to krzyczy jeszcze mocniej. Nie mam pojęcia co się dzieje. Muszę jej pierś wpychać na siłę bo inaczej nie chwyci. Uspokajanie nie pomaga a jak poczuje cycka w buzi to mamroczy jeszcze chwilkę i zasysa. Tylko dlaczego takie cyrki muszą się wydarzać? Może mam bardzo niecierpliwe dziecko? CyC ma być już teraz i basta! :-) Nie mam pojęcia. Ostatnio zauważyłam też że ma suchą skurę pomimo tego że fest ją oliwkujemy. Tak zaczeło się dziać jak zaczełam używać oliwki Jonsona więc zrezygnowałam i wróciłam do Nivea ale skura dalej jest sucha... :-( Głupia baba ze mnie. Jeszcze w szkole rodzenia uczyli mnie żeby nie kupować Jonsona bo dużo dzieci ma uczulenia ale nieeee.... ja oczywiście musiałam zrobić po swojemu
  20. Omka gratulacje! Pięknego masz synka! Jeśli chcesz pobudzić produkcję mleka to pij sok malinowya jeśli zmniejszyć to szałwię. Często przystawiaj do piersi maluszka i jeśli kupisz laktator to odciągaj regularnie pokarm. Ja mam firmy Medela i jestem bardzo zadowolona bo nic się w nim nie zepsuło i działa już 4 miesiąc a odciągam cały czas. Jak przystawiasz małego to pamiętaj żeby ułożyć go w pozycji \' brzuch do brzucha matki\' i czy będziesz go karmić na leżąco czy na siedząco pamiętaj o tym. Dziecko powinno chwycić brodawkę ok 1,5 cm bo wtedy lepiej może się \'zassać\' i jest mu łatwiej. Pij dużo płynów a najlepiej niegazowaną wodę minerlną lub sok jabłkowy bo to na 100% nie zaszkodzi maluszkowi. Polecam kupno książki \'Warto Karmić Piersią\' - Magdalena Nehring-Gugulska bo w niej znajdzisz odpowiedzi na wiele pytań i problemów. Mnie bardzo pomogła. Nie załamuj się tym że masz mało pokarmu bo i z tym można dać sobie radę. Najważniejsza jest teraz twoja determinacja i chęć karmienia piersią. Spróbuj bo warto i nie słuchaj jeśli ktoś radzi ci przejść na butelkę i zrezygnować. Nie ma nic lepszego niż mleko matki. Zyczę powodzenia. Pozdrawiam. :-)
  21. dioda polecam oscillococinum pomaga a co do kupek to 10 dni to norma Wydaje mi sie ze mam malo pokarmu, sok malinowy zawodzi i czeste przystawianie do cyca tez , laktator tez nic nie pomaga :-(
  22. Ja tam się z chaty na spacerki się nie wychylam bo piździ maksymalnie u nas w mieście brrr. Wczoraj wyszłam z małą i myślałam że nas zdmuchnie :-( więc dzisiaj sobie odpuściłyśmy. Niech się skończy zima i lato przybędzie bo brak mi słoneczka. Pocieszam się że w tym roku będę mogła się opalać na całego bo w ciąży nawet się na słońce nie wychalałam i byłam bladziutka. Może to głupie ale brakuje mi plaży, słoneczka , jeziorka albo morza ech..... Już sobie wyobrażam jak mała dorośnie to będziemy lepić babki z piasku i ganiać sią po plaży..... :-)
  23. majaja - przeczytałam ten link i jestem w szoku. Nie wiem jak wy ale ja nie jestem za adbocją tym bardziej że teraz już wiem jakie to piękne mieć dzidziusia. Uważam jednak że kobieta będąca ofiarą gwałtu powinna mieć prawo wyboru i w takim przypadku aborcja powinna być dozwolona. Ja nie chciałabym urodzić dziecka \' z gwałtu\' Mała się budzi papa
  24. Wpadam na chwilkę w przerwie od nauki :-( Dzisiaj wielki dzień Ja mam laktator Medela i jestem bzadowolona . Mam go od samego początku i w chwilach kryzysowych typu nawał pokarmu był ybawieniem a ja bardzo inteligentna jak miałam nawał to jeszcze sobie piłam sok malinowy :-) nie wiedząc że jeszcze bardziej pobudza laktację , więc leciało ze mnie ciurkiem i pompowałam non stop :-) Moja mała też ma problemy z zasypianiem. Biorę ją do cycka, troszkę zje ale większość czasu sobie cmoka. Potem jak zaśnie mój mąż bierze ją na ręce i jak się odbije (a czasem nie) kładziemy ją do łóżeczka i po ok 10 min krzyk. Nie wiem co robić i czemu tak się dzieje. Z kolei jak ją odstawię od piersi przed zaśnięciem to krzyczy jak opętana więc pozwalamy jej zasnąć przy cycku . A propos byka to nie czepiaj się 'ktosiu' bo nie jest prostą sprawą pisać w śpiechu z dzieckiem na ramieniu. Jak będziesz miał/miała dziecko to zrozumiesz że pisze się szybko i bez zastanowienia :-p Majaja - nie dziękuję :-)
  25. Część powracała do pracy a ja do szkoły. I nic mnie tam ciekawego na dzień dobry nie czeka. Sesja..... Jutro mam egzamin z prawa cywilnego i z gospodarki buuu..... Nic jeszcze nie umiem więc całą noc będę zakuwać i rano bo mam jutro na 16. Zyczcie mi babeczki powodzenia bo nie wiem jak to będzie. Szkoda mi to wszystko zostawić bo to już oststni rok i praca dyplomowa z prawa administracyjnego z która też nie wiem jak sobie poradzę. Nie chce mi się jak cholera i wszyscy mówią mi że powinnam to zostawić i zrobić za rok ale tłumaczę sobie że tylko ten rok i koniec i że moja pindzia będzie miała lepiej bo matka jako tako wykrztałcona i może z lepszą praca, więcej kasiorki na zabawki i wakacje :-)..... Dobrze że za marzenia nie karają ;-) Spadam Kodeks Cywilny czeka ... :-(
×