Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ciężarówka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ciężarówka

  1. A my dzisiaj wieczorem zgineliśmy w wesołym miasteczku :-) Mała zaliczyła dzisiaj swoją pierwszą karuzelę. Wybrała sobie samochodzik i grzecznie sobie siedziała podczas jazdy :-) Jak zobaczyła te wszystkie światła, muzykę ludzi i ogólnie to wszystko razem to w szoku była przez dobre pół godziny ;-) Tyle światełek kolorowych naraz jeszcze nie widziała .... Fajnie było :-) Mała sama chodzi, biega. Teraz też stara się powtarzać to co się do niej mówi np jak mówię do niej golas podczas zmiany papmka to kombinuje goga, gooogg itp. Noi stało się! Koniec z przekleństwami! Teraz nadchodzi czas kontroli nad sobą bo jak później w gościach młoda zaklnie to siara na maxa ;-)
  2. My kupiliśmy w ikeii takie zabezpieczenia min na meble, kontakty. Mała teraz pakuje wszędzie paluchy więc trzeba było działać. Wystarczy mała dziurka, szczelina a mała paluchy ładuje.Czasami gorzej je wyjąć niż włożyć i płacz gotowy. Sama chodzi po domu ale zawsze trzyma się czegoś jedną ręką a to złapie się ławy, komody, ściany i jakoś łazi do przodu. Dzisiaj pojechałyśmy sobie nad jeziorko na spacer i młodą dopadł jak zwykle szał łapania i podnoszenia wszystkich liści jakie znajdzie. Komedia poprostu bo liści ful i dziecko zastanawiające się gdzie jej się jeszcze pomieszczą skoro dwie rączki zajęte już a tyle jeszcze zostało na ziemi :-) Najbardziej lubi zachodzić do łazienki i wkładać łapy do pralki :-) Właśnie wyrwałam jej nożyczki z ręki ! Qrde to skubana. Kończę i idę pilnować brzdąca.
  3. A tak wogóle to dioda mam pytanko do ciebie bo jeśli dobrze kojarze jeszcze ty karmisz piersią. Jesz może paprykę? Nie wiem czy mogę jeść czy nie jest za ciężka. A dzieci od kiedy mogą jeśc paprykę?
  4. Ja też małą muszę czasami zagadywać , ściemniać że ptaszki lecą i takie tam bo inaczej to pluje i wywala wszystko psu na podłogę - dzielą się moje dzieci :-) Ona jej kość na zamianę przynosi a ona mu myk szyneczkę pod stół ;-) Także od 2 dni pies siedzi w kiblu jak jemy ot tak żby nie kusić losu ;-)
  5. Ja tam nie umiem stwierdzić ile je mała bo tak sobie to wszystko ustalam na oko. Mleko nadal z cycka więc ile chce tyle ma. Na śniadanie cyc. Około 10/11 zjada owoce np babana z winogronami , brzoskwinie itp a czasami daję jej gotowe owoce ze słoiczka jak w chacie nie ma ( u nas jest zapas słoiczków w razie w) , potemznowu cyc jak zechce i tak okoła 16 obiadek , potem znowu cyc jak zechce i kolacja czyli wszystko oprócz chleba bo nasza mała nie lubi i nie chce za żadne skarby go jeść. Tak więc na kolację to najchętniej jadłaby ciągle pomidory,dostaje wędlinkę czasami serka żółtego ale niezbyt go lubi, ogórek kwaszony -oczywiście wszystko bez skórki. Nadal nie lubi kaszek ani kleików wszystkie smaki chyba przelecielismy i nic. Nie je też chleba co qrcze nie jest fajne. Ale wiecie co jeszcze nigdy nie dałam jej jajka. Ani żółtka ani białka . Boję się zwzgl. na te nasze zajebista uczulenia i gdzieś wyczytałam że tym u dzieci alergików warto poczekać aż skończy 1,5 roczku - 2 latka. Soczki i herbatki jak chce to pokazuje paluszkiem na kubeczek to jej daję. Także to wszystko jest tak ogólnie napiane bo trudno mi określić dokładnmie ile je przez tego cycka który wszystko tutaj dezorganizuje. Aaa bardzo lubi jeść suche wafelki od lodów :-) Zawsze jak my jemy lody to mała dostaje swój wafelek i uśmiechnieta wciąga jak dorośli :-)
  6. Zupa pycha :-p Fajnie te gotowanie zup chyba nie jest takie trudne :-) Qrcze jak to dziecko może zmienić w życiu człowieka - teraz zup się na starość uczę gotować :-)
  7. Dioda a ja dopiero skończyłam gotować gar zupy warzywnej! Został mi rosól więc wrzuciłam fasolkę zieloną, łyżkę kukurydzy , groszek, marchewkę, ziemniaczki w kosteczkę, dużo koperku super xtra zmielonego bo mała wypluwa, dodałam też woreczek kaszy jęczmiennej i zaciągnełam lekko śmietaną. Pycha. Dałam małej na spróbowanie to wyciągała łapki jak szalona :-) Tak więc zaraz jemy zupolę bo wszystkim się zachciało tym bardziej że u nas tylko zawsze kotlety i kotlety. Jak ci wyjdzie buraczkowa to napisz jak ją robiłaś bo my mamy słoiczkowe musimy się wspierać. :-) Ja też mam takie momenty że myślę sobie a w d... nie chce mi się dam jej słoja i tak też było dzisiaj :-( Ale potem do mnie dotarło że qrde w ten sposób będzie i cyc i słoje toczyły się w nieskączoność. A wczoraj nici z usypianiaz tatą,. Zasneła przy cycku .... Pierwszy raz ją robiłam , wrzucałam co się zawineło :-) A tak propo to czy śmietana nie zaszkodzi małej? No bo co mam dawać do zaciągania sosów czy zupy? Mąkę? Sama nie wiem. Dzisiaj było szczepienie. Oczywiście ryk i tona nerwów.
  8. monte to chyba z czekoladą nie? Qrcze i nic nie jest? To super.Zazdroszcę My dzisiaj na szczepienie wyruszamy. Ech znowu tona stresów. Ja to się do takich rzeczy nie nadaję :-( Jak mus to mus :-(
  9. Aod 2 dni mała zasypia z tata w pokoju. Mnie przy tym nie ma. Maz bierze ja do lozeczka i sam sie kladzie obok na nasze wyro. Daje jej sie 10 min pobawic potem jak widzi ze mala sie kreci zabiera jej zabawki i poprostu lezac obok gada do niej , bajki opowiada, gada o pierdolach i mala zasypia. W nocy budzi sie 2 razy na cyca a tak spi ;-)
  10. Moja mała to ogólnie tak jak niunia Małej25 -czyzby jakis zwiazek imieniowy ;-)............ Telefon i halo halo mama tata lala baba gia ga itp. Jak się jej zapytam co masz w tym nosie to ciaga nosem i sie smieje My mamy fotelik ramatti wenus cchyba www.ramatti.pl i tam powinny byc. Bardzo fajny. Co sadzicie o dawaniu danonków? Czy juz mozna? Bo spotkalam znajoma i mówiła ze trzeba dawac. Co do wózków to tez cos slyszalam o tych substancjach toksycznych podobno maja badac wszystkie wozki.
  11. Oczywiście zapraszamy na naszą stronkę tam kilka zdjęć z roczku :-)
  12. Nasza mała świeczki nie zdmuchneła niestety - mama wyręczyła :-) Pierwsze co wzieła to różaniec , potem kasa a potem klucz czyli wychodzi nam że będzie zakonnicą z dużą ilością zwiniętej kasiorki no bo komu wiedzie się lepiej w dzisiejszych czasach niż pingwinom ? :-) Prezenty były spoko tylko jak zwykle moja teściowa wieśniara zawaliła sprawę. Oliwka znowu dostała ciuszki (aż 2 bluzeczki) totalnie beznadziejne yyyhhhh czyli jak zwykle nic nie dostała od babci bo nic się nie przyda a tyle razy mówiliśmy że wolimy kasę a jak nie to razem coś wybierzemy to nieeeee nie dociera....... Taka babcia że nawet nie odwiedzi wnuczki (może to i dobrze bo bym ja ciężko zniosła) ani nie zadzwoni. Szkoda gadać i pisać temat rzeka........ Z umiejętności tomłoda coraz chętniej się \'puszcza\' i chce sama chodzić. W grę wchodzą aktualnie minimalne odlagłości typu pół metra, metr ale to jakieś początki. Oprócz tego gada,śmieje się i uwielbia pomidory! :-) Szczepienie mamy w czwartek więc dowiem się jak wagowa stoimy itd... Kończę bo młoda wzywa Buźka
  13. wpadam na sekunde Mala25 - dziekujemy za zyczenia i przesylamy nasze troche za pozno ale szczerze :-) dopiero teraz zagladam na nasza stronke bo nie bylo nas na miejscu wczoraj wrocilismy ale obiecuje naskrobac cos potem papa ;-)
  14. melduję się! :-) u nas jutro roczek ostatnie przygotowania w toku papa ;-)
  15. Nasza mała odpukać zdrowa! WSZYSTKIEGO NAJ DLA MALUSZKA! Tosh to szok to już rok! ;-)
  16. U nas też choroba tylko że u mnie :-( Z nochala lecą gluty, gardło boli :-( Pogoda jest jednak zdradliwa Jeśli chodzi o spanie to nasza mała ma normalną cienką bluzeczkę bawełnianą do spania i wsio. Nie nakładam jej skarpet czy śpiochów - chyba że jest fest zimno w nocy. Przykrywamy ją kołderką i wsio. Teraz to wogóle rarytas bop kupiliśmy jej w Ikeii podusię i kołderkę dla dzieciaczków więc tuli się do wsoich pierzyn strasznie :-) Jak jej się powie milusi milusi to przytula się do poduszki i śmieje zadowolona :-) Pączek jeden mały :-) U nas 29 będzie roczek :-) Boshe jak to leci :-)
  17. Qrde zazdroszczę dioda że twój bobas już pomyka. U nas jak dotychczas to tylko łazi trzymana za ręce lub jedną rączkę. Fajnie tak jak samemu pomyka. :-) Wczoraj mała pierwszy raz zobaczyła kota bo byliśmy w gościach. Biedny kot spierdzielał jak tylko ją widział a ona darła gębę za nim i płakała jak uciekał. Normalnie kaszanka :-) Zamówiłam sobie na allegro maszynkę do mielenia mięsa żeby młodej coś robić samemu bo tego kupnego mięsa jej nie dam. Ja to tam mogę wcinać mix pazórów i kopytek ale ona raczej nie ;-)
  18. dioda - podaj jakieś przepisy sprawdzone bo razem brniemy w to gotowanie samemu :-) Jak robisz tą koperkową? Albo ogórkową? :-)
  19. Qrde dioda ja tam jak narazie drugiego bobaska nie planuję. Jak sobie pomyślę że znowu mam czuć się jak balonik lekko mówiąc, wymioty, zaostrzone zmysły to nie chce mi się za szybko tego znowu przechodzić. :-) Roczek owszem zleciał zajebiście szybko też nie wiem kiedy. Nasza klucha chyba będzie jedynaczką no chyba że mężczyźni będą rodzić ;-) Gratki dla kolejnego solenizanta! A tak wogóle to gdzie sie podziała ta tabelka? :-)
  20. Ja też myślałam nad robieniem samemu w końcu to już rok zaraz będzie wać panny mojej :-) Z zamrażaniem to się wstrzymam bo dzisiaj przysłali mi do chaty z bobowity kolejny poradnik żywienia malucha i tam pisało że nie powinno się zamrażać jedzenia dla dzieci bo jak już gotujesz to jedzonko traci jakieś tam witaminy i potem znowu 2 raz po rozmrożeniu gotujesz i znowu te witaminy traci a i samo mrożenie coś tram zabija. Możesz np robić pulpety. Ja właśnie sukam na allegro maszynki do mielenia mięsa bo kupnego nie dam małej. Przepisy z tego poradnika: Np. Pulpety mięsne: -10 dkg mięsa mielonego - dowolnego chyba że mały ma alergię to indyk, jagnięcina, królik -piertruszka, marchewka, seler, por-po kawałeczku -jajko -mleko bebiko 3 -kleik ryżowy ok 1 łyżki -1/2 łyżeczki masła - bez margaryny bo ją podaje się ok 3 roku życia -natka pietruszki lub koperek -1 bułka Bułkę namoczyć, zemleć w maszynce razem z mięsem. Do masy dodać jajop, masło i drobno posiekana zieleninę. Można dodać odrobinę mleka w proszku będzie si,ę lepiej sklejać. Z warzyw ugotować wyear. Z męsa formować kuleczki i wrzucać do gotującego wywaru. Na małym ogniu gotować ok 10 min. Możesz nie dawać jajka jak maluszek ma alergię , tak samo ja nie dam tego mleka modyf. czy kleiku ale sprzedać muszą jakoś swoje produkty więc dodają je gdzie tylko można :-) Zupa ogórkowa z ziemniakami: -2 marchweki -pietruszka, 1/4 selera, 1/2 pora, 1/2 ziemniaków -4 średnie kiszone ogórki -mleko bebiko 3r-8 miarek -woda do przygotowania mleka 200 ml -2 łyżeczki masła , 1 litr wody Warzywa dokładnie umyć, obrać i opłukać. W oddzielnym garnku ugotować włoszczyznę a w oddzielnym ziemniaki.Umyć i obrać kiszone ogórki i zetrzeć na tarce.Przygotować mleko mod. zgodnie z przepisem na opakowaniu. Wyjąć włoszczyznę z ugotowanego wywaru(można użyć na sałatkę). Do czystego wywaru dodać starte ogórki, wymieszać i jeszcze raz ugotować. Na końcu dodać masło i mleko. Zupę podawać z ugotowanymi posiekanymi ziemniakami. Ja też nie będę tutaj dawać mleka modyf. a np ten seler czy pietruchę albo marchew dodam do zupki. Ja tam wszystko trochę pozmieniam po swojemu. Podaję to co napisali w tym poradniku.Mam nadzieję że się przyda. Potem jak chcesz podam coś jeszcze bo teraz spadam cyckować z małą. :-)
  21. A tak propos pieluszek to kupiłam wczoraj 3 szt Huggisów bo na wsiach innych nie mają a wyjechaliśmy sobie na weekend tak więc bez porównania do pampersów. Szorstkie, twarde yyyhhh .
  22. Elo! Mała taka cholera ruchliwa że szok! Ciągle skacze , wierci się. Ciągle na szaleństwa z mamą jej się zbiera. Latanie w powietrzu, pierdzimączki, gilgotki ...... Nie mam siły już Help!!!! :-) Qrde zawsze myślałam sobie jak byłam mała jak mi mama mówiła nie mam siły to było dla mnie dziwne - no jak to nie masz siły? A teraz sama padam a mała roczku nie ma ! :-) Człowiek się starzeje , dopiero teraz to tak fest odczuwam :-)
  23. No z tym buzi to moja też jak się jej powie daj buzi to wystawia głowę do przodu i kieruje usta do ust :-) A z tym językiem to normalnie komedia. Fajnie to wygląda jak np ja mówię do niej Oliwka a kochasz mamusię a ona bleee jęzor na wierzchu i słodki uśmiech - nic tylko dusić z miłości ;-) No jak się uda to mała zaśnie a jak nie to walczymy dalej. Cycek dalej aktualny. czyli b/z . Coś mi się wydaje że nie prędko skończymy tę miłostkę ;-) A mnie to już po mału wsio ryba się robi. Mam ten taki myk że chcę już normalnie wszystko robić, jeść, normalne staniki i wogóle a z drugiej strony to już zaczyna mi to latać. Niech będzie jak ma być. Jak się uda pomału ograniczać stopniowo cyckowe posiłki i zastępować innymi to fajnie a jak nie to też fajnie :-) Buzia. Chociaż wy to już pewnie wszystkie śpicie albo fixujecie z chłopami a ja niestety bidul ani tak ani tak. Ostatnio to padamy na pyski tak mała nam daje popalić. Dziś np spaliśmy w nocy tylko 2 h. Zombie to przy nas przystojniachy ! :-) Dobra miałam kończyć a znowu się rozpisuję. Papapapapapapa :-)
×