Brzydal29

"Ale zapytam z ciakwaości - czy przy niej czujesz się spięty?" Tak, niestety. A miało mnie już nie być, znów zaglądnąłem na kafe :).

Wiecie co, ja sobie już pójdę, bo jakoś nie mam nastroju na nic. Może wieczorem się pojawię, jak mi przejdzie albo się pożalić znów :).

Perwersja normalnie :D.

No to na pewno nie ja, zresztą kazirodztwo jest zakazane ;).

"Pora zapełnić tę pustkę jakimś pozytywnym doznaniem miast kompromitacją i wstydem z nią związanym." Masz już jakiś konkretny pomysł? :) A tak w ogóle, to jeszcze raz - przykro mi :(.

"A jak dziś Twój nastrój?" Czuję się olewany, ale poprzez swoje tępe zachowanie mam świadomość, że zasługuję na to. Żeby nie potrafić okazać troski, bać się nie wiadomo czego. Eh, kolejny spieprzony weekend.

Ja za to nie mam w ogóle szczęścia :( i czuję się fatalnie :o . Pocieszyłem Was?

Siostrzyczki nie łamcie się i głowy do góry. Ja tu jestem od załamki :o .

Pszenica :P

"komiczne "dla samego orgazmu i przyjemnosci z sexuu jest zupelnie obojętny stosunek emocjonalny jakim darzysz osobe z którą ten sex uprawiasz...' faceci co myslicie?" Bzdura.

Nie tylko Ty samiczko, nie tylko Ty. A tak w ogóle to witam wszystkich.

Justynko muszę uciekać, trzeba się zregenerować, bo jutro jeszcze do pracy wstaję. Wiesz, jakoś mam przeczucie, że sobie poradzisz z tym wszystkim lepiej, niż ja. Trzymaj się mocno i głowa do góry, a na koniec mały cytacik: "W końcu... jutro jest przecież nowy dzień" :)

Chyba jednak napisałaś to tak z przekorą? Bo chyba oboje pragniemy, aby była spełniona? Może wypijmy za miłość, jaka by ona nie była?

Dzisiaj tak namieszałem z jedzonkiem, że nie wiem, czy to dobry pomysł jest. Ale tak na dobry sen to może po lampce tego wytrawnego? :).

"No ale nie zanudzam sobą już." Nie zanudzasz Ju, przykro mi :(. Może jednak nie wszystko stracone? :o

Mdli mnie, przesadziłem z jedzeniem :(.

A co do snów, to ostatnio bardzo źle sypiam :o .

Znowu jakaś pomarańcza, może ta sama. Eh . Pa.

Dobra dziewczyny i chłopaki. Ja się urywam, trzeba się wyspać. Trzymajcie się. Do zaś .

Bo prawie w ogóle się nie odzywa :o

A dlaczego miałbym zapomnieć, to chyba ona o mnie zapomniała :o .

Dlaczego miałoby być nieciekawie, raczej sprawiasz pozytywne wrażenie, więc? :D Oczywiście wiem o co chodzi ;)

Nefry sorki, ale ja mogę wielbić najwyżej 2 kobiety. Jedną w realu i jedną Tu, a to tak jakbym obiecał Ju ;).

No wiesz Ju, jeszcze Cię nie wielbię, ale kto wie :D. A co do tej osoby, nie o to chodzi. Po prostu pisała tak, jakby mnie znała, a to niemożliwe. A ja tu głównie marudzę, więc dlaczego miała by mnie lubić, jak pisze, żebym nie marudził.

W sumie nie, ale nie lubię za bardzo gierek, nawet takich na kafe, może tylko czasmi :).