Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Brzydal29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Brzydal29

  1. "Brzydal29 ...co ci odbiło" Nic mi nie odbiło, ale Ciebie krem też uduszę, boś większy maruda niż ja byłem, a myślałem, że to niemożliwe .
  2. Na szczęście to trzeba sobie ciężko zapracować, a miłość, jeśli się pojawi, to ją pielęgnować. A ten topic jest z założenia głupi :p.
  3. "a co Ty wiesz o kobietach które nie lubią prawiczków ?" No dobra, tu mnie zagięłaś ;). To aż taką awersję masz, jakaś trauma :P.
  4. "Brzydalku to moje zdanie i mam do niego prawo prawda" Dobra, dobra, co ty kobieto wiesz o prawiczkach? :P
  5. "Zaraz ustawi się do mnie kolejka napalonych i nierozprawiczonych" ;) "Prawiczki ..bleh" Nie znasz się pestka . :P
  6. Hehe, faktycznie wyszłem tam na jakiegoś groźnego sku......
  7. Po co, On jest prawdziwy i te osoby co mają wiedzieć, to wiedzą o tym :).
  8. Mnie nikt nie chce zobaczyć? Nie? No, to się wypchajcie :P. PS I tak Wam nie oszczędziłem tej przykrości ;). Nudzę się i mnie tak naszło jakoś :D.
  9. "co do wywlekania.. juz napisalem wyzej. chce zeby ludzie poznali kim ona jest." Ale ludzi to gówno obchodzi, taka prawda (oczywiście nie wszystkich). A Ci których to coś obchodzi, więdzą co i jak. Wszyscy już wiedzą, że sami nie jest anielicą, że ma swoje grzeszki na sumieniu, że takie małe diablątko z niej jest. No i co z tego. Wiemy też, że nie miała dziewczyna lekko w życiu, że dostała też ostro po tyłku. To jak żyje, to wyłącznie jej prywatna sprawa. Nie wiem co się z ludźmi dzieje, tylko by oceniali, pokazywali innym jacy to są źli. Ludzie, Wy szukajcie wad przede wszystkim w sobie. Jak znajdziecie, a pewnie nie będzie z tym wielkich problemów, to weźcie się za siebie, za naprawianie siebie, od tego zacznijcie naprawę świata. Jak juz będziecie blisko poziomu świętości, to możecie czuć moralny obowiązek do "nauczania". Cin Cin, poczytaj sobie "Nowy Testament", bo chyba za bardzo się zapatrzyłeś w stary. Ja dokładnie wiem, co Ona zrobiła, jaka jest. Nie ściemniała mi, napisała dokładnie wszystko. Nie upiększała się, nie doprawiała żadnej historii. Ja ją akceptują, lubię. Bo jest szczera, choć może wcześniej taka nie była. Ale już jest, nie udaje kogoś innego. Ci co czytali mój temat wiedzą, że nie piszę tak, bo coś chcę ugrać, bo czegoś oczekuję od sami, czy mi coś obiecała, czy jeszcze jakiś inny wariant. A Ty przestań już Cin Ci z tym uświadamianiem nas. W większości piszą tu jednak dorośli ludzie i ich sprawa co robią. Dopóki nikt nikomu nie robi krzywdy (fizycznej - bo z tą psychiczną, to tak naprawdę temat na dłuższą rozmowę i raczej sprawa poza kontrolą) to uważam, że nie należy potępiać ludzi za takie, czy inne zachowania. Ludzie robią różne, czasami bardzo dziwne, czasami niezbyt moralne rzeczy. Ale każdy ma swoje sumienie i każdy ma wolną wolę. Nie po to nam została dana, aby ktoś nam narzucał zachowania. Może być tylko drogowskaz, ale w którą drogę skręcić, to już nasza prywatna sprawa. Nikt, tylko my sami zostaniemy z tego rozliczeni. A każdy może błądzić, każdy. Ważne, żeby kiedyś stał się osobą taką, jaką chciałby być. A z natury, każdy chce być "tym dobrym", poza psychopatycznymi wyjątkami ;). Tak więc, daj już spokój chłopie, mnie tez przywalono, ale się z tym pogodziłem i nie szukam zemsty. "mozliwe ze wyjde na tym gorzej. moze chce sie przekonac na wlasnej skorze o tym? ten typ tak ma. to nie zemsta." To zemsta, mówi Ci to wiele osób, obi3ektywnych w tej sprawie. Przejrzyj wreszcie trzeźwo na sprawę, a nie ciągle tymi przekrwionymi z nienawiści oczyma. Nikt tu nie mówi, że sami zachowała się w porządku, ale nikt normalny nie będzie Ci przyklaskiwał, kiedy chcesz wywlekać publicznie brudy. Bądź mężczyzną, a płaczliwym smarkaczem. Ja też beczałem tu długo, ale na pewno nie będę tego robił, aby komuś dokopać teraz. Zainteresowani wiedzą do kogo mam żal. Nieważne, daj na luz.
  10. Brzydal29

    idę na meczyk ..

    "jak ciebie widze to mi sie tak dzieje a jak zaczynasz do mnie pisać to już wogóle mam nerwa" Hehe, a niedawno na mnie tak reagowałaś ;).
  11. Staram się nie bluzgać za bardzo, a po kobietach to już na pewno nie :).
  12. No, udało się. Dobranoc, spadam, muszę się uspokoić .
  13. Sędzia kalosz . Mam chęc bluzgania, ale się opanuję, bo by wyszła niezła wiązanka .
  14. "Brzydal ok nie rozmawiam z Tobą" Skoro tak to odebrałaś, to trudno.
  15. Sorki, nic mnie to nie obchodzi, czy mi ktoś powie, że jestem super - bo mnie to wali, co kto mówi. Zresztą Ju raczej mi nie słodzi, ale przejawia zainteresowanie raczej. A, że jest nieco podobna do mnie i ma podobne podejście do uczuć, to jakoś tak mam z nią lepszy kontakt, na tyle na ile to możliwe przez net. Ja wiem, ze ludzie często kłamią, nie wierzę w każde słowo. Tak jestem ufny, ale nie aż tak, może poza jedną osobą. A Ju dla mnie jest szczera, choć ma wiele postaci na forum. Jednak pewne rzeczy można zauważyć. I proszę Cię samiczko nie oceniaj mnie. Ja bym sie nie podjął oceny całkiem mi obcej osoby (choć w sumie troszkę to robię w stosunku do Justyny, ale tak czuję, więc piszę). I nigdy tego nie robiłem, prawda? Nie oceniałem Cię sami, nie wytykam Ci błędów, nie szukam dziury w całym. Bo wiem, ze życie jest znacznie bardziej skomplikowane, niż to co można tu wyczytać. Uważam, że jesteś OK, proszę nie przywalaj mi, jeśli nie musisz. Ja to w sumie oleję, ale po co takie słowa. Nie jestem jak masło, po prostu uważam Ju za wartościową osobę, choć nie miałem okazji jej poznać w realu. Zresztą większość z ludzi tu piszących ma swoją wartość, choć często zaniżają ją bardzo. Tak jak i uważam za bardzo wartościową osobę kobietę, którą kocham. Nie dlatego, że mi słodziła (rzadkie przypadki), nie dlatego, że coś dla mnie zrobiła, nie dlatego, że jest piękną kobietą, nie dlatego ..., a dlatego, że jest i, że wie, czym są uczucia i nie boi się o tym mówić. Więc nigdy mnie nie przekonacie, że powinienem odpuścić. Może nic z tego nie wyjdzie, ale warto walczyć o ludzi, którzy są dla nas ważni.
  16. Co to jest to TWA, gdzie ten temat. Jeśli nawet coś przeskrobała, to trudno, każdy popełnia błędy. Ja nie zmienię zdania, lubię ją i tyle.
  17. Gnomi i co, lepiej Ci? Mam rozumieć, że zostałeś urażony do żywego przez Justynę? Domyślam się, że chodzi o ten temat z rozwodnikami? Nie czytałem dokładnie, tylko zerknąłem tam. I nie zamierzam czytać już. Nic mnie to nie obchodzi, ludzie czy Wy potraficie trzymać dystans, do tego co się tu pisze? Niektórzy piszą tu, bo potrzebują wysłuchania, niektórzy, bo chcą sobie jaja porobić, inni chcą prowadzić dyskusję. Ju teraz jest chyba na tym ostatnim etapie, chciała sprowokować do dyskusji. Nie muszę tego czytać, aby wiedzieć, że taki miała zamiar, a nie obrażać ludzi. Ile to razy pisała, że podoba jej się retro i jej topiki. A podobają się jej, bo są prowokacyjne i skłaniają do zażartych dyskusji. I Ju chciała tego właśnie spróbować. Ju, ja Cię tam lubię, jako jedyna przejęłaś się tym co tutaj piszę, okazałaś zainteresowanie i publicznie chciałem Ci za to podziękować. Nie chce tu nikogo urazić, było wiele rad, od wielu ludzi, ale tylko Justyna przejawia jakieś większe zainteresowanie moimi problemami. Jestem jej za to wdzięczny, bo ja tu zacząłem pisać, aby mnie ktoś wysłuchał i Ona słucha. I mam nadzieję, że będziemy mieć jakiś kontakt ze sobą, nie tylko na czas mojego kryzysu.
  18. Ty powinnaś być oziębła samica, a nie złośliwa
  19. Wiesz, ze jestem w tym dobry. Jak skończę, to nie będziesz chciał nic innego, jak mnie pocieszyć :P
×