Brzydal29
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Brzydal29
-
"brzydal (bez obrazy) ale jakby czekać na Ciebie to by trzeba bylo życie całe w miejscu nieruchomo stać" Ej no, to samiczka jest od przywalania mi
-
"a ja nic przecież nie robię brzydalu " Dobra, nie chcesz zdradzić sekretu, to się wypchaj :p EGOISTA
-
Siostra, a Ty też tak potrafisz wirtualnie, bo jak tak, to i ja potrafię :).
-
Kobiety same nie wiedzą czego chcą, pozwólcie nam żebyśmy Wam mówili, czego chcecie :p (tylko nie po oczach proszę :D)
-
"dobre chyba to jak znam kobiety oznacza chcę " Nawet na pewno ;) :D
-
Piątka no ładnie, wirtualne macanko, jak ty to robisz brachu, naucz mnie ;).
-
Rany, rany, jak się erotycznie zrobiło. Samiczko, ale teraz jest chyba odpowiednia pora, na wiesz co? ;)
-
Mrrrrrrrrr, też sobie pomruczę. Nefry jeszcze tu brakuje :).
-
Samiczko dla Ciebie , bo tylko dla Ju ;) (na kafe) i mojej Pani (pomarzyć dobra rzecz).
-
A za tydzień też jest moje święto. Będzie zmiana nicka :D.
-
A, dzień dziecka. No wiesz :o .
-
Dlaczego dziś i jakie święto? Jak już to wczoraj, bo mnie nie zjechałaś ;) .
-
Piątka, no niezły ten Twój nowy obiekt westchnień :D.
-
"Brzydal nie marudz " Haha samiczko, nie udało Ci się. Wczoraj mi odpuściłaś :P. Siostra, a Ty wspieraj brata, nieładnie tak :(.
-
"znajdź lepiej inny obiekt westchnień tak jak ja" :D
-
Wiesz, w sumie to ja ciągle próbuję, ale nieudolnie i bez szaleństw, bo nie chce, żeby się odsunęła na dobre.
-
Piątka
-
"wiesz to jest jak miłość z epoki romatyzmu.. tylko wiesz jak oni kończyli, takie coś zabija i wypala odśrodka" No wiem, wiem, czuję to niemal codziennie. Ale poddać się, bez walki? A może jednak jestem w stanie coś zmienić? Za dużo niewiadomych, nie wiadomo, czy następny krok nie będzie zdradliwy
-
Nie potrafię o niej zapomnieć, nie chcę jej wymazać ze swojego życia. A tylko wtedy mógłbym przestać myśleć.
-
Ja też nie za bardzo, ale to lepszy pomysł, niż ciągłe myślenie o pewnej osobie.
-
No pusto, trzeba iść spać. Dobranoc.
-
No nic, dzisiaj już chyba nie odpisze, może jutro :o. Mam nadzieję, że nie ma tak źle, że jest w miarę OK z jej zdrowiem.
-
Może się troszkę nieprecyzyjnie wyraziłem. Po prostu szanuję ten zawód, mój ojciec pracował, jeszcze wtedy w milicji (nie wiem dlaczego ludzie mają aż tak złe skojarzenia, w końcu zawsze byli ludzie i ludziska, nie tylko wtedy i w tym zawodzie), dorobił się majora. Ja też startowałem, niestety trochę zabrakło szczęścia, a teraz jakoś mi się już nie chce :).
-
No ale wiesz, my też nie rozumiemy wszystkiego np. z gwary śląskiej. Choć faktycznie, "na pole" to chyba większość zrozumie :).
-
Ciekawy artykuł, troszkę potwierdzający, że forma "na dworze" jest powszechniejsza i będzie rozumiana w różnych regionach polski, a z tym na polu, to już taki pewien nie jestem.