Zadumana

hahaha dobre:) tak w ogóle to cos mi tu nie pasuje, gdyby Ci nie zależało na znajomościach internetowych to nie podawałbyś swojego maila :P więc coś tutaj ściemniasz Myst :P

mówię o tej konkretnej, która być może jest w stanie pomóc, czy Tobie choć troche pomogła??

noma i widzisz jaką Myst ma radość :) niech się cieszy chłopaczek, że kobitki przyznały Mu rację :P mała rzecz a cieszy co nie :P

oj bardzo niedobrze, ale cóż zrobić skoro taka prawda :P

no właśnie jak w ogóle możesz mnie tu od kobiet wyzywać :P

Myst to może aż tak sie nie rozmijamy jak mi sie wydaje :P

noma no wiesz my tutaj zbudzeni z letniego snu a Ty nas chcesz opuścić?? ładnie to tak??

Ja właśnie wstałam :) i melduję się :)

ja ostatnio zagłębiłam się w \"jak kochać trudnego mężczyznę?\" :P

akurat mnie cierpliwości nie brakuje, niestety zabrakło jej mojemu byłemu facetowi, który wolał przenieść zabawki do innej piaskownicy naiwnie sądząc, że z inną będzie lepiej, ze inna będzie do Niego bardziej pasowała, kurcze co za ciecinada, aż brak słów

gosc trafiłeś w setno sprawy...wytrwałość, pewnie, ze mozna się dopasować, ale dzisiaj ludzie są tak niecierpliwi, ze jak tylko pojawiaja sie problemy, to w tył zwrot i zwalanie na to, ze ludzie do siebie nie pasuja, a guzik prawda, ja uważam, ze dopasowac moze sie kazdy tylko wymaga to ciężkiej pracy, wielkiego trudu a przede wszystkim czasu!!!!!!!!1

ja juz powątpiewam czy to w ogóle jest mozliwe!!

Dzień dobry wszystkim rannym ptaszkom jak i śpioszkom :)

no widzę widzę, ze kolega sie stara i z koleżanka niezły duecik tworzy:) a poza tym chyba nie jest tak małorozrywkowy jak uważa:P

o koleżanka bierze się za śpiewanie wiec może to dostarczy Ci rozrywki :) a tym czasem ja sie cichaczem ulatniam :P

ach bo ja taka mało rozrywkowa jestem:(

no i dlatego pomyliłeś adres kolego!! tutaj znajdują sie osoby SAMOTNE z różnych względów!!

Myst ja juz nic nie myślę, dzis mam mózg zlasowany, pogoda, praca i jeszcze te Twoje teorie to zbyt wiele jak dla mnie :P

no właśnie a ja takich tekstów nie trawie i na mnie nie działaja:)

Myst 20 a jednak cos jest nie tak z Twoimi pogladami skoro jak sam przyznałeś nie potrafisz stworzyc dłużeszego zwiazku :P może Ty jeszcze o tym nie wiesz, że masz zadatki na podrywacza?? :) cóż chyba jednak moja teoria jest lepsza skoro potrafiłam stworzyc zwiazek z facetem poznanym przez siec i trwał on ponad 4 lata :P

masz racje cytrynko duzo zależy od sposobu \"podrywu\", ale ja już bezwzglednie nie toleruje i nie zawieram znajomości w dyskotekach, które zreszta bardzo rzadko odwiedzam!!

otóż to małgosiu ja również nie reaguje na tani podryw na ulicy!!! albo np. facet podchodzący do mnie w barze czy kawiarni jest od razu skreślany, bo kojarzy mi sie ze zwykłym podrywaczem:P Kurcze moze to Myst powinien nas przekonac, ze jesteśmy w błędzie:)

Myst 20 oj zmienisz zdanie już ja sie o to postaram :P bardziej staromodnych poglądów juz nie słyszałam dawnooo!!! to, ze starasz się poznowac osoby w realu to się chwali, bo nie popieram całkowitego zamykania sie w sieci i tylko takich znajomości, ale nie mozna sobie stawiac ograniczeń i z góry zakładać, że skoro tego kogoś sie poznało w ten sposób, to na pewno nic z tego nie bedzie, bo to jest działanie na własna podświadomość i skoro tak człowiek podchodzi do sprawy to rzeczą jasna jest, ze nic nie bedzie!! ona0101 witaj w naszym gronie:)

Myst 20 już nie chodzi o podteksty tylko o Twoje dziwne poglady, ja w tym momencie czuje sie gorsza, ponieważ korzystam z sieci!! i co dlatego, że tutaj mnie poznałeś to od razu z góry jestem skreślona?? no naprawdę zachowujesz sie jakby ludzie korzystajacy z sieci byli gorsi!! co to za wstyd powiedzieć, że poznało sie Ukochana osobe przez net?? dla mnie żaden!! może mam takie podejście, bo wśród moich znajomych jest wiele par, które poznały się przez net, jedna to juz stanęła na ślubnym kobiercu, a dwie juz po zaręczynach, jak widać, to ze poznali sie w sieci nie stanowi przeszkody ku temu aby byli ze soba szczęsliwi!! a Ty po prostu takim nastawieniem wprowadzasz sam sobie bariery!!

kasieńka 21 ja przez to przebrnełam dzisiaj w pracy, nie sądziłam, ze przez weekend moze aż tyle sie nazbierać:)