straight

dzieki za odpowiedzi... :) magda no wlasnie mialam ten z kolastyny...dla mnie odpada bo barwi usta... a tego nielubie...jak widac wybredna jestem:P kiedys nivea robila bardzo fajne sztyfty.. takie tluste i fajne... czekam na opinie o innych balsamach:)

Jesien -- byl tu kiedys topik na temat kosmetykow do wybielania wloskow Sally Hansen... Dziewczyny! Poradzcie jakis dobry balsam do ust....Konczy mi sie wlasnie Tisane, ale wiecej go juz nie kupie... nie lubie takich klejacych mazi wydlubywac palcami:( czy balsam do ust Neutrogeny jest dobry? ile kosztuje?

dzieki Karolina:) dodalam juz do ulubionych;)

nie polecam szamponu i balsamu GLISS KUR do wlosow suchych na koncach, tlustych u nasady.... sprawily ze po umyciu wlosow wieczorem, nastepnego popoludnia mialam juz je bardzo tluste...:( Kupilam polecany tu na forum LOREAL CITRUS CR i naprawde dziala:) nie jest to rewelacja ale przynajmniej jest lepszy niz to badziewie GLISS KUR....

Dziewczyny! Zachwalalyscie tutaj peeling morelowy z Rossmana... i musze powiedziec ze rozczarowalam sie... za duzo chyba oczekiwalam od peelingu za 6.95;) skutecznoscia nie rozni sie peelingu antybakteryjengo, morelowego St.Yves... ale buzia jest po nim gladsza i milsza w dotyku....no i nie cuchnie tak jak St.Yves...;) Co prawda u wiekszosci z Was ( u mnie tez...) to nie ta polka... ale dostalam w prezencie krem nawilzajacy Lancome Vinefit... i.... spodziewalam sie czegos lepszego od kremu za prawie 300 zl ...:( Od kremu nawilzajacego oczekuje ze bedzie sie czulo ze nawilza... a tu lipa... zeby nalozyc spokojnie podklad musze posmarowac buzie zelem Bio Calmille z Yves Rocher....no nic.. zdaza sie Poradzcie cos na miekkie i lamliwe paznokcie.... Mocze w oliwie, lykam skrzyp od pol roku, drozdze w tabletkach, pokrzywe, beta karoten- wit.A, wit. E, zuzylam cala buteleczke Sally Hansen Nail Protex- do paznokci po tipsach, jestem w polowie Get Strong.... i NIC .. juz nie mam sily:( tylko i nie mowicie nic o Capivicie... tp tez przerobilam...

odnosnie fioletowych tuszy do rzes! mialam swego czasu zestaw 3 maskar do wlosow l\'orela( kupowalam w strefie bezclowej na lotnisku w grecji, tzw. limitowana seria, juz ich nie produkuja, a tym bardziej w polsce...) byly to kolorki: jasny fiolet, blond-zolty i rudy-miedziany) na wlosach kolorki takie sobie .. ale na rzesach cudo!!! efekt byl niesamowity, zwlaszcza ten zolty! co prawda nie wolno podobno ich do rzes uzywac... ale...;) w koncu wyschnely i sie zuzyly:( mialam takze tusz manhattana long and swing w kolorze lilac, bylo nawet spoko widac kolor fioletowy:) a jestem brunetka z ciemna oprawa oczu... kolezanka miala takze zielony tusz margaret astor, dosyc ladny efekt, ale ona jest bardzo jasna blondynka...