umbrelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez umbrelka
-
Tez prawda
-
... tak samo jak i mieszkania ;-) No slaby argument, Marta :-P
-
widze, ze cos mi sie wiesza, i posty powtarza- odkad to "logowanie" jest :-(
-
Jeszcze nie zalozylam sobie konta na naszej klasie, ale z tego co czytam i tak sobie mysle, chyba lepiej nie zakladac?!
-
Jeszcze nie zalozylam sobie konta na naszej klasie, ale z tego co czytam i tak sobie mysle, chyba lepiej nie zakladac?!
-
Co do wrózek, zmodyfikuj sukienke komunijna, troche plastykowej bizuterii, korona na glowe, i gotowe :-D
-
Dziunia co masz na mysli, jaki maluch matematyczny, jakie zadania u ubieglych lat? Jakos nic z twojego postu nie zrozumialam- maly od lat zadan domowych nie robil? :-O
-
Wolfenbüttel znam ze slyszenia :-) No faktycznie, wszyscy tu mieszkaja daleko od siebie :-(
-
Barbarag a ten chrzesniak to w polskiej czy niemieckiej rodzinie? Bo jesli w polskiej, to macie lzej jezykowo- byc moze i ksiadz z Polski sie trafi, byloby calkiem bezstresowo. Ale w tym przypadku oczywiscie stresem oczekiwania prezentowe rodziny chrzesniaka- spodziewanie sie tzw. sowiej glowy :-P taka prawdziwa polska tradycja, zastaw sie, a postaw sie :-O
-
Zycze tez :-D
-
Dzien dobry kazdy robi co chce- Marta sie np wysmiewa, jej zdrowie, jej problem, ja bardziej wierze w lekarzy niz ziolowe cuda, przy czym nie lykam tak po prostu tabletek przeciwbólowych. Ale wiele ludzi tak robi, wiec niech robia. Mnie o to glowa bolec nie musi, jesli lubia sie truc.
-
Znaczy to, ze po prostu cos zwinal w sklepie, wartosc mniejsza niz (wtedy) 50 marek, zaplacil "chwytne" na miejscu, wtedy tez okolo 50 marek, a jesli nawet nie mial sprawy na kolegium, bo za mala wartosc ukradzionej rzeczy, to nie jest tez to nigdzie odnotowane, wiec nie ma sie czym martwic. Mysle, ze nic na przeszkodzie nie stanie :-) No cóz, glupi byl, ale na szczescie bez powaznych konsekwencji na dalsze zycie ;-)
-
Znaczy to, ze po prostu cos zwinal w sklepie, wartosc mniejsza niz (wtedy) 50 marek, zaplacil \"chwytne\" na miejscu, wtedy tez okolo 50 marek, a jesli nawet nie mial sprawy na kolegium, bo za mala wartosc ukradzionej rzeczy, to nie jest tez to nigdzie odnotowane, wiec nie ma sie czym martwic. Mysle, ze nic na przeszkodzie nie stanie :-) No cóz, glupi byl, ale na szczescie bez powaznych konsekwencji na dalsze zycie ;-)
-
Ostatnio w aldi czy lidl sprzedawano niezbyt drogie termometry digitalne. Oczywiscie dokladnie wycechowane i nie gorsze od tych faktycznie bardzo drogich w aptece.
-
Ja z kolei nie wyobrazam sobie polegac na kalendarzyku malzenskim... :-D :-D :-D
-
No nie wiem, ale nie wyobrazam sobie na dzisiejsze czasy wetknyc \"zywemu\" niemowleciu, do dupki szklany termometr z rtecia :-O ale róbta co chceta :-P
-
Milej niedzieli :-) Obawiam sie, ze rteciowego- "Quecksilbertermometer" juz nie dostaniesz w Niemczech- chyba sa wycofane z obiegu/ sprzedazy z powodu niebezpieczenstwa skaleczenia i zatrucia :-(
-
wyswietlaja sie :-D
-
Zycze milego weekendu, zaraz zobacze, czy misie usmiechy wyswietlaja ;-)
-
ambitna marzycielka, nie wiem, bo sama tu sie doksztalcilam w zawodzie, ale moze ktos wie wiecej. Powracajac do postu Limes, jako ze wspomniala o tym, ze jej mama tez na ciezkie migreny cierpiala. Czytalam kiedys artykul o \"dziedzicznosci\" schorzen w rodzinie. Przykladem byla np. otylosc, i dyletantyczne mniemanie czlonków owej rodziny, ze \"lezy to w genach\". No lezy, ale nie geny na otylosc, lecz \"gen\" do gotowania obfitych, tlustych, wysokokalorycznych posilków... przekazywany z pokolenia na pokolenie. Do tego \"gen\" nieruszania sie, aktywnych zabaw dzieci na swiezym powietrzu, itd. Jesli matka skarzy sie na bóle glowy- najczesciej w sytuacjach przerastajacych jej sile psychiczna i fizyczna, spowodowana stresem wgospodarstwie domowym, w wychowywaniu dzieci, w partnerstwie, koniecznosci polaczenia obowiazków pani domu i wlasnego zycia zawodowego, a wiec czesto skarzy sie na jakies dolegliwosci, które w sumie sa wolaniem o pomoc w róznych dziedzinach zycia- istnieje duza szansa, ze i córka takie sposoby zachowania dla siebie i na pózniejsze zycie przejmie. Mlode dziewczeta, majace problemy miesiaczkowe, skarzace sie na bóle brzucha, nieruczawe i nieaktywne te pare dni, najczesciej jako \"przyklad\" mialy w domu matke, króra z wlasnej miesiaczki robila cuda wianki, z pokladaniem sie, cierpietniczym wyrazem twarzy, \"oszczedzaniem\" sie. Oczywiscie, czasami powodem tych dolegliwosci moga byc zmiany chorobowe, ale najczesciej podloze jest psychiczne. Tak wiec, matki córek, pilnujmy sie!!! ;-) :-D
-
Dzien dobry, Limes dobrze, ze ci lepiej :-) Imbirek dodaje bez zadnych przypadlosci czesto gesto do czarnej herbaty- zaostrza smak, i podobno pomaga w trawieniu, no i ma jakies tam dzialanie na figure ;-) Co do ginekologa- mysle, ze moze i tam udac cie sie warto, jesli ta migrena pokrywa sie z miesiaczka. Zbadac hormony i takie tam.
-
Limes mysle, ze najlepiej bedzie nieczytac tych wszystkich dobromniemanych porad, bez nadepnieciu komus na duzy palec u nogi- masz problemy z bólem glowy, migrena, cos w tym sensie, tracisz wzrok w oku czasami---- kobito, czemu ty do lekarza z tym nie pójdziesz?????
-
Ibuprom jakos chyba bardziej na sprawy kostne, koruzonki jest? Na bóle glowy bierze sie raczej cos innego- no to sie nie dziwie, ze zoladek po tym ibupromie jej zastrajkowal :-O
-
Ibuprom jakos chyba bardziej na sprawy kostne, koruzonki jest? Na bóle glowy bierze sie raczej cos innego- no to sie nie dziwie, ze zoladek po tym ibupromie jej zastrajkowal :-O
-
Ha ha pospij przy dzieciach :-O Jak byly ferie, bylo tonawet mozliwe, ale do nastepnych troche czasu minie. Limes, a po prostu jakis srodek przeciwbólowy? Dziala w koncu szybciej i moze nawet niezawodniej, niz jakies eksperymenty. No i nie bierze sie na codzien, tylko w potrzebie. Ja tam nie maluje diabla na sciane z tabletkami.