Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mona7712

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mona7712

  1. Witam Ja dzis odebrałam wynik cytologii-grupa 3a,zmiany śródnabłonkowe dużego stopnia HGSIL CIN2,mam zrobić kolposkopie,i powtórzyc cytologie.Miała któraś tak?
  2. Dobrywieczór borówka-wcale sie nie gniewam-poprostu nie udzielam sie juz jak dawniej i moze stad twoja pomyłka.A my w Polandzie od wrzesnia jestesmy,Julka rosnie jak na drozdzach i jest kochana.Życie tu jest zuuuupelnie inne niz w anglii ale nie mamy zamiaru wracac.(no moze na urlop w maju sie wybierzemy zeby dokonczyc i pozalatwiac wszystko) Pozdrawiam was serdecznie i jeszcze raz zycze Wesołych Świąt!!!
  3. Witajcie dziewczyny Moze mnie jeszcze pamietacie a moze juz nie,w kazdym badz razie wpadam zyczyc wam wszystkim Zdrowych ,Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz SZczęśliwego Nowego Roku. A tak przy okazji mam pytanie:czy w Anglii jest cos takiego jak płatny urlop wychowawczy?Moze ktoras z was sie orientuje? Pozdrawiam
  4. hej dziewczyny W Polandzie skonczyl sie limi ladnej pogody,slonka i dwudziestukilku stopni w cieniu:(Mamy deszcz a w przyszlym tygodniu zapowiadaja opady sniegu,bleeepodobno zima ma byc baardzo ostra-patrzac na ilosc biedronek \"ladujacych\"sie kazda szpara do mieszkania. na odparzenia ja uzywalam masci Bepanthen,,zreszta nadal jej uzywam i smaruje Julci pupke po kazdej kupce.Jest rewelacyjna,a po sudokremie mala miala jeszcze wieksza wysypke wiec szybko zrezygnowalismy. POzdrawiam
  5. gosiulka24-od bodajze 2 lat nie ma juz mozliwosci wpisania dziecka do paszportu rodzicow niestety wiec musisz maluchowi wyrobic jego wlasny paszport
  6. magdae-ja wyrabialam paszport 3 miechy temu w Londynie.jak rejestrowalam dziecko to poprosilam zeby mi napisali polskie znaki(w nazwizku mam ó-z tym nie bylo problemu,natomiast w panienskim mam ę i tego niestety juz pani nie znalazla u siebie w komputerze.ale nie bylo problemu z aktem urodzenia w konsulacie-moze dlatego ze nazwisko bylo napisane poprawnie po polsku-nie wiem.w kazdym bądz razie o poprawne wpisanie polskich literek popros przy wyrabianiu polskiego aktu urodzenia i to kosztuje -akurat w Krakowie 39 zeta od literki-nie musisz tego zmieniac ale potem jest za duzo problemow ze wszystkim,z odpisami aktów cywilnych itd-po co robic dziecku klopot,lepiej zalatwic to od razu)tak że jesli tylko dziecko ma imiona i nazwisko napisane z polskimi literkami to nie powinnas sie przejmowac ze rodzice tego nie maja bo w koncu to dziecku wyrabiasz paszport a nie rodzicom.
  7. Monika2,nie jestem pewna ale chyba tu wysylalm moja forme o becikowe,najlepiej zadzwon tam i ich zapytaj jesli mozesz bo wiem ze w Coventry sa dwa albo nawet 3 oddzialy Jobcentre plus,a w ogole to ja znalazlam ich adres w ksiazce telefonicznej pod haslem Jobcentre Plus Coventry Cofa Court Jobcentre Plus Cofa Court Cheylesmore Coventry West Midlands United Kingdom CV1 2HJ Telephone: 024 7623 2200 Buziaki
  8. ja nie podawałam Julce witD3 i teraz żałuję(słuchalam tych angielskich znachorów)mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku i moje dziecko nie bedzie mialo krzywicy,dlatego dziewczyny podawajcie swoim maluszkom WitD3,pediatra mi powiedzial ze nawet jesli karmi sie mlekiem modyfikowanym to i tak trzeba podawac bo w mleku jest niewystarczajaca ilosc tej wit. mamo eli-kiedy do nas dołaczysz(mam na mysli druga czesc tabelki)pozdrawiam cie i sle caluski
  9. hej dziewczeta,witam was po dluuuugiej przerwie nawet nie chce wiedziec ile stron mam do nadrobienia:) a my chorujemy tzn Julka-przeziebila sie strasznie i dostala takiego kataru ze we wtorek wzywalismy lekarza do domu(w przychodni nas nie przyjeli bo dziecko nie ma peselu-debile)Julka dostala kropelki do noska,Cebion i czopki i juz jest duuuzo lepiej.aha jeszcze konska dawke Vigantolu bo ma b.duze ciemiaczko jak na swoj wiek i lekarz kazal isc z nia do kontroli w kierunku krzywicy za 3 tyg.byl w szoku jak mu powiedzialam ze w Anglii nie podaje sie dzieciom witD3. A jak bylam ostatni raz u lekarza w Anglii i u HV i mowilam im ze mi sie jej ciemiaczko nie podoba to mi palanty jak zwykle powiedzialy ze jest normalne i mam nie podawac witD3. pozdrawiam was,buziole
  10. hej dziewczyny-witam juz z Polandu powiem tak-nigdy wiecej nie polece z bmibaby-niedpowiedzialna firma.pomijam 1,5 godzinne opóźnienie,ale to co odstawili potem-przeszli samych siebie.w trakcie podejscia do lądowania w krakowie,z powodu wiatru(który nie przeszkadzał innym samolotom bo ladowaly i wylatywaly z krakowa) kapitan stwierdzil ze lecimy do Pragi(coz najblizsze lotnisko-warszawa zamknieta,w katowicach tez wiatr-masakra-innych lotnisk nie ma w polsce...)wysadzili nas w Pradze,kazali odebrac bagaz i czekac na autobusy ktore mialy nas zabrac do krakowa(do tej pory sie nie pojawily)masakra,matki z dziecmi spiacymi na podlodze.ja bez jedzenia dla julki(kazali mi w birmingham przelac z kartonikow do butelek i mleko bylo do wywalenia po 2 godzinach)czekalismy 2 godziny,nikt nic nie wie normalnie\"czeski film\",chcieli sie nas pozbyc z lotniska i powiedzieli ze pociagjest o 5 rano-w krakowie o 15 popoludniu,nie zapewnili wody,jedzenia i zostawili na pastwe losu(wiele osob wzielo taksowki-420Ł do krakowa...)ciekawe czy nam zwroca.mam dosc .nie spie od wczoraj od 7 rano-nie latajcie z bmibaby! a Julcia była grzeczniutka,jestem z niej dumna,nie plakala prawie wcale,caly lot przespala.jak odespie to sie odezwe Buziakli
  11. Witam późnym wieczorkiem Prawdopodobnie juz po raz ostatni z tej strony kanału La Manche jestem z wami(jutro mi prawdopodobnie juz odłączą neta) ale nie wygonicie mnie stąd, co to to nie!:)Jak się tylko ogarnę po powrocie to od razu do was zaglądnę.My już jestesmy spakowani(prawie :) )jestem przerażona podróżą bo nie wiem jak Julka zniesie lot samolotem(wiele razy miałam okazję widzieć biedne maleństwa płaczące w samolocie i bezradne mamy spędzające prawie cały lot w pozycji \"na stojaka\" kołyszące dziecko na ręku i próbujące je uspokoić-serce mi chciało pęknąć.A teraz pewnie sama spędzę lot w ten sposób :( masakra. żeby tylko nie było żadnych opóźnień. Monika2-oczywiście że ci wyśle co tylko chcesz! Dziewczynki zyczę wam wszystkiego najlepszego,dużo słonka,mamusiom wiele szczęśliwych chwil ze swoimi pociechami a brzuchatkom bezbolesnych porodów :),i jak najmniej dolegliwości ciążowych:).Trzymajcie się cieplutko,papa.Odezwę się wkrótce
  12. dobrywieczór wszystkim ostatnio mało sie udzielam na forum ale to z braku czasu ,musicie mi wybaczyc(najpierw musze nadrobic czytanie,bo zaległości mam kilka stron) zozo-moja rada-uważaj z tymi spacerami późnym wieczorem jako uspokojenie małej bo jak się przyzwyczai to bedzie ci ciezko ja tego oduczyc(potwierdzone naukowo) moja Julka miała kolkę może ze 3 razy,dawałam jej infacol(ale też niezbyt długo bo stwierdziłam że nie ma sensu jej dręczyc skoro nic sie nie dzieje)potem podawałam herbatke Hippa koperkową i na lepsze trawienie i pomogło.Może nie na wszystkie dzieci te herbatki działaja tak samo ale mojej małej pomagało. pozdrowienia
  13. dobry wieczór kobitki :) mamo eli biedna ta twoja malutka,ja czesto miewalam zapalenie pecherza i bardzo mi pomagał Furagin(juz po kilku tabletkach była ulga).Kurcze ja już wczoraj wysłałam moją małą \"aptekę\" do Polski bo miałam ten lek i mogłam ci wysłać:( spróbuj w jakims polskim sklepie,może będa mieli) ewentualnie moge ci przysłac z POlski ale to dopiero w przyszłym tygodniu jak chcesz(mam nadzieję że Eli się poprawi szybciutko-bo to ból okropny takie zapalenie),ewentualnie w polskim sklepie moze kupisz Urinal albo Urosept Oleniga-witamy na forum onyx-serdeczne gratulacje i całuski dla ciebie i Maxa
  14. Dzień dobry mamusiom i brzusiom oj,mamo eli niezła nocka,nie ma co-ja bym nie wytrzymała tak długo,najpózniej 22:00 i do widzenia ,koniec imprezy,podziwiam cię za cierpliwość.pamietam jak byłam juz pod koniec ciąży to byle hałas potrafił mnie obudzić i po spaniu-raz poł nocy nie spałam bo helikopter latał nad naszym domem-masakra,albo wiatr hulał jak halny w Tatrach-też miałam po spaniu.:) a my dzisiaj Moniką2 zaliczyłyśmy carboot-hmm zaliczyłyśmy to za dużo powiedziane.pocałowałyśmy klamkę bo carboot odwołali z powodu pogody:( myslałam że angolom deszcz nie przeszkadza:) ale przynajmniej miałysmy wycieczkę,i odpoczynek od maluszków(Czaruś i Julka zostali pod opieką dzielnych tatusiów:) )Szkoda,że nic z tego nie wyszło,może w następną niedzielę się uda. POzdrówki,do potem
  15. nie ma sprawy mamo eli-gdyby tylko było bliżej to dlaczego nie? :D
  16. no ja mam własnie taki \"odkatarzacz\" jak w linku arveny ,tez jestem bardzo z niego zadowolona boże ale pogoda!:( a w Polandzie dziś 32stopnie,słoneczko ,cuda niewidy. kurcze,chałupa juz posprzatana jeszcze tylko muszę odbębnić znienawidzone zakupy w Tesco i na dzisiaj tyle.można odpoczywać.aha,jeszcze mi zostało spakowanie kilku rzeczy do wysłania w poniedziałek do Polandu,jeszcze tylko tydzień:) damy radę
  17. dzieńdoberek borówka-nasal aspirator sie to nazywa-mozna to tez kupic w tesco.szukaj na półce z dzieciecym sprzętem typu termometry do ucha,odciagacze,butelki.mniej więcej to tak wygląda http://www.nosefrida.com/
  18. Wieczorna zmiana wita wszystkich:) ale się rozpisałyście,hoho ale to dobrze,znaczy że forum istnieje. aniapud--ja zakupiłam odciągacz jeszcze będąc w ciąży,elektryczny z firmy Medela ,z regulowana siłą ssania-dla mnie rewelacja,sprawdził się więc śmiało mogę polecić(trochę kosztował-o ile pamietam to jakies 55-60Ł). borówka-twoja Ola jest po prostu boska!a to zdjęcie na leżaczku z takim zajefajnym uśmiechem-bomba!:D mi83-ale przystojniak z tego twojego Adasia:) arvena-moja Julka też tak charczała i chrapała jakby miała katar,w nocy spałam na jedno oko bo co chwile sprawdzałam czy oddycha bo takie odgłosy wydawała jakby sie dusiła,jak poszłam z tym do lekarza to mi powiedział,zgadnij co?-it\'s normal.moja Julka nie była w ogóle odsysana po porodzie.powiedział mi ze to normalne,ze to jest sluz poporodowy,poza tym ślina zmieszana z mlekiem gromadzi sie w gardełku a poniewaz taki maluch nie potrafi oddychac ustami tylko noskiem to właśnie dlatego wydaje takie odgłosy jakby miał katar.dał mi na to sól fizjologiczną(po ang.saline drops) i tyle,kazał sie nie przejmowac.ale mnie to nie dawalo spokoju wiec spytałam pediatrę(na forum pediatrycznym) i tam mi polecili żeby spróbowac zmienic mleko jesli karmie modyfikowanym i podziałało.wczesniej karmilam Aptamilem a jak zmieniłam na Cow & Gate to jej po tygodniu od zmiany mleka przeszła ta sapka.jesli karmisz modyfikowanym to spróbuj zmienic. natusia22-pij mleko ryżowe albo sojowe-mnie pomogło jak miałam niedobór pokarmu,a na ropiejące oczko-nkap jej pokarmu z piersi troszke do oczka,powinno pomóc Dziewczyny czy któras z was wie ile ml mleka powinno zjadac 3,5 miesięczne dziecko na dobę?znalazłam na necie że miedzy 800-1000ml. Moja Julka coś ostatnio ma problemy z jedzeniem.odkąd zmieniłam jej smoczki na nowe i zaczełam ja karmic co 4 godziny to je mi mniej niz przedtem.nie wiem co jest grane.chyba jej nowe smoczki nie podeszły(za twarde-te swoje stare juz miała wymamlane) Strasznie sie rozpisałam. Spadam juz,bo jeszcze musimy z Moniką2 zaliczyć \"krótką\" pogawędkę telefoniczną. Dobrej nocki wszystkim
  19. Hej witam wieczorkiem arvena-moja Julka tez miała ten sam problem co twój Alex z zatkanym noskiem.zakraplaj mu nosek sola fizjologiczną powinno pomóc.a ten \"wyciągacz\" kataru możesz tez kupic w Tesco,ja uzywam do tej pory.Tylko nie mozna za bardzo ciągnąć.
  20. dobry wieczór kochane bardzo wam dziekuje za rady odnosnie tych benefitów:),przekaże koleżance,mam nadzieje ze sobie jakos poradzi(prawdobodobnie zostanie w tym domku ,w którym teraz mieszkamy-tylko że opłaty dzielilismy jak do tej pory na 3 osoby a ona bedzie musiała płacic sama:( )może jak sobie zalatwi benefity to jakos to będzie. co do leżaczków-my tez mamy taki Fisher price http://www.ciao.co.uk/Fisher_Price_Kick_K_Play_Bouncer__5768282 Julka bardzo lubiła w nim spac przy właczonej wibracji,te melodyjki uruchamiane jak dziecko kopie bawiły ja na początku -teraz sie denerwuje jak jej zakładam ten pałąk z zabawkami(jest on wyciągany)wiec generalnie uzywam go do \"przekazywania wiedzy\" mojej córce odnosnie domowych czynności:):D-zabieram ja ze sobą w tym leżaczku np.do kuchni jak cos robie.Ale za długo tez juz nie chce w nim siedzieć ,juz jej sie znudziło,poza tym juz jest troszke za długa do tego i jak kopie to sie uderza w rurkę.(nie zapinam jej tymi szelkami może dlatego \"zjeżdża\" w dół)ten leżaczek jest do 9 kg. cos nie mam dzis natchnienia do pisania.:( Ból głowy mnie nie opuszcza,kłade sie z nim spac i rano wstaję,eeeh \"starość nie radość\" Kolorowych snów
  21. a co do latania-to mnie sie to bardzo spodobało po pierwszym razie i nigdy sie potem nie bałam,tylko tak jakos teraz mam czarne mysli
×