masterek28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez masterek28
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12
-
Dziewczyny! Powiedzcie mi czy Wy też macie teraz problemy z kupnem i dobrym dopasowaniem biustonosza. Na co dzień noszę rozmiar 75d, a w ciąży już kupiłam sobie 2 w rozmiarze 80e. Kupuję tylko z triumpha bo jako jedyne dobrze trzymają mi biust. No ale od kilkunastu dni nawet te większe są za małe i będę musiała kupić w rozmiarze 80f. Czy Wy macie jakieś sprawdzone firmy z biustonoszami dla ciężarówek i karmiących? Poza tym moje piersi są ostatnio bardzo tkliwe i jak ściągam wieczorem stanik to bolą i są tak gorące że aż parzą!Czy też tak macie?Ratunku!
-
Cześć dziewczyny! Ale miałam do nadrabiania znowu! Jeśli chodzi o rożek to miałam go przy pierwszym dziecku ale nie bardzo się sprawdził. Franek urodził sie duży 60 cm, i po pierwsze przez krótki czas było mu w nim wygodnie, a po drugie nie bardzo za nim przepadał. W sprawie rozmiaru pierwszych ubranek jak się pewnie same domyślacie u nas rozmiar 56 w ogóle nie miał racji bytu więc nie polecam kupowania lub kupcie sobie po 1-2 szt max. A z tym vatem to pewne? Mnie rozłożyło-gardło piecze niemiłosiernie, katar i jestem słaba jak mucha. Uhhhh0Franek u dziadków a ja miałam porządki kończyć. Mo ale nie ma wyjścia-muszę męża zagonić.
-
justz! Z dzidzą z pewnością wszystko jest w porządku-ja też jednego dnia ją czuję mocno a innego prawie wcale. Za to Ty uważaj na siebie i kuruj się jak tylko można teraz najlepiej!
-
Witam drogie panie! Tigero!Wolałam się nie przyznawać ale skoro już zapytałaś to powiem-w poprzedniej ciąży przytyłam 32kg!To strasznie dużo ale ma to też związek ze zmniejszeniem liczby treningów w ciąży i ich intensywności. Bowiem ja na co dzień przez i dzięki ćwiczeniom jem bardzo dużo-wszystko spalam bez problemu a tu w ciąży zapotrzebowanie na kcal się zmniejszyło bo ćwiczyłam mniej a apetyt jeszcze dodatkowo wzrósł.Za to po porodzie już w 4 miesiące byłam 35kg chudsza!Dokładnie miesiąc po zaczęłam ćwiczyć no i karmiłam piersią cały czas. A że nasz Franio miał kolki i różne alergie jako bobas to lista dozwolonych dla mnie rzeczy była bardzo krótka. Tak więc widać że nawet bardzo duży przyrost wagi w ciąży da się szybko zrzucić po porodzie. Jest tylko jedno ALE! Kilogramy znikają za to skóra przy tak gwałtownym tyciu i spadku wagi nie ma szansy dojść do poprzedniego stanu-jest teraz o wiele mniej jędrna. Dlatego nie polecam tego nikomu. W tej ciąży przytyłam już jakieś 5-6kg i staram się w miarę pilnować choć jak ostatnio pisałam różnie mi to wychodzi. A Wy dziewczyny jaki miałyście przyrost wagi przy poprzednich ciążach i teraz?
-
Dziewczyny! W sprawie ćwiczeń w ciąży to jest tak że można ćwiczyć i to nawet sporo ale pod warunkiem że ciąża nie jest zagrożona i ćwiczyło się intensywnie przed ciążą. Osobiście mam małego hopla na punkcie wysiłku fizycznego i teraz w ciąży ćwiczę 3 razy w tygodniu po półtorej godziny. To ćwiczenia na maszynach aerobowych na siłowni. ALE-przed ciążą cwiczyłam 5 razy w tygodniu po 2h więc to dla mnie żadna nowość. Poza tym tyeraz robię tylko tzw ćwiczenia rozruchowe-na podtrzymanie aktywności i sprawności fizycznej. Tak samo robiłam przy pierwszej ciąży tzn. ćwiczyłam i skończyłam ćwiczyć dopiero na 8 dni przed porodem a zaczełam dokładnie miesiąc po porodzie(mimo że miałam cesarkę). Najważniejsze to zdrowy rozsądek(czego zabrakło mi wczoraj przy odśnieżaniu) i dobry trener który wyjaśni co można robić a czego nie. Jakby co służę radą.
-
Cześć dziewczyny! Z dumą oświadczam że nadrobiłam wszystkie zaległości w czytaniu!Jak zwykle stwierdzam że jesteście w tym bardzo pracowite. Gratuluje wszystkim tym mamuśką które znają już płeć swojego maleństwa. Niestety o mnie nie można tego powiedzieć o dowiem się pewnie dopiero 27 grudnia. Jestem ostatnio przerażona bo mam wilczy apetyt. Z ciekawości policzyłam sobie ile kcal zjadłam wczoraj i wyszło ok. 4000 kcal! Sama nie wiem jak to zrobiłam!Na wagę już w ogóle wolę nie stawać. Poza tym wczoraj zrobiłam ogromną głupotę bo przez 1,5h odśnieżałam podjazd. No i potem bolał mnie brzusio i jakoś dziwnie się czułam. Nigdy więcej-dopiero po fakcie zdałam sobie sprawę jaką głupotę zrobiłam i do czego mogło dojść. Na szczęście mój bąbelek nadal ochoczo bryka w brzusiu.
-
Chodziło mi o to że 3 lata temu-jak rodził się mój Franio. Sorki za błędy.
-
JaTuśka!W takim razie kawkę sobie podaruję-odrzuca mnie w ciąży ale poproszę o podwójną porcję serniczka! Eni!Używałam praktycznie wszystkiego-smoczków butelek do mleka i tych późniejszych, laktatora, naczyń itp tej firmy i gorąco polecam. Jeszcze 3 Franio był problem z kupieniem tego w sklepie ale teraz są już dostępne w Smyku, Dudusiu, a nawet Tesco(zdecydowanie najtaniej).
-
Co do butelek laktatorów i starylizatorów to polecam tommee tippee!
-
jaTuśka! Chcę krokietów!Zaraz wpadam!:)
-
cześć dziewczyny! Znów mnie nie było parę dni no ale jakoś nie mogłam się zmobilizować żeby do Was zaglądnąć. Nadrobiłam kilka ostatnich stron i ze zdziwieniem i radością stwierdzam że z naszego forum prawie całkowicie zniknęły opisy naszych dolegliwości i bóli a jest cora to więcej opisów przygotowań na nadejście bobasków. Mam nadzieję że to oznacza że wszystkie dotrwamy do końca ciąży bez komplikacji i w dobrych humorkach.
-
Dzień dobry śpioszki! Nie wiem czemu obudziłam się dziś o 7.30 a ni w ząb nie mogę juz spać. A moje chłopaki-mąż i Franio spią w najlepsze! Ingalga!Nie miałam takiego badania więc bardzo mi przykro ale nie pomogę. Eni!Ale Ci zazdroszczę tego kominka!My co prawda mamy kominek na parterze-mieszkamy w dwupiętrowym domu wielorodzinnym ale nikomu nie chce się go rozpalać bo tam nie ma klimatu do rozkoszowania się ciepełkiem!:) Jakiem macie plany na weekend?
-
No niestey nie mogę ani oddać ani wymienić bo ona jest uzywana ale jak nówka. To niby L marki H&M ale jakaś strasznie dużo.E tam-najwyżej będzie trochę mi zwisać na bioderkach, choć trochę głupio bo to taki ołówkowy fason z jeansu.
-
a ja mam zonka-wczoraj kupilam sobie spódnice na allegro i jest za duża:(
-
oj Kropeczko-faktycznie-coś mało domyślna jestem!
-
Eni-na bank się odezwę jak tylko się czegos dowiem.
-
Kropeczko!... a gdzie ty nam się w tabelce schowałaś?
-
Co do wózków to szczerze polecam Casualplay S4. Mam go juz od 2,5 roku przy synku i nie zamieniłabym na żaden inny. Jedyny minus to cena bo za nową spacerówkę z gondolką i fotelikiem samochodowym na pewno trzeba teraz dać ponad 2000pln. tak to wygląda: http://allegro.pl/luksusowy-casualplay-s4-fotelik-gondola-moon-i1343363271.html ale to tylko przykładowy taki wózeczek z allegro
-
Mnie też się już dzisiaj 5ty miesiąc zaczął!:)
-
Hej babeczki! Dziś internet chodzi mi bez zarzutu, a mój Franeczek śpi więc najwyższy czas się odezwać! Troszkę mnie zdołowałyście tymi opowieściami i dawaniu w łapę lekarzom. Nie wiem czy to ja jestem tylko taka niczego nieświadoma czy o co chodzi ale przecież mojego malucha rodziłam w Wyspiańskim 2,5 roku temu i nikomu nic nie dawałam! Eni!Rozumiem że chcesz zmienić lekarza prowadzącego ponieważ nie jesteś z niego zadowolona a poza tym ta doktor na Pszennej ma położną która pracuje w Wyspiańskim tak? Jeszcze nie rozmawiałam szczegółowo w tej sprawie ale u nas w firmie żona jednego z pracowników jest położną właśnie w Wyspiańskim i mam nadzieję się z nią niedługo zgadać w sprawie ewentualnej opieki. Jak tylko się czegoś dowiem to na bank dam znać.
-
Hej dziewczyny! Kompletnie nie nadążam za czytaniem Waszych wpisów!Nic już nie mówiąc o odpisywaniu!!!Tym bardziej że dziś znów przez cały dzień nie miałam netu i dopiero teraz zaczął działać. ENI! Głowa do góry i absolutnie nie stresuj się tym czy będziesz miała chłopca czy babeczkę!Przecież to kompletnie nie ma znaczenia!!!Zdrowe ma być maleństwo i tyle a reszta jest kompletnie nieistotna! W ogóle dziwię Ci się że dałaś wczoraj radę dojechać do lekarza bo nas w Mikuszowicach zasypało na całego i na Bystrzańskiej w stronę Szczyrku był totalny paraliż!
-
Eni! to czekam na relację z wizyty. U ciebie płeć też może być już widoczna. powodzenia
-
Kropeczko! Moja koleżanka na początku ciąży schudła 8 kg. W drugiej połowie przytyła 10kg więc była w rezultacie tylko 2 kg na plusie. Co najważniejsze urodziła zdrowego i dużego (prawie 4 kg) synka. Głowa do góry!!!
-
Teraz dopiero zauważyłam że Bartolenka też jest z Bielska! Ale fajnie!Do jakiego lekarza chodzisz i gdzie chciałabyś rodzic?
-
Eni! Bardzo Ci dziękuję za troskę!Co u Ciebie?Jak samopoczucie?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12