Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Selenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witam serdecznie \"chwila\"....dzięki za radę.... Zrobię tak jak doradzasz.... Pozdrowienia Selenka PS. Miłego dnia....
  2. Witam serdecznie...ponownie... Dziękuję Laxi za radę... Odezwę się po wizycie u lekarza. Myślę, że będzie to w przyszłym tygodniu ponieważ teraz badanie byłoby niemożliwe (\'\'mam te swoje dni). Co do czytania wszystkiego na stronach internetowych to masz rację....Naprawdę można się gorzej rozchorować. Dziękuję Ci za radę....Pozdrawiam serdecznie Selenka PS. Miłego dnia i dziekuję za miłe słowa...
  3. Witam...to ja Selenka...Dziekuję bardzo za odpowiedź Laxi... Fakt, mam lęki i nie daje mi to normalnie żyć. Zastanawiam się co MI JEST???? Właśnie jutro muszę jechać dalej i już nic dzisiaj nie jadłam. Powiedz mi do czego mogą prowadzić te lęki? Mam nadzieję, że nie do schizofremi??? Czytałam o tym na stronie internetowej i podobno nie....J est to bardzo uciążliwe a zaczeło się od tego, że musiałam skorzystać z publicznego WC- czego nigdy wcześniej nie robiłam...Ja raz schudnę 4 kg to raz przytyję trochę. Sama myśl o psychiatrze przyprawia mnie o zawrót głowy, że coś ze mną nie tak. Dodam, że mam małe dziecko i w zeszłym roku nic mi nie było...Naprawdę!!!! Chodziłam na spacery z wózeczkiem nawet po 6 godzin i wszystko jadłam na mieście...dosłownie wszystko... Pozdrawiam i czekam na odpowiedź Laxi..... Selenka................
  4. Czy ktoś może mi pomóc??? Od pół roku dolega mi nerwica żoładka....Złapało mnie nagle i nawet pamiętam dokładnie kiedy...Do tej pory byłam pełną życia kobietą i jadłam wszystko....... W obecnej chwili boję się cokolwiek jeść ponieważ zaraz myślę o toalecie- (żeby tylko mi się tylko nie zachciało...i tak cały czas to trwa). Najbezpieczniej czuję się w domu lub w miejscu gdzieś blisko domu albo tam gdzie jest WC. Czytałam o tym w internecie, że nazywa się to np: ZESPÓŁ JELITA DRAŻLIWEGO LUB SPASTYCZNEGO ALBO NERWICA ŻOŁĄDKA i podobno lekarze kwalifikują to za dolegliwość a nie chorobę. Chcę iść na studia, chce normalnie ŻYĆ...Ale przecież nie mogę cały czas nie jeść jak się gdzieś wybieram...Czasami nic nie jem przez dwa dni żeby coś załatwić na mieście a i tak przechodzę mordęgę... Może jest ktoś....kto ma podobny problem..... Pozdrawiam i czekam na jakieś porady
×