morela12

Polmex co to jest za lek? mój mąż jeździ do Niemiec to może mi by go kupił, napisz coś więcej na temat tego leku, pozdrawiam

juz o tym srebrze słyszałam ale czy to prawda, że pomoże? ciągle wątpliwości

cześć wszystkim, pozdrawiam Was serdecznie i zyczę miłej niedzieli

Trejser one juz powinny się uciszyć, przecież to już 2 lata tych głosnych piskiów ,a poprawy nie ma, pozdr......

Polmex wiesz jak w szkole młyn, gwar a dzieci to "żywe srebro" ale ja to lubię - oczywiście piski słyszę nawet w pracy niestety, pozdr...

od jutra ruszam pełną parą do pracy, totalne lenistwo się skończyło, może i piski się troszeczkę przyciszą zobaczymy, dobranoc

Dr Hause może masz racje ale te piski tak mi dokuczają, że juz cazsami psychika nie wytrzymuje i dlatego ciągle czegoś szukam aby mi pomogli. Peterka zastanowię się z tymi Katowicami, bo badania juz miałam w Kajetanach a miałam nadzieję, ze może Katowice na coś nowego wpadna i troche mi ulżą Polmex moją chorobą podstawową jest silna nerwica z elementami depresji i jak pisałam cały czas jestem na lekach i myslę, ze będę do końca zycia. Piszesz, że szumy temu panu przeszły po 5 latach no to mi zostało jeszcze 3 lata jak mi przejdą niezła perspektywa. Ale mnie w Kajetanach powiedzieli, że mam uszkodzone komórki nerwowo-słuchowe - rzęstki więc nie wiem czy te piski w ogole kiedyś przycichną. Ja na sen zażywam Nitrozepam ale on nie działa na mnie nasenne tylko ucisza mi troche te piski wiec dlatego go zażywam pozdrawiam wszystkich i zyczę miłej niedzieli

Artur ja już mam piski 2 lata a habituacji brak ataki paniki u mnie były ale cierpienie przede wszystkim psychiczne do teraz

Martyna chyba uderzę do Katowic do tego Centrum. Na NFZ zapisy na maj/czerwiec 2010 a prywatnie we wrzesniu, więc pójdę prywtnie tylko nie wiem czy pokawać im wyniki badań z Kajetan czy nie?pozdrawiam

ja cały czas jestem na swoim wikcie i u mnie to nie ma wpływu na szumo-piski, jedynie ich nie słyszę jak spię, pozdrwaima dobranoc

spokojnej i cichej nocy życzę wszystkim

Polmex to jak to jest? ja mam lekki niedosłuch lewego ucha nawet tego nie zauważam a piszczy mi przede wszystkim w prawym uchu, pozdrawiam

pomarańczowy wypowiadasz ciagle swoje opinie, krytykujesz a nie wiesz jak każdy z nas sie czuję i jakie ma szumy? Każdy tu ma prawo wypowiadać swoje uwagi, przemyslenia a Tobie ciagle coś nie pasuje, może Tobie sprawia to radość. Pisze dp Ciebie pierwsz raz, żebyś to przemyślał co komu piszesz bo zazwyczaj nie masz racji, pozdrawiam a jeżeli rzeczywiście Cię to bawi i odczuwasz przyjeność to pisz dalej masz prawo

Złota Jesień kawę ograniczam ale nie tak od razu z fajkami gorzej (nałóg) a szumów nie będzie mi brakowało jak mi sie choc uciszą, odzyskam radość życia, pozdrawiam

ja myślę nad wypożyczeniem starych analogowych aparatów słuchowych i spróbować czy choć trochę wyciszą te szumo-piski, pozdrawiam

Gr3g ja jestem z Wodzisławia Śląkiego. Wiesz gdzie to jest? do Zabrza mam niedaleko, pozdr.....

miłego dnia szumisie u nas pada (na Śląsku), pozdrawiam

Trejser ja mam inne zdanie na temat ignorowania szumów nawet jak masz zajęcie a szumy są głosne to i tak je słyszysz i przeszkadzają - tak jest u mnie a ja j te piski juz mam prawie dwa lata i komfort życia bardzo sie sie zmniejszył. Jeżeli chodzi o srodki uspokajające ja tez zazywam raz wyciszą troche raz nie a sieczki z mózgu mi jeszcze nie zrobiły ale ja te środki zazywam cały czas pod kontrola lekarza, pozdrawiam,

ja mam generatory szumów ale bez aparatów słuchowych ale te generatory nic nie dają czasami jeszcze gorzej

dzisiaj dają mi sie we znaki te piski już trudno wytrzymać chol......

http://zdrowie.onet.pl/1566308,2039,0,1,,halas_ktory_mogl_zabic,profilaktyka.html poczytajcie sobie napiszcze mi jaki macie charakter szumów, bo mnie to wygląda na szumo-piski, pozdrawiam

dobrej nocki wszystkim cierpiącym ,pa

wyszło mi na pomarańczowo bo napisałam morela2

Trejser bedzie ciężko rzucić ten nałóg

Trejser ale u mnie trwa juz za długo prawie dwa lata sie meczę i nic te cholerne piski sie nie uciszają