Babcia Drypcia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Babcia Drypcia
-
Pochrzabniło mi sie , że jestem na czacie , a to forum przeciez , fajnie tu piszecie :)
-
Nie wiem czy sie przyłacze , ale tematycznie to chyba tu pasuje :)
-
Cześc tu gadacie na żywo?
-
Fajnie jest sie poskarzyc, gdy nikt cie nie zna, czyli tu.
-
Że rózen choroby naszych najblizszych to tez ot taki wymysł mało realny , jak np, skrecenia zwichniecia, choroby serca...?
-
Fajna teoria ...tylko jak sobie wmówic, ze torbiel na jajniku to fantazja, mięsniaki to czysty wymysł, a 2 guzy w piersi to tylko ot...urojenie?
-
Boje sie , mój syn ma jutro , a raczej pojutrze operacje barku, jest po upadku na treningu, taka jestem przygnebiona , to chyba nasilenie nerwicy. Napisałam , bo bardzo sie boje .
-
A kombinowałam, ze skoro sa południki to i północniki byc powinny :P
-
W szkole podstawowej nauczyciel od geografii zapytał mnie abym powiedziała co znajduje sie na północ od równika , ja mu na to że znajduja sie północniki :P
-
To na te zatoki tez powinien byc skuteczny immunofort?
-
W życiu nie uda mi sie przejśc takiego badania:(
-
Sory za wczorajsze moje gderania, jakoś nie miałam gdzie pogderac, no to wygderałam sie tu. Juz nie bęe gderała :) (chyba!)
-
dzieki za porady:), ale raczej mogła by powstac awanturka....wiec dam sobie spokój ...dobranoc drzewka :0
-
Chyba jestem szurnieta , że sie tym tak zamartwiam, mam ochote wkroczyc do pokoju i powiedziec że to tylko ja napsiałam, ale jakoś ..wole nie ....:)
-
Nie zataił, zawołał mnie , z enapisała kolezanka do niego i że chetnie z nia powspomina, był okropnie podekscytowany, mówił, że chetnie z nia popisze.....
-
Jak robiłam sobie ten nick to postanowiłam juz nic nie zmieniac.....wole zostac przy tym , ok?
-
Mam przybrac drugi nick? Musze?
-
Napisz czy zrobiłam głupio wg. ciebie? To był taki poryw chwili.....jedza jestem....
-
Nie wiem, czy jestem twarda, kazdy mierzy sie jakoś z życiem....Ty na pewno też.
-
Nie przybieram nicku drzewa, bo mam jeden stały nick babcia ...., wiec zostane przy tym, ok?
-
A juz nie wazne dlaczego....tak czekał na list, a ja chciałam chyba sprawdzic co napisze, cholercia, nawet narzekał, ze chetnie by sobie z koleżanka powspominał, było mi głupio, że tak szczerze ze mna gada.....co mnie obchodzi, że by sobie chciał powspominac, teraz jest mi głupio, bo on dręczy się, ze jego nadzieje legły w gruzach, juz nawet mysle, ze mogła by jaka napisac do niego...chyba bym miała mniejsze wyrzuty....
-
W sprostowaniu napisałam, że to był test .. .kurza twarz , jakos łyso mi z tym....powiedziec mu ze to ja napisałam?
-
Powiedziec mu ze to ja napisałam? Czy nieeee:(