Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Uwieziiona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Dzien dobry Wszystkim Limes , gdzies slyszalam ze na bol glowy pomaga kawa z odrobina cytryny.Wspominalas ze nie pijasz kawy wiec moze pomoze filizanka samej, bez tej kwasnej wkladki :)
  2. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Marta, ja tez nie musze, tylko za pierwszym razem.Masz moze Viste ?
  3. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    A ja moich nie moglam wczoraj zagonic do lozek,ale o dziwo wstali rano bez problemow.A tymczasem , nakarmione,odziane, wyposazone i odstawione.No! Mozna wypic kawe w CISZY! :)Zapomnialam jakie to przyjemne ;)
  4. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Dziekuje za zyczenia,ale wyjazd niestety nie doszedl do skutku.No nic to, moze w przyszlym tygodniu. Czesc Barbarag ,my sie jeszcze nie znamy :)
  5. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Hej Marta:) Tylko takie ze jak sie podszywasz to nie zablokuja Cie po IP .Wiec czy to znow taki plus..?
  6. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Niedorzeczne porownania.
  7. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    O chyba nie kazdy.Nie rozumiem tego.Jak mozna tak oszukiwac znajomych? Bo dla mnie to jest oszustwo.To tak jakbym chodzila w realu ze znajoma na kawe, rozmawiala, smiala sie .I nagle znajoma znika.I powiedzmy robi sobie op plastyczna,jest nie do poznania.I co? I zaprzyjaznia sie ze mna jeszcze raz , ukrywajac przede mna fakt, ze juz sie znamy.Czy to nie oszustwo?
  8. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Bardzo mozliwe ze pokrecilam nazwe.:) To kolezanka jest z Hannover , nie ja.
  9. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    anulk, napisze Ci jak zalatwiala to moja kolezanka.Poszla do urzedu , w Hannover to sie nazywa Burger Service, czy jakos tak.Tam sie zalatwia i zameldowania i prawa jazdy i tym podobne sprawy.Powiedziala urzednikowi ze jest getrennt , podala date od kiedy .Urzednik napisal jej to , wydrukowal, przybil stempel i to wszystko.I oficjalnie sa oni teraz getrennt.Wszedzie , tak deklaruja, i czasem kiedy ktos np od niej chce potwierdzenia tego faktu, to ona wyjmuje wlasnie ten papierek.A do sadu , to idzie sie kiedy chce sie pelny rozwod.Tak przynajmniej ja to znam.Moze ktos wie cos wiecej na ten temat.
  10. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Czytalyscie juz to? :) Fajne :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3650064&start=0
  11. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Czesc Marta.Ja tutaj jestem prawdziwa nowa twarz :) Milo Cie poznac, i fajnie ze wracasz do zdrowia.
  12. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    No wiecie co, ucielo mi post.
  13. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    Ale zeby nie bylo ze tylko narzekam , czy widze same wady, to napisze o zaletach Niemcow.Podoba mi sie to ze wiekszosc jest taka poukladana, systematyczna.Jak juz cos robia, to od poczatku do konca porzadnie,solidnie.Podoba mi sie ze wiekszosc nie ma kompleksow,manii nizszosci.Chociaz czasem , kiedy patrze na nastoletnie dziewczyny , to az by sie chcialo powiedziec....:) No ale lepiej tak niz mialyby sie katowac dietami, potem anoreksje itd.
  14. Uwieziiona

    Polki mieszkajace na stale w Niemczech

    To prawda limes, Niemcy sprawiaja wrazenie dosc chlodnych , jesli chodzi o stosunki rodzinne.Bardzo latwo oddaja dzieci do przeroznych heimow(czy jak sie to pisze), bez problemow i emocji, pozwalaja im zbyt wczesnie wyfruwac z domow, czesto bez jakiegokolwiek przygotowania,doswiadczenia.Natomiast jesli chodzi o opieke nad starszymi ludzmi, to tez wszystko jest takie piekne,ladne jak na obrazku.Siwiutka babunia z usmiechem na twarzy, w bujanym fotelu.Za plecami sliczna pani pielegniarka , rowniez usmiechnieta proponuje spacer.W niedziele dzieci przyjezdzaja z wizyta, wszyscy oczywiscie usmiechnieci.Ale to wszystko takie sztuczne.I wydaje mi sie ze to nie ma nic wspolnego z podejsciem, innym niz nasze do tego typu spraw.Ze starsi nie chca przeszkadzac mlodszym, i sa szczesliwi osobno.To chyba nie o to chodzi.Bardziej wynika to z zalozenia ze : ordnung muss sein.Przynajmniej ja to tak widze.To wlasnie, te poprawne stosunki, a jak dla mnie chlodne podejscie, to jest to co mnie razi od poczaku mojego pobytu.I mam nadzieje ze tak mi zostanie :)
×