Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kamelia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kamelia

  1. śliwka Gratulacyjki!!!!! a co tak wypuściło się u nas? Madalka : przepis na dżemik wg M: 4 kg truskawek ( na 10 słoiczków) kg cukru 1 żelfix 2:1 truskawki do gara zasypać cukrem.....i mieszać 2 godz minimum maleńki ogieniek tak żeby się nie zagotowało a jak się zagotuje to mieszać i mieszać i zmniejszać gaz lub palnik inny jak już zacznie gęstnieć po tych 2,5 h to odstawić na 10 min po czym dodać zelfix i znowu zagotować ale na 5 min. tylko słoiki wyparzyć wygotować i gorący dżemik wkładać do słoików zakręcać i odwracać pokrywką w dół na całą noc, słoiki pokrywki do sucha wytarte czystą ściereczką- ważne!!! zero bakterii po wyparzeniu słoika bo inaczej się zepsują. śpicie już pewnikiem a ja dziś dostrzegłam popękane skupisko naczynek na kolanie w jednm miejscu, myślałam ze to siniak ale to nie siniak:( i już nie zejdzie:( co robić? cholera by wzięła....szpetne kolano mi się zostanie:( z wysiłku nie wytrzymały naczynka i popękały, dobrze że żylaków nie ma...ale i tak załamka z taką plamką na kolanie i taka mocna :( no i jeszcze celulit na pośladkach :( jakoś tak się dziś pooglądałam i żal mnie ogarnął:( ech co za wieczór. i jeszcze pusto....Madala, dosyć metod ...przyspieszaczy, wstawaj:):):) Anulka...dyżur!!!!!:)
  2. a jakiego badziewia można się nabawić jak czop odszedł ? bo mi już się wszystko z bakteriami kojarzy, co już wytępione u mnie, pytam tak na przyszłośc. ale mnie łeb łupie dziś okrutnie:( coś z ciśnieniem czy co?
  3. o jak super!!!!! Gumecka i Karolinka!!!!gratulacje :):):) kolejna księżniczka, cieszę się...i jak terminowo (cesarka planowana o ile pamięc mnie nie zawodzi, bo tyle nas tu już jest) Asiek, dobrze że już jesteś !!! i takie dobre wieści od ciebie:) więc napawasz optymizmem i jakimś spokojem, że wszystko dobrze będzie:) Anulka!!!:):):) no teraz to już jestem zorientowana kochana co do smokozordów i sytucji zwiazanej z powstaniem tego zjawiska hi hihihhihi:) dziękuję za solidne wyjaśnienie sytuacji. obieram ziemniaczki...pa pa
  4. Anulkam no nadal jestem w szoku z tym smokozordem...laska bezzębna?????!!!hi hi hi:) i tak nic z tego nie wiem
  5. Anulka! a co to są gonokoki??? :):):) które przyniósł twój mąż do domu?? hi hi hi, myslałam że padne jak to przeczytam, matko coś z gwiezdnych wojen????:)
  6. Madala wstawaj!!!!!!!!!!!!! ruszaj się tu do nas!!!!:)
  7. oj Hepciu jakoś przeoczyłam twoje cukrzykowo:( nie martw się nadrobisz jeszcze... tyle sezonów truskawkowo malinowo jagodowych przed nami:):):) a z tymi literówkami to masz rację, chociaż mój ort. mnie przeraził...a co ja taka porządna się zrobiłam;).....wiadomo o co chodzi, ale trochę o Miodka staram się zadbać ....żeby jakoś tak ładnie było napisane...ech ten mój wrodzony perfrkcjonizm....;) ale nie da się do końca, pa lecę sklep odwiedzić.
  8. Anulka nie przemęczaj się dziecinko, pomęczysz sie na porodóweczce:) eeeee ty tam się nie pomęczysz:) bo szczęściara jesteś:), a ja trochę pobuszowałam po kafe sprawdziłam to tu to tam i chyba czas do sklepu pognać. Janinka...rób słoiczki:) dżemik pychota:):) a mrożone też:):):) ja tak pierwszy raz życiu....i to przez M......fajna zabawa z tymi owocami..i tyle zapachu i jakoś tak domowo:)
  9. jeżyny pisze sie przez żżżżżżżżż, wybaczcie to z rozpędu, och nie lubię takich ort. pisać:(
  10. witam kolejnego dnia!!! no i wczoraj mi też kafe padła:( wychodziło że jakiś błąd na stronie i nie działało, a Anulka na mandolinie....a ja za nic nie mogłam uruchomić wejścia do kafeterii, no nie wpuścili mnie jednym słowem. a do 12 w nocy była walka z tymi słoiczkami, matko ile nam to zeszło, popadani niemiłosiernie:( ale dżemiki stoją :) M. strasznie dumny, bo tak na serio to jemu się zachciało tych słoiczków i według jego przepisów ta mieszanina była. Stoją teraz trofea na stole :) a on z wypiętą piersią z dumy stwierdza ze następnie zrobi maliny, jerzyny, jagody...matko chłop mi zwariował!!!:):):) ale smaczne wyszły, bo trochę odlałam na dzisiejsze śniadanie do miseczki.mniam mniam. ale jestem jeszcze padnieta bo za długo na nogach wczoraj i jakoś mnie głowa łupie i ciężko mi........ufffff już z tym brzuchem. Madalka ty się nie przejmuj masz jeszcze czas, ale już duża twoja dzidzia...gotowa, więc:1 .harce hulanki swawole z mężem:):):) po2 przejedz się po wertepach 3 rundki samochodem ( nie no chyba mnie poniosło, ale jak tu jeżdz po tych drogach to urodzić można na serio :)....ale to był żarcik), i po 3 badanie położnej sadystki sprawi że już na fotelu będziesz miała wrażenie..że już się zaczęło:) chyba moje traumatyczne przezycia z położną zaśmieciły mi podświadomość:) no a teraz na serio: dzidziuś przecież sam wie kiedy??? i natura sama \"zacznie\" to co ma nastąpić..więc chyba musimy być wszystkie cierpliwe, a ja przede wszystkim:) pozdrawiam was mocno i do .następnego razu!!!
  11. Mamuska witaj!!! mamy ten sam termin 15 lipiec! :) hi hi hi ciekawe która wcześniej .....da sobie radę ze zmaganiami porodowymi:) M. nadal miesza, bo stwierdza że nie można przestac mieszać ..\" i cały pic na tym polega żeby ciągle się parowało i ciągle się mieszało....\" specjalista!!!:) i macha w kółko...niech macha, ja wącham słodkie opary...mmmmrrrrrrr, Anulka poczytałam te rozwarcia:( i jakoś nie napawają optymizmem te czasy trwania skurczów w zależności od rozwarcia:( tzn, te 30-40 sek. lub 40- 60 sek. jak czytam to na głos M. każe mi wyłączyć i nie czytać:( tylko wąchać truskawkowe opary:) a ja już wolę mieć orientację w sytuacji i poczytałam, lepiej wiedzieć co człowieka czeka. ale 60 sek co 2-3 min. ....hmmmmm mozna się wystrachać na całego. ej....moze damy radę:) Madala ..hmm jeszcze zzo mamy w rezerwie:):):) ja już po anestezjologu więc mają mnie tam w kartotekach juz..wiec w razie paniki.....poproszę o daweczkę znieczulacza:)
  12. Mamuśka z tymi przesądami to nastraszono mnie że hej, mama prawie zabroniła cokolwiek kupić a co dopiero rozstawiać...a jak tu nic nie kupić, potem \"zezwoliła\" hi hi hi na podstawowe ubranka, ale na wózek nie, a my z M. tylko łypiemy na siebie oczami, że takie to tam......gadanie. oj nie wiem oj nie wiem. przesądna to ja nie jestem, ale jak wszyscy wkoło tak trąbią to człek jakiś niepewny się robi, ale......mam w komodzie ubranka, rożek, coś tam jeszcze, wózek odbierzemy po porodzie ze sklepu...i resztę dokupimy też. ja już się niczym nie przejmuję, uśmiecham się sama do siebie...jak chodzę po ulicach ...bo już niedługo zobaczę małego krasnoludka i mały cud...i chodzę z głową w chmurach...a reszta się nie liczy.........:)
  13. :) hej hej!!!! widzę ze piwko i truskawki:) na 100 stronkę. .....więc towarzystwo o jedzeniu i podniebieniu mysli:) dobrze że nie tylko ja:) a u nas truskawki bulgoczą w garze na cały dom:) i jaki zapach mhhhhhhhh.Anulka poczytam, ty uważaj z tą bieganiną, uważaj na parcia....:) typu porodowego...i nie tylko;););) bo ty łatwe porody masz..szczęściarko ale ślina mi leci jak te truskawki z gara parują:) M. miesza wielką łychą i ma uśmiech od ucha do ucha.
  14. hmmm 100 stronę mamy dziś dziewczynki!!!!!! zaświętujemy? jaka propozycja by to uczcić? :):):)
  15. Anulka ty masz rozwarcie na 2 cm. i tak sobie biegusiasz i tak nic cie nie boli???? hm kurcze już nie rozumię z tymi rozwarciami...no cóż u każdej chyba inaczej, a może przy 3 zaczyna się coś czuć?? a moze dlatego że to już 2 dzidziuś twój. w razie czego to trzymaj się moja droga, bo ja chyba zaraz po tobie, kto wie??? a może u mnie ...to tylko taka zmyłka hi hi hi
  16. no Janinko:):):) ho ho, jaka babka ładna z ciebie:):):) jakie nosferatu!!!!??????? co ty wygadujesz kobietko? w ciąży chyba kazda się zmienia i to normalne, ale nie aż do nosteratu ;) ja ostatnio polubiłam swój wizerunek z nazewnictwa Anulki....- znaczy się .smokozorda....:):):) bo nie wiadomo czy kiedyś powtórzy się to zjawisko:) dziś z M. robimy truskawkowe dżemiki:):):) słoiczkowy wieczór przed nami:) a na obiad to zjadłam tyyyylleeeee kapustki z mięskiem i ziemniaczkami, że mogę spokojnie powiedzieć: uwaga!!! smokozord turbo doładowanie:):):) buziaczki dziewczynki....do później:)
  17. cześć kobietki!!! ja dopiero teraz, bo jak zwykle tyle spraw do załatwienia. a wczoraj to padłam jakoś szybciej i Madalka :) beze mnie dyżur pełniła. No kochana dobrze że pamięcią gdzieś tam byłaś chociaż ze mną.:):):) a dziś znowu byliśmy w szpitaliku na konsultacji z anestezjologiem, wywiad, pogadanka, spis danych i w razie czego wszystko będzie gotowe do znieczulenia, jak się okaże że nie daję rady. och jak bym chciała żeby jakoś tak szybko to rozwarcie poszło żeby już nie było takiej konieczności, hmmm kto to wie. i oglądalismy wózki :):):) po szpitalu, to była największa atrakcja dzissiejszego dnia. oj jakie piękniutkie. i taki zielono beżowy bardzo bardzo piękniusi był. :) niektóre strasznie drogaśne, chyba się zdecydujemy na jakąś tańszą wersję, limit od mamuni mojej w prezencie do 800 więc trzeba się hamować w rozbujaniu:):):) bo jeszcze może na coś innego starczy ( matko jedyna ile to trzeba tych $$$$ :):):) wydać) ale cóż taki urok tych magicznych chwil. Anulka dobrze że jesteś, bo już myślałam że gdzieś utknęłaś na kabelkach z telefonem :):):) mów od razu jak tam po lekarzu. dziewczyny kiedy miałyście 1 ktg robione? mi jakoś do tej pory nie zaproponowano. hmm nie wiem.
  18. cześć kobietki! witam wieczorową porą:) ależ miałam dzień...po obiadku ....lodyyyy:) ..hm też ważę 100kg. Madal jestem z Tobą:) i park i egzotarium, coby popatrzeć na 2 metrowe agawy. i cały czas M. w domku, ależ święto. dziś już moja szyjka zregenerowała się po wczorajszych torturach i czuję się już lepiej. dzięku mamusie za wsparcie, już mi lepiej bo faktycznie 36 tydz. to już całkiem dobrze. zobaczymy co dalej będzie się działo. Anulka!!!!!!! ......ja wiem że \"wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni............tra la la la\" i macie z mężulem czas tylko dla siebie ;)...hmmm ja nie wiem co wy tam wyprawiacie? ;);):p ale jakoś człowiek od razu się martwi....... no to piknij że żyjesz ..i baw się dalej Elfinko super że jesteście w domku:):):) z małym królewiczem:) i ze wszystko dobrze. czasami odezwij się ...z poradami dla nas. i z wrażeniami ze szpitala:)
  19. usprawniłam skróciłam ten link zobaczymy jak wyjdzie dzięki Gosiu, Madala za pocieszonki...bo popadam w obawy...tak myślałam że już bezpieczninie ale jakoś by mi tak lepiej był gdyby maleńka zechciała jakieś 2 tyg. pomieszkać jeszcze we mnie:)
  20. Madala na suwaku wychodzi mi 36 tyg. równo!!! więc jeszcze minimum tydzień jak nic. nie mam pojęcia jak sam suwak wyselekcjonowac ze strony na któtej on jest:(
  21. ludzie ja kopiuję całą stronę!!!!!!!!!!!!!!jak mam tylko ten suwak skopiować!!!!!!!!!!!!:(:(:( nie mam nerwów do tego!!!!!!!!!ale jestem zła i sie wkurzam na swoja ......niemądrość!!!!!!
  22. jeszcze raz jak nie wyjdzie.......:(
  23. madala żle:( jak cały link, matko święta , ale mało bystra jestem:(
×