Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kamelia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kamelia

  1. suwaczek udało mi się zrobić na str. lilypie, ale jak to przetransportować na stopkę?? hmmm to dopiero filozofia :(
  2. czy któras z was może mi ten \"suwaczek\" wykonać...albo ja taka niemyśląca jestem albo to az tak skomplikowane...nie wiem ale już mi się tyg mylą to może ktoś pomoże???? somebody help me???:(
  3. witam wszystkie!!! coś tak wymiotło połowę załogi, ale pewnie zakończy się weekendowanie i pojawia się stałe bywalczynie. Od wczoraj jestem nie do zycia, tzn. miałam wizytę u położnej, która sama sobie przeciez wymyśliłam i nie mogę nie pozbierac po tym \"jej badaniu\" otóż mój gin ją polecił i sam mnie uprzedził że też mnie zbada żeby stwierdzić ztan szyjki, otóż cytuję: \" ta szyjka na nic nie wytrzyma do 15 lipca i na bank urodzi pani wcześniej\"....hmmm myślę sobie cieszyć się czy nie, niby poród będzie szybki ale czy to nie za wcześnie dla mojej dzidzi? i tak od wczoraj mam jakieś takie myśli że przecież to ponad 3 tyg. do terminu, i boję się czy to oby bezpieczne i w tym zaafektowaniu zapomniałam jej pytac czy z nią będzie wszystko dobrze jak tak 3 tyg przed terminem przyjdzie na świat. ale zarówno gin jak i ona tak jakoś o tym mówią jakby to było normalne, waga 2700 i tak jakby gotowa do wyjścia główka nisko...a ja ciagle myślę że to przed terminem i zaczęłam się bać i jednak myślę sobie żeby jeszcze pobyła minimum 2 tyg. w brzuchu u mamusi i nie ruszała się mimo stanu tej wiotkiej i : cytat :\"przygotowanej do porodu szyjki\" a po tym jej badaniu( wygnieceniu...jakby mi całą rękę włożyła w szyjkę) czułam że ja tam na miejscu zacznę za chwilę rodzić a M. pojedzie tylko po torbę a ja już zostanęsobie w szpitalu. oprócz tego niemiłego \"sprawdzania szyjki\" położna przemiła, byłam 1 raz w tym szpitalu gdzie Zosia przyjdzie na świat, piękniutki oddział, po remoncie, pokoiki 2 os z łazienkami, poznałam pielęgniarki porozmawiałam i już jakoś fajnie się poczułam, nie będzie mi tak obco jak już tam trafię w godz \"o\" no i mam czekać...dzwonić do niej o każdej porze w razie czegoś niepokojącego wtedy zaraz się pojawia i będziemy rodzić...hmmm. aż dziwne że ma to być ...już. jak myślicie , nie za wcześnie to dla Zosi, gdyby nie udało mi sięprzetrzymać( tzn. mojej szyjce) tych minimum 2 tyg.???? co myślicie, moze już bezpiecznie ??? najgorsze że ja się już pogubiłam w tych tygodniach i liczę i raz mam 35 raz 36 i boje się że jednak za wcześnie.....napiszcie coś. kasmo...na przyspieszenie porodu proponuję......:) badanie położnej....czyli mój wczorajszy dzień :) Janina: a mówiłam że mrożone (u mnie jeszcze zmiksowane z cukrem...myśle ze też tak robiłaś) SUPER, ale nadal mam pauzęw związku z przesadzeniem ilościowym Asiek...odzywaj się!!!! czekamy Madziam fotki piękne i dzieciaczki wasze mogę oglądać ciągle Anulka, Madziam..a wy gdzie??????
  4. tak hepcia:) zdecydowanie lepiej :) i bazarek z truskawami omijam dzis szerokim łukiem:) ciekawe na ile dni?......a za chwilę zaczną się czereśnie, jagody, maliny ......więc trzeba na zapas bo później szlaban....ale z tym zapasem raczej nalezy uważać i łapczywym za bardzo też nie należy być..bo jak widać ..po mnie można się nabawić owocowstrętu na dłuższy czas. no lecę już...bo mięcho nie zdąży się zrobić.
  5. powodzenia Gumecka:) trzymaj się i czekać będziemy na ciebie, a moze zdążysz coś jeszcze napisać, wózeczek ładniutki:) a te truskawy to dzisiaj chyba dla mnie!!!!! nie daję już im rady! pozdrowionka, mykam do sklepu coś do jedzenia czas robić.
  6. dziękuję kobietki drogie za cenne rady dotyczące wózka....teraz marsz po sklepach i oglądactwo z analizą..:) dobrze mieć pod ręką takie poprzedniczki:):):) tyle można się dowiedzieć. no i ta wyprawka do szpitala, torba u mnie spakowana a widzę że tu jeszcze sporo brakuje, pozdrawiam i zajrzę jeszcze do was poodlądać i poczytać o waszych słodkich maluszkach:)
  7. jestem...uffff wczoraj przesadziłam:( mam truskawkowstret!!!! co ja narobiłam najlepszego, zjadłam tyle mrożonych lekko rozmrożonych , że słabo mi się zrobiło, niedobrze i strasznie mnie muliło, przypomniały mi się wymioty z poczatków ciaży :( koszmat, ale przez moją głupote, to to słyszał żeby tyle na raz:( M. nakrzyczał na mnie jak się dowiedział...bo podczas pochłaniania nie było go w domu i dopiero teraz doszłam do siebie i truskaweczki mam już z głowy.... Anulka dziekuję za pamięć o mnie, dobrze że chociaż nie mozna zaginąć bez wieści...:):):) Tusiak dzis wyjeżdza...trzymaj się mamuniu, będzie miała fajne wakacje, nic się nie martw:) trochę na telefoniki pójdzie:):):) hi hhii hi ...ale cóż w takich sytuacjach..miłość i tęsknota ponad wszystko. Pamiętam jak mojej siostry synek wyjeżdzał 1 raz to telefony rozgrzane kabelki chyba miały:) pospałam trochę..och...już od 23 do 8 a teraz poleżałam z 2 godz, i po takiej długiejnocy nóżki super, ale ciekawe do kiedy? posiedzę chwilkę i sie zacznie. a wiecie ze ja nic z szyjką nie mam nic nie czuję, nic a nic...może u mnie tak daleko jeszcze :( że cisza i spokój..a powiedział mi że będzie szybko...i mam już uważac, nic nie czaję, wy macie jakieś kłócia ja spokój...co lepsze nie wiadomo? a u mnie sie sprawdził ten chiński przepowiadacz płci:) stały czytaczu na ilu koleżankach się sprawdziło? moze to i działa..... dzięku dziewczynki za odp. o wózkach...teraz zacznie się analiza:)
  8. oj pracusie pracusie:):):) ho ho ho pierogi Anulka!!! jakos ciasto mi nie wyjdzie bez M. bo nie mam siły zagniatać, dla mnie to filozofia drugiego rzędu:) hi hi hi a ja dzisiaj przykładnie wklepuję mgr w komputer i nawet się ciesze z dzisiejszej mobilizacji do pisaniny naukowej;) Dobrze Anula że zdiagnozowałaś nieprzyjaciela:) teraz czs na działanie, jakieś czopki w aptece( patrz topik na ten temat, oj mnóstwo gadają dziewczyny w tym temacie) Janinka tak to ja od mrożenia truskaweczek, właśnie pochłonęłam kolejny kubeczek:) ide pisać dalej, tzn. nigdzie nie ide bo siedze dalej przy komputerze.
  9. koniczyna dzięki za rady odnośnie graco, zbiorę informacje zanalizuję i podejmę decyzje:) a inne mamusie!!! czym jeżdzą wasze dzidzie? jesteście zadowolone??? pozdrawiam. pewnie jesteście strasznie zajęte swoimi skarbami i już nie tak często zaglądacie na forum...ale może ktoś zajrzy:) pozdrawiam i powodzenia:)
  10. dzień doberek mamusie, zajrzałam po sniadanku, przed leżonkiem posniadankowym żeby zobaczyć czy jakaś kolejna niespodziankowa nocka nie była:) a tu tyle wiadomości o wózkach:):):) dziękuję moje drogie, już mama...duży opisik, super chicco, bardzo mi sie podoba:)na tych stronkach Domi gratulacje z powodu powrotu do figury sprzed ciaży, a nawet lepiej niż przed:):):) to chyba przy dzieciaczkach traci sie tyle energii:) bardzo pocieszająca wiadomość.:)że my też damy radę zrzucić cały magazyn. powiadasz że sól na opuchliznę, jak już nie dam rady z tym leżeniem to wpadam do apteki, dzieki Anulka ...martwię się o ciebie znowu...uważaj na siebie i mam nadzieje ze to nic groźnego ...hm bo wystraszyłaś trochę. czekamy na ciebie..jak wrócisz od gina... Melania...powodzenia:) więc na jakieś 1,5 godz do łózeczka....chrum chrum jeszcze trochę spanko -leżonka nie zaszkodzi.... zajrzę później
  11. uciekam uciekam uciekam.....bo nogi nie dadzą rady :( nawet na tej kanapie i w tym komicznym akrobatycznym wydaniu...wiec jak poleżę to będzie lepiej
  12. to chyba boli ze do zera....i nie wiem czy jest na to inne wyjście oprócz nie do zera:):):) no chyba ze zasypka sobie da radę:) ależ ja akrobacje uskuteczniam przed tym komp. nogi już na kanapie wyżej a ja bokiem siedze i klepię w klawiaturę:):):) jakbyście to zobaczyły:)...można się uśmiać:)
  13. Anulko, mi M. goli sam osobiście :) jego golarką elektryczną ale nigdy do zera tylko na 2 milimetry mikrunie włosunie, bo tak ustawia odległości ostrza i jest super, ładniutko przystrzyżone, prawie nic nie widać i nic nie boli. i nawet estetycznie wyglada.....a on sam nazywa się mistrzem fryzjerstwa intymnego:):):) hi hi hi Madala..napisałam do majówek, dobra rada, dzięki, może coś odpisza, zajrzę do nich jutro
  14. witam drogie mamusie majówki:) zaglądam na chwilkę z lipcowego topiku i mam małe pytanie, gdybyscie znalazły czas i odpisały na nurtujący mnie problem wyboru wózka dla dzieciaczka. było by mi miło :czy macie jakieś marki wózków króre szczególnie polecacie lub szczególnie nie polecacie. Wy już jesteście ekspertkami w tej dziedzinie:) wiec kliknijcie słówko na ten temat. będę zaglądac. Pozdrawiam wszystkie mamy.
  15. Madala!!!!ho ho ...dziękuję za wyczerpującą odpowiedz!!! jesteś specjalistką od wózków:):):) jak słowo daję, profesjonalna wypowiedz jak widzę ostro przygotowałaś się do roli i chyba w tej tematyce nikt cię nie zagnie:) no kochana spisałam te magiczne nazwy...jutro będziemy sprawdzać, oglądac oceniać. a jednak nie śpicie...bo tak szybko pik pik i odpowidz jest. jesteście niezastapione mamunie drogie!!!:) cieszę się.
  16. chyba mam jakiegos jobla z zmiksowanymi mrozonymi truskawkami z cukrem :) musze to robić codziennie, codziennie pakuję w kubeczki i plastikowe pojemniczki i codziennie zjadam po kilka kubeczków, na drugi dzień miksuję znowu, pakuję w te same opróżnione dnia poprzdniego kubeczki, znowu mrożę i zjadam po kilka sztuk i tak na okrągło:) komiczne trochę , ale chyba mi odbiło z tym miksowniem mrożeniem...Jak M. widzi że do domu taszczę kolejne torebki z truskawkami to załamuje ręce i kiea głową....a dziś były już po 3 zł. więc cena spada a jak nabieram coraz większą ochotę na kolejny miks...lekko zmrożony na gęstą masę...mmmmniam mmmmmmniam:) nie zaszkodzę Zosieńce???
  17. zaglądam...i coś tu cicho...może ktoś własnie na świat przychodzi:):):) bo nikt się nie odzywa:) dzisiaj etap wózka, juz mi się nazwy mieszaja, wiem że o tym też dawno dyskutowałyście...i małe pytanko: macie jakąś markę którą stanowczo odradzacie, albo którą stanowczo polecacie:):):) ważne pytanko więc będę śledzić odpowiedzi kochane moje mamusie:) co do pytania na temat sluzu( Aniołku nie zamartwiaj się) to ja chyba nie mam żadnego:) albo minimalny albo przezroczysty i nic szczególnego, raczej bezpieczny chyba w 35 tc. norma raczej. jestem po leczeniu tych bakterii i przed kolejnymi globulkami podtrzymującymi tamto leczenie więc..raczej zdrowy. najlepiej pytaj gina bo on już wie który jest patologiczny i wtedy zleci wymazik. co tu tak cicho...posnęły mamy z nadmiaru wrażeń od 2 dni:):):) no ładnie...
  18. no ja jeszcze nie w rozsypce....chyba psychicznej w zwiazku ze spuchniętymi nogami, porobię cos i juz sru spuchnięte:( więc leżę, ale uleżeć długo nie sposób, więc wstaję, mija chwila wiec nóżki znowu sru. i leżę dalej. ugotowałam zupę jeszcze drobne zakupy bliziutko na szczęście, zadzwoniłam do położnej dziś, umówiłam się na sobotę, zobaczymy co będzie...ma mnie zbadać też. więc zobaczymy
  19. Anulka to na ile Tusia ma wolne??? :):):) tak właśnie myslałam że przez Sosnowiec na Mazury to prościej bardziej na północ:) nie wiem nawet czy grałaś wczoraj na mandolince:):):) bo ja chyba nie mogę tyle siedzieć bo chwilę posiedzę i już baloniki:( też tak macie ..w takim tempie? coś się nasiliło ostatnio. i paluszki parówkowate jakieś. chyba nabieram wody za duzo, piję jak wielbłąd na pustyni i jeszcze truskawek zatrzęsienie dookoła Madala ...tylko my mamy znieczulenie do porodu????? tak się zastanawiam.
  20. witam wszystkie mamusie!!!! ja tu sobie odpoczywam a tu tyle nowości kolejnego dnia!!!:) Elfinko gratulacje dla ciebie i Adasia:) ikolejny skarb na świecie. Wczoraj nie pełniłam wieczorno-nocnego dyzuru z powodu :( opuchlizny łydek i stóp:( tragicznie, ale wiecie co dziewczyny jakiś fenoemen: prawa noga zdecydowanie bardziej spuchnięta od lewej...ale jaja nie rozumię, czy ją jakoś przysiaduję bardziej i ucisk na naczynia czy co? bardzo dziwne zjawisko. Domi!!! na pewno wszystko lekarze zrobia wszystko żeby dzidziunie były zdrowe! trzymamy kcieuki!!! Janinka: dziękuję za odp. ty zawsze w pogotowiu:) buzka, bo te języczki są ogromnie ważne:p:p:p
  21. nie wiem dlaczego mi się ten jezyk na bużce zrobił miały być tylko uśmieszki...hi hi hi a chciałam sie ostatnio nauczyć tych języków:) co mam nacisnąć?????lub co nacisnęłam niechcący ze języczek wychodzi?????ależ pytanie!:) ale istotne straszliwie
  22. matko matko!!!! jak sobie słodko śpi maleńki wasz słodki dzieciaczek:):):) ależ dzisiaj emocji:):):pozdrowionka dla Asi
  23. tak Hepciu myślałam o Janince że 1000 pod ziemią:):):) a napisałam Hepcia...hi hi hi i o tobie też myslałam:) a bo tu dzisiaj tyle się wydarzyło!!!! szampany strzelają:) w głowach się miesza torciki urodzinowe:) że można się zakręcić..na całego ;)
  24. no i łezki się pokapały:):):) Asiek i mężu!!!gratulacje!!!!nareszcie, udało się!!!:):):) ależ niespodzianek dziś, Elfia mamo, trzymaj się...aż sobie muzyczkę sentymentalną puściłam i tak sobie wpadam w zachwyty!!! że tak tu rodzinnie u nas na tym forum i cieszę się bardzo!!!!! Hepcia...to jeszcze lepiej z twoim męzem...chyba górnik:):):)!!!! więc nie pozostaje nic innego jak taksówka, tak sobie wymysliłam:) mama zadzwoniła i : broń cię Boże nigdzie sama nie jedz!!!!! może to się stanie jak M będzie w domu, spokojnie, bez paniki, no i chyba posłucham i was i mamy i nie wsiądę sama:) Kasmo!!! kciuki za ciebie...teraz ty:):):) Madala!!!!!!! sto lat sto lat!!!!! najlepsze życzenia!!!!żeby wszystko poszło..wiesz jak: szybko łatwo i ...przyjemnie:):):) Majoreczka!!!! też wam sto lat!!!! u mnie gra muzyka dla was, wszystkich, bo tak świątecznie tu dzisiaj, i urodzinki i urodzinki i rocznice, super ależ tu się dzisiaj porobiło!!!! Anulka!! a ty gdzie?? tyle spraw się dzieje a Ciebie nie ma..... pozdrowionka dla wszystkich, znowu zamroziłam truskawki Asiek czekamy na ciebie! jak wrócisz to pisz jak było!!!
  25. Madziam skarbiki poprostu ......słodkie...do schrupania:):):)ojojoj ja też juz mojego krasnala chcę......!!!!!
×