Kamelia

wszystko napisałm już na tym topiku. Być zbawionym to \"wyratowanym\" od wiecznej kary i obdarowanym życiem wiecznym. Nie przekonują cie proroctwa gosiu o których pisałam?

dlaczego tyle czeka? na was czeka. Pan zwleka, aby ludzie mogli dojść do poznania prawdy. Zapoznaj sie z proroctwami marzycielu.....

ok. jeszcze jedno. Jezus nie jest na obrazku, więc nie mógłby z niego zejść. Jezus to Król wszechmogący. Jezus żyje bo zmartwychwstał!!!! Jezus panuje, Króluje Jest Panem czasu i historii. Wkrótce przyjdzie.....

skoro zmartwychwstanie to dla ciebie żadna sprawa.... skoro Księgi Starego Testamentu mówiace o wydarzeniach kilkasetek lat później..też zadna sprawa..... więc..... nawet kawa na ławę...nie jest kawą. ja zrobiłam swoje. Ściskam mocno. adie a teraz czas na garki, rosoły, bajki o czerwonym kapturku.... i wieczorne godziny z biblią.:):):) Pa

gosiu, zapomniałam o tobie? czym byś sie zajęła moja droga? moze sprawą czarnej dziury i ruchem planet po okregu, wpraw dziś w ruch jakąś nową planetę, tylko pamiętaj o idealnym okręgu... ja moze zajmę siępłatkami śniegu, mają się nie powtórzyć...każdy inny , a jest ich miliardy, ale co mi tam, uda się skoro jestem bogiem... Wybaczcie ton kpiny, ale ... człowiek to nie Bóg wszechmogący wszechmocny, Własciciel wiatru burzy i płetwala błekitnego w oceanie.:):):)

rebeca dziekuję za miłe słowa:) mała, twoje odpowiedzi powalają dosłownie:) cyt:kamelia był Bogiem jak każdy człowiek otóż to, każdy jest bogiem według ciebie. a moze zróbmy sobie tęczę...co? każdy inny kolor, marzyciel stworzy biedronkę...mała zaplanuje przyciąganie ziemskie , Myre skonstruuje układ nerwowy u ameby...ok? A skąd Jezus wiedział ze zmartwychwstanie za 3 dni?:) też masz jakąś mądrą odpowiedz na to? Bog daje dowody poprzez Swoje Słowo..ludzie otwierajcie oczy...co myślisz na temat proroctw, o których "wklejałam" dziś...

jeszcze kilka wolnych myśli... Gdyby Jezus nie był Bogiem to skąd by wiedział ze umrze jużtuż tuż i że zmartwychwstanie? kilka razy opowiadał uczniom, ze po 3 dniach wstanie z martwych... Gdyby Jezus nie był Bogiem to skąd by wiedział który go zdradzi? Judasz był jego przyjacielem i siedział z nim przy stole. Gdyby Jezus nie był Bogeim to skąd by wiedzial ze Piotr 3 razy sie go zaprze, o czym go poinformował, a on zaprzeczał i wyznawał mu swoją dozgonną wiernosć i przyjazń Gdyby Jezus nie był Bogiem to skag by wiedział ze po zmartwychwstaniu wyprzedzi uczniów gdy bedą szli do Galilei i tam się z nimi spotka. To wszystko stało sie faktem, On to wiedział... i jeszcze wiele innych spraw powiedział, ale nie sposób mi tego tu napisać wszystkiego, więc najlepiej poczytać samemu

http://dabar.pl/dbr/product_info.php/cPath/3_319/products_id/10410037 marzycielu polecam tę ksiazkętego autora. Tam masz wszystko, zobacz spis treści:)

http://www.nadzieja.pl/czytelnia/artykuly/nowe/02_niniwa.html to dłuższa opowieśc o spełnionym proroctwie zniszczenia miasta Niniwy. Ale tez się wypełniło

http://www.slowoizycie.pl/03-1/03-01_proroctwa.html

Około 400 lat zanim wynaleziono ukrzyżowanie, Król Dawid i prorok Zachariasz opisali śmierć Mesjasza w słowach, które w wierny sposób przedstawiają ten rodzaj egzekucji. Następnie, obaj autorzy twierdzą, że ciało zostanie przekłute a kości nie zostaną złamane, w przeciwieństwie do tego czego normalnie dokonywano po ukrzyżowaniu (Psalm 22 i 34:20; Zachariasz 12:10). Zarówno historycy jak i autorzy Nowego Testamentu potwierdzają wypełnienie tych przepowiedni: Jezus z Nazaretu umarł na rzymskim krzyżu, a jego niezwykle szybka śmierć wyeliminowała konieczność normalnego łamania kości. Włócznia została wbita w jego bok aby sprawdzić, czy zmarł. (Prawdopodobieństwo przypadkowego spełnienia = 1 do 1013.) szczególnie to jest dla mnie istotne ze na 400 lat zanim wynaleziono ukrzyżowanie już przepowiedziano jaką śmierciąumrze Zbawiciel to nie jest przypadek, to jest Boza Księga.

http://www.fuw.edu.pl/~pniez/Droga/Artykul_Proba/PL-HR-FulfilledProphecy.htm marzycielu to dla ciebie, taka mała cząstka, ale przeczytaj uważnie:) innym też polecam:)

dobrej nocy Niech Dobry Bóg wam błogosławi i da wam dowód swojej dobroci względem was :)

enamorado, \"każdy własny cięzar poniesie\" mordercy czy katolicy czy protesanci, nie zajmuję się tym. Wiem że kosciół do którego chodzę jest dla mnie odbiciem kościoła 1 chrzescijan i z tego się cieszę. Bóg w moim sercu a ten z Biblii....nigdy sobie nie zaprzeczą:) Bo to jeden i ten sam. Wierny i Dobry Pasterz. Mój Niebiański Ojciec (Tato) :)

wiary nie mieszam z polityką. \"Chrystianizacja\" to nie \"ewangelizacja\" Nawet gdyby nie \"chrystianizacja\" czysta ewangelia też dotarła by do dusz i serc Polaków. w jakikolwiek sposób dociera. Ty masz Pismo testament i masz wybór, decydujesz o swojej wieczności, tu i teraz. Dlatego Bóg posłał Jezusa na śmierć. Bóg zna serce Mieszka I i zna serce marzyciela. Bóg wie co tam się działo (dzieje)

ależ oczywiście że uczynki są owocem chrzescijanina. Ale ty też mozesz być super facetem ale to nie znaczy ze te uczynki \"zrobią \" z ciebie chrzescijanina. Wiara w Jezusa i pójście za Nim oznacza ze sięjest chrzescijaninem, a potem ta wiara tak czy inaczej owocuje dobrymi uczynkami, bo gdyby ich nie było nie potwierdzały by one tej własnie wiary. Chyba jasno? :):):)

Uwierzyłam w Pana Jezusa w Kościele Chrystusowym. Tam zostałam ochrzczona Teraz chodzęna nabozeństwa do Kościoła Zielonoświatkowego, z powodu przeprowadzki ale to jeden gwint:):):) czy baptyści czy chrystusowi czy zielonoświatkowcy, czy wolni chrzescijanie. To tylko nazwy zborów. Ogólnie to chrzescijanie ewangeliczni. a grupa protestanci. Ważne ze dla kościołów protestanckich Biblia jest jedynym wyznacznikiem działania. I tego się trzymają nasi pastorzy:):))

być chrzescijaninem to nie pełnić dobre uczynki. Być chrzescijaninem to \"Na nowo się narodzić\" przez wiarę w Jezusa Chrystusa, czyli wyznać swoje grzechy Panu. Uznać Pana Jezusa za Pana i Iść za Nim. Wyznawać Go to poznawać Go i patrzeć na Niego.Zyć tak jak żył On. a On ciągle wskazywał na WOLĘ OJCA czyli PISMO:) Stać sie chrzescijaninem to cud chwili ale stawać si eNim to doswiadczenie całego zycia, aż do wiecznosci. Stawanie sie coraz bardziej podobnym Jemu.

enamorada: NIC

Kamelia - wg Twoich slow jestem wiec chrzescijanka w wiekszym stopniu niz wiekszosc znanych mi \"nominalnych\" chrzescijan. a dlaczego tak myślisz? nie można być w mniejszym bądz większym stopniu chrzescijaninem, albo nim jesteś albo nie jesteś. Albo ufasz Jezusowi i przyjęłaś Go do swojego serca i stał si ęon twoim zbawicielem i wierzysz że Jego krew zmyła na zawsze twoje grzechy a teraz słuzysz Mu i kroczysz za Nim i On jest Panem każdej dziedziny twojego życia, albo tak nie jest, Nie mozna być trochę w ciaży, albo w ciaży jesteś albo nie jesteś nic a nic:):):)

bo chciał się ozenić z jakąś ładną czeszką.:):):) zostaw polityków a co to ma wspólnego z \"prawdziwym bibilijnym chrzescijaństwem\"???? patrz na czasy 1 chrzescijan

dreamer zlituj się:):): litości:):):) hahahah nie ominął. \"WSZYSCY ZGRZESZYLI\" \"NIE MA ANI JEDNEGO SPRAWIEDLIWEGO\" Rzymiann 3.10.23 żadnego w buszu, na pustyni i w himalajach:):):):) hahahaha

Chrzescijanie (nie nominalni) ale ci \"od serca\" nie kłocą się, nie walczą, mówią tylko o Bogu, o miłosci i o zbawieniu dzięki Panu jezusowi. Tylko takich chrzescijan znam. tylko tacy są dla mnie chrzescijanami. \"Po owocach poznają gdzie są uczniowie moi\"

ja tego tak nie odbieram. Zbyt wiele mam dowodów Bozej troski w moim życiu niż tego co ty nosisz w sercu. Cała twoja istota mówi nie Bogu, poprzez niezrozumienie poświęcenia Jezusa, poprzez niewiarę w to co stało się2000 lat temu....dla ciebie. Jezus jest dla mnie Przyjacielem. Bóg wspaniały, Wybawicielem i Tatąktóry troszczy sięi pamięta....więc nie mam w sercu żalu i \"zagniewania\" tak jak ty.

enamorado ty sie kłocisz z kimś? czy wymieniasz opinie?:)