-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kamelia
-
są stworzenia żyjące pod ziemią, które nie potrzebują światła, wolą kopać kręte ścieżki i zjadać robaczki. zamierzasz zostać pod ziemią i niegdy nie zobaczyć \"wspaniałych rzeczy ktore Pan przygotował tym którzy go miłują\"??? nie bądz kretem...który nie chce patrzeć na tęczę wschód księzyca nad morzem, rosę i barwy liści jesiennych...bo woli zimne ciemne nory i rycie ciągle takich samych ciemnych korytarzy które prowadzą do jeszcze ciemniejszych następnych nor. Wyjdz na światło....a zaobaczysz rzeczy o których nawet filozofom się nie śniło....:):):)
-
czytaliście o królowej i pewności zbawienia?:) czy chcielibyście taką pewnosć mieć? :)czy zgadzacie siez tym ze według Biblii Bóg obiecuje taką pewnosć swoim uczniom?:) czy to nie wspaniale wiesc zycie pod \"skrzydłami Pana\" i wiedzieć dokąd prowadzi ściejka mojego życia..gdy zakończę już ziemski bieg?:):) czy to nie wielkie wiedzieć gdzie jest mój dom w wieczności? Czy nie zachęca cięBiblia i ciebie byś znał miejsce swojego wiecznego pobytu? :) Masz tylko 2 wyjścia:) zainwestuj w swoją przyszłość...wybierz dobrze...wybierz Jezusa i Dom Ojca w Niebie...:):):) ten cud moze być twoim udziałem już dziś...:) chcesz tego:)???? Przyjdz do Jezusa......
-
Maćku, ostatnio podałeś taki super fragment z Dziejów Apostolskich o filozofowaniu na Aeropagu. Myslę ze swietnie odzwierciedla tą sytuację. Nie powinieneś , jesli jesteś chrzecijaninem oczywiście pisać : wynocha stad...:(...to nie przystoi uczniom Pana. Jesli jesteś nim zaznaczam....bo nie napisałeś....... To filozofowanie to kręcenie się dookoła wokół własnej osi....widząc ciągle to samo co przed jakimś momentem....wracanie wciąz do tego samego... A Jezus powiedział...\"Ja jestem Swiatłoscią swiata....kto idzie za mną nie będzie chodził w ciemnosci\" chodzić w ciemnosci to błądzić i być skazanym na własne potyczki myslowe, ale skoro Swiatłosć oświeca kazdego człowieka i ta światłość przyszła na świat....to nie trzeba sie już kręcić wokół własnej osi i być skazanym na ciagle i te same refleksje.... zachęcam was moi drodzy do skorzystania z lampy....dzięki której dostrzezecie coraz to nowe sprawy, które tak ubogacą wasze filozoficzne życie i dzięki tej lampie odkryjecie takie prawdy, które , jesli tylko chcecie zaprowadą was do Krainy wiecznosci.
-
\"A Jezus znowu przemówił do nich tymi słowy: Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota.\" - EWANGELIA JANA 8:12
-
saksofon i Mietek Szczesniak:):):) i Słowa Pana:):):)
-
Czy możemy być pewni? Czy jest jakiś sposób na to, aby mieć całkowitą pewność, że będziemy spędzać wieczność w niebie, przyjęci do społeczności Bożej, i mieć zupełną gwarancję, że nie będziemy w „drugiej śmierci” wiecznego oddalenia od Boga? Wielu ludzi przypuszcza, że odpowiedź na to pytanie (a jest to najważniejsze pytanie jakie każdy człowiek powinien sobie zadać) musi poczekać do zakończenia ich ziemskiego życia. Ale czy tak jest naprawdę? Czy odpowiedź na pytanie dotyczące wiecznego błogosławieństwa lub udręki, nieba lub piekła, musi czekać aż do chwili w której jest za późno aby dokonać jakiejkolwiek zmiany? Pewne piękne zdarzenie miało miejsce w życiu angielskiej Królowej Wiktorii. Jego prawdziwość jest udokumentowana ponad wszelką wątpliwość. Królowa odwiedziła nabożeństwo w Katedrze świętego Pawła w Londynie, i wysłuchała kazania które bardzo mocno ją zaintrygowało. Nawiązując do tego co usłyszała, zapytała swojego kapelana: „Czy ktokolwiek w tym życiu może być pewien co do swojego losu po śmierci? Czy można mieć pewność zbawienia już teraz?” Kapelan odpowiedział jej, że nie jest mu znany żaden sposób na to, aby móc taką pewność osiągnąć. Całe to zdarzenie, pytania Królowej i odpowiedź jej kapelana, zostało opisane w czasopiśmie „Court News”. Czytał tę gazetę pewien skromny sługa Ewangelii – Jan Townsend. Po zapoznaniu się z pytaniami Królowej i odpowiedzią jakiej jej udzielono, Jan Townsend wiele myślał o tym, i wiele modlił się w związku z tą sprawą. Następnie napisał krótki list do Królowej: „Do jej Wysokości, naszej umiłowanej Królowej Wiktorii, od jednego z jej najuniżeńszych sług: Z drżącymi rękoma, ale z przepełnionym miłością sercem, i z powodu tego, że wiem, że możemy być teraz absolutnie pewni o naszym wiecznym życiu w Domu, w którym Pan Jezus Chrystus przygotował miejsce, proszę waszą Wysokość o przeczytanie następujących fragmentów Pisma Świętego: Ewangelia Jana 3 rozdział i 16 wiersz, oraz: List do Rzymian 10 rozdział od 9 do 10 wiersza. Te miejsca z Pisma Świętego dowodzą że jest możliwe posiadanie całkowitej pewności zbawienia, przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa, dla tych, którzy wierzą w Niego i opierają się na Jego raz na zawsze dokonanym dziele zbawienia. Do usług, wasz sługa ze względu na Pana Jezusa Chrystusa” Jan Townsend. Jan Townsend nie był osamotniony w modlitwie dotyczącej jego listu do królowej. Zgromadzał się z innymi na modlitwie i wiele próśb z wielu serc było w tej sprawie wznoszonych do Boga. Około dwa tygodnie później, Jan otrzymał elegancką kopertę, która zawierała list. Do Jan Townsend: “Otrzymałam pański list i w odpowiedzi chcę poinformować, że dokładnie przeczytałam fragmenty Pisma Świętego wymienione w liście. Wierzę w doskonałą i raz na zawsze dokonaną Ofiarę Chrystusa. Wierzę, że ona była złożona za mnie. Ufam także, że przez Bożą łaskę, spotkam się z panem, drogi Janie, w tym Domu o którym Jezus Chrystus powiedział: ‘Idę przygotować wam miejsce’”. (podpisano) Victoria Guleph Niezależnie od tego, czy dany człowiek jest ziemskim monarchą, czy też nieznaną zupełnie osobą, droga zbawienia i życia wiecznego jest taka sama. Fragmenty ze Słowa Bożego, które Jan Townsend polecił królowej do przeczytania brzmią następująco: „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna Swojego Jedynego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (Ew. Jana 3:16). „Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesz. Bo sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu” (Rzymian 10:9-10). Te miejsca ze Słowa Bożego, są zobowiązaniem uczynionym przez Boga, względem każdego człowieka, który w prostej wierze przyjmie Jego Syna, jako swojego własnego Zbawiciela. Każdy człowiek, który uwierzył Panu Jezusowi i zna Go jako własnego Zbawiciela ma życie wieczne tutaj i teraz. Apostoł Jan uczy nas, że cel spisania przez niego Ewangelii był następujący: „abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga i abyście wierząc mieli życie w imieniu Jego” (Ew. Jana 20:31). Zbawienie przez wiarę w Chrystusa jest bardzo często przedstawiane w Piśmie Świętym jako dar, który już teraz, a nie dopiero w przyszłości, może być w posiadaniu wierzącego. Dlatego Pan Jezus Chrystus powiedział: „zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto słucha Słowa Mojego i wierzy Temu, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł z śmierci do życia” (Ew. Jana 5:24). „Owce Moje głosu Mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za Mną, i Ja daję im życie wieczne i nie giną na wieki i nikt nie wydrze ich z ręki Mojej” (Ew. Jana 10:27,28). dobranoc moi drodzy
-
nawet jak ci się wydaje elfie ze śmierci nie ma to ona jest faktem.... Byleś wiedział dokąd podązysz...gdy Pan wyznaczy koniec twoich ziemskich dni. \"Ci których imię zapisane jest w Księdze życia mogą wejsć do miasta swiętego\" z Apokalipsy św jana.
-
Jesli Mu ufasz....to poznasz Go na pewno...ale idz za Nadawcą ..Niech tylko On daje światło dla Twoich stóp.:) List masz na pólce..nie pozwól by kurz zadomowił sie za długo:):):) Ps 97.10 \"on strzeze dusz świętych swoich\"
-
dobranoc marzycielu. Zaufaj Panu a \"On strzegł będzie dróg twoich byś nie uraził o kamień stopy twojej\"
-
bo ten Pan jest też Przyjacielem:) taka jest własnie miłość Boga, ze nazwał was swoimi przyjaciólmi. Dla swoich dzieci chcesz być autorytetem ale chcesz też by traktowały cię jak przyjaciela, jak kogoś kto nie zawiedzie, kto pomoze zawsze i jest godny zaufania.
-
nie jestem znawczynią elfie. Piszę tylko słowa mojego Pana Jezusa Chrystusa. On jest Mistrzem. Mozesz elfie żyć wiecznie, nawet gdy jesteś elfem leśnym bądz zwykłym :) piszesz jak człowiek to moze jesteś człowiekiem? :) gdy uwierzysz Mistrzowi, oddasz się mistrzowi , pójdziesz za Mistrzem.... \"Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem kto we mnie wierzy choćby i umarł żyć będzie\"...powiedział Mistrz "albowiem tak Bóg umiłował świat ze Syna swego jednorodzonego dał aby KAŻDY ( elf tez...domówy również) nie zginął ale miał zycie wieczne" Jan 3. 16. Bóg ciebie też kocha elfie, nawet gdy bajką zwiesz Jego ewangelię Marzycielu....wyobraziłam sobie moją cielesną śmierć....gdy moja dusza opuszcza moje ciało (ziemską skorupę)....hm...niezbyt ładne określenie...w chwili ostatniego wydechu ( a propo...wiecie ze to wydech jest ostatni?) .a Aniołowie zaprowadzają mnie prosto do mojego Zbawcy ( powołuję się tu na Łukasza rozdz, 16. Łazarz i bogacz) a moje woskowe (uczestniczyłam w kilku sekcjach zwłok...są woskowe). bez ducha ciało...już zostaje...beze mnie..... Ja jestem już w innej rzeczywistości....mogę być blisko Pana i cieszyć się Jego obecnością:):):) Pan dał mi kiedyś taki własnie sen....było to dawno zaraz po moim \"nowonarodzeniu\" to był piękny sen....taki prezent z nieba.....:):):)
-
Ale nie czuję potrzeby niczego wybierać. nawet jak myslisz ze nie wybrałeś to i tak wybrałeś. Tylko nie opowiedziałeś się za Jezusem:( \"Kto wyzna mnie przed ludzmi tego i ja wyznam przed Ojcem moim który jest w niebie\" Wyznać to też przyjać i uwierzyć. Wyznać to też wypowiedzieć, ze NALEŻĘ DO JEZUSA \"PAN MÓJ I BÓG MÓJ\"...JAK POWIEDZIAŁ Tomasz Czy Jezus jest TWOIM Panem i TWOIM Bogiem??????? to wielki przywilej dla mnie i dziękuję Ojcu, ze mogę nazwać Jezusa MOIM Panem i MOIM Bogiem. Nie zasługuję na to i wielki to dla mnie zaszczyt, ze Jezus Król chciał bym i ja mogła nazwać Go SWOIM Odkupicielem.
-
życiem dla mnie Chrystus a śmierć zyskiem...jakze mogę bać się spotania z moim Zbawicielem, Panem Królem Bogiem....:):):) dla mnie śmierć jest dopiero początkiem prawdziwego życia wiem ze to wydaje się dziwne, że tak ciagle o Nim piszę, ale jak się doświadczyło Zbawienia to ma sie tak głębokie pragnienie, by inni nie ginęli, ale by też przez wiarę w Jezusa dostąpili daru życia wiecznego.to miłość do ludzi sprawia ze chcesz by też poznali Jezusa i też żyli wiecznie. To sprawia chrzescijaństwo i nasladowanie Pana....by \"rozkrzewiała sie \" wiara w Dawce zycia wiecznego.
-
Bóg zatroszczył się by światło lampy świeciło odpowiednio dla ludzi żyjacych dziś w XXI w. Uwierz jak dziecko, nie doszukuj się spisków i przekretów. Albo przyjmujesz ją albo jest ci trudno.....hmmm m ale tam są Słowa dające życie....Uwierz....przekonaj sie...a przekonasz się co dla ciebie uczyni Pan.... \" I jak Mojzesz wywyższył węża na pustyni tak musi byś wywyższony Syn Człowieczy Aby każdy kto weń wierzy nie zginął, ale miał zycie wieczne\" Jan 3.14
-
nawet jak dziś Słowo Boga Cię nie przekonuje...to pomyśl nad tym....czy nie warto zaufać Jezusowi i zyskać życie wieczne...pomysl. Piszę dziś dużo, bo jeszcze kilka dni będę z wami....wyjeżdzam na dłuuugiii urlop. Daleko ...jakieś 600 km od internetu......ale to jeszcze za kilka dni:) ...i chcę byście żyli...nie umierali...bez Chrystusa.
-
Moje odczucia, \"przekonanie\" mówi, że jest coś ponad słowami i nie możemy się od nich uzależniać, zasklepiać. Choćby były najmądrzejsze. masz do wyboru wlasne odczucia i przekonania, bądz uwierzenie Słowu Bozemu. Wybór należy do ciebie.... wybierz życie ...abyś żył......
-
Boga należy czcić w \"Duchu i w prawdzie\" nie czcić martwych symboli. Bo Bóg jest żywy a nie zamknięty w czymkolwiek martwym. Wola Ojca zapisana jest w Liście. Nie trzeba się domyslać czego chce Jezus lub co by wolał. Słowo jest lampą dla stóp by nie bładzić w domysłach. Oswieca drogę byś widział a nie szedł na oślep.
-
marzycielu...taka jest wola Ojca....być posłusznym Ojcu znaczy przyjać Jego wolę, nie swoje przekonania na ten temat. Wybierasz posłuszeństwo...lub własną opcję.
-
elfie, że ciebie ochrzczono...to nie ma żadnego znaczenia...ty sam \"musisz \"chcieć się orzcić...bo najpierw trzeba uwierzyć a potem się ochrzcic, raczej jako niemowlę nie mogłeś uwierzyć w Jezusa. Dziś masz za to szansę przyjać zbawienie z Jego rąk , by On obdarował cię życiem wiecznym...i masz szansę wybrać życie. \"Ja jestem zmartwychwstaniem i zyciem kto wierzy we mnie nie zginie na wieki\" \"Zwiastowanie jest głupstwem dla tych którzy ida na potępienie ale mocą boza ku zbawieniu dla wierzących\"...to Słowa Pana Wybierz życie.....na wieki.
-
uwierzy ćw sercu swoim znaczy \"przekonać sie\" przyjac za prawdę, nie powiedzieć ustami wierzę. Chrzest przez zanurzenie to symbol śmierci \"starego człowieka\" i \"powtórne narodzenie\"- wynurzenie sie ze śmierci...do \"nowego życia\" ...już z Jezusem i dla Jezusa. w Jezusie. Taki Chrzest opisują dzieje Apostolskie w Biblii. Tak wygląda chrzest \"upamiętania\" po wyznaniu grzechów i po uwierzeniu w Chrystusa. Ludzie przychodząc do Boga chrzcili się (\"dawali sie ochrzcić\" w wodzie. przez zanurzenie.... Ale najpierw uwierzyli w słowa zwiastowania Ewangelii o Jezusie. Ci co uwierzyli w Jezusa byli ochrzczeni....w ImięOjca i Syna i Ducha Świętego....tak mówi Nadawca:) Listu. Bóg . Taka jest Jego wola.:)
-
\"Idzcie na cały swiat i głoscie ewangelie wszelkiemu stworzeniu, kto uwierzy i da się ochzcić będzie zbawiony, kto nie uwierzy będzie potępiony\" \"dziś kładę przed tobą życie i śmierć. Wybierz życie abyś żył\"- to ze St, Test. Zwiastowałam wam ewangelię. Uwierzcie i wybierzcie życie. Dajcie się ochrzcić. A będziecie zbawieni. \"Kto uwierzy i ochrzczony zostanie będzie zbawiony\" \"Upamietajcie się i wyznawajcie swoje grzechy Panu, a On wam je odpuści i obdarzy wiecznością\" Wierzycie w to? to jest ewangelia. Jezus żył i zmartwychwstał po śmierci za ludzki grzech, aby dać zmartwychwstanie dla tych którzy go miłują i wierzą Jemu. czy wierzycie? czy wybieracie śmierć? dziś mozecie zostać zbawieni....przyjdzcie do Jezusa. Oddajcie Mu cześc i dziękczynienie.
-
\" Tym którzy Go przyjęli dał prawo stać siędziećmi bożymi tym którzy wierzą w Jego Imię\"
-
ty czarny i ty marzycielu i wy wszysy co czytacie słowa Jezusa mozecie być zbawieni....jeśli tylko chcecie...jeśli uwierzycie w Niego i przyjmiecie Jego Zbawienie...
-
czarny one nie są dziwne...one są prawdziwe.....dla tych którzy uwierzyli... dla uczniów samego Boga. Bo od Boga pochodzą a On jest godny zaufania.
-
marzycielu...bardzo po katolicku ci sie kojarzy hihihih:) Nie ujmując katolikom ich kontemplacjii w ciszy..... a ja mówię o radosci , o szczesciu, nie o \"cichym szepcie by nie urazić świętości\", mówię o fanfarach i głośnym alleluja!!!!!! dla Zbawcy Króla, dla samego Boga!!!!! mówię o wielkości i o głosnym wielbieniu Pana w śpiewie i w uniesionych dłoniach w tańcu i radosnym głosnym śpiewie, w grze na saksofonie i gitarze elektrycznej, w głosie bębna i cymbałow. mówię ze Pan czeka na Twoją osobistą decyzję pójścia za Nim i opowiedzenia się za Nim poprzez uznanie go za króla i Pana. Poprzez wyznanie przed Nim ze chcesz i pragniesz żyć z Nim na wieki. ze potrzebujesz Jego by wiecznie żyć. Że wierzysz w to że on jest Zbawicielem i ze przyjmujesz jego zbawienie....uznając jednocześnie ze Ze tylko On jest w stanie otworzyć przed Tobą wieczność....