-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kamelia
-
bo mi to mówiłeś...:) ale dodałam 1 bo myślałam że ...:) o rok mądrzejszy:) hi hi hi miłego dnia pełnego niespodzianek:)
-
marzycielu serdeczne życzenia i zdmuchnij w całości te 23 świeczki:):):)...chyba się nie pomyliłam:):):) i niech się spełnią Twe sny:) niech Pan cię błogosławi i strzeże i rozjaśni swe oblicze nad Tobą i da ci to co najlepsze:)
-
Skoro Bog jest miloscia i do tego jest wieczna,to malo prawdopodobne by byl kiedys na tym swiecie zupelnie sam. Bo niby kogo mialby nia obdarowywac,siebie samego? Zyje sobie Bog odwieczny i w koncu nudzi mu sie kochac tak siebie samego,wiec mysli sobie:nie bede takim egoista i wiecznie kochal siebie samego,stworze sobie syna... bardzo mi się podoba to co zastukał stuk puk
-
marzycielu, nadal nie pojałeś o tym że ja ciągle pisałam o tym że Kościół nie należy do pojęć ziemskich i na ziemi nigdy nie będzie ekumenizmu, bo jego dzieci sa niewidzialne dla świata....a te które oddały mu swe serce i stały się mu posłuszne.Kościół to pojęcie \"ciała jJezusa Chrystusa\" a każdy człowiek to jedna \"komórka \" w tym ciele. Nie jest to pojęcie ziemskie. I moje królestwo nie nalezy do tego świata. Wy jesteście królestwem niebieskim u Boga nie ma Równych i Równiejszych. nie byłby sprawiedliwością.
-
bo nie wiedziałam o tym o czym wiem teraz...ale nadal wierzę siostro, ze Bóg otworzy ci oczy na tą wielką prawdę którą mamy w Jezusie i będziesz wreszcie miała pokój i pewność w sercu taką jak i ja mam. i zrozumiesz jak zwodniczą Organizacja są SJ, jaki duch nimi rządzi który nie jest Duchem naszego OJca, bo wiem ze masz piękne serce dla Pana, tylko okradzione z prawdy...ale to nie twoja wina.... Duch Boga nie czyni podziałów....Duch Boga łączy...mówię to w kontekście kast niebiańskich i ziemskich....ty wiesz o czym mówię. Jezus chce aby wszyscy byli jedno, jak to droga siostro pojmiesz....będę szczesliwa. Bóg daje pewność. Bog nie znęca się nad człowiekiem aby \"zasługiwali\" \"to napisałem wam abyście WIEDZIELI ZE MACIE życie wieczne.\" Bóg chce ci dać tą pewność, i da ją jezeli uwolnisz się od kłamstwa a czystym sercem oddasz je w całości Jezusowi. On chce byś wiedziała już dziś, już teraz, ze masz życie wieczne. Jeżeli masz życie wieczne....i wiesz to że je otrzymałaś jako dar od Ojca przez przyjecie śmierci Jego Syna. I przyjęłaś ten dar......to jesteś moją siostrą...bo mamy jednego Ojca. i nie musisz już niczym \"zasługiwać\" i nie musisz już o nic sie \"starać\" i\" wypracowywać\" to w jakiejkolwiek ziemskiej Organizacji. czego ci z całego serca i szczerze życzę
-
czy ja napisałam ze gorsi? ja pisałam wcześniej że w błędzie...ale oni o mnie to samo...więc .... a ja mysle Dreamer bierz przyklad \"bezbozniku\" z Kamelii,toc se w obloczkach choc pobujasz. Ze mnie sie nie waz,bo nici z nawet marzen i nadziei. My sie w proch obrócimy,tylko z robalami bys mogl potancowac...wiec bierz to pod uwage ,ze ja przeciez przy kamelii to jak szatanskie nasienie. lubujesz się w takim tonie....prawda? w takiej ukrycie niewinnej złośliwości
-
oczywiście ze dyskusje ze ŚJ nie sa najlepszym przykładem.....masz rację
-
Kamelio skoro tobie wolno przemilczec i nie dociekac,to i SJ wolno prawda? ja wszystko wytłumaczyłam i nic nie przemilczałam...nigdy wy za to zgodnie i zupełnie...a jednak wiesz o czym mówię i nie dawaj znowu złego przykładu ludziom nie znajacym Boga
-
ale jakiś duch niewiadomgo pochodzenia zakłócił ciszę....
-
uwielbiam żuki biedronki i paski na pszczołach....i jest pięknie wtedy oglądać Boze dzieła.... a tak był pięknie ..bez................ kłótni
-
marzycielu....masz rację....zacznę liczyć kropki na biedronkach :):):) tam jest Boska istota:):):) a dlaczego nikt ze SJ nie skomentował tematu pewnosci zbawienia...o którym ostatnio pisałam przemilczacie tak pięknie gdy coś nie pasuje do teorii ŚJ a teraz chcesz na nowo i w kółko o tym samym...zacznij od fragmentu który skomentowałam 3 krotnie po tym jak SJ napisał ze do \"Boga należy decyzja...w kwestii zbawienia\" jak nie wiesz o czym mówię mogę skopiować....
-
posłuchaj mam ci podać kolejnych KILKA KILKADZIESIĄT mówiacych ze Jezus jest Bogiem???????? i tak tego nie zrozumiesz, bo serce otwarte nie na Jezusa a na ......(nie powiem głośno)
-
ja nie zaczynam :):):) kisiel lubię i owszem...owocowy:)
-
nie mam z tym problemu...że jest Ojcec Stwórca i Syn w którym zamieszkała pełnia Boskości.... przeciez nie będę po raz kolejny cytować fragmentów udowadniajcych boskosć Jezusa. JUż to pisałam na tym topiku str, ok. 70-80 to ty nie pojmujesz że Jezus jest Bogiem. najpierw mnie \"nieelegancko nazywasz\" na gg a teraz chcesz dyskusji...po co ja ci jeszcze potrzebna.....
-
chcesz tak dociekac proszę....ale beze mnie...ja ufam i jestem szczesliwa.....dociekałam kiedyś jak miałam tysiące wątpliwości, teraz ich nie mam...bo uwierzyłam:) i Pan przemienił mnie a poza tym....\"w Jezusie jesteśmy zwyciezcami\" \"zwycięzca odziedziczy wszystko\":):):) fajnie być dziedzicem samego Boga.....co mi więcej trzeba:)
-
na ziemi Bóg przyjął postać człowieka..... wladzę w niebie? a skad wiesz ze w niebie potrzebna jest władza.... nie chcę równac się Bogu i wiedzieć wszystko......nie potrzebne mi to.....poprostu nie potrzebne....wiem ze jestem Jego dzieckiem, ufam mojemu Tatce, który ukochał mnie tak ze przebaczył mi moje winy, obmył mnie dał mi czystą szatę i czeka na mnie aby zabrać mnie tam gdzie On jest....:) i z tęsknotą oczekuję na to spotkanie ...:) i nic mi więcej nie potrzebne........:)
-
aby wszyscy byli jedno... aby mieli tego samego Ducha, aby myślenie i pojmowanie spraw było JEDNYM.....tak jak Ojciec i Syn to jedno pojmowanie, Kto widział Mnie widział Ojca.
-
my w naszym życiu mamy pokazywać Jezusa, mamy odbijac jego światło, pokazać światu kim on był, jego świętosć i doskonałoś......
-
wzystko chcesz wytłumaczyć rozumem...?.tak jak ateiści nieistnienie istniejącego. Pewnych rzeczy takich jak nieskończonosci życia wiecznego i niepojetości i stwarzanai wszechświata i poczatków wszechrzeczy też się nie da. Ale to co Bóg chce pokazać ludziom to się da....chce pokazać plan Zbawienia człowieka i to jest sprawa nadrzeedna w całej biblii, boski plan przewija się przez karty starego o inowego testamentu...to jest cel...zrozumienie po co posyła Jezusa Bóg na Swiat, po co daje samego siebie... a nie dociekanie rozumem Boga, który jest nie do ogarnięcia ludzkim małym rozumkiem...i to jest istota Jego Boskości, której człowiek nigdy nie dorówna...gdyby wiedział wszystko dorównał by Stwórcy. Nasze dzieci tez nie wiedzą tak wielu spraw ale jak dorosną to wiele zrozumieją..... My kiedy ujrzymy Boga twarzą w twarz..\"dorośniemy\" by pojąc to co zechce nam objawić.:)
-
w Jezusie zamieszkała CAŁA PEŁNIA BOSKOŚCI przecież znasz moje stanowisko w tej sprawie:) a ten fragment podany przez ciebie świadczy o tym w znakomity sposób:) zagłęb sie w boską niepojętośc....niepojetego....
-
rozumię tak jak to napisane Ojciec: od którego wszystko pochodzi i dzięki któremu istniejemy Syn: przez którego wszystko się stało i dzięki któremu my jesteśmy świetny fragment widzisz ze między jednym a drugim mozna postawić znak = Ojciec =Syn od którego wszystko pochodzi = od którego wszystko się stało dzięki któremu istniejemy= dzięki któremu jesteśmy przecież to jasne jak słońce:):):) Jezus jest Bogiem
-
dlaczego bierzesz teksty do ateistów do siebie? powyzsza wypowiedz chyba mi juz wyjasniła.....
-
nie jesteś ateistką, nie do ciebie pisałam , dlaczego bierzesz teksty do ateistów do siebie? ja znalazłam...nie muszę już poszukiwać:) kto znajdzie ma pewnosć:) i cieszy siętym szczesciem które znalazł:)
-
odwieczna tęsknota i poszukiwanie Boga jest zapisana w kazdym z nas..i każdy odczuwa taką potrzebę. a pustkę w sercu w którym Bóg nie króluje można zastąpić wieloma sprawami: rozrywką pracą pieniędzmi innymi ludzmi, a nawet nauką , filozofią czy wiedzą. ale to nic nie da bo tylko wtedy gdy prawdziwy Bóg zamieszka w człowieku wtedy dopiero osiągnie człowiek pełnię pokoju i uzdrowienia poszukującej wciaż duszy
-
do ateistów: będziecie sobie do końca życia zadawać te same pytania i mieć te same wątpliwosci...a Bóg daje tak wspaniałe perspektywy, tak wspaniałą teraźniejszość i tak wspaniałą przyszłosć a ci co nie wierzą zostaną z wątplioościami do końca, smutne to...tak po omacku życ...nie wiedząc dokąd sie zmierza On wskazuje i nikogo nikt nie zastrasza..malutka, boją się tylko ci co żyją bez Boga (to odnośnie tych jezorów ognia) wierzący daje ci tylko RATUNEK Z ŻYCIA W GRZECHU bo można inaczej, bo można szczesliwie.....:)